eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Office XP OEM - licencja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 1. Data: 2003-07-16 16:57:54
    Temat: Office XP OEM - licencja
    Od: "mr dee" <d...@U...zwpc.net>

    Witam,

    Mam dla szanownych czytelinkow ciekawy temat.

    Mianowicie kupujecie komputer w firmie, caly komputer z oprogramowaniem
    Windows XP i Office XP. Komputer posiada gwarancje 2 lata, bo jak kazde
    urzadzene moze sie zepsuc. Microsoft twierdzi, ze w przypadku gdy
    uszkodzenia plyty glownej i jej wymiany przez serwis trzeba zakupic nowa
    licencje na produkty OEM.

    Zgadzacie sie z tym? bo ja nie... chyba idealny temat do jakiej organizacji
    konsumenckiej...


    pozdrawiam,
    marcin




  • 2. Data: 2003-07-16 17:40:44
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik mr dee napisał:
    > Zgadzacie sie z tym? bo ja nie... chyba idealny temat do jakiej organizacji
    > konsumenckiej...

    Zwykła kradzież i oszustwo!
    Dlaczego nie wniesiesz sprawy do sądu i nie zarządasz solidnego odszkodowania
    i zadośćuczynienia ?

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/hipnoza


  • 3. Data: 2003-07-16 18:27:41
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: Paweł <p...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 16 Jul 2003 18:57:54 +0200, "mr dee" <d...@U...zwpc.net>
    napisał:

    >Witam,
    >
    >Mam dla szanownych czytelinkow ciekawy temat.
    >
    >Mianowicie kupujecie komputer w firmie, caly komputer z oprogramowaniem
    >Windows XP i Office XP. Komputer posiada gwarancje 2 lata, bo jak kazde
    >urzadzene moze sie zepsuc. Microsoft twierdzi, ze w przypadku gdy
    >uszkodzenia plyty glownej i jej wymiany przez serwis trzeba zakupic nowa
    >licencje na produkty OEM.
    >
    >Zgadzacie sie z tym? bo ja nie... chyba idealny temat do jakiej organizacji
    >konsumenckiej...
    >

    Nieprawda. OEM dotyczy CAŁEGO komputera. W przypadku wymiany
    gwarancyjnej to w dalszym ciągu jest ten sam komputer. Wymiana płyty z
    własnego "widzimisię" to już inna sprawa, ale i tak definicja OEMu
    mówi iż musi pozostać ważny komponent komputera.

    Paweł


  • 4. Data: 2003-07-16 19:18:19
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: "mr dee" <d...@U...zwpc.net>

    > Nieprawda. OEM dotyczy CAŁEGO komputera. W przypadku wymiany
    > gwarancyjnej to w dalszym ciągu jest ten sam komputer. Wymiana płyty z
    > własnego "widzimisię" to już inna sprawa, ale i tak definicja OEMu
    > mówi iż musi pozostać ważny komponent komputera.

    OK To zadzwon do infolinii Microsoft i sproboj zaaktywowac Offica XP... nie
    da sie. Microsoft twierdzi ze Office jest przywiazany do plyty glownej i w
    przypadku jej zmiany nalezy zakupic nowy pakiet - pudelkowy z pulki.




  • 5. Data: 2003-07-16 20:52:46
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Zgadzacie sie z tym? bo ja nie... chyba idealny temat do jakiej
    organizacji
    | konsumenckiej...

    Ja bym po prostu poczekał na pozwanie przez MS. Mnie się wydaje, że nie
    mieliby szans wygrać. Obecnie tendencja jest taka, że jak legalnie kupisz,
    to możesz z tym robić co chcesz, byleś nie powielał i nie sprzedawał. Raczej
    ciężko by było znaleźć przepis zabraniający używania legalnie zakupionego
    programu tylko dla tego, że padła mi płyta.

