eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › marsz opozycji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 162

  • 91. Data: 2023-06-05 15:04:21
    Temat: Re: marsz opozycji
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 4 Jun 2023 22:07:54 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 04.06.2023 o 21:52, Shrek pisze:
    >>> Wiesz, to jak upór w tym, że Żydów mordowali Naziści i Hitlerowcy,
    >>> a nie Niemcy. Członkowie tych Rad Narodowych, to niby skąd się
    >>> wzięli?
    >> Z partii.
    >
    > Nie chce mi się sprawdzać, ale nie ma zakazu przynależności do partii.

    Trzeba było miec rekomendacje.
    No - czasem hurtem załatwiano, zalezy od okręgu :-)

    >>> Po prostu komunistom udało się do swojej racji przekonać więcej
    >>> osób, niż kapitalistom. Prawda jest taka, ze demokracja jest
    >>> właśnie oparta na tym "oszustwie".
    >> Przestań pierdolić. Demokrację _ludową_ przyniesiono do polski na
    >> bagnetach.
    > Bo Ty tak chcesz, czy z czegoś to wynika?

    Z bagnetów?

    >>> Dokładnie. "Rada narodowa (PRL) - przedstawicielski organ władzy
    >>>> państwowej
    >>> I czego to ma być dowodem w Twojej ocenie? Że Gminna Rada Narodowa
    >>> zarządzała krajem, bo była "narodowa"?
    >> Przecież masz wprost napisane - "przedstawicielski organ władzy
    >> państwowej"
    >
    > Obawiam się, że nie rozumiem. A jaki miałby być?

    Samorządowej podobno - czy nie tak twierdziłes?

    Przy czym akurat wiki bym tu nie wierzyl całkowicie ... tzn owszem -
    w praktyce tak jakos było - co panstwo chce, to terenowe RN wdrazają.

    J.


  • 92. Data: 2023-06-05 15:29:38
    Temat: Re: marsz opozycji [Czy ECB to euro-komuniści (inflacyjni)?]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> pisze:
    > poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 11:01:57 UTC+2 Akarm napisał(a):
    >> W dniu 04.06.2023 o 23:45, PD pisze:
    >> >
    >> > Eee tam. Odwalasz jakiś manifest polityczny. Idź sobie z tym na jakiś
    >> > marsz - ja poważnie pytam ;)
    >> >
    >> Żaden manifest, po prostu stwierdzenie faktu. Według niektórych ludzi
    >> bolszewizm jest systemem doskonałym.
    >>
    >> Niedawno sąsiadowi usiłowałem wytłumaczyć inflację. Posługiwałem się w
    >> tym celu może niezbyt zbliżonymi do prawdziwych, ale za to okrągłymi
    >> liczbami.
    >> - Ten plecak przed rokiem kosztował 100 zł, a teraz kosztuje kosztuje
    >> 200 zł, czyli zdrożał o 100 zł. Oznacza to inflacje 100%, prawda?
    >> Dotąd wszystko było dla niego jasne.
    >> - Teraz jesteśmy "na płaskowyżu" i przyszłym roku inflacja spadnie o
    >> połowę, czyli będzie wynosiła 50%. To jak będzie przedstawiała się cena
    >> tego plecaka?
    >> I sąsiad za diabła nie chciał uwierzyć, że ten plecak zdrożeje o kolejne
    >> 100 zł.
    >>
    >> Sąsiad mnie nawet przekonywał, że żadnej inflacji mnie ma. On w każdym
    >> razie nie widzi żadnego wzrostu cen, a o inflacji mówią wyłącznie
    >> przeciwnicy jego ulubionego ugrupowania politycznego. Ale nie potrafił
    >> wytłumaczyć, dlaczego GUS ogłasza co innego. Jak już pisałem, pewnym
    >> ludziom po prostu bolszewizm pasuje.
    >
    > Do bolszewizmu jeszcze na szczęście daleko, ale po prostu kiełbasa wyborcza im
    pasuje.
    > Bo źle patrzysz na inflację.
    > Plecak niby kosztuje 200, choć rok temu kosztował 100 - ale nadal kosztuje tyle, co
    dajmy na
    > to 30 chlebków gruzińskich.
    > Jeśli ktoś nie ma żadnych oszczędności w pieniądzu, a do tego jest np. emerytem
    mającym
    > zagwarantowaną waloryzację o wskaźnik inflacji - a jeszcze wszystko nie jebło - to
    dla niego
    > inflacji nie ma - stać go na mniej więcej tyle samo.
    >
    > Hmm, a dla kogo bolszewizm jest doskonały?
    > Chyba tylko dla tych, którzy nie widzą, że wokoło wali artyleria.
    > Bo skoro jeszcze w nich nie trafiła, to jest dobrze - albo nawet lepiej, bo np.
    dostaną
    > pokój w "kołchozie" po tych, co ich do łagru zabiorą po donosie tych, co dostali
    pokój.
    > Ale nieco inteligentniejsi "palacze" (ludźmi w piecu rewolucji) widzą, że co dość
    > krótki okres poprzednia zmiana palaczy idzie do pieca i zastępują ich
    > nowi.

