eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-11-12 19:20:41
    Temat: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "pestifer" <p...@p...fm>

    otoz moja przyjaciolka postanowila sie rozwiesc. szala goryczy przepelnila
    sie, przemoc psychiczna (i fizyczna jak sie teraz przyznala) nie pozwolila
    jej juz dluzej trwac w tym toksycznym zwiazku.
    ale w czym problem. mieszkaja z mezem u niej w domu. wlascicielami domu sa
    ona i jej ojciec, bez podzialu fizycznego. prawo do wlasnosci nabyla jeszcze
    jako nieletnia panna. i teraz wniosla pozew rozwodowy. zasiegala porad
    prawnych i tu pojawily sie rozbieznosci. jeden adwokat orzekl, ze jak
    zameldowala meza to moze go teraz wymeldowac. drugi, ze dopoki sa
    malzenstwem to nie moze go wymeldowac.
    czy moglbym prosic o wasze opinie?



  • 2. Data: 2004-11-13 00:32:18
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:cn32ep$eef$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Meldunek z małżeństwem nic do rzeczy nie mają. Meldunek jest związany z
    pobytem męża w tym mieszkaniu / domu. jak przebywa, to wymeldować go nie
    sposób. Jak nie przebywa, to powinien się sam wymeldować, albo można to
    zrobić administracyjnie po 6 miesiącach.

    może chodzi o wyrzucenie gościa? Bo to ewentualnie można by było rozważać w
    kategoriach związku z rozwodem, choć związek też luźny.


  • 3. Data: 2004-11-15 08:13:59
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "pestifer" <p...@p...fm>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cn3nmp$d28$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:cn32ep$eef$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > może chodzi o wyrzucenie gościa? Bo to ewentualnie można by było rozważać
    > w
    > kategoriach związku z rozwodem, choć związek też luźny.

    wypadalo by sie go pozbyc
    sa jakies sposoby? legalne oczywiscie :)



  • 4. Data: 2004-11-16 17:23:05
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:cn9omn$7l4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > wypadalo by sie go pozbyc
    > sa jakies sposoby? legalne oczywiscie :)

    No to ustalmy co jest problemem. Jego pobyt, czy zameldowanie. Odnośnie
    zameldowania się wypowiedziałem. Co do pobytu, to już wiele razy była na
    grupie. Starczy przejrzeć, choćby w google. Generalnie można mu dorozumiane
    przyzwolenie na korzystanie wypowiedzieć.


  • 5. Data: 2005-01-11 13:31:54
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "chriss" <c...@w...pl>

    > Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:cn9omn$7l4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > wypadalo by sie go pozbyc
    > > sa jakies sposoby? legalne oczywiscie :)
    >
    > No to ustalmy co jest problemem. Jego pobyt, czy zameldowanie. Odnośnie
    > zameldowania się wypowiedziałem. Co do pobytu, to już wiele razy była na
    > grupie. Starczy przejrzeć, choćby w google. Generalnie można mu dorozumiane
    > przyzwolenie na korzystanie wypowiedzieć.
    >


    Witam

    moja przyjaciółka ma podobny problem i bardzo proszę o radę...

    w skrócie:

    pobrali się..jej rodzice kupili mieszkanie którego ona jest jedyną właścicielką
    (mąż potwierdził w akcie notarialnym)
    zameldowała go (męża) po kilku latach (3 albo 4)
    pozniej zaczelo sie psuc...w koncu sie zebral i wyprowadzil do matki, ona
    zlozyla pozew o rozwod..w miedzyczasie probowal dwa razy wejsc z policja do
    mieszkania ale nie zostali wpuszczeni..
    mąż nie mieszka w mieszkaniu juz 9 miesięcy, sprawa rozwodowa jest w toku, ona
    złożyła wniosek do urzędu o wymeldowanie go z mieszkania...
    i dostała odpowiedz:
    "na podstawie art 97&1 pkt4 i art101 KPA postanawiam zawiesić postępowanie
    administracyjne w sprawie wymeldowania .... .... .... ponieważ rozpatrzenie
    sprawy i podjęcie decyzji zależy od uprzedniego rozstrzygnięcia zagadnienia
    wstępnego przez inny urząd lub sąd"

