eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przesyłka polecona poczty polskiej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 21. Data: 2014-12-09 21:29:06
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-09 21:20, re pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Liwiusz"
    >
    >>>>
    >>>> Wysyłać do siebie polecone i żądać odszkodowania (chyba coś koło 110zł)
    >>>> za każdy niedoręczony list.
    >>>> ---
    >>>> Jaki nadawca ?
    >>>
    >>> Ten kto będzie reklamacje składał.
    >>> ---
    >>> Czemu między różnymi nadawcem i odbiorcą nie wystarczy ?
    >>
    >> Nie rozumiem co piszesz.
    >> ---
    >> Ja też nie. Mam napisać do sądu by zażądał odszkodowania za list, który
    >> do mnie wysłał a którego mi Inpost nie doręczył i oni wtedy zaczną
    >> doręczać mi powtórne awiza oraz nie zamykać punktów odbioru kwadrans
    >> przed czasem ?
    >
    > Nie wiem po co chcesz pisać do sądu, ale średnio mnie to interesuje.
    > Jak nie rozumiesz co piszę, to nie czytaj.
    > ---
    > Skup się. Twierdziłeś, że jakieś odszkodowanie rozwiąże problem
    > niedoręczania przesyłek to Ci piszę kto mógłby o takie odszkodowanie
    > wystąpić.
    > Nie wiem z czym tam masz problem, ale najwyraźniej nie
    > ogarniasz podstawowych kwestii.

    Strasznie ciężki z ciebie muł. Platformowy się żalił, że mu listonosz
    zostawia polecone w skrzynce - wysyłanie do siebie poleconych i potem
    składanie reklamacji właśnie rozwiąże ten problem w najszybszy sposób,
    bo tutaj kara finansowa będzie najbardziej motywująca.

    --
    Liwiusz


  • 22. Data: 2014-12-09 21:37:54
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Liwiusz"


    >
    >>>>
    >>>> Wysyłać do siebie polecone i żądać odszkodowania (chyba coś koło 110zł)
    >>>> za każdy niedoręczony list.
    >>>> ---
    >>>> Jaki nadawca ?
    >>>
    >>> Ten kto będzie reklamacje składał.
    >>> ---
    >>> Czemu między różnymi nadawcem i odbiorcą nie wystarczy ?
    >>
    >> Nie rozumiem co piszesz.
    >> ---
    >> Ja też nie. Mam napisać do sądu by zażądał odszkodowania za list, który
    >> do mnie wysłał a którego mi Inpost nie doręczył i oni wtedy zaczną
    >> doręczać mi powtórne awiza oraz nie zamykać punktów odbioru kwadrans
    >> przed czasem ?
    >
    > Nie wiem po co chcesz pisać do sądu, ale średnio mnie to interesuje.
    > Jak nie rozumiesz co piszę, to nie czytaj.
    > ---
    > Skup się. Twierdziłeś, że jakieś odszkodowanie rozwiąże problem
    > niedoręczania przesyłek to Ci piszę kto mógłby o takie odszkodowanie
    > wystąpić.
    > Nie wiem z czym tam masz problem, ale najwyraźniej nie
    > ogarniasz podstawowych kwestii.

    Strasznie ciężki z ciebie muł.
    ---
    Nie muł a koń i to bujany -> spierdalaj gamoniu

    Platformowy się żalił, że mu listonosz
    zostawia polecone w skrzynce - wysyłanie do siebie poleconych i potem
    składanie reklamacji właśnie rozwiąże ten problem w najszybszy sposób,
    bo tutaj kara finansowa będzie najbardziej motywująca.
    ---
    Jeszcze raz ? Jeśli sąd przyjmuje, że doręczono i nie bardzo da się to
    doręczenie zakwestionować to jakim cudem wysyłając sam do siebie miałby to
    zrobić by uzyskać odszkodowanie skoro nawet odpowiedzi na reklamację nie
    otrzyma ?


  • 23. Data: 2014-12-09 21:39:21
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-09 21:37, re pisze:

    > Jeszcze raz ? Jeśli sąd przyjmuje, że doręczono i nie bardzo da się to
    > doręczenie zakwestionować to jakim cudem wysyłając sam do siebie miałby
    > to zrobić by uzyskać odszkodowanie skoro nawet odpowiedzi na reklamację
    > nie otrzyma ?


    Nadal mulisz i nawet zmyślać nie potrafisz. Jeśli problemem jest, że
    listonosz wrzuca listy z sądu do skrzynki, to sąd nie uzna ich za
    doręczone, ponieważ nie będzie miał zwrotki.

    --
    Liwiusz


  • 24. Data: 2014-12-09 21:47:55
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Liwiusz"

    > Jeszcze raz ? Jeśli sąd przyjmuje, że doręczono i nie bardzo da się to
    > doręczenie zakwestionować to jakim cudem wysyłając sam do siebie miałby
    > to zrobić by uzyskać odszkodowanie skoro nawet odpowiedzi na reklamację
    > nie otrzyma ?


