eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › postrzelony rolnik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 121. Data: 2023-11-23 05:50:15
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.11.2023 o 00:33, Robert Tomasik pisze:

    > Generalnie reasumując, to z tymi wylatującymi pociskami czy rzekomo
    > wystrzelonymi przez myśliwych różnie bywa. Absolutnie nie twierdze, że
    > wszyscy myśliwi, czy strzelcy są wzorem cnót wszelakich, tym nie mniej
    > po prostu należy z ostrożnością podchodzić do takich informacji i tyle.

    Akurat jak postoisz sobie w pałacu mostowskich w poczekalni wydziału
    postępowań administracyjnych i posłuchasz "strzelców i myśliwych" to w
    wiekszości są takie osiedlowe seby, tylko bogate.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 122. Data: 2023-11-23 12:18:14
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 23 Nov 2023 00:33:24 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 22.11.2023 o 15:14, J.F pisze:
    >>> Po pewnym czasie powtórzył się przypadek. Było wiadomo mniej
    >>> więcej kiedy pocisk "opuścił" strzelnicę. Tyle, że monitoring (o
    >>> książce strzelnicy nie wspominając) nie zarejestrował nikogo
    >>> strzelającego. Podejrzenie jest, że osoba, która chciała wykupić
    >>> teren strzelnicy z procy waliła po szybach. Sprawcy nie ustalono,
    >>> ale po umorzeniu na n/n postępowania pociski w cudowny sposób
    >>> przestały opuszczać strzelnicę. A nic tam nie przebudowano
    >> No ale co - tajemniczy podejrzany przestraszył sie umorzenia?
    >> śledztwa?
    >
    > Ponieważ podejrzany pozostaje tajemnicy, to trudno powiedzieć, na ile
    > się przestraszył, a na ile inne względy67 powodowały nim, iż przestał to
    > robić. Osobiście podejrzewam, że liczył na to, że wylatujące pociski
    > spowodują zamknięcie strzelnicy. A jak się okazało, że w sposób pewny
    > wykluczono pochodzenie pocisku ze strzelnicy, no to uznał, że w
    > najlepszym razie zostanie ujawniony. Zwłaszcza, że strzelnica
    > zaopatrzyła się w kolejną kamerę niby monitorującą podejście do drzwi,
    > ale w tle były te okna, co to rozbił je pocisk. Dla mnie o wiele

    To tak blisko było?

    > bardziej intrygujące było, skąd wiedział o ustaleniach :-)

    O widzisz - o to mi chodziło.

    Tajemnicza osoba nikomu nie znana nie powinna wiedziec ani o
    śledztwie, ani o ustalaniach, ani o kamerze.
    Czyli musi zwiazany z policją/prokuraturą, lub strzelnicą, lub z
    mieszkancami.
    No bo mieszkanców chyba odwiedzaliscie (tzn policjanci), zbierajac
    dowody, więc wiedzieli, ze cos sie dzieje.
    Ale o tym, ze monitoring zarejestrował brak strzelania w czasie
    kolejnego incydentu, to mieszkancom chyba nie mówiliscie ?

    >> Czy po prostu mieszkanców pouczono o odpowiedzialnosci za fałszywe
    >> zeznania :-) A oni chcieli tylko bezpiecznie życ - a sam
    >> potwierdzasz, ze to nie jest takie całkiem bezpieczne :-)
    >
    > Tam nie ma mieszkańców. To biurowiec.

    Czyli zgłaszał szkody własciciel biurowca?
    Blisko ten biurowiec? Moze chciał rozbudowac ...

    > Zresztą kilka kolejnych lat
    > spowodowało, że można sądzić, ze jednak jest bezpiecznie.

    Bez gwarancji, jak sam wiesz :-)
    Nigdy nie wiadomo, kto strzeli za bardzo w góre, albo kto solidną ramę
    do tarcz zrobi :-)

    >>> Znam przypadek, gdzie szybę rozbił cały nabój (z łuską).
    >> mowisz, ze ręcznie rzucony?
    >
    > Nie widziałem, kto go i jak rzucał. Ja bym z procy strzelał, no ale
    > przecież ne z łuską.

    Proca dobry pomysł.

    >>> Lepszą nieco znajomością przedmiotu popisał się facet, który szybę
    >>> rozbił pociskiem - tylko nie wiedział, ze na pocisku przy strzale
    >>> nacina się gwint.
    >> Z gładkolufowej strzelał :-P
    >
    > Pewnie tak :-)
    >
    > Generalnie reasumując, to z tymi wylatującymi pociskami czy rzekomo
    > wystrzelonymi przez myśliwych różnie bywa. Absolutnie nie twierdze, że
    > wszyscy myśliwi, czy strzelcy są wzorem cnót wszelakich, tym nie mniej
    > po prostu należy z ostrożnością podchodzić do takich informacji i tyle.