    Ale inflacja spowodowana drukiem EUR przez ECB (wykup obligacji
    państwowych) nawet gdy inflacja już szalała to oczywiście nie
    euro-komunizm? Dlaczego?

    Ja bardzo chętnie przykopie PiS tyle że nie więcej niż będzie słuszne z
    odpowiedzi na to pytanie.

    --
    A. Filip
    | Chętnie byłby tchórzem, tylko boi się. (Przysłowie angielskie)


  • 93. Data: 2023-06-05 15:46:55
    Temat: Re: marsz opozycji [Czy ECB to euro-komuniści (inflacyjni)?]
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 15:30:27 UTC+2 A. Filip napisał(a):
    > Dawid Rutkowski <d...@w...pl> pisze:
    > > poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 11:01:57 UTC+2 Akarm napisał(a):
    > >> W dniu 04.06.2023 o 23:45, PD pisze:
    > >> >
    > >> > Eee tam. Odwalasz jakiś manifest polityczny. Idź sobie z tym na jakiś
    > >> > marsz - ja poważnie pytam ;)
    > >> >
    > >> Żaden manifest, po prostu stwierdzenie faktu. Według niektórych ludzi
    > >> bolszewizm jest systemem doskonałym.
    > >>
    > >> Niedawno sąsiadowi usiłowałem wytłumaczyć inflację. Posługiwałem się w
    > >> tym celu może niezbyt zbliżonymi do prawdziwych, ale za to okrągłymi
    > >> liczbami.
    > >> - Ten plecak przed rokiem kosztował 100 zł, a teraz kosztuje kosztuje
    > >> 200 zł, czyli zdrożał o 100 zł. Oznacza to inflacje 100%, prawda?
    > >> Dotąd wszystko było dla niego jasne.
    > >> - Teraz jesteśmy "na płaskowyżu" i przyszłym roku inflacja spadnie o
    > >> połowę, czyli będzie wynosiła 50%. To jak będzie przedstawiała się cena
    > >> tego plecaka?
    > >> I sąsiad za diabła nie chciał uwierzyć, że ten plecak zdrożeje o kolejne
    > >> 100 zł.
    > >>
    > >> Sąsiad mnie nawet przekonywał, że żadnej inflacji mnie ma. On w każdym
    > >> razie nie widzi żadnego wzrostu cen, a o inflacji mówią wyłącznie
    > >> przeciwnicy jego ulubionego ugrupowania politycznego. Ale nie potrafił
    > >> wytłumaczyć, dlaczego GUS ogłasza co innego. Jak już pisałem, pewnym
    > >> ludziom po prostu bolszewizm pasuje.
    > >
    > > Do bolszewizmu jeszcze na szczęście daleko, ale po prostu kiełbasa wyborcza im
    pasuje.
    > > Bo źle patrzysz na inflację.
    > > Plecak niby kosztuje 200, choć rok temu kosztował 100 - ale nadal kosztuje tyle,
    co dajmy na
    > > to 30 chlebków gruzińskich.
    > > Jeśli ktoś nie ma żadnych oszczędności w pieniądzu, a do tego jest np. emerytem
    mającym
    > > zagwarantowaną waloryzację o wskaźnik inflacji - a jeszcze wszystko nie jebło -
    to dla niego
    > > inflacji nie ma - stać go na mniej więcej tyle samo.
    > >
    > > Hmm, a dla kogo bolszewizm jest doskonały?
    > > Chyba tylko dla tych, którzy nie widzą, że wokoło wali artyleria.
    > > Bo skoro jeszcze w nich nie trafiła, to jest dobrze - albo nawet lepiej, bo np.
    dostaną
    > > pokój w "kołchozie" po tych, co ich do łagru zabiorą po donosie tych, co dostali
    pokój.
    > > Ale nieco inteligentniejsi "palacze" (ludźmi w piecu rewolucji) widzą, że co dość

