eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Auto z komisu i pismo do komisu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2009-04-10 12:51:11
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: krzysiek82 <k...@0...pl>

    Leszek pisze:
    > No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele
    > dadza. Pora zaczac dzialac?

    I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w
    sprawie oszustwa. Rozumiem, że idę na policję składam zeznania, tak?
    Może to głupie pytanie ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.
    Całe zajście traktuje jako nauczkę i lekcje na przyszłość, ale nie chce
    jednocześnie darować temu komisowi bo tak klienta się nie traktuje.

    --
    krzysiek82


  • 12. Data: 2009-04-10 13:31:16
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: stebi <m...@n...pl>

    krzysiek82 pisze:

    > I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w
    > sprawie oszustwa.

    Musisz najpierw wiedzieć kto Cię oszukał. Przeczytaj jeszcze raz
    dokładnie umowę. Potem archiwum grupy, a jak nadal będziesz chciał
    składać pozew, to skonsultuj się z prawnikiem.



  • 13. Data: 2009-04-10 13:35:07
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>

    In article <grnfvj$pe4$1@nemesis.news.neostrada.pl>, k...@0...pl
    says...>
    > Leszek pisze:
    > > No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele
    > > dadza. Pora zaczac dzialac?
    >
    > I wlasnie zamierzam zaczac dzialac, tylko nie wiem gdzie sie zglosic w
    > sprawie oszustwa. Rozumiem, ze ide na policje skladam zeznania, tak?
    > Moze to glupie pytanie ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.
    > Cale zajscie traktuje jako nauczke i lekcje na przyszlosc, ale nie chce
    > jednoczesnie darowac temu komisowi bo tak klienta sie nie traktuje.

    Widze ze jestes mlody i sie nieco rozemocjonowales.

    Mozesz isc do prokuratury i zlozyc zawiadomienie o podejrzeniu
    popelnienia przestepstwa. Moze ci tego nawet nie umorza, ale nawet
    jesli, to bedzie z tego jakas nauczka na przyszlosc. Np taka, ze szkoda
    czasu na angazowanie czasu i energii w sprawy z ktorych nic nie bedzie.


  • 14. Data: 2009-04-10 14:30:28
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    krzysiek82 wrote:
    > Leszek pisze:
    >> No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele
    >> dadza. Pora zaczac dzialac?
    >
    > I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w
    > sprawie oszustwa. Rozumiem, że idę na policję składam zeznania, tak?

    No i co niby tam powiesz.
    Że wiesz, że zostałes oszukany, ale nie jesteś w staniu udowodnić przez
    kogo.
    Oni tez nie.
    I na tym sprawa się skończy.


  • 15. Data: 2009-04-11 15:32:17
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: c...@p...onet.pl

    On 10 Kwi, 16:30, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > krzysiek82 wrote:
    > > Leszek pisze:
    > >> No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele
    > >> dadza. Pora zaczac dzialac?
    >
    > > I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w
    > > sprawie oszustwa. Rozumiem, że idę na policję składam zeznania, tak?
    >
    > No i co niby tam powiesz.
    > Że wiesz, że zostałes oszukany, ale nie jesteś w staniu udowodnić przez
    > kogo.
    > Oni tez nie.
    > I na tym sprawa się skończy.

    to ja komisant:

    otrzymałem pismo, że mam usunać wady lub obniżyć cenę.

    wybieram to pierwsze, ponieważ jedyną wada jaką Pan zgłosiłeś jest
    niewłaściwy stan licznika , proszę podać jaki Pan sobie życzy.
    przyjedziemy, przestawimy na jaki Pan chcesz i po temacie.


  • 16. Data: 2009-04-14 13:03:28
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: t...@p...onet.pl

    > Dnia 10.04.2009 krzysiek82 <k...@0...pl> napisał/a:
    > >> jesli chodzi ci o licznik to w zasadzie możesz się iść bujać.
    > >> z góry jesteś przegrany
    > >
    > > Dysponuje ogłoszeniem w którym jest wypisany przebieg auta. W centralce
    > > silnika przebieg jest 6x większy. Mam świadomość tego, że przebieg nie
    > > jest aż 6x większy ale mam opinię ASO że coś było perzy tym dłubane, np
    > > cofnięcie o 50tyś a nie 450tyś km. Fakt jest faktem ktoś tam dłubał.
    > ale jak chcesz udowodnić że dłubał komis? :)

    Jak auto było zarejestrowane w PL skontaktój się z poprzednim włascicielem
    jak zagranicą to będziesz miał wiekszy problem - może będą
    skłony do współpracy(z życzliwosci lub za coś kokretniejszego)- po
    potwierdzeniu na pismie że auto miało mniejszy przebieg w chwili gdy komis
    odkupił masz jakiś dowód że faktycznie komisant krecił przy liczniku.Mogło być
    też tak że auto miało krecony licznik ale przez poprzedniego własciciela....
    Bez oświdczenia poprzedniego wlasciciela nic nie załatwisz tylko stracisz
    czas .
    Wyslij komisantowi kopie oswiadczenie -powinien zmienic zdanie bo to jest
    scigane z urzedu .Poczekaj na rekacje i podejmij dalsze kroki.W sądzie cywilnym
    bedzie trudno coż ugrać - podpisałeś umowe w której napewno jest napisane ze
    auto oglądałeś przed kupnem.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2009-04-14 13:21:55
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: BearBag <c...@g...com>


    > Wyslij komisantowi kopie oswiadczenie -powinien zmienic zdanie bo to jest
    > scigane z urzedu .Poczekaj na rekacje i podejmij dalsze kroki.W sądzie cywilnym
    > bedzie trudno coż ugrać - podpisałeś umowe w której napewno jest napisane ze
    > auto oglądałeś przed kupnem.

    podpisal fakture a nie umowe ale to nic nie zmienia.
    Nawet jesli poprzedni wlasciciel jest z PL (30% szans) i bedzie chcial
    zeznawac w sadzie (10% szans) to i tak bedzie slowo przeciw slowu, bo
    komis dalej moze sie upierac ze kupil z juz cofnietym licznikiem.
    Piszesz ze jedyna wada auta jest nieprawdziwy przebieg. Jesli tak to
    zapomnij o sprawie, prawie kazde auto z drugiej reki tak ma w tym
    kraju. Jesli ma inne wady to musze byc naprawde powazne i zatajone w
    sposob umyslny zebys mial jakiekolwiek szanse w sadzie. No i musisz
    znow udowodnic ze sprzedajacy je ukryl i nie powiedzial Ci o nich przy
    zakupie. Ogolnie nic nie ugrasz.
    Poza tym kupiles przedmiot uzywany i nie oczekuj ze handlarz bedzie
    placil za kazda naprawe przez X miesiecy, gwarancja jest tylko w
    salonie i to tez nie latwa w egzekwowaniu. Na przyszlosc: kupujac auto
    ogladaj jego stan a nie licznik.


  • 18. Data: 2009-04-15 08:36:12
    Temat: Re: Auto z komisu i pismo do komisu
    Od: krzysiek82 <k...@0...pl>

    dziękuje wszystkim za wypowiedzi, sprawa załatwiona pozytywnie :)

    --
    krzysiek82

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1