eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › placenie za mieszkanie na budowie - znowu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2003-04-16 06:10:35
    Temat: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl>

    Po raz kolejny poruszam ten temat, ale widze, ze jednak prawo spoldzielcze
    jest tak powalone, ze nikt sie za to nie chce brac.
    Ale ciagle poszukuje prawnika lub porad (ale konkretnych a nie 'wydaje mi
    sie', bo mi tez sie wydaje i nic nie moge zrobic).
    A wiec sparawa wyglada tak :
    SM oddala nam klucze (i innym 100 mieszkancom) do budynku ktory ciagle jest
    oficjalnie budowa. SM chce abysmy placili im czynsz. Ludzie sie nie
    zgadzaja. Czesc placi, czesc nie placi, a niektorzy placa troche.
    Jak to jest ? Chcemy placic praktycznie za wszytsko oprocz eksploataci i
    funduszu remontowego. Bo rozmumim palcic za zuywana wode czy ogrzewanie, ale
    poprzednie oplaty ?

    Fantom



  • 2. Data: 2003-04-16 06:25:08
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "KK" <p...@g...pl>


    "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl> wrote in message
    news:b7is58$fba$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Po raz kolejny poruszam ten temat, ale widze, ze jednak prawo spoldzielcze
    > jest tak powalone, ze nikt sie za to nie chce brac.
    > Ale ciagle poszukuje prawnika lub porad (ale konkretnych a nie 'wydaje mi
    > sie', bo mi tez sie wydaje i nic nie moge zrobic).
    > A wiec sparawa wyglada tak :
    > SM oddala nam klucze (i innym 100 mieszkancom) do budynku ktory ciagle
    jest
    > oficjalnie budowa. SM chce abysmy placili im czynsz. Ludzie sie nie
    > zgadzaja. Czesc placi, czesc nie placi, a niektorzy placa troche.
    > Jak to jest ? Chcemy placic praktycznie za wszytsko oprocz eksploataci i
    > funduszu remontowego. Bo rozmumim palcic za zuywana wode czy ogrzewanie,
    ale
    > poprzednie oplaty ?
    >
    Oficjalnie, dopóki budynek nie ma pozwolenia na użytkowanie nie macie prawa
    tam mieszkać, ale to jest problem developera.
    Z drugiej strony, dopóki nie ma pozwolenia na użytkowanie nie ma mowy o
    jakimkowiek czynszu. Teoretycznie możecie nie zapłacić za nic. To sprawa
    developera, że was wpuścił na budowę.
    Z drugiej strony developer może z wami podpisać umowę (albo już to zrobił
    przy podpisywaniu odbioru technicznego), że będziecie ponosić koszty
    eksploatacji budynku.
    Różnica między czynszem, a kosztami eksploatacji jaest taka, że nie może
    doliczać, kosztów zarządu, administracji, itp itd.
    Nienależnie pobrane opłaty są do wygrania w każdym sądzie.
    Tylko proponuję się tam zameldować. Możecie to zrobić bez jakiejkolwiek
    zgody developera (sm), po prostu na podstawie oświadczenia, że tam
    mieszkacie złożonego w biurze meldunkowym.



  • 3. Data: 2003-04-16 06:50:30
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "MAREK" <m...@p...onet.pl>

    Budynki a w szczególności zamieszkania zbiorowego wymagają pozwolenia na
    użytkowanie. Zamieszkiwanie w nim jest nielegalne.

    BTW Czy z tego wynika, że mogę mieszkać (być zameldowany) tylko a podstawie
    oświadczenia???
    Trochę jestem tym zdumiony.

    --
    pozdrawiam

    MAREK
    GG:3435086


  • 4. Data: 2003-04-16 07:54:25
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl>

    > Budynki a w szczególności zamieszkania zbiorowego wymagają pozwolenia na
    > użytkowanie. Zamieszkiwanie w nim jest nielegalne.
    >
    > BTW Czy z tego wynika, że mogę mieszkać (być zameldowany) tylko a
    podstawie
    > oświadczenia???
    > Trochę jestem tym zdumiony.

    Jestesmy tam zameldowani i mieszkamy mimo ze jest to nielegalne :) Nadzor
    budowlany lepi tylko za to prezesowi 500 zl grzywny i tyle :(

    Fantom



  • 5. Data: 2003-04-16 08:03:17
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl>

    > Oficjalnie, dopóki budynek nie ma pozwolenia na użytkowanie nie macie
    prawa
    > tam mieszkać, ale to jest problem developera.
    No dostaje prezes czasami grzywny po 500 zl od nadzoru

    > Z drugiej strony, dopóki nie ma pozwolenia na użytkowanie nie ma mowy o
    > jakimkowiek czynszu. Teoretycznie możecie nie zapłacić za nic. To sprawa
    > developera, że was wpuścił na budowę.
    No ale byl odbior techniczny pomieszczen wiec np liczniki sie kreca itp.
    Wiec zaplacic za to musimy chyba bo tylko my mamy klucze.