    a co ten sąd ma rozstrzygać jak mieszkanie jest tylko jej?
    mąż sam na pierwszej sprawie rozwodowej prosił sąd żeby mu pozwolił wejść do
    mieszkania ale sąd uznał że nie jest władny decydować w tej kwestii i kazał mu
    założyć oddzielną sprawę (nie wiem o co)
    sprawa rozwodowa bedzie sie ciągnęła jeszcze długo, a ona się ciągle obawia czy
    jak wróci do domu to nie zastanie zmienionych zamków bo przeciez dla
    dzielnicowego "meldunek rzecz święta" i już raz nawet chciał drzwi wyważać żeby
    wpuścić "zameldowanego" - który notabene uważa że to jest jego mieszkanie

    błagam...pomóżcie...
    chetnie zapłacę za napisanie pisma które uświadomi burmistrzowi że meldunek to
    nie prawo do lokalu...i pomoże rozwiązać ten problem

    pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2005-01-11 14:50:56
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "miau" <k...@N...pl>

    Użytkownik "chriss" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:675c.000004d9.41e3d549@newsgate.onet.pl...
    > > Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    > > news:cn9omn$7l4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > i dostała odpowiedz:
    > "na podstawie art 97&1 pkt4 i art101 KPA postanawiam zawiesić postępowanie
    > administracyjne w sprawie wymeldowania .... .... .... ponieważ
    rozpatrzenie
    > sprawy i podjęcie decyzji zależy od uprzedniego rozstrzygnięcia
    zagadnienia
    > wstępnego przez inny urząd lub sąd"

    Jesli nie jest jeszcze za pozno (bodajze 7 dni od daty doreczenia tego
    postanowienia) - to zloz zazalenie na powyzsze postanowienie do Wojewody (za
    posrednictwem urzedu, ktory wydal te decyzje i sprobuj sie powolac sie na:
    Organ administracji jest w błędzie twierdząc, że rozstrzygnięcie o
    rozwiązaniu malzenstwa przez rozwod przed Sądem stanowi dostateczną podstawę
    do zawieszenia postępowania w myśl art. 97 § 1 pkt. 4 kpa. Fakt ten bowiem
    nie jest niezbędną przesłanką rozstrzygnięcia o wymeldowaniu (por. wyrok NSA
    z 3.10.1991, S.A./Gd 828/91).

    Kwestionuję zasadność zawieszenia postępowania administracyjnego w związku z
    toczącym się procesem sądowym, który ze względu na postawę X przeciąga się.

    Jak wiadomo, o treści rozstrzygnięcia sprawy co do jej istoty (art. 104 § 2
    KPA) decyduje stan faktyczny i prawny w momencie wydawania decyzji, a
    powyższe okoliczności zostały juz ustalone przez organ prowadzacy sprawe.

    Brak jest w tym wypadku podstaw do przyjęcia, że toczący się proces
    rozwodowy uniemożliwia organowi administracji wydanie decyzji
    rozstrzygającej o żądaniu przewidzianym w Ustawie z dnia 10 kwietnia 1974 r.
    o ewidencji ludności i dowodach osobistych, w kwestii odnoszącej się do
    uprawnień do zajmowania mieszkania przez współmałżonka.

    Ewentualne rozstrzygnięcie Sądu w żadnym stopniu nie stanowi moim zdaniem
    przeszkody do ponownego rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej po
    uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego, jeżeli rozstrzygnięcie w nim zawarte
    w sposób odmienny będzie regulować uprawnienia do lokalu mieszkalnego.

    Takie właśnie stanowisko zajmuje Naczelny Sąd Administracyjny - wyrok NSA z
    3.10.1991, S.A./Gd 828/91).


    --
    Pozdr
    miau



  • 7. Data: 2005-01-11 23:25:07
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: Marta Wieszczycka <m...@d...pl>

