Witam,

taka sytuacja: on kupuje mieszkanie przed ślubem, podpisuje umowę
deweloperską i płaci ze swojego majątku osobistego 40% wartości
nieruchomości, na resztę bierze kredyt (też sam).

Następnie bierze ślub i później podpisuje akt notarialny. Zgodnie z KRO
nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego. Kredyt jest spłacany z
majątku wspólnego.

W przypadku rozwodu zgodnie z art. 45 § 1 KRO może zażądać zwrotu
wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na
majątek wspólny i w tym momencie żona będzie musiała zwrócić mu kwotę
równą 40% wartości mieszkania.

Czy to się zgadza? Jakie są dla niego zagrożenia w tej (oczywiście)
hipotetycznej sytuacji? Czy nie powinien po ślubie wciągnąć żony w
kredyt? O czym powinien wiedzieć i co zrobić aby zabezpieczyć swoje
interesy?

Dzięki.

do góry

W dniu 2015-06-02 o 19:44, Kamil pisze:
> Witam,
>
> taka sytuacja: on kupuje mieszkanie przed ślubem, podpisuje umowę
> deweloperską i płaci ze swojego majątku osobistego 40% wartości
> nieruchomości, na resztę bierze kredyt (też sam).

"kupuje nieruchomość" to jest moment w którym podpisuje umowę
przeniesienia własności w formie aktu notarialnego. On kupuje obietnicę
wybudowania nieruchomości

> Następnie bierze ślub i później podpisuje akt notarialny. Zgodnie z KRO
> nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego. Kredyt jest spłacany z
> majątku wspólnego.

jak on sam podpisuje akt notarialny i sam jest wpisany do KW to nie
jestem przekonany czy to jest majątek wspólny

>
> W przypadku rozwodu zgodnie z art. 45 § 1 KRO może zażądać zwrotu
> wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na
> majątek wspólny i w tym momencie żona będzie musiała zwrócić mu kwotę
> równą 40% wartości mieszkania.

może żądać czego chce. Chcesz to możesz żądać podziału on: samochód
ty:garnki

a co wyjdzie to inna bajka

> Czy to się zgadza? Jakie są dla niego zagrożenia w tej (oczywiście)
> hipotetycznej sytuacji? Czy nie powinien po ślubie wciągnąć żony w
> kredyt? O czym powinien wiedzieć i co zrobić aby zabezpieczyć swoje
> interesy?

umowa majątkowa małżeńska




M

do góry

Kamil wrote:
> Witam,
>
> taka sytuacja: on kupuje mieszkanie przed ślubem, podpisuje umowę
> deweloperską i płaci ze swojego majątku osobistego 40% wartości
> nieruchomości, na resztę bierze kredyt (też sam).
>
> Następnie bierze ślub i później podpisuje akt notarialny. Zgodnie z KRO
> nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego. Kredyt jest spłacany z
> majątku wspólnego.
>
> W przypadku rozwodu zgodnie z art. 45 § 1 KRO może zażądać zwrotu
> wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na
> majątek wspólny i w tym momencie żona będzie musiała zwrócić mu kwotę
> równą 40% wartości mieszkania.
>
> Czy to się zgadza? Jakie są dla niego zagrożenia w tej (oczywiście)
> hipotetycznej sytuacji? Czy nie powinien po ślubie wciągnąć żony w
> kredyt? O czym powinien wiedzieć i co zrobić aby zabezpieczyć swoje
> interesy?
>
> Dzięki.


podpisac intercyze przed slubem i nie zawracac sobie glowy pierdołami.

do góry

W dniu 2015-06-02 o 19:44, Kamil pisze:
> Witam,
>
> taka sytuacja: on kupuje mieszkanie przed ślubem, podpisuje umowę
> deweloperską i płaci ze swojego majątku osobistego 40% wartości
> nieruchomości, na resztę bierze kredyt (też sam).
>
> Następnie bierze ślub i później podpisuje akt notarialny. Zgodnie z KRO
> nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego. Kredyt jest spłacany z
> majątku wspólnego.

Jeśli 60% jest spłacane z majątku wspólnego, to wg mnie udziały dzielą
się mąż 70%, żona 30%.

do góry

W dniu 2015-06-02 o 23:35, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2015-06-02 o 19:44, Kamil pisze:
>> Witam,
>>
>> taka sytuacja: on kupuje mieszkanie przed ślubem, podpisuje umowę
>> deweloperską i płaci ze swojego majątku osobistego 40% wartości
>> nieruchomości, na resztę bierze kredyt (też sam).
>>
>> Następnie bierze ślub i później podpisuje akt notarialny. Zgodnie z KRO
>> nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego. Kredyt jest spłacany z
>> majątku wspólnego.
>
> Jeśli 60% jest spłacane z majątku wspólnego, to wg mnie udziały dzielą
> się mąż 70%, żona 30%.
>

udziały się tak dzielą jak jest napisane w akcie. Jak ja jestem jedynym
właścicielem w KW a żona zapłaciła choćby 100% za tą nieruchomość to co
najwyżej może być może dochodzić swoich praw przed sądem. Widzę tu
jednak parę trudności. A na pewno nie może dochodzić wydania
nieruchomości i wpisania jej do KW jeżeli jedyną tego podstawą będzie,
że ona to (nawet jakby z odrębnych środków) zapłaciła.






Icek

do góry

To na chuj sie zeni jak juz mysli o rozwodzie?

do góry

W dniu 04-06-15 o 09:32, LeonKame pisze:
> To na chuj sie zeni jak juz mysli o rozwodzie?
Bo jak wykazało doświadczenie rzeszy poprzedników, rozwody się zdarzają.

do góry