mam problem - konduktor pkp zabral mi legitymacje studencka na ktorej
poprawilem nielegalnie date
legitymacja byla dosc podniszczona
a ja bezmyslnie myslalem ze skoro jestem studentem to nie bedzie z tym
problemow i wyszlo ze poprawilem date na semestr na ktory nie mialem pieczatki
z sekretariatu

teraz za glupote place wezwaniem do sadu i pewnie sprawe przegram bo moja wina
jest ewidentna

prosze o informacje czy to bedzie znaczylo ze juz do konca zycia jestem
notowany?
a co za tym idzie - czyli klopoty z praca i nie tylko mam zalatwione jak w banku

jezeli mozecie mi poradzic bede wdzieczny

Marcin

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik wrote:
> mam problem - konduktor pkp zabral mi legitymacje studencka na ktorej
> poprawilem nielegalnie date
> legitymacja byla dosc podniszczona

Tzn ze jestes oskarzony o przerobienie dokumentu (art 270 § 1 kk) ?
--
Pozdrawiam.
onsok

do góry

tak jestem oskarzony o przerobienie dokumentu
czy taka sprawa jest powazna ?

dzieki za zainteresowanie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

pisze zeby ta wiadomosc nie przycichla
i prosze o odpowiedz
dzieki

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik wrote:
> tak jestem oskarzony o przerobienie dokumentu
> czy taka sprawa jest powazna ?

W prawie karnym istnieje instytucja zatarcia skazania.
Polega ona na tym , ze po uplywie pewnego okresu ukaranie
uwaza sie za niebyle a wpis swiadczacy o tym usuwa sie z rejestru
( art 106 k.k.). Czas po jakim to nastepuje uzalezniony
jest od bardzo wielu czynnikow takich jak wymiar kary , jej
zawieszenie , przedterminowe warunkowe zwolnienie , orzeczonych
srodkow karnych itd. Dlatego tez najlepiej ustosunkowywac sie
do konkretnego przypadku.
--
Pozdrawiam.
onsok

do góry

dzieki za konkretna odpowiedz
pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

b...@p...onet.pl wrote:
> pisze zeby ta wiadomosc nie przycichla

czy dobrze rozumiem, ze zrobiles sam cos, co powinna zrobic pani w sekretariacie
uczelni?
czyli costam sobie poprawiles, ale dokument po ,,poprawce'' nie stwierdzal
nieprawdy? tzn. byles studentem, tylko ,,zapomniales'' podbic legitymacji
w sekretariacie a zrobiles to sam 5 groszowka ;-) ?
moze to miec spory wplyw na wymiar kary... chyba.
W kazdym razie moze to byc jakis punkt zaczepiania do (samo)obrony...

pozdrawiam

romekk

do góry