Poselski projekt ustawy o uzgodnieniu płci
projekt dotyczy stworzenia odrębnej procedury sądowej umożliwiającej uznanie tożsamości płciowej jako podstawy określenia płci osób, u których występuje niezgodność między tożsamością płciową a płcią metrykalną
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 1469
- Data wpłynięcia: 2013-01-03
- Uchwalenie: sprawa niezamknięta
1496
postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) (Dz. U. Nr 43, poz. 296 z późn. zm.). Na tej podstawie
dokonuje się wzmianki dodatkowej w akcie urodzenia zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 29
września 1986 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego (dalej: p. o a.s.c.) (Dz. U. Nr 36, poz. 180
z późn. zm). Wzmianka dodatkowa wywiera skutki ex nunc i zostaje ujawniona przy
sporządzaniu odpisu zupełnego aktu urodzenia. W ocenie komentatorów ten stan prawny jest
źródłem „dyskomfortu psychicznego dla osób, które pomimo prawnego usankcjonowania
przynależności do danej płci, zapewniającej ich integralność cielesną, psychiczną i społeczną,
nadal muszą ujawniać swą płeć metrykalną. Posługiwanie się odpisem zupełnym aktu
urodzenia, zawierającym dosłowne powtórzenie treści aktu stanu cywilnego wraz ze
wszystkimi wzmiankami dodatkowymi, przez osobę transseksualną naraża ją bowiem na stres
związany z koniecznością ujawnienia faktu zmiany płci” (A. Szczerba, Zmiana danych w
akcie stanu cywilnego osób transseksualnych, Komentarz do wyroku Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 16 lipca 2008 r., II OSK 845/071).
Aktualna sytuacja prawna osób transseksualnych i interseksualnych, a zwłaszcza niejednolite
zasady traktowania ich spraw przez sądy, biegłych sądowych czy lekarzy, nie służy
zapewnieniu powszechnego bezpieczeństwa prawnego. Problem braku ustawowo określonych
przesłanek sądowego ustalenia płci w trybie art. 189 k.p.c., konieczność uprzedniego
rozwiązania małżeństwa, najczęściej z orzeczeniem o winie, a także stosowany w praktyce
wymóg dokonania niektórych nieodwracalnych interwencji medycznych oraz dowodzenia
prawdziwości swojego transseksualizmu stanowią istotne ograniczenia dostępu do sądu tych
osób. Należy też zauważyć, że postępowanie o ustalenie płci może trwać latami w związku z
brakiem szczegółowych unormowań prawnych tych kwestii, co narusza prawo do
rozpatrzenia przez sąd bez nieuzasadnionej zwłoki. W rezultacie brak prawnej regulacji
kwestii uznania tożsamości płciowej podważa zaufanie obywateli do państwa i stanowionego
przez nie prawa, ponieważ w obecnym stanie prawnym działania organów państwowych nie
są do końca przewidywalne, a dostęp do zabiegów medycznej korekty płci, a także do
prawnego uznania ich skutków może zależeć od dobrej woli lekarza prowadzącego i opinii
biegłego sądowego. Tym samym istniejący obecne stan normatywnego bezprawia w tym
obszarze nie pozwala zainteresowanym osobom na decydowanie o swoim postępowaniu w
1 Dostęp: http://prawaczlowieka.edu.pl/index.php?orzeczenie=cb6c53bcb82b2a866cdadf97967e79a974478a88-
b0
oparciu o pełną znajomość przesłanek działania organów państwa i ich konsekwencji
prawnych.
Należy podkreślić, że projektowana procedura sądowego uzgodnienia płci nie jest zbyt
„łatwa”, przed czym przestrzegają niektóre autorytety prawnicze (por. K. Osajda,
Cywilnoprawne aspekty zmiany płci u transseksualistów, w: R. Wieruszewski, M.