    > Z drugiej strony developer może z wami podpisać umowę (albo już to zrobił
    > przy podpisywaniu odbioru technicznego), że będziecie ponosić koszty
    > eksploatacji budynku.
    No zadnej umowy nie ma.

    > Różnica między czynszem, a kosztami eksploatacji jaest taka, że nie może
    > doliczać, kosztów zarządu, administracji, itp itd.
    No ale z czego to wynika ? Gdzie tego szukac ? Na jakie paragrafy sie
    powolywac ?

    > Nienależnie pobrane opłaty są do wygrania w każdym sądzie.
    > Tylko proponuję się tam zameldować. Możecie to zrobić bez jakiejkolwiek
    > zgody developera (sm), po prostu na podstawie oświadczenia, że tam
    > mieszkacie złożonego w biurze meldunkowym.
    Jestesmy zameldowani.

    Fantom



  • 6. Data: 2003-04-16 08:24:20
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "KK" <p...@g...pl>


    "MAREK" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:b7iuiv$giv$1@news.onet.pl...
    > Budynki a w szczególności zamieszkania zbiorowego wymagają pozwolenia na
    > użytkowanie. Zamieszkiwanie w nim jest nielegalne.
    >
    > BTW Czy z tego wynika, że mogę mieszkać (być zameldowany) tylko a
    podstawie
    > oświadczenia???
    > Trochę jestem tym zdumiony.

    Tak, od kwietnia ubiegłego roku, kiedy NSA stwierdził, niezgodność paragrafu
    9 (bodajże) z konstytucją.
    Zameldowanie sprowadziło się, do poinformowania urzędu o fakcie
    zamieszkiwania.
    Zresztą sam mieszkam zameldowany na budowie.



  • 7. Data: 2003-04-16 08:30:11
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "KK" <p...@g...pl>


    "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl> wrote in message
    news:b7j2ob$fju$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Oficjalnie, dopóki budynek nie ma pozwolenia na użytkowanie nie macie
    > prawa
    > > tam mieszkać, ale to jest problem developera.
    > No dostaje prezes czasami grzywny po 500 zl od nadzoru
    >
    > > Z drugiej strony, dopóki nie ma pozwolenia na użytkowanie nie ma mowy o
    > > jakimkowiek czynszu. Teoretycznie możecie nie zapłacić za nic. To sprawa
    > > developera, że was wpuścił na budowę.
    > No ale byl odbior techniczny pomieszczen wiec np liczniki sie kreca itp.
    > Wiec zaplacic za to musimy chyba bo tylko my mamy klucze.

    Płacić nie musicie, developer może wam to tylko zakręcić, bo to przecież
    nadal jest jego.

    >
    > > Z drugiej strony developer może z wami podpisać umowę (albo już to
    zrobił
    > > przy podpisywaniu odbioru technicznego), że będziecie ponosić koszty
    > > eksploatacji budynku.
    > No zadnej umowy nie ma.

    Sprawdź protokoł odbioru technicznego. Nie ma tam zdania, że obowiazujecie
    się pokrywać koszty eksploatacji pomieszczeń. sądzę, że jest.
    Na tej podstawie może wam przysłać rozliczenie za wodę, gaz, i prąd części
    wspólnych, antenę, domofon itp itd.
    O żadnych funduszach remontowych, kosztów administracj nie może być mowy.
    Sam to przerabiałem. Tylko developerowi dobierzemy się do tyłka jak skończy
    budowę.

    >
    > > Różnica między czynszem, a kosztami eksploatacji jaest taka, że nie może
    > > doliczać, kosztów zarządu, administracji, itp itd.
    > No ale z czego to wynika ? Gdzie tego szukac ? Na jakie paragrafy sie
    > powolywac ?

    Są, ale ci nie powiem, tym się zajmował adwokat.




  • 8. Data: 2003-04-16 09:44:44
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl>

    > > No ale byl odbior techniczny pomieszczen wiec np liczniki sie kreca itp.
    > > Wiec zaplacic za to musimy chyba bo tylko my mamy klucze.
    >
    > Płacić nie musicie, developer może wam to tylko zakręcić, bo to przecież
    > nadal jest jego.