    > > krótki okres poprzednia zmiana palaczy idzie do pieca i zastępują ich
    > > nowi.
    > Ale inflacja spowodowana drukiem EUR przez ECB (wykup obligacji
    > państwowych) nawet gdy inflacja już szalała to oczywiście nie
    > euro-komunizm? Dlaczego?

    Już raz się na newsach pytałem, kiedy to ostatnio "w eurozonie inflacja szalała", bo
    nie zauważyłem
    od wprowadzenia euro.
    I jeszcze jej ECB dorzucił? A drukują nadal?

    To może ECB drukarką tak rozszalał inflację?

    > Ja bardzo chętnie przykopie PiS tyle że nie więcej niż będzie słuszne z
    > odpowiedzi na to pytanie.

    pisiorom to ty możesz skoczyć obiema nogami na warsztat.
    Lepiej zająć się samokształceniem.
    Bo mnie wciąż też zadziwia, jak to jest, że mimo glapcia kurs euro jest praktycznie
    stabilny,
    dolar się wojenno bardziej bujał, ale też nie odbiega znacząco.
    Albo wszyscy drukują równo (tu podobno przoduje Bank Japonii, który podobno wykupił
    cały japoński dług publiczny - choć nie bezkarnie, jeszcze niedawno jen był w cenie
    centa, teraz jest 1,3 jena za centa) albo jest tak jak z hiszpańską republiką - póki
    było złoto w hiszpańskim banku centralnym to zsrr "bratnio pomagał",
    a rewolucjoniści/anarchiści brzydzili się kapitalistycznym złotem, więc je z chęcią z
    kraju wyganiali.
    Ale jak się to złoto skończyło to i "internacjonalistyczna pomoc" znikła.
    Więc może w NBP też ubywa - aż w końcu, zapewne niedługo, wszystko jebnie?


