eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawa dwa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 297

  • 191. Data: 2019-06-06 19:28:07
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.06.2019 o 14:03, Marcin Debowski pisze:
    > Ale mogą oboje spać i nikt ich za to nie ukarze, jeśli dziecko
    > jest bezpieczne w kojcu z którego oceniając rozsądnie samo nie wyjdzie

    A co jak śpi w takim, z którego wyjdzie? Mój brzdąc śpi sam we własnym
    pokoju i jestem niestety świadom tego, że może się tam uszkodzić na
    conajmniej kilkanaście sposobów. I nie - nie jestem wyrodnym rodzicem,
    który ma wszystko w d4. Po prostu wiem, że na pecha nic nie poradzisz,
    ponadto pamiętam co sam robiłem będąc dzieckiem.

    > ani nic mu w tym kojcu się nie stanie. Nie słyszałem aby ktokolwiek
    > został skazany śmierć łóżeczkową dziecka, a zapewne w 99% rodzice wtedy
    > spało.

    Skazany może i nie. Ale jestem pewny, że niejednemu rodzicowi postawiono
    za to zarzuty - powinieneś pamiętać dyskusję, gdzie Robert postawił
    tezę, że prokuratorzy stawiają rutynowo zarzuty w takich sprawach
    rodzicom dla ich dobra.

    Również wtedy pisałem, że nie ma możliwości zapewnienia 100%
    bezpieczeństwa dzieciom i dalej to podtrzymuje. Moim zdaniem
    społeczeństwu odbiło już na punkcie "maluszków".

    Shrek


  • 192. Data: 2019-06-06 19:56:27
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu czwartek, 6 czerwca 2019 19:28:10 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:

    > Również wtedy pisałem, że nie ma możliwości zapewnienia 100%
    > bezpieczeństwa dzieciom i dalej to podtrzymuje. Moim zdaniem
    > społeczeństwu odbiło już na punkcie "maluszków".


    zaraz zaraz, niedawno szrek wysyłał ratownika do ratowania cudzego życia, a teraz sam
    nie zamierza ruszyć swojej d4, aby ratować swoje dziecko ? pytania się
    mnożą:)))))))))))


  • 193. Data: 2019-06-06 20:10:43
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Kviat

    W dniu 06.06.2019 o 17:31, Trefniś pisze:

    > Nadal nie _rozumiecie_ o co zapienił się kviatek.

    Nie dziecko. To ty nie zrozumiałeś.

    > Żądałem wskazania zapisów w KK na jego stwierdzenia, czego uczynić nie
    > mógł.

    I je dostałeś.

    > Bo ich zwyczajnie nie ma.

    Znowu ci się pogorszyło.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 194. Data: 2019-06-06 20:13:15
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Trefniś <t...@m...com>

    W dniu .06.2019 o 20:10 <Kviat> pisze:

    > W dniu 06.06.2019 o 17:31, Trefniś pisze:
    >
    >> Nadal nie _rozumiecie_ o co zapienił się kviatek.
    >
    > Nie dziecko. To ty nie zrozumiałeś.
    >
    >> Żądałem wskazania zapisów w KK na jego stwierdzenia, czego uczynić nie
    >> mógł.
    >
    > I je dostałeś.
    >
    >> Bo ich zwyczajnie nie ma.
    >
    > Znowu ci się pogorszyło.

    Kviatek, otrzyj buzię.

    --
    Trefniś


  • 195. Data: 2019-06-06 20:16:23
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Kviat

    W dniu 06.06.2019 o 13:33, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup

    >> Picie alkoholu też nie jest zakazane, ale chyba nie muszę tłumaczyć,
    >> dlaczego jest to dodatkowa okoliczność, którą sądy (i prokurator)
    >> bierze pod uwagę? Czy jednak muszę tłumaczyć?
    >
    > Chyba jednak musisz
    >
    (...)
    > Bo ze sad rozumie, ze alkohol jest dozwolony, ale rodzicowi spozywac go
    > nie wolno, to mozna w wyrokach wyczytac :-)

    To teraz już nie wiem, czy muszę tłumaczyć czy nie muszę...
    Dobrze, że zauważyłeś, że sąd to rozumie bez tłumaczenia.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 196. Data: 2019-06-06 21:13:38
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cf94d27$0$528$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 06.06.2019 o 14:03, Marcin Debowski pisze:
    >> Ale mogą oboje spać i nikt ich za to nie ukarze, jeśli dziecko
    >> jest bezpieczne w kojcu z którego oceniając rozsądnie samo nie
    >> wyjdzie

    >A co jak śpi w takim, z którego wyjdzie? Mój brzdąc śpi sam we
    >własnym pokoju i jestem niestety świadom tego, że może się tam
    >uszkodzić na conajmniej kilkanaście sposobów. I nie - nie jestem
    >wyrodnym rodzicem, który ma wszystko w d4. Po prostu wiem, że na
    >pecha nic nie poradzisz, ponadto pamiętam co sam robiłem będąc
    >dzieckiem.