Wyrzykowski (red.), Orientacja seksualna i tożsamość płciowa. Aspekty prawne i społeczne,
Warszawa 2009, s. 200). Nie opiera się bowiem jedynie na oświadczeniu zainteresowanej
osoby, która pragnie być uznana przez prawo za osobę przynależącą do płci przeciwnej niż jej
płeć metrykalna, ale wymaga także dwóch orzeczeń lekarzy określonych specjalności lub
psychologa ze specjalizacją w zakresie seksuologii, które potwierdzają trwałe występowanie
poczucia przynależności do płci odmiennej niż płeć metrykalna. W postępowaniu o
uzgodnienie płci naczelne znaczenie dowodowe ma oświadczenie wnioskodawcy oraz
orzeczenia lekarskie. Projekt ustawy przyjmuje zatem, że rozbieżność między płcią
psychiczną a płcią metrykalną ma podłoże medyczne. W art. 5 ust. 3 projektu ustawy
zastrzega się, że sąd rozpoznający wniosek o uzgodnienie płci może poprzestać na
oświadczeniu wnioskodawcy oraz orzeczeniu, o których mowa w ust. 2, jeżeli nie budzą one
wątpliwości. Przepis ten ma służyć zapobieganiu przewlekłości postępowania sądowego,
które w obecnym stanie prawnym przedłuża przede wszystkim oczekiwanie na opinie
biegłych.
Zgodnie z projektem ustawy ostatecznie o uzgodnieniu płci orzeka sąd okręgowy w
postępowaniu nieprocesowym w składzie zawodowym trzech sędziów. Rozwiązanie takie
stanowi próbę pogodzenia interesów prawnych wnioskodawców z koniecznością ochrony
bezpieczeństwa prawnego, m.in. poprzez zapobieganie fałszerstwom tożsamości czy próbom
wykorzystania projektowanych rozwiązań prawnych dla innych celów niż przewiduje projekt
ustawy.
Zgodnie z projektem ustawy procedura sądowego uzgodnienia płci jest przewidziana dla
osób, które dążą do uznania ich tożsamości płciowej oraz uzyskania zgodności między płcią
odczuwaną psychicznie a płcią metrykalną. Jako płeć metrykalną projekt ustawy definiuje
płeć wpisaną do aktu urodzenia (art. 2 ust. 1), natomiast jako tożsamość płciową rozumie się
głęboko odczuwane wewnętrzne i indywidualne doświadczenie własnej płciowości, które
odpowiada lub nie płci metrykalnej, włączając w to osobiste odczucie własnej cielesności
(które może prowadzić do modyfikacji wyglądu zewnętrznego lub biologicznych funkcji
metodami medycznymi, chirurgicznymi lub innymi) i inne formy wyrażania własnej
płciowości (art. 2 ust. 2). Definicja tożsamości płciowej jest zapożyczona z Zasad Yogyakarty
czyli Zasad dotyczących stosowania międzynarodowego prawa praw człowieka w stosunku
do orientacji seksualnej oraz tożsamości płciowej (tłumaczenie polskie Zasad Yogyakarty jest
dostępne m.in. w książce pod red. K. Remin, Zasady Yogyakarty. Zasady stosowania
międzynarodowego prawa praw człowieka w stosunku do orientacji seksualnej i tożsamości
płciowej, Warszawa 2009).
Zamierzeniem projektowanej ustawy jest zmiana podejścia do rozumienia kryterium płci w
polskim prawie poprzez uwzględnianie nie tylko cech biologicznych (czyli biologiczno-
morfologicznej budowy ciała), ale w równym stopniu psychiki i roli społecznej konkretnej
osoby. Należy zaznaczyć, że na gruncie psychologii wyróżnia się co najmniej dziesięć
kryteriów, które określają płeć. Różnice występujące między płcią męską i żeńską dotyczą
chromosomów, gonad, hormonów, wewnętrznej budowy narządów płciowych, zewnętrznej
budowy narządów płciowych, fenotypu, systemów metabolicznych, mózgu, psychiki i w
końcu metryki. O ile płeć psychiczna jest cechą stałą, kwestia mechanizmów decydujących o
kształtowaniu się poczucia przynależności do określonej płci nie jest do końca zbadana (por.