  • 94. Data: 2023-06-05 15:53:27
    Temat: Re: Walka z komunizmem w PRL v. walka z niewolnictwem/apartheidem w USA [Was: marsz opozycji]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 05.06.2023 o 14:59, A. Filip pisze:
    > Kviat pisze:
    >> W dniu 04.06.2023 o 09:53, Robert Tomasik pisze:
    >>> W dniu 04.06.2023 o 03:15, Marcin Debowski pisze:
    >>>
    >>>>> gdy nie można mieć pewności ciągłości państwa, bo prawo działa wstecz,
    >>>>> też zbyt mądra nie jest. Po za tym to nie jest tak, że w PRL prawo
    >>>> To nie jest działanie wstecz. Zobacz przykładowo jak to teraz wygląda z
    >>>> tymi wszystkimi manipulacjami i naciąganiami. Jak ktoś za parę lat
    >>>> stwierdzi, że jakieś obecne przepisy nie są legalne to posypie się
    >>>> lawina. Wszystkie rzetelne organizacje prawnicze od początku przed tym
    >>>> ostrzegają.
    >>> Rzecz w tym, że do każdego przepisu można się "czepić". A czegoś się
    >>> trzeba trzymać, bo będzie anarchia. Nie można uznać, ze każdy
    >>> policjant ma teraz ścigać ludzi nie wg prawa, ale swojego
    >>> sumienia. To by nas cofnęło w cywilizacje o tysiace lat.
    >>
    >> Czyli jak jakiś rząd wprowadzi prawo nakazujące prześladowanie (czy
    >> mordowanie) obywateli, to policjant ma obowiązek wyłączyć sumienie, bo
    >> musi się czegoś trzymać i musi ludzi prześladować i mordować, bo
    >> inaczej byłaby anarchia i cofnęłoby cywilizację o tysiące lat?
    >> Dobrze zrozumiałem?
    >> [...]
    >
    > Policjanci w USA mieli obowiązek stać za niewolnictwem bo niewolnicy nie
    > byli obywatelami? [Indianie nie byli obywatelami do 1924]
    > Dla ciebie stanie za apartheidem w USA (do lat 1960) i _bezkarne_ lincze
    > z "and you are lynching Negros" (lata 1920) nie stawiały (wielu) policji
    > z USA na pozycjach obrony przed cofania cywilizacji o _tysiące_ lat?

    Filipek, po chuj się wtrącasz do rozmowy, skoro nie nadążasz?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 95. Data: 2023-06-05 16:33:13
    Temat: Re: marsz opozycji [Czy ECB to euro-komuniści (inflacyjni)?]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 5 Jun 2023 06:46:55 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 15:30:27 UTC+2 A. Filip napisał(a):
    >> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> pisze:
    >>> poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 11:01:57 UTC+2 Akarm napisał(a):
    >>>> W dniu 04.06.2023 o 23:45, PD pisze:

    >>>> Niedawno sąsiadowi usiłowałem wytłumaczyć inflację. Posługiwałem się w
    >>>> tym celu może niezbyt zbliżonymi do prawdziwych, ale za to okrągłymi
    >>>> liczbami.
    >>>> - Ten plecak przed rokiem kosztował 100 zł, a teraz kosztuje kosztuje
    >>>> 200 zł, czyli zdrożał o 100 zł. Oznacza to inflacje 100%, prawda?
    >>>> Dotąd wszystko było dla niego jasne.

    Jak ma samochód, to najprosciej na benzynie.

    >>>> - Teraz jesteśmy "na płaskowyżu" i przyszłym roku inflacja spadnie o
    >>>> połowę, czyli będzie wynosiła 50%. To jak będzie przedstawiała się cena
    >>>> tego plecaka?
    >>>> I sąsiad za diabła nie chciał uwierzyć, że ten plecak zdrożeje o kolejne
    >>>> 100 zł.
    >>>>
    >>>> Sąsiad mnie nawet przekonywał, że żadnej inflacji mnie ma. On w każdym
    >>>> razie nie widzi żadnego wzrostu cen, a o inflacji mówią wyłącznie
    >>>> przeciwnicy jego ulubionego ugrupowania politycznego. Ale nie potrafił
    >>>> wytłumaczyć, dlaczego GUS ogłasza co innego. Jak już pisałem, pewnym
    >>>> ludziom po prostu bolszewizm pasuje.

    No tak prawde mówiąc ... kupuje duzo spożywki w promocjach,
    promocje są coraz częstsze, i mam watpliwosci co do tej inflacji.
    A GUS pewnie ceny oficjalne podsumowuje.

    -chleb - kiedys kupowałem po 2.85, teraz to samo 3.99.
    tzn jeszcze dawniej kupowałem po 1.49, ale ten najtanszy przestał
    byc zjadliwy.

    -bulki - najtansze w Kauflandzie były bodajze 0.26, potem 0.36, a
    teraz 0.33

    -masło - niedawno kupilem 3.50/kostke 200g.