    Wrecz sugerujesz, ze błędy czy niefrasobliwosci sie zdarzają :-)

    J.







  • 123. Data: 2023-11-23 13:21:17
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.11.2023 o 12:18, J.F pisze:

    >> bardziej intrygujące było, skąd wiedział o ustaleniach :-)
    >
    > O widzisz - o to mi chodziło.
    >
    > Tajemnicza osoba nikomu nie znana nie powinna wiedziec ani o
    > śledztwie, ani o ustalaniach, ani o kamerze.
    > Czyli musi zwiazany z policją/prokuraturą, lub strzelnicą, lub z
    > mieszkancami.

    Konkurencja;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 124. Data: 2023-11-23 16:21:03
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 23 Nov 2023 13:21:17 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 23.11.2023 o 12:18, J.F pisze:
    >>> bardziej intrygujące było, skąd wiedział o ustaleniach :-)
    >>
    >> O widzisz - o to mi chodziło.
    >>
    >> Tajemnicza osoba nikomu nie znana nie powinna wiedziec ani o
    >> śledztwie, ani o ustalaniach, ani o kamerze.
    >> Czyli musi zwiazany z policją/prokuraturą, lub strzelnicą, lub z
    >> mieszkancami.
    >
    > Konkurencja;)

    Konkurencja moze i tak, ale czy jest tam konkurencja?

    No chyba, ze miał chrapkę na przejęcie tej strzelnicy, ale to troche
    głupio - najpierw doprowadzi do zakazu, a potem bedzie przekonywał, ze
    on poprowadzi bezpiecznie?

    J.


  • 125. Data: 2023-11-23 17:02:54
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.11.2023 o 16:21, J.F pisze:

    >>> Tajemnicza osoba nikomu nie znana nie powinna wiedziec ani o
    >>> śledztwie, ani o ustalaniach, ani o kamerze.
    >>> Czyli musi zwiazany z policją/prokuraturą, lub strzelnicą, lub z
    >>> mieszkancami.
    >>
    >> Konkurencja;)
    >
    > Konkurencja moze i tak, ale czy jest tam konkurencja?

    Z mapy wynika że jest;)

    i tylko jedni mają wtyki w policji:P

    Tylko proszę zwróccie uwagę na emotki.
    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 126. Data: 2023-11-23 22:12:10
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.11.2023 o 12:18, J.F pisze:

    >>
    >> Ponieważ podejrzany pozostaje tajemnicy, to trudno powiedzieć, na
    >> ile się przestraszył, a na ile inne względy67 powodowały nim, iż
    >> przestał to robić. Osobiście podejrzewam, że liczył na to, że
    >> wylatujące pociski spowodują zamknięcie strzelnicy. A jak się
    >> okazało, że w sposób pewny wykluczono pochodzenie pocisku ze
    >> strzelnicy, no to uznał, że w najlepszym razie zostanie ujawniony.
    >> Zwłaszcza, że strzelnica zaopatrzyła się w kolejną kamerę niby
    >> monitorującą podejście do drzwi, ale w tle były te okna, co to
    >> rozbił je pocisk. Dla mnie o wiele
    > To tak blisko było?

    Tak.
    >
    >> bardziej intrygujące było, skąd wiedział o ustaleniach :-)
    > O widzisz - o to mi chodziło.

    Czyli też dostrzegłeś tę dziwność
    >
    > Tajemnicza osoba nikomu nie znana nie powinna wiedziec ani o
    > śledztwie, ani o ustalaniach, ani o kamerze. Czyli musi zwiazany z
    > policją/prokuraturą, lub strzelnicą, lub z mieszkancami.

    A sprawcą jest ten, kto ma interes :-P

    > No bo mieszkanców chyba odwiedzaliscie (tzn policjanci), zbierajac
    > dowody, więc wiedzieli, ze cos sie dzieje.

    W tym wypadku mieszkańców tam nie ma. Tam jest firma akurat. Kiedyś cały
    teren do LOK należał, ale jak zlikwidowano większość struktur, to
    została strzelnica. Dlatego ten drugi budynek jest kilka metrów obok.
    Facet, który to kupował wiedział, co jest obok.

    > Ale o tym, ze monitoring zarejestrował brak strzelania w czasie
    > kolejnego incydentu, to mieszkancom chyba nie mówiliscie ?

    Ale pokrzywdzonemu tak - miał to w postanowieniu o umorzeniu.
    >
    >>> Czy po prostu mieszkanców pouczono o odpowiedzialnosci za
    >>> fałszywe zeznania :-) A oni chcieli tylko bezpiecznie życ - a
    >>> sam potwierdzasz, ze to nie jest takie całkiem bezpieczne :-)
    >> Tam nie ma mieszkańców. To biurowiec.
    > Czyli zgłaszał szkody własciciel biurowca? Blisko ten biurowiec? Moze
    > chciał rozbudowac ...

