eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Do speców od prawa pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2005-07-28 17:02:47
    Temat: Do speców od prawa pracy
    Od: "Novinka" <orgella@dzieki_za_spam.tenbit.pl>

    Witam.

    Pracuję w firmie na zmiany - co drugi dzień po 12 godzin. I nieważne czy
    jest to sobota, niedziela czy święto.
    Mam prawo do urlopu (26 dni w roku).
    I teraz pytanie:

    Jak ma mi być liczony urlop ?
    Pracodawca twierdzi że skoro chcę urlop od środy do następnego wtorku to
    będę miał 7 (!!!) dni wykorzystanego urlopu.

    Podobno takie liczenie urlopu przy takim systemie zmianowym jest zgodne z
    prawem. Ale ja mam wątpliwości...

    Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi fachowców
    Piotr



  • 2. Data: 2005-07-28 17:46:04
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Novinka napisał(a) :

    > Pracuję w firmie na zmiany - co drugi dzień po 12 godzin. I nieważne czy
    > jest to sobota, niedziela czy święto.
    > Mam prawo do urlopu (26 dni w roku).
    > I teraz pytanie:
    >
    > Jak ma mi być liczony urlop ?
    > Pracodawca twierdzi że skoro chcę urlop od środy do następnego wtorku to
    > będę miał 7 (!!!) dni wykorzystanego urlopu.

    5 dni. Równoważny czas pracy, czy jak to się nazywa.
    Znajomy ma podobnie. Z tym, że ponieważ teraz liczy się urlop w
    godzinach, to oni mają odjęte od puli tyle godzin, ile wypadałoby
    z normalnego grafiku zmian. Ty w ciągu tych 7 dni przyszedłbyś do
    pracy 4 razy? 4x12=48 godzin. Lub 3 razy. Chociaż ja uważam, że
    powinno i tak liczyć się dni robocze. Ale i tak na to samo
    wychodziło w przypadku długiego urlopu. W przypadku krótkiego
    jesteś do przodu o 1 czy 2 dni, przy odpowiednio dobranym terminie:-)

    > Podobno takie liczenie urlopu przy takim systemie zmianowym jest zgodne z
    > prawem. Ale ja mam wątpliwości...

    Nie jest zgodne z prawem. Coś temu pracodawcy świtało, ale nie w
    tym tunelu. Niedziela policzy Ci się do pracy, ale w takim
    przypadku, jak u mojego znajomego.
    Mam nadzieję, że jasno napisałem. Jeśli nie, to doprecyzuję.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xBA6D33B6
    Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
    Internetu z Twojego komputera i vice-versa.


  • 3. Data: 2005-07-28 18:00:46
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: Harry <Harry_USUNTO_@_WYTNIJTO_poczta.neostrada.pl>

    nie wiem czy dobrze to wytlumacze i czy mam racje, ale moze byc to jeden
    z punktow patrzenia na sprawe.
    tydzien pracy etatu to 8 godzin przez 5 dni czyli 40 godzin
    jesli bierzesz 5 dni urlopu to tak jakbys bral 40 godzin,
    jesli pracujesz 12 godzin co dwa dni, i chcesz wziasc tydzien urlopu(od
    srody do wtoru) to bierzesz defakto 4*12=48 godzin czyli 6 dni urlopu
    Sprawa wydaje sie prasta ;) przynajmniej dla mnie
    Czyli twoj pracodawca udzieli ci urlopu na 6 DNI a nie na 7 ;)


  • 4. Data: 2005-07-28 19:50:22
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "Novinka" <orgella@dzieki_za_spam.tenbit.pl>

    > nie wiem czy dobrze to wytlumacze i czy mam racje, ale moze byc to jeden
    > z punktow patrzenia na sprawe.

    Do obu udzielających odpowiedzi:
    ja pracodawcy też taki punkt widzenia przedstawiłem.
    Na "chłopski rozum" mu tłumaczyłem, ale nie mam wsparcia w postaci
    odpowiednich przepisów regulujących tą sprawę. Np. "Równoważny czas pracy" -
    skąd wziąć co to takiego i że pracodawca ma obowiązek tego przestrzegać.
    Już i tak praca świątek-piątek jest dość uciążliwa i nie płatna za pracę w
    dni dla innych wolne...

    On i tak swoje, księgowa mu powiedziała, że ma liczyć ciągiem ilość dni
    urlopu.

    Pozdrawiam i dziękuję
    Novinka



  • 5. Data: 2005-07-28 20:54:09
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: Witiia <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-07-28 21:50, Użytkownik Novinka napisał:

    > On i tak swoje, księgowa mu powiedziała, że ma liczyć ciągiem ilość dni
    > urlopu.

    to przypomnij mu o bodajże 37 godzinach nieprzerwanego odpoczynku - tyle
    musisz mieć przerwy w tygodniu.