    No ale nawet jak nie teraz to zaplacimy jak oddadza budynek bo stany
    licznikow sie zmieniaja.

    > Sprawdź protokoł odbioru technicznego. Nie ma tam zdania, że obowiazujecie
    > się pokrywać koszty eksploatacji pomieszczeń. sądzę, że jest.
    > Na tej podstawie może wam przysłać rozliczenie za wodę, gaz, i prąd części
    > wspólnych, antenę, domofon itp itd.
    > O żadnych funduszach remontowych, kosztów administracj nie może być mowy.
    > Sam to przerabiałem. Tylko developerowi dobierzemy się do tyłka jak
    skończy
    > budowę.

    No odbior techniczny to prawie nic nie zawiera. Ale jestesmy czlonkami SM i
    chyba obowiazuje nas ich statut.

    > > > Różnica między czynszem, a kosztami eksploatacji jaest taka, że nie
    może
    > > > doliczać, kosztów zarządu, administracji, itp itd.
    > > No ale z czego to wynika ? Gdzie tego szukac ? Na jakie paragrafy sie
    > > powolywac ?
    >
    > Są, ale ci nie powiem, tym się zajmował adwokat.

    Czy mozesz mi w takim razie dac na niego namiary ?

    Fantom



  • 9. Data: 2003-04-16 10:10:24
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "KK" <p...@g...pl>


    "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl> wrote in message
    news:b7j8mh$hnk$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > > No ale byl odbior techniczny pomieszczen wiec np liczniki sie kreca
    itp.
    > > > Wiec zaplacic za to musimy chyba bo tylko my mamy klucze.
    > >
    > > Płacić nie musicie, developer może wam to tylko zakręcić, bo to przecież
    > > nadal jest jego.
    >
    > No ale nawet jak nie teraz to zaplacimy jak oddadza budynek bo stany
    > licznikow sie zmieniaja.

    A niby dlaczego. Będą to stany początkowe liczników, od których rozpocznie
    się rozliczanie.

    Rozumiem, że spółdzielnia wam tego tak łatwo nie przepuści i bez sądu się
    nie obejdzie, ale racja jest po waszej stronie.
    Być może wyrok sądowy uwzględni to jako opłaty eksploatacyjne i za stany
    liczników zapłacić będziecie musieli, ale to i tak 'wypadałoby' zapłacić.

    Natomiast spółdzielnia nie ma prawa nazwać to czynsz. Czynsz będzie wówczas
    jak zakończy się budowa i otrzymacie przydziały/akty własności mieszkań.

    Spółdzielnia w momecie kiedy dała wam klucze powinna z wami podpisać umowę,
    że ponosicie koszty eksploatacyjne budynku, jak się na to nie zgodzicie to
    powinna wam nie dać kluczy i już.
    Rozumiem, że teraz już jest dawno po rybkach, ale tak to powinno być
    zrobione na początku. Pomijając fakt, że na teren budowy to wogóle nie
    powinni was wpuścić.



  • 10. Data: 2003-04-16 14:31:13
    Temat: Re: placenie za mieszkanie na budowie - znowu
    Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>


    Użytkownik "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b7is58$fba$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Po raz kolejny poruszam ten temat, ale widze, ze jednak prawo spoldzielcze

    nie ma mądrych rozwiązan sytuacji pozaprawnych, jak wiesz,
    zamieszkiwanie na budowie jest nielegalne, ale takie info nie
    urządza ciebie jak rozumiem,
    skoro to sp-nia, to koszty ponoszone do czasu odbioru mieszkań
    albo całego budynku raczej sa kosztami inwestycji, które i tak
    wy pokrywacie, a więc nie ma o co kruszyć kopii,
    żadne opłaty inne niz "licznikowe" nie wchodza w grę - to
    jest oczywiste bo nie ma jeszcze ekspolatacji,
    tak więc płacić nalezy to o czym powyżej,

    a tak na marginesie, to nawet jak nie zapłacicie ani grosza to
    ta woda i energi pójdą w koszty inwestycji i wtedy zapłacicie w rozliczeniu
    końcowym lokalu tyle tylko, że stracą ci co nie mieszkali na budowie
    a wić ci którzy chcieli byc w zgodzie z prawem,
    Polska to taki kraj, gdzie przestrzeganie prawa obraca się przeciwko
    praworządnym obywatelom,
    teraz tak zapewne będzie w całej uniiE, to nasz sztandarowy
    produkt eksportowy,
    pzdr,
    JarekM


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1