K. Imieliński, S. Dulko, M. Filar, Transpozycje płci. Transseksualizm i inne zaburzenia
identyfikacji płciowej, Warszawa 1997, s. 5).
Projekt ustawy rezygnuje ze stosowania terminu „zmiana płci” na rzecz terminu „uzgodnienie
płci”, ponieważ w procedurze uzgodnienia płci nie dokonuje się konstytutywnej zmiany, ale
jedynie usunięcia rozbieżności między określeniem płci w akcie urodzenia i innych
dokumentach urzędowych a rzeczywistością społeczną, którą wyznacza trwałe poczucie
przynależności do określonej płci. Projekt ustawy celowo rezygnuje także z definicji legalnej
transseksualizmu oraz interseksualizmu, jak i z definicji legalnych takich terminów jak
„osoba transseksualna” oraz „osoby interseksualna”. Uznaje bowiem, że są to pojęcia
medyczne, a nie pojęcia prawne. Powyższe rozwiązanie są uzasadnione dążeniem do
stworzenia takich instytucji prawnych, które nie stygmatyzują osób transseksualnych lub
interseksualnych. Projekt ustawy zakłada tym samym odejście od medycznego podejścia do
transseksualizmu, które sprzyja patologizacji tego zjawiska, na rzecz ujęcia tożsamości
płciowej z perspektywy praw jednostki. Założenia projektu ustawy są w tym zakresie zgodne
ze stanowiskiem Parlamentu Europejskiego (Rezolucja Parlamentu Europejskiego z 28
września 2011 w sprawie praw człowieka, orientacji seksualnej i tożsamości płciowej w
państwach członkowskich ONZ)2. Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską i
wiatową Organizację Zdrowia do usunięcia zaburzeń tożsamości płciowej z listy zaburzeń
psychicznych i zaburzeń zachowania oraz do stworzenia nowej klasyfikacji wolnej od ich
patologizowania podczas negocjacji 11. wersji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i
Problemów Zdrowotnych ICD-11.
W celu skuteczniejszej ochrony praw jednostki, w szczególności jej integralności psychicznej
i fizycznej czy wolności od nieludzkiego lub poniżającego traktowania, projekt ustawy
zakazuje stosowania wymogu uprzedniego poddania się jakiejkolwiek interwencji medycznej,
hormonalnej bądź chirurgicznej na etapie postępowania sądowego (art. 6). Potwierdza tym
samym potrzebę ochrony osób transseksualnych i interseksualnych przed przymusową
interwencją lekarską. Stanowisko, które odrzuca zabiegi medyczne jako warunek prawnego
uznania tożsamości płciowej danej osoby, jest obecnie coraz bardziej powszechne. Uznaje je
m.in. wyrok niemieckiego Federalnego Sądu Konstytucyjnego z dnia 11 stycznia 2011 r.,
BvR 3295/07. Projekt ustawy przyjmuje, że w przypadku niektórych osób jako element
terapii transseksualizmu lub interseksualizmu wystarczy prawne uznanie ich przynależności
do określonej płci bez podejmowania interwencji medycznych (por. S. Dulko, Stwierdzenie
zmiany płci w drodze sądowej, Nowe Prawo nr 6, s. 76; K. Osajda, Cywilnoprawne aspekty
zmiany płci u transseksualistów, op. cit., s. 186).