    -cukier - niedawno byl po 3.99/kg. Nie kupiłem ... bo za drogo.
    swiatowe ceny $0.25/funt, co mi wychodzi jakies 2.90 z VAT.
    swoją drogą ktos nas nieźle okrada, bo normalna cena to 5.99

    -ziemniaki - drożeją od lat. Teraz niby bardzo drogie, 3zl/kg,
    ale jak sie pojawia 1.50-2.00, to kupuje worek.

    -schab wieprzowy - potrafi byc po ~14zl/kg. Niemiecki, francuski.
    Tyle, co 2 lata temu.

    -drób bardzo podrożał ... ale widac promocje.

    -paliwa - ON kupowałem niedawno ponizej 6 zl, ale to sie skonczylo.

    Rolnicy narzekają, ze im sie nie opłaca, bo za tanie ziarno z Ukrainy.
    Ale to mieso powinno potaniec.

    >> Ale inflacja spowodowana drukiem EUR przez ECB (wykup obligacji
    >> państwowych) nawet gdy inflacja już szalała to oczywiście nie
    >> euro-komunizm? Dlaczego?
    >
    > Już raz się na newsach pytałem, kiedy to ostatnio "w eurozonie inflacja szalała",
    bo nie zauważyłem
    > od wprowadzenia euro.
    > I jeszcze jej ECB dorzucił? A drukują nadal?

    Chyba drukują - wszak i pandemia i wojna.

    > To może ECB drukarką tak rozszalał inflację?

    Tak - w strefie euro.

    Tymczasem złotówka ... dwa lata temu kurs euro byl ~4.55.
    Potem osiagnąl 4.9 ... a teraz znow 4.50.

    >> Ja bardzo chętnie przykopie PiS tyle że nie więcej niż będzie słuszne z
    >> odpowiedzi na to pytanie.
    >
    > pisiorom to ty możesz skoczyć obiema nogami na warsztat.
    > Lepiej zająć się samokształceniem.

    A tu podobno problem z pracą dla programistów.

    > Bo mnie wciąż też zadziwia, jak to jest, że mimo glapcia kurs euro jest praktycznie
    stabilny,
    > dolar się wojenno bardziej bujał, ale też nie odbiega znacząco.

    IMO - inni tez dodrukowali.

    > Albo wszyscy drukują równo (tu podobno przoduje Bank Japonii, który podobno wykupił
    > cały japoński dług publiczny - choć nie bezkarnie, jeszcze niedawno jen był w cenie
    > centa, teraz jest 1,3 jena za centa)

    Japonia to chyba cały czas był ewenement, bo i zadłuzenie wielkie, i
    deflacja ...

    > albo jest tak jak z hiszpańską republiką - póki
    > było złoto w hiszpańskim banku centralnym to zsrr "bratnio pomagał",

    USA drukują od 80 lat ... trzeba umiec :)

    > a rewolucjoniści/anarchiści brzydzili się kapitalistycznym złotem, więc je z chęcią
    z kraju wyganiali.
    > Ale jak się to złoto skończyło to i "internacjonalistyczna pomoc" znikła.
    > Więc może w NBP też ubywa - aż w końcu, zapewne niedługo, wszystko jebnie?

    NBP wczesniej połowę złota wywiózł z Londynu ... i teraz moze mówić,
    ze ma. Ale komu by sprzedał?

    J.


  • 96. Data: 2023-06-05 17:26:53
    Temat: Re: marsz opozycji
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.06.2023 o 11:18, Dawid Rutkowski pisze:

    > Poważnie to niestety - popierała, czy też może nie sprzeciwiała się, większość.
    > Bo większość można zrobić i z mniejszości - szczególnie mając pod ręka karabiny.

    W sumie to większość się zaborcom wcześniej nie sprzeciwiała...
    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 97. Data: 2023-06-05 17:28:02
    Temat: Re: marsz opozycji (jak za Sanacji czy jak za Komuny?)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.06.2023 o 07:16, A. Filip pisze:

    >> Co nie zmienia tego, że zarówno ustrój jak i partia były przyniesione
    >> na bagnetach. Naprawdę sądzisz, że "do wyborów" mogli po prostu stanąć
    >> od tak wszyscy?