    Jestes wyrodnym rodzicem.
    Co zrobiles, zeby tym kilkunastu sposobom zapobiec ?

    No i czemu nie spisz z dzieckiem w nocy ? :-P

    >> ani nic mu w tym kojcu się nie stanie. Nie słyszałem aby ktokolwiek
    >> został skazany śmierć łóżeczkową dziecka, a zapewne w 99% rodzice
    >> wtedy
    >> spało.

    >Skazany może i nie. Ale jestem pewny, że niejednemu rodzicowi
    >postawiono za to zarzuty - powinieneś pamiętać dyskusję, gdzie Robert
    >postawił tezę, że prokuratorzy stawiają rutynowo zarzuty w takich
    >sprawach rodzicom dla ich dobra.

    >Również wtedy pisałem, że nie ma możliwości zapewnienia 100%
    >bezpieczeństwa dzieciom i dalej to podtrzymuje. Moim zdaniem
    >społeczeństwu odbiło już na punkcie "maluszków".

    Czy aby na pewno "spoleczenstwu" ?

    Bo to, ze prokurator stawia zarzuty dla dobra rodzica, to
    niekoniecznie spoleczenstwo.
    To, ze policja wylapuje pijanych rodzicow/opiekunow, to tez nie
    spoleczenstwo
    (swoja droga - z jakiego art oskarza ?)

    Albo jakies forum:
    -jak to jest z czasem wolnym na kolonii, gdzie dzieci wolno puscic ?
    -jaki czas wolny, nieletni musi byc zawsze pod opieka.
    nie ma samodzielnego wyjscia do sklepu.

    I kto to wprowadzil ... ci, co sami za mlodu latali z kluczem na szyi,
    albo i bez klucza ...

    J.


  • 197. Data: 2019-06-06 21:25:15
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.06.2019 o 21:13, J.F. pisze:

    > Jestes wyrodnym rodzicem.
    > Co zrobiles, zeby tym kilkunastu sposobom zapobiec ?

    Niewiele - przecież nie zamknę pociechy w pokoju bez klamek obitym na
    miękko.

    > No i czemu nie spisz z dzieckiem w nocy ? :-P

    A to podchwytliwe pytanie?

    >> Również wtedy pisałem, że nie ma możliwości zapewnienia 100%
    >> bezpieczeństwa dzieciom i dalej to podtrzymuje. Moim zdaniem
    >> społeczeństwu odbiło już na punkcie "maluszków".
    >
    > Czy aby na pewno "spoleczenstwu" ?

    Na pewno:P

    > Bo to, ze prokurator stawia zarzuty dla dobra rodzica, to niekoniecznie
    > spoleczenstwo.

    To poczytaj komentarze pod takimi artykułami. W tamtych dwóch
    przypadkach 1 na 50 doczytał, że matka nie zostawiła go w samochodzie na
    słońcu i poszła do supermarketu a w zimę na dwie minuty, oraz że rodzice
    nei wypuścili dzieciaka, żeby się koło szamba bawił, tylko ktoś zajebał
    pokrywę a gmina miała to w d4. A większość chciała ich od razu wieszać.
    Skądinąd ogarnięty Marcin IODP zarzucał mi, że trzymam dziecko w
    warsztacie stolarskim, skoro jestem w stanie od ręki wymyślić 20
    sposobów na samozrobienie sobie krzywdy przez dziecko w skądinąd
    zadbanym pod tym kątem mieszkaniu.

    > To, ze policja wylapuje pijanych rodzicow/opiekunow, to tez nie
    > spoleczenstwo
    > (swoja droga -  z jakiego art oskarza ?)

    Nie mam pojęcia. Sam jestem ciekaw.

    > I kto to wprowadzil ... ci, co sami za mlodu latali z kluczem na szyi,
    > albo i bez klucza ...

    Pamiętam jak w 4 klasie podstawówki byłem na wycieczce samolotem w
    krakowie - dwie godziny czasu wolnego, tylko punktualnie wrócić, bo
    samolot nie będzie czekał. Wszyscy wrócili - czwartoklasiści;)

    Shrek


  • 198. Data: 2019-06-06 21:35:26
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-06, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>>>ani nic mu w tym kojcu się nie stanie. Nie słyszałem aby ktokolwiek
    >>>>został skazany śmierć łóżeczkową dziecka, a zapewne w 99% rodzice
    >>>>wtedy spało.
    >>
    >>> To poszukaj, z dopiskiem "nietrzezwi" :-)
    >
    >>Wbrew twierdzeniom niektórych osób jest podstawowa różnica pomiędzy
    >>byciem nawalonym a spaniem. Ta różnica to... achtung!.. jak się
    >>obudzisz
    >>to nie jesteś pijany, a jak jesteś pijany to ani się nie obudzisz ani
    >>za
    >>dotknięciem różdżki nie wytrzeżwiejesz.
    >
    > Ja tam mam dosc mocny sen i na trzezwo trudno mnie obudzic.
    >
    > A jak sie pijany obudze ... nadal dziecko moge sciagnac z parapetu,
    > czy ogien ugasic.