    Nadal mulisz i nawet zmyślać nie potrafisz.
    ---
    Ustalmy, ja wiem o czym mówię a Tobie się tylko zdaje.

    Jeśli problemem jest, że
    listonosz wrzuca listy z sądu do skrzynki, to sąd nie uzna ich za
    doręczone, ponieważ nie będzie miał zwrotki.
    ---
    A jak już uznał to ?


  • 25. Data: 2014-12-09 21:50:34
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-09 21:47, re pisze:

    > Jeśli problemem jest, że
    > listonosz wrzuca listy z sądu do skrzynki, to sąd nie uzna ich za
    > doręczone, ponieważ nie będzie miał zwrotki.
    > ---
    > A jak już uznał to ?

    To obalenie tego uznania z uwagi na brak zwrotki jest banalnie proste.
    Ale zmyślasz, że uznał.

    --
    Liwiusz


  • 26. Data: 2014-12-09 22:13:43
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Liwiusz"


    > Jeśli problemem jest, że
    > listonosz wrzuca listy z sądu do skrzynki, to sąd nie uzna ich za
    > doręczone, ponieważ nie będzie miał zwrotki.
    > ---
    > A jak już uznał to ?

    To obalenie tego uznania z uwagi na brak zwrotki jest banalnie proste.
    ---
    Chyba, że nie uda się obalić to wtedy kolejną bajeczkę pociśniesz.

    Ale zmyślasz, że uznał.
    ---
    Jaaasne


  • 27. Data: 2014-12-09 22:23:22
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-09 22:13, re pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Liwiusz"
    >
    >
    >> Jeśli problemem jest, że
    >> listonosz wrzuca listy z sądu do skrzynki, to sąd nie uzna ich za
    >> doręczone, ponieważ nie będzie miał zwrotki.
    >> ---
    >> A jak już uznał to ?
    >
    > To obalenie tego uznania z uwagi na brak zwrotki jest banalnie proste.
    > ---
    > Chyba, że nie uda się obalić to wtedy kolejną bajeczkę pociśniesz.

    Tak, nie do obalenia że zwrotki nie ma w aktach, mule ;)

    --
    Liwiusz


  • 28. Data: 2014-12-10 00:38:31
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2014-12-08 o 15:38, platformowe głupki pisze:
    > od jakiegoś czasu poczta polska urządza, tak zwane numery... choć i inni
    > też...
    >
    > zostawia listy polecone i paczki polecone albo w skrzynce pocztowej albo
    > u jakichś sąsiadów z którymi jestem "na ścieżce wojennej" od zawsze...
    >
    > czy to jest zgodne z prawem, jak zmusić te eu-kurwy do niezostawiania
    > poleconych w skrzynce?

    mnie sie to raz zdarzyło. Patrze a w skrzynce polecony, nawet naklejka
    nie zdjęta. List z banku, jakies zmiany w regulaminie...

    --
    @foe_pl


  • 29. Data: 2014-12-10 09:05:05
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 9 grudnia 2014 21:39:38 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
    > W dniu 2014-12-09 21:37, re pisze:

    > Nadal mulisz i nawet zmyślać nie potrafisz. Jeśli problemem jest, że
    > listonosz wrzuca listy z sądu do skrzynki, to sąd nie uzna ich za
    > doręczone, ponieważ nie będzie miał zwrotki.
    Teoretycznie a pewnie i w praktyce się zdarza- skoro listonosz wrzuca polecone do
    skrzynki(podpisuje się więc pewnie za odbiorcę na liście) to i prawdopodobna jest
    sytuacja że podpisze się na potwierdzenie odbioru.
    Oczywiście na to są paragrafy ale sytuacja jak najbardziej możliwa.


  • 30. Data: 2014-12-10 09:45:21
    Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 9 Dec 2014, Liwiusz wrote:

    > W dniu 2014-12-09 19:26, re pisze:
    >>
    >>
    >> Użytkownik "Liwiusz"
    >>
    >> Wysyłać do siebie polecone i żądać odszkodowania (chyba coś koło 110zł)
    >> za każdy niedoręczony list.
    >> ---
    >> Jaki nadawca ?
    >
    > Ten kto będzie reklamacje składał.

    Widzę dwa przeciwwskazania.

    1. Doręczyciel jako stworzenie inteligentne, po "zwróceniu uwagi"
    przez przełożonego tudzież potrąceniu kwoty odszkodowania, zacznie
    zwracać uwagę na adres NADAWCY właśnie. Odbiorcę mając rzecz
    jasna nadal "w poważaniu".

    2. Jak nadawca obroni tezę o nieotrzymaniu korespondencji, jeśli
    doręczyciel przypadkiem będzie dysponował zeznaniami świadków,
    że adresat korespondencję od "sąsiada będącego na ścieżce wojennej"
    wziął (lub "mógł wziąć jakby nie odmówił przy wręczaniu").

    Inaczej mówiąc, czy odszkodowanie przysługuje za brak podpisu
    na zwrotce, czy za niedoręczenie korespondencji?

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1