    > Sanacja za RP2 oczywiście była lepsza bo była przyniesiona w teczce
    > Piłsudskiego i na bagnetach (części) wojska krajowców co się zbuntowało
    > nie tylko przeciw ministrowi od wojska.

    To jakaś nowa wersja abopeło? Co z tego że sanacja?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 98. Data: 2023-06-05 17:31:13
    Temat: Re: marsz opozycji
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.06.2023 o 14:01, J.F pisze:

    >> Aha, to jeszcze zdefiniujmy "samorządowe".
    >> Jak ma to być "nie-centralne" (jako że PRL był państwem unitarnym, to odpada
    poziom władz "krajów związkowych") to OK.
    >
    > Centralna władza nie mogła sie wszystkim zajmowac. Wiec cos tam było
    > w organach "samorządowych".

    Tak samo były samorządowe jak demokracja ludowa była demokracją.

    > No i formalnie takie były :-)

    No dokładnie tak jak formalnie demokracja ludowa była demokracją:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 99. Data: 2023-06-05 17:37:17
    Temat: Re: marsz opozycji
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.06.2023 o 13:56, J.F pisze:

    >> Ważnym elementem struktury władz centralnych i samorządowych przed 1975
    >> rokiem był wpływ Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR), która
    >
    > A przeciez partie były trzy :-P

    Ale jedna miała wpisaną w konstytucję przewodnią rolę.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 100. Data: 2023-06-05 17:51:47
    Temat: Re: marsz opozycji [500% inflacyjnej normy ECB]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Followup-To: pl.soc.polityka
    To już jest NTG na grupie pl.soc.prawo

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> pisze:
    > poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 15:30:27 UTC+2 A. Filip napisał(a):
    >> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> pisze:
    >> > poniedziałek, 5 czerwca 2023 o 11:01:57 UTC+2 Akarm napisał(a):
    >> >> W dniu 04.06.2023 o 23:45, PD pisze:
    >> >> >
    >> >> > Eee tam. Odwalasz jakiś manifest polityczny. Idź sobie z tym na jakiś
    >> >> > marsz - ja poważnie pytam ;)
    >> >> >
    >> >> Żaden manifest, po prostu stwierdzenie faktu. Według niektórych ludzi
    >> >> bolszewizm jest systemem doskonałym.
    >> >>
    >> >> Niedawno sąsiadowi usiłowałem wytłumaczyć inflację. Posługiwałem się w
    >> >> tym celu może niezbyt zbliżonymi do prawdziwych, ale za to okrągłymi
    >> >> liczbami.
    >> >> - Ten plecak przed rokiem kosztował 100 zł, a teraz kosztuje kosztuje
    >> >> 200 zł, czyli zdrożał o 100 zł. Oznacza to inflacje 100%, prawda?
    >> >> Dotąd wszystko było dla niego jasne.
    >> >> - Teraz jesteśmy "na płaskowyżu" i przyszłym roku inflacja spadnie o
    >> >> połowę, czyli będzie wynosiła 50%. To jak będzie przedstawiała się cena
    >> >> tego plecaka?
    >> >> I sąsiad za diabła nie chciał uwierzyć, że ten plecak zdrożeje o kolejne
    >> >> 100 zł.
    >> >>
    >> >> Sąsiad mnie nawet przekonywał, że żadnej inflacji mnie ma. On w każdym
    >> >> razie nie widzi żadnego wzrostu cen, a o inflacji mówią wyłącznie
    >> >> przeciwnicy jego ulubionego ugrupowania politycznego. Ale nie potrafił
    >> >> wytłumaczyć, dlaczego GUS ogłasza co innego. Jak już pisałem, pewnym
    >> >> ludziom po prostu bolszewizm pasuje.
    >> >
    >> > Do bolszewizmu jeszcze na szczęście daleko, ale po prostu kiełbasa wyborcza im
    pasuje.
    >> > Bo źle patrzysz na inflację.
    >> > Plecak niby kosztuje 200, choć rok temu kosztował 100 - ale nadal kosztuje tyle,
    co dajmy na
    >> > to 30 chlebków gruzińskich.
    >> > Jeśli ktoś nie ma żadnych oszczędności w pieniądzu, a do tego jest np. emerytem
    mającym
    >> > zagwarantowaną waloryzację o wskaźnik inflacji - a jeszcze wszystko nie jebło -
    to dla niego
    >> > inflacji nie ma - stać go na mniej więcej tyle samo.
    >> >
    >> > Hmm, a dla kogo bolszewizm jest doskonały?
    >> > Chyba tylko dla tych, którzy nie widzą, że wokoło wali artyleria.
    >> > Bo skoro jeszcze w nich nie trafiła, to jest dobrze - albo nawet lepiej, bo np.
    dostaną
    >> > pokój w "kołchozie" po tych, co ich do łagru zabiorą po donosie tych, co dostali
    pokój.
    >> > Ale nieco inteligentniejsi "palacze" (ludźmi w piecu rewolucji) widzą, że co
    dość
    >> > krótki okres poprzednia zmiana palaczy idzie do pieca i zastępują ich
    >> > nowi.
    >> Ale inflacja spowodowana drukiem EUR przez ECB (wykup obligacji
    >> państwowych) nawet gdy inflacja już szalała to oczywiście nie
    >> euro-komunizm? Dlaczego?
    >
    > Już raz się na newsach pytałem, kiedy to ostatnio "w eurozonie inflacja szalała",
    bo nie zauważyłem
    > od wprowadzenia euro.
    > I jeszcze jej ECB dorzucił? A drukują nadal?
    >
    > To może ECB drukarką tak rozszalał inflację?
    > [...]