    miau wrote:
    > Użytkownik "chriss" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:675c.000004d9.41e3d549@newsgate.onet.pl...
    >
    >>>Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    >>>news:cn9omn$7l4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >
    >>i dostała odpowiedz:
    >>"na podstawie art 97&1 pkt4 i art101 KPA postanawiam zawiesić postępowanie
    >>administracyjne w sprawie wymeldowania .... .... .... ponieważ
    >
    > rozpatrzenie
    >
    >>sprawy i podjęcie decyzji zależy od uprzedniego rozstrzygnięcia
    >
    > zagadnienia
    >
    >>wstępnego przez inny urząd lub sąd"
    >
    >
    > Jesli nie jest jeszcze za pozno (bodajze 7 dni od daty doreczenia tego
    > postanowienia) - to zloz zazalenie na powyzsze postanowienie do Wojewody (za
    > posrednictwem urzedu, ktory wydal te decyzje i sprobuj sie powolac sie na:
    > Organ administracji jest w błędzie twierdząc, że rozstrzygnięcie o
    > rozwiązaniu malzenstwa przez rozwod przed Sądem stanowi dostateczną podstawę
    > do zawieszenia postępowania w myśl art. 97 § 1 pkt. 4 kpa. Fakt ten bowiem
    > nie jest niezbędną przesłanką rozstrzygnięcia o wymeldowaniu (por. wyrok NSA
    > z 3.10.1991, S.A./Gd 828/91).
    >
    > Kwestionuję zasadność zawieszenia postępowania administracyjnego w związku z
    > toczącym się procesem sądowym, który ze względu na postawę X przeciąga się.
    >
    > Jak wiadomo, o treści rozstrzygnięcia sprawy co do jej istoty (art. 104 § 2
    > KPA) decyduje stan faktyczny i prawny w momencie wydawania decyzji, a
    > powyższe okoliczności zostały juz ustalone przez organ prowadzacy sprawe.
    >
    > Brak jest w tym wypadku podstaw do przyjęcia, że toczący się proces
    > rozwodowy uniemożliwia organowi administracji wydanie decyzji
    > rozstrzygającej o żądaniu przewidzianym w Ustawie z dnia 10 kwietnia 1974 r.
    > o ewidencji ludności i dowodach osobistych, w kwestii odnoszącej się do
    > uprawnień do zajmowania mieszkania przez współmałżonka.
    >
    > Ewentualne rozstrzygnięcie Sądu w żadnym stopniu nie stanowi moim zdaniem
    > przeszkody do ponownego rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej po
    > uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego, jeżeli rozstrzygnięcie w nim zawarte
    > w sposób odmienny będzie regulować uprawnienia do lokalu mieszkalnego.
    >
    > Takie właśnie stanowisko zajmuje Naczelny Sąd Administracyjny - wyrok NSA z
    > 3.10.1991, S.A./Gd 828/91).
    >
    >
    > --
    > Pozdr
    > miau
    >
    >


    --
    MArta
    m...@d...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu


  • 8. Data: 2005-01-12 01:01:46
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: Marta Wieszczycka <m...@d...pl>

    chriss wrote:

    > błagam...pomóżcie...

    Sprawę reguluje ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych.

    Przede wszystkim, niezależnie od odwołania, złóżcie skargę - urzędnik
    udowodnił, że nie zna prawa, które ma stosować. Możecie napisać coś w
    tym stylu:
    >Odpowiedzialny za błędną decyzję urzędnik wykazał się karygodną
    nieznajomością prawa, które powinien stosować.
    1.Zgodnie z art. 9.2b ustawy o o ewidencji ludności i dowodach osobistych:

    "Zameldowanie w lokalu służy wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu
    potwierdzenie faktu pobytu w tym lokalu."

    Fakt, że (....hm..XY) od 9 miesięcy nie przebywa pod wskazanym adresem
    został zgłoszony przez właścicielkę mieszkania.
    Jednak odpowiedzialny za sprawę urzędnik, wbrew obowiązkowi, nie
    uaktualnił danych, świadomie zachowując w ewidencji informacje, które
    obecnie są już całkowicie fikcyjne.

    Wykazał się przy tym zadziwiającą, jak na urzędnika, nieznajomością
    obowiązujących przepisów prawnych.

    Z niezrozumiałych przyczyn uznał bowiem, że znaczenie dla sprawy może
    mieć orzeczenie sądu rodzinnego i op. dotyczące rozwodu pomiędzy
    właścicielką mieszkania, a (...XY).

    Orzeczenie to tymczasem nie ma żadnego związku ze sprawą, także dlatego, że:
    1) mieszkanie stanowi wyłączną własność (...hmm... wiadomo kogo)- /tu
    możecie powołać się na akt notarialny/ i nigdy nie zostało objęte
    wspólnotą majątkową małżeńską
    2)w związku z powyższym sąd rodzinny:
    - nie ma uprawnień do decydowania ani o własności mieszkania (ponieważ
    nie może decydować o własności rzeczy, która stanowi wyłączną własność
    jednego małżonka),
    -nie ma także żadnej możliwości narzucenia (...hmmm...wiadomo komu)
    znoszenia w swoim mieszkaniu innej osoby, z uwagi na brak w Kodeksie
    Rodzinnym i Op. przepisu pozwalającego na takie ograniczenie prawa
    własności.<

    Ten sam pomysł możecie wykorzystać też w zażaleniu.
    Ale przede wszystkim nie martwcie się.