    Albo poprowdzisz samochód.

    >> Czym się różni spanie od pójścia
    >>do pokoju obok i oglądanie nieco głośniej telewizji?
    >
    > Sprawdz w wyrokach :-)

    A są jakieś? :)

    >>> a) skad maja wiedziec, czy sa bezpieczni, jesli spia ?
    >
    >>Pewnie stąd skąd rodzic oceniająć rozsądnie wie, że jego dziecko jest
    >>bezpieczne.
    >
    > Ale wycieczka jest np schronisku i nie wiadomo, czy sie jakis pedofil
    > nie kreci.
    > Albo czy dzieci nie bawia sie zapalkami ...

    Ufam, że potrafisz ocenić, kiedy spać można a kiedy nie, tak jak pewnie
    potrafisz ocenić prawdopodobienstwo zajścia określonych zdarzeń z
    uwzglednienie inteniejacych warunków, lokalowych, społecznych,
    pogodowych i innych :)

    >>> b) to jednak zorganizowana wycieczka, wiec moga inne zasady
    >>> obowiazywac.
    >> ze np co najmniej jeden opiekun czuwa.
    >
    >>A są?
    >
    > Nie wiem.
    > A moze sa tak niewyrazne, ze nie wiadomo.
    > Bo co to znaczy "opiekowac sie" ? :-)

    A jak się wszystkim wychowawcom w nocy naraz zachce kupę, to próbując
    uchronić schronisko przed posraniem, wyczerpia już znamiona braku
    opieki? :)

    --
    Marcin


  • 199. Data: 2019-06-06 21:47:47
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 06.06.2019 o 14:03, Marcin Debowski pisze:
    >> Ale mogą oboje spać i nikt ich za to nie ukarze, jeśli dziecko
    >> jest bezpieczne w kojcu z którego oceniając rozsądnie samo nie wyjdzie
    >
    > A co jak śpi w takim, z którego wyjdzie? Mój brzdąc śpi sam we własnym
    > pokoju i jestem niestety świadom tego, że może się tam uszkodzić na
    > conajmniej kilkanaście sposobów. I nie - nie jestem wyrodnym rodzicem,
    > który ma wszystko w d4. Po prostu wiem, że na pecha nic nie poradzisz,
    > ponadto pamiętam co sam robiłem będąc dzieckiem.

    No jakoś to trzeba ocenić, nie? Jak jest spora szansa, że wyjdzie i
    zrobi se kuku to albo będziesz czuwał, albo "przemeblujesz" tak, aby
    zredukować tę szansę. Pech to jest zdarzenie losowe o maym
    prawdopobieństwie zaistnienia. Spanie bądź nie spanie nie musi uchronić
    przed pechem.

    >> ani nic mu w tym kojcu się nie stanie. Nie słyszałem aby ktokolwiek
    >> został skazany śmierć łóżeczkową dziecka, a zapewne w 99% rodzice wtedy
    >> spało.
    >
    > Skazany może i nie. Ale jestem pewny, że niejednemu rodzicowi postawiono
    > za to zarzuty - powinieneś pamiętać dyskusję, gdzie Robert postawił
    > tezę, że prokuratorzy stawiają rutynowo zarzuty w takich sprawach
    > rodzicom dla ich dobra.

    Myślę, że zdarzyć się mogło, ale bardziej w sytuacjach watpliwych. Nb.
    myśmy mieli monitor ruchu, taki wkładany pod materac. Załatwiał sprawę
    zarówno ZNZN jak i potencjalnych wypraw poza łóżeczko. Co oczywiście nie
    czyni nikogo winnym, jeśli takiego monitora by nie miał.

    > Również wtedy pisałem, że nie ma możliwości zapewnienia 100%
    > bezpieczeństwa dzieciom i dalej to podtrzymuje. Moim zdaniem
    > społeczeństwu odbiło już na punkcie "maluszków".

    Oczywiście, że nie ma dlatego nie należy dać się zwariować i w
    normalnych okolicznościach sypiać na zmianę.

    --
    Marcin


  • 200. Data: 2019-06-06 21:52:53
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-06, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    >>wyrodnym rodzicem, który ma wszystko w d4. Po prostu wiem, że na
    >>pecha nic nie poradzisz, ponadto pamiętam co sam robiłem będąc
    >>dzieckiem.
    >
    > Jestes wyrodnym rodzicem.
    > Co zrobiles, zeby tym kilkunastu sposobom zapobiec ?
    >
    > No i czemu nie spisz z dzieckiem w nocy ? :-P

    Żeby nie zwiększać frakcji dwutlenku węgla w pomieszczeniu, w którym spi
    dziecko bo to z kolei zwiększa sznse wystapienia ZNZN.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1