Projekt ustawy uznaje, że zgodnie z normami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (art. 18)
małżeństwo to związek osób przeciwnej płci nie tylko w trakcie jego zawarcia, ale także w
czasie jego trwania. Z tego też względu przewiduje jako jeden ze skutków wydania
postanowienia o uzgodnieniu płci możliwość wystąpienia z powództwem o unieważnienie
istniejącego małżeństwa przez każdego z małżonków, a także przez prokuratora (art. 22
k.r.o.). Dodatkowo projekt ustawy zobowiązuje sąd do tego, by z urzędu zawiadomił
prokuratora o wydaniu postanowienia o uzgodnieniu płci, co umożliwia wystąpienie z
powództwem o unieważnienie przez prokuratora w przypadku, gdyby żaden z małżonków
tego nie uczynił (art. 4 ust. 4 projektu ustawy). Orzeczenie przez sąd w odrębnym
postępowaniu o nieważności małżeństwa ma skutek ex tunc, co oznacza, że małżeństwo nigdy
nie zostało zawarte. W wyniku wyroku unieważniającego małżeństwo ustaje stosunek
powinowactwa pomiędzy małżonkami, jednak dzieci urodzone w czasie jego trwania
zachowują status dzieci małżeńskich. Do skutków unieważnienia małżeństwa w zakresie
2www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-//EP//TEXT+TA+P7-TA-2011-
0427+0+DOC+XML+V0//PL
stosunku małżonków do wspólnych dzieci oraz w zakresie stosunków majątkowych między
małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o rozwodzie. Przy czym sąd orzekając o
unieważnieniu na podstawie przesłanki wydania postanowienia o uzgodnieniu płci jednego z
małżonków, nie może orzec, że zawarł on małżeństwo w złej wierze z powodu rozbieżności
między tożsamością płciową a płcią metrykalną, jeżeli nie zachodzi żadna inna przesłanka
unieważnienia (art. 16¹ zd. 2 projektu ustawy).
Zgodnie z art. 17 k.r.o. małżeństwo może być unieważnione tylko z przyczyn enumeratywnie
wymienionych w kodeksie. Projekt ustawy wprowadzając do kodeksu nowy art. 16¹ dodaje
zatem nową okoliczność umożliwiającą unieważnienie małżeństwa – tj. wydanie
postanowienia o uzgodnieniu płci. Wybierając to rozwiązanie prawne, projekt ustawy kieruje
się celem zapewnienia ochrony interesów małżonków oraz ewentualnie ich małoletnich
dzieci, a także osób trzecich. Projekt ustawy rezygnuje natomiast z wymogu uprzedniego
rozwiązania związku małżeńskiego przez wnioskodawcę, który wymusza orzekanie przez sąd
o rozpadzie pożycia małżeńskiego również w sytuacji, gdy pożycie faktycznie nie ustało i
małżonkowie nadal wspólnie żyją czy wychowują wspólne dzieci. Należy zauważyć, że w
świetle międzynarodowych standardów praw człowieka wymóg uprzedniego rozwiązania
związku małżeńskiego jest krytykowany. Potwierdza to stanowisko niemieckiego
Federalnego Sądu Konstytucyjnego, który wymóg ten uznał za niezgodny z konstytucyjnym
prawem do samostanowienia o sobie oraz ochroną małżeństwa, którego podstawą jest trwałe
współżycie i podział obowiązków (por. wyrok Federalnego Sądu Konstytucyjnego z dnia 27
maja 2008 r., 1 BvL 10/05; wyrok Trybunału Konstytucyjnego Austrii z dnia 8 czerwca 2006
r., V4/06; sprawa H. przeciwko Finlandii, zakomunikowana przez Europejski Trybunał Praw
Człowieka (w toku), nr skargi 37359/09).
2. Potrzeba ustawowej regulacji procedury uzgodnienia rozbieżności między
tożsamością płciową a płcią metrykalną
Brak ustawy kompleksowo regulującej procedurę uzgodnienia rozbieżności między
tożsamością płciową a płcią metrykalną stanowi w Polsce jeden z głównych problemów osób
transseksualnych oraz interseksualnych (Raport Agencji Praw Podstawowych Unii
Europejskiej z 2008 i 2010 r. pt. Homofobia i dyskryminacja ze względu na orientację



Projekty ustaw
Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei