eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niechciane tankowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 187

  • 61. Data: 2008-08-14 22:09:43
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    TomaSz. pisze:

    > Ale żeby awanturować się o parę litrów paliwa, które i tak byś musiał kilka
    > dni później zatankować to naprawdę obciach.

    1. chodzi (zapewne) o tak zwaną zasadę
    2. może gość miał przy sobie równo 20zł ;)


  • 62. Data: 2008-08-15 00:04:17
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Andrzej Lawa wrote:

    > TomaSz. pisze:
    >
    >> Ale żeby awanturować się o parę litrów paliwa, które i tak byś musiał
    >> kilka dni później zatankować to naprawdę obciach.
    >
    > 1. chodzi (zapewne) o tak zwaną zasadę
    > 2. może gość miał przy sobie równo 20zł ;)

    To zrozumiałe że na miejscu nie chciał za to płacić. Ale zauważ, że on nie
    chciał za to zapłacić w ogóle i jeszcze uważa że jest ok.

    Przecież po to wynaleziono przelewy i takie tam ...

    p. m.


  • 63. Data: 2008-08-15 00:13:51
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    TomaSz. pisze:

    >> Oczywiście grzecznie za nie zapłacicie, prawda? Nawet jeśli ktoś wleje
    >> benzynę do diesla lub odwrotnie ;->
    >
    > Ale masz świadomość, że kilka litrów więcej właściwego paliwa,
    > to nie to samo co kilka litrów paliwa mogącego uszkodzić silnik?
    >

    Niemniej jednak sprowadza się to do tego samego: ktoś ma w swoim
    zbiorniku paliwo, którego nie chciał.

    Dochodzi tylko kwestia pokrycia przez personel stacji kosztów naprawy
    oraz straconego czasu.


  • 64. Data: 2008-08-15 05:33:13
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: "basti78" <b...@o...pl>

    To zrozumiałe że na miejscu nie chciał za to płacić. Ale zauważ, że on nie
    chciał za to zapłacić w ogóle i jeszcze uważa że jest ok.

    Przecież po to wynaleziono przelewy i takie tam ...




    właśnie, a i tak paliwa od tegu czasu zatankował zapewne tyle, że ta kwota
    to wogóle śmiech na sali

    ale jeśli ktoś sie za 46pln lubi ciagac po policji, przesłuchaniach, -
    gratulacje...........

    ciekawe jakie były koszty dojazdów, ile czasu zmarnował na to zamiast
    pracowac i zarabiac.......... - pozorna "oszczędność" i w tym wypadku dla
    mnie osobicie cwaniactwo = głupota

    ale jakiś CIEĆ nie bedzie przeciez podskakiwał.............. PAN sie
    przyjechał tankować i 30sek - 2min miał głowe pod fotelem szukając
    portfela................ a tu sie CIEĆ ośmielił tankować.

    wybacz szczerość kolego ale tak mówiąc o ludziach to Ty jesteś CIECIEM.


    --
    --

    Sebastian



  • 65. Data: 2008-08-15 05:38:08
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: "basti78" <b...@o...pl>

    Dochodzi tylko kwestia pokrycia przez personel stacji kosztów naprawy
    oraz straconego czasu.



    no rzeczywiscie

    na pewno byłbym tak samo poirytowany jesli mam samochod na benzyne i:

    - ktos wlalby mi o 5 litrow benzyny wiecej

    - ktos wlalby mi 50litrow zlego paliwa, rozpieprzyłbym silnik, albo
    ściaganoby mi bak i płukano ew instalacje



    rzeczywiscie, to identyczne przypadki...............................

    ja chyba biore jakies inne narkotyki bo tak tutaj niektorzy panowie
    naginacie fakty, ze musicie miec na pewno innego dilera........



    fakt jest jeden - pomylil sie tankujący na stacji - zgoda - ale to nigdy dla
    mnie nie oznaczałoby odjechania i zachowywania się jak potencjalny złodziej
    bo wlasnie musiałbym potem marnowac czas na policji, tlumaczyc sie,
    monitoring itepe

    ROZMOWA - zawsze zostaje rozmowa, tym bardziej ze paliwo i tak wyjezdze

    gazu za 20 pln - no fakt - to chyba jakies pol dnia jezdzenia jak dla
    mnie........................

    wiec o czym my mowimy?????????

    nikt nie wcisnął Ci telewizora innego niz obiecywał, po prostu wlal wiecej
    DOBREGO paliwa..........



    i jak ja bym mial watpliwosci ze to gosc na stacji - NIE CIEĆ - chce mnie
    rolować - to pierwsze co bym zrobił to ja zadzwonił na policje........



    --
    --

    Sebastian



  • 66. Data: 2008-08-15 06:12:11
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: ">>" <c...@w...eu>

    > Sebastian

    czy ty glupi pierdolcu rozumiesz ze ja nie chcialem tego paliwa? i gdzie
    pedofilu wyczytales ze w ogole nie chcialem zaplacic? plonk kozojebco.



  • 67. Data: 2008-08-15 07:35:15
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: "Easy" <e...@m...org>


    Użytkownik ">>" <c...@w...eu> napisał w wiadomości
    news:g836nn$atu$1@inews.gazeta.pl...
    >> Sebastian
    >
    > czy ty glupi pierdolcu rozumiesz ze ja nie chcialem tego paliwa? i gdzie
    > pedofilu wyczytales ze w ogole nie chcialem zaplacic? plonk kozojebco.

    coz za wysublimowany jezyk

    zdaje sie ze adekwatny do IQ piszacego...?

    Easy



  • 68. Data: 2008-08-15 07:53:07
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 15.08.2008 basti78 <b...@o...pl> napisał/a:
    > ROZMOWA - zawsze zostaje rozmowa, tym bardziej ze paliwo i tak wyjezdze
    > gazu za 20 pln - no fakt - to chyba jakies pol dnia jezdzenia jak dla
    > mnie........................
    > wiec o czym my mowimy?????????

    Wiesz, w normalnych sytuacjach masz niewątpliwie z tym wszystkim co
    napisałeś rację, ale wyobraź sobie sytuację taką, że Ty rzeczywiscie nie
    chciałeś nikogo naciagnąć, może i masz mniej pieniędzy (dowolny powód) a
    facet który ze swojej winy (przyjmijmy) nalał Ci za dużo się rzuca, jest
    ogólnie arogancki i każe Ci płacić, zamiast powiedzieć "sory, przelało mi
    się". Nie wnerwiłoby Cie to? Normalny człowiek by olał, zapłacił (jakby
    miał), i już nigdy tam nie zatankował albo zostawił swoje namiary i
    powiedział kiedy się po dopłatę mozna zgłosić, a nie pędził do domu a
    potem na pocztę aby wykonać jakiś przelew.

    --
    Marcin


  • 69. Data: 2008-08-15 07:55:14
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: "basti78" <b...@o...pl>


    Użytkownik ">>" <c...@w...eu> napisał w wiadomości
    news:g836nn$atu$1@inews.gazeta.pl...
    > Sebastian

    czy ty glupi pierdolcu rozumiesz ze ja nie chcialem tego paliwa? i gdzie
    pedofilu wyczytales ze w ogole nie chcialem zaplacic? plonk kozojebco.





    ciekawe czy na zywo tez taki wyszczekany jestes poza robieniem z siebie
    wątpliwej maści cwaniaka do jakiegos "Ciecia" na stacji lpg.

    a tak poza tym, to nie ja pisałem że nie chciałeś płacić Ty wysublimowany
    inteligencie - wiesz co to cięcie postów i cytowanie czyjejś wypowiedzi? czy
    mózg masz nastawiony tylko na obrazanie innych?

    jesli z Ciebie taki fachman jak inteligent to nie chciałbym być nigdy Twoim
    klientem

    wróc lepiej do swojego świata muzyki disco polo i dresów bo zachowujesz sie
    jak zwykly DRES - zamiast pisać i sie przechwalać jak to wyśmigałeś CIECIA a
    krytykantow mieszając z błotem

    współczuje ludziom takim jak Ty, naprawde



    --
    --

    Sebastian





  • 70. Data: 2008-08-15 07:55:48
    Temat: Re: niechciane tankowanie
    Od: "basti78" <b...@o...pl>


    coz za wysublimowany jezyk

    zdaje sie ze adekwatny do IQ piszacego...?

    Easy





    ojjjjjj toż to prawie komplement Ci wyszedł ;))))))))))



    --
    --

    Sebastian


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1