    --
    Witiia


  • 6. Data: 2005-07-28 21:01:26
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Novinka napisał(a) :
    > Do obu udzielających odpowiedzi:
    > ja pracodawcy też taki punkt widzenia przedstawiłem.
    > Na "chłopski rozum" mu tłumaczyłem, ale nie mam wsparcia w postaci
    > odpowiednich przepisów regulujących tą sprawę. Np. "Równoważny czas pracy" -
    > skąd wziąć co to takiego

    Kodeks Pracy. Naprawdę nie chce mi się już dziś szukać. Prędzej
    znajdziesz w sieci.

    > i że pracodawca ma obowiązek tego przestrzegać.

    Jeśli tylko jest tak napisane w KP.

    > Już i tak praca świątek-piątek jest dość uciążliwa i nie płatna za pracę w
    > dni dla innych wolne...

    Trudno. Taka praca. To jest także zapisane w KP. Jeśli praca
    wypada w niedielę, święto lub inny dzień wolny od pracy,
    pracodawca musi zapewnić inny dzień wolny. W Twoim wypadku masz
    ten dzień. Więc żaden dodatek czy inny luksus się nie należy.

    > On i tak swoje, księgowa mu powiedziała, że ma liczyć ciągiem ilość dni
    > urlopu.

    Zwolnić księgową. Jak dobrze żyjesz z szefem, to zaproponuj mu,
    niech zadzwoni do Inspekcji Pracy i zapyta się sam.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xBA6D33B6
    Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
    Internetu z Twojego komputera i vice-versa.


  • 7. Data: 2005-07-28 21:04:38
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Witiia napisał(a) :

    > Dnia 2005-07-28 21:50, Użytkownik Novinka napisał:
    >
    >> On i tak swoje, księgowa mu powiedziała, że ma liczyć ciągiem ilość dni
    >> urlopu.
    >
    >
    > to przypomnij mu o bodajże 37 godzinach nieprzerwanego odpoczynku - tyle
    > musisz mieć przerwy w tygodniu.

    He, he... to se ne da:-) Po każdej zmianie ma zawsze 36 godzin
    wolnego:-) To się pozmieniały te przepisy ostatnio...

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xBA6D33B6
    Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
    Internetu z Twojego komputera i vice-versa.


  • 8. Data: 2005-07-29 05:22:32
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "krzymek" <k...@t...pl>

    > srody do wtoru) to bierzesz defakto 4*12=48 godzin czyli 6 dni urlopu


    W twoim sposobie liczenia dolicz dni wolne przypadające między dniami w
    których się pracuje. Bo to co wyliczyłeś to jest 6 dni z puli urlopów a w
    pracy nie będzie cię 12 dni.

    --
    ---==[ krzymek ]==---



  • 9. Data: 2005-07-29 07:37:06
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "Andrzej" <a...@o...pl>

    >> to przypomnij mu o bodajże 37 godzinach nieprzerwanego odpoczynku - tyle
    >> musisz mieć przerwy w tygodniu.
    >
    > He, he... to se ne da:-) Po każdej zmianie ma zawsze 36 godzin wolnego:-)
    > To się pozmieniały te przepisy ostatnio...
    >


    He, he, he, to se da !!!! Bo kodeks mówi o 35 godzinach nieprzerwanego
    odpoczynku w tygodniu pracowniczym a nie kalendarzowym.

    Pozdrawiam.



  • 10. Data: 2005-07-29 07:44:43
    Temat: Re: Do speców od prawa pracy
    Od: "Andrzej" <a...@o...pl>

    > Pracuję w firmie na zmiany - co drugi dzień po 12 godzin. I nieważne czy
    > jest to sobota, niedziela czy święto.
    > Mam prawo do urlopu (26 dni w roku).
    > I teraz pytanie:
    >
    > Jak ma mi być liczony urlop ?
    > Pracodawca twierdzi że skoro chcę urlop od środy do następnego wtorku to
    > będę miał 7 (!!!) dni wykorzystanego urlopu.
    >
    > Podobno takie liczenie urlopu przy takim systemie zmianowym jest zgodne z
    > prawem. Ale ja mam wątpliwości...
    >
    > Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi fachowców
    > Piotr

    Masz masz prawo do wymiaru 26 dni urlopu po 8 godzin udzielanego już w
    wymiarze godzinnym czyli do 208 godzin (pomysły naszych posłów).

    W systemie równoważnym urlop udzielany jest w wymiarze w jakim pracujesz, tu
    12 godzin, w dni w które wg grafiku powinieneś być w pracy. Policz sobie w
    jaki dni w czasie urlopu powinieneś być w pracy następnie to * 12 i masz
    wymiar urlopu jaki wykorzystasz. Nie ma mowy o wykorzystaniu urlopu w dniach
    z wymiaru tylko w godzinach.

    Pozdrawiam
    Andrzej



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1