    Followup-To: pl.soc.polityka

    Inflacja EUR w krajach sąsiadujących z RP3 nie przekraczała 20%[B]?
    Inflacja w całej strefie EUR nie przekraczała w październiku i
    listopadzie 2022 10% [A]? To nie jest 500% "inflacyjnej normy" ECB?
    Jak to *dla ciebie* nie jest szalejąca inflacja to wystękaj wprost swój
    próg szalejącej inflacji który ocali "dobre imię" ECB".
    Może to w sporej części "wina Putina" że *aż tyle*, tyle że ECB swoją
    polityką wystawił EUR/UE na pozycje wrażliwą i inflacja już sprzed
    Putina została "zaledwie" wzmocniona. Putin miał w co się wstrzelić.

    PiS/Glapiński _całej_ winy tym z siebie nie ma szansy zrzucić, tyle że
    jak ktoś to kompletnie pomija to swoją wiarygodność u myślących
    nieprzekonanych jebie pokazowo już na samym starcie IMHO.
    Ciemny Naród twoją gadkę kupi?

    Tusk mógł mnie zyskać jako wyborcę PO jak potępiał inflacje+. Tyle że
    ten [polityk] ujebał to jak to on przeważnie jak opierdolił RPP za
    podniesienie stóp procentowych. Wstrzeliwał się w mających kredyty
    a dla mnie wyszedł na politycznego idiotę łapiącego dwie sroki za ogon
    na raz lejąc na swoją wiarygodność u tych co sklerozy nie mają.
    <parafraza> Tylko PO-Polska zasługuje na cud szybkiego zwalczenia
    inflacji realnie ujemnymi stopami procentowymi? </parafraza?

    [A] https://pl.tradingeconomics.com/euro-area/inflation-
    cpi
    [B] https://strefainwestorow.pl/strefa-global-market/wal
    uty/euro-inflacja-pazdziernik
    > Najbardziej dotknięte inflacją są kraje bałtyckie. Roczna stopa inflacji
    > utrzymuje się na poziomie powyżej 20%. Liderem tabeli jest Estonia z
    > 22,4%. To wynika z faktu, że te kraje są szczególnie narażone na wahania
    > na rynkach energetycznych.


    --
    A. Filip
    | Lepiej późno niż wcale. (Przysłowie angielskie)

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1