    No widzisz - jakie to proste.
    >
    >> Zresztą kilka kolejnych lat spowodowało, że można sądzić, ze jednak
    >> jest bezpiecznie.
    > Bez gwarancji, jak sam wiesz :-) Nigdy nie wiadomo, kto strzeli za
    > bardzo w góre, albo kto solidną ramę do tarcz zrobi :-)

    ale właśnie z tego powodu po prostu trzeba tego pilnować.

    >> Generalnie reasumując, to z tymi wylatującymi pociskami czy
    >> rzekomo wystrzelonymi przez myśliwych różnie bywa. Absolutnie nie
    >> twierdze, że wszyscy myśliwi, czy strzelcy są wzorem cnót
    >> wszelakich, tym nie mniej po prostu należy z ostrożnością
    >> podchodzić do takich informacji i tyle.
    > Wrecz sugerujesz, ze błędy czy niefrasobliwosci sie zdarzają :-)

    Oczywiście, ze się zdarzają.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 127. Data: 2023-11-24 12:17:02
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 23 Nov 2023 22:12:10 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 23.11.2023 o 12:18, J.F pisze:
    >>> Ponieważ podejrzany pozostaje tajemnicy, to trudno powiedzieć, na
    >>> ile się przestraszył, a na ile inne względy67 powodowały nim, iż
    >>> przestał to robić. Osobiście podejrzewam, że liczył na to, że
    >>> wylatujące pociski spowodują zamknięcie strzelnicy. A jak się
    >>> okazało, że w sposób pewny wykluczono pochodzenie pocisku ze
    >>> strzelnicy, no to uznał, że w najlepszym razie zostanie ujawniony.
    >>> Zwłaszcza, że strzelnica zaopatrzyła się w kolejną kamerę niby
    >>> monitorującą podejście do drzwi, ale w tle były te okna, co to
    >>> rozbił je pocisk. Dla mnie o wiele
    >> To tak blisko było?
    >
    > Tak.
    >>
    >>> bardziej intrygujące było, skąd wiedział o ustaleniach :-)
    >> O widzisz - o to mi chodziło.
    >
    > Czyli też dostrzegłeś tę dziwność
    >>
    >> Tajemnicza osoba nikomu nie znana nie powinna wiedziec ani o
    >> śledztwie, ani o ustalaniach, ani o kamerze. Czyli musi zwiazany z
    >> policją/prokuraturą, lub strzelnicą, lub z mieszkancami.
    >
    > A sprawcą jest ten, kto ma interes :-P
    >
    >> No bo mieszkanców chyba odwiedzaliscie (tzn policjanci), zbierajac
    >> dowody, więc wiedzieli, ze cos sie dzieje.
    >
    > W tym wypadku mieszkańców tam nie ma. Tam jest firma akurat. Kiedyś cały
    > teren do LOK należał, ale jak zlikwidowano większość struktur, to
    > została strzelnica. Dlatego ten drugi budynek jest kilka metrów obok.
    > Facet, który to kupował wiedział, co jest obok.

    Ale moze nie wiedzial, ze mu po oknach bedziecie strzelać :-)

    >> Ale o tym, ze monitoring zarejestrował brak strzelania w czasie
    >> kolejnego incydentu, to mieszkancom chyba nie mówiliscie ?
    >
    > Ale pokrzywdzonemu tak - miał to w postanowieniu o umorzeniu.

    I tak szczegółowo rozpisane "po przeanalizowaniu nagran monitoringu
    stwierdzono, ze w czasie zgłoszonego strzału nikt na strzelnicy nie
    strzelał", czy tylko "umarza z powodu niewykrycia sprawców" ?

    >>>> Czy po prostu mieszkanców pouczono o odpowiedzialnosci za
    >>>> fałszywe zeznania :-) A oni chcieli tylko bezpiecznie życ - a
    >>>> sam potwierdzasz, ze to nie jest takie całkiem bezpieczne :-)
    >>> Tam nie ma mieszkańców. To biurowiec.
    >> Czyli zgłaszał szkody własciciel biurowca? Blisko ten biurowiec? Moze
    >> chciał rozbudowac ...
    >
    > No widzisz - jakie to proste.

    Zakładając, ze chciał, i ze innego terenu w poblizu nie ma ..

    >>> Generalnie reasumując, to z tymi wylatującymi pociskami czy
    >>> rzekomo wystrzelonymi przez myśliwych różnie bywa. Absolutnie nie
    >>> twierdze, że wszyscy myśliwi, czy strzelcy są wzorem cnót
    >>> wszelakich, tym nie mniej po prostu należy z ostrożnością
    >>> podchodzić do takich informacji i tyle.
    >> Wrecz sugerujesz, ze błędy czy niefrasobliwosci sie zdarzają :-)
    >
    > Oczywiście, ze się zdarzają.

    No to im w ogole zabronić :-P

    J.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1