    Co do dzielnicowego, to warto mu może przekazać wydruk ustawy o
    ewidencji ludności i dowodach osobistych z podkreślonym art. 9.2b i z
    informacją, że meldunek nie daje prawa do przebywania w lokalu - a
    właśnie odwrotnie - jest tylko poinformowaniem urzędu o tym, gdzie się
    przebywa. Mało tego - niewymeldowanie się, kiedy się już nie przebywa
    jest wykroczeniem - o czym zaraz napiszę więcej.

    Możecie pomyśleć o przejściu się tam (ale nie w pojedynkę) i SPOKOJNYM
    pokazaniu dzielnicowemu (tłumacząc wszystko łopatologicznie):
    -właśnie ustawy z podkreślonym artykułem,
    -i aktu notarialnego.

    Można też zasugerować, że pan XY (jeśli kiedykolwiek twierdził, że to
    jego mieszkanie), to celowo WPROWADZIŁ FUNKCJONARIUSZA W BŁĄD.
    Celowo, bo nie dość, że kłamał, to jeszcze jest pewne, że kłamał
    świadomie, skoro na akcie notarialnym jest dowód, że wie, czyje jest
    mieszkanie.

    Do tego XY namawiał funkcjonariusza do przekroczenia uprawnień (przecież
    za wyłamywanie drzwi z podjuszczenia (...XYreka) odpowiadałby
    wprowadzony przez niego w błąd funkcjonariusz.

    Dodatkowo pamiętajcie, że pan...XY nie dopełnił obowiązku meldunkowego
    Art. 4 ustawy o ewidencji...
    Obowiązek meldunkowy polega na:
    1) zameldowaniu się w miejscu pobytu stałego lub czasowego,
    2) wymeldowaniu się z miejsca pobytu stałego lub czasowego,
    (...)

    Art. 15. ustawy o ewidencji...
    1. Osoba, która opuszcza miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego
    ponad
    2 miesiące, jest obowiązana wymeldować się w organie gminy, właściwym ze
    względu na dotychczasowe miejsce jej pobytu, najpóźniej w dniu
    opuszczenia tego miejsca


    A to jest WYKROCZENIEM:
    Art. 147 § 1 Kodeksu wykroczeń:
    Kto nie dopełnia ciążącego na nim obowiązku meldunkowego,
    podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.


    Pozdrawiam,
    --
    MArta
    m...@d...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu


  • 9. Data: 2005-01-13 12:57:53
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "chriss" <c...@w...pl>

    witam

    dziękuję wszystkim za pomoc..niestety minęło już 7 dni i raczej napiszemy
    wniosek o wszęcie zawieszonego postępowania...jak to nie pomoże to wtedy
    zobaczymy ;)

    pozdrawiam serdecznie...jak juz się wszystko wyjaśni to postaram się jakoś
    odwdzięczyć ;)

    K.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2005-01-13 14:05:53
    Temat: Re: rozwod przyjaciolki-problem do rozstrzygniecia
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:cs1t5b$nt4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > chriss wrote:
    > Orzeczenie to tymczasem nie ma żadnego związku ze sprawą, także dlatego,
    że:
    > 1) mieszkanie stanowi wyłączną własność (...hmm... wiadomo kogo)- /tu
    > możecie powołać się na akt notarialny/ i nigdy nie zostało objęte
    > wspólnotą majątkową małżeńską

    i sad nigdy tego nie podwazy :) sad na podst. art. 58 k.r.o orzeka co do
    wszelkich typow mieszkan ale nie o ich wlasnosci bo tego mu faktycznie nie
    wolno ale orzeka jedynie w sprawie sposobu korzystania z mieszkania , nie
    zmieniajac przy tym ani nie tworzac nowych praw przedmiotowych

    > 2)w związku z powyższym sąd rodzinny:
    > - nie ma uprawnień do decydowania ani o własności mieszkania (ponieważ
    > nie może decydować o własności rzeczy, która stanowi wyłączną własność
    > jednego małżonka),

    i nikt tego nie podwazy ale o sposobie korzystanie z mieszkania
    kwaterunkowego , spoldzielczego czy tez wlasnosciowego sad podejmie decyzje
    sad stanowisko administracyjne w sprawie wymeldowania :) nie mozna bazowac
    tylko na jednej ustawie, ktora twardo okresla mozliwosci wymeldowania
    ...moze nie mam racji

    pozdrawiam
    Sandra


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1