    Zresztą w wypadku gwarancji, to problem gwaranta, a nie Twój moim zdaniem.
    Skoro gwarantuje działanie urządzenia, a nieodłącznym atrybutem tego jest
    system, to skoro go zakupiłeś legalnie, to ich sprawa jak to rozwiązać,
    gdyby się okazało, że utracił legalność na skutek awarii gwarantowanego
    urządzenia. Ale tu mogę się mylić.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-07-17 00:29:22
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bf4els$mgk$3@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
    > Zresztą w wypadku gwarancji, to problem gwaranta, a nie Twój moim zdaniem.
    > Skoro gwarantuje działanie urządzenia, a nieodłącznym atrybutem tego jest
    > system, to skoro go zakupiłeś legalnie, to ich sprawa jak to rozwiązać,
    > gdyby się okazało, że utracił legalność na skutek awarii gwarantowanego
    > urządzenia. Ale tu mogę się mylić.

    Zauważ, że system nadal będzie działał więc nie bardzo chyba. Zresztą mało
    która gwarancja na sprzęt chroni przed wadami prawnymi, a to MZ byłaby
    wada prawna. Natomiast wydaje mi się, że dochodzenie roszczeń z tytułu
    niezgodności z umową ma tu duże szanse powodzenia. Jeśli stan faktyczny
    byłby taki, że po wymianie płyty umowa licencyjna na system zakazywałaby
    dalszego jego używania to jest to niewątpliwie bardzi istotny p. umowy i
    powinien być wyraźnie i pisemnie stwierdzony (zakup powyżej 2kzł). Jest
    gdzieś w papierach zakupu (niechby i w licencji) taka klauzula, że wymiana
    istotnej części urządzenia rodzi skutki takie a takie odnośnie systemu?

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2003-07-17 09:16:28
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: "Olgierd" <c...@w...pl>

    Wielce Czcigodny Robert Tomasik r...@g...pl popełnił
    następującą wiadomość bf4els$mgk$...@i...gazeta.pl:

    > Ja bym po prostu poczekał na pozwanie przez MS. Mnie się wydaje, że
    > nie mieliby szans wygrać. Obecnie tendencja jest taka, że jak
    > legalnie kupisz, to możesz z tym robić co chcesz, byleś nie powielał
    > i nie sprzedawał. Raczej ciężko by było znaleźć przepis zabraniający
    > używania legalnie zakupionego programu tylko dla tego, że padła mi
    > płyta.

    Tym przepisem jest umowa licencyjna. W razie sporu sąd musiałby
    zinterpretować, do którego momentu to jest "ten komputer" czyli czy zmiana
    płyty sprawia, że mamy do czynienia z "innym komputerem".

    > Zresztą w wypadku gwarancji, to problem gwaranta, a nie Twój moim
    > zdaniem. Skoro gwarantuje działanie urządzenia, a nieodłącznym
    > atrybutem tego jest system, to skoro go zakupiłeś legalnie, to ich
    > sprawa jak to rozwiązać, gdyby się okazało, że utracił legalność na
    > skutek awarii gwarantowanego urządzenia. Ale tu mogę się mylić.

    Możesz się mylić. IMHO żadna aplikacjia ani system (nawet w wersji OEM) nie
    jest przynależnością ani częścią składową komputera, a tym bardziej płyty
    głównej, więc warunki gwarancji sprzętu nie dotyczą systemu. Jedyne
    rozwiązanie - zbierać argumenty, że to "ten sam" komputer.

    --
    Olgierd



  • 8. Data: 2003-07-17 09:43:07
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Olgierd napisał:
    > Tym przepisem jest umowa licencyjna. W razie sporu sąd musiałby
    > zinterpretować, do którego momentu to jest "ten komputer" czyli czy zmiana
    > płyty sprawia, że mamy do czynienia z "innym komputerem".

    Przestańcie bredzieć - tym przepisem jest ustawa o prawach autorskich,
    a ta jest jednoznaczna: raz wprowadzony do obrotu legalny egzemplarz utworu
    jest legalny sam z siebie, a nie z powodu zaklęć nad nim czynionych.

    Arek

    --
    http://www.elita.pl/hipnoza


  • 9. Data: 2003-07-17 10:05:43
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: "Olgierd" <c...@w...pl>

    Wielce Czcigodny Arek a...@e...net popełnił następującą wiadomość
    bf5r2h$ah5$...@n...onet.pl:

    > Przestańcie bredzieć - tym przepisem jest ustawa o prawach autorskich,
    > a ta jest jednoznaczna: raz wprowadzony do obrotu legalny egzemplarz
    > utworu jest legalny sam z siebie, a nie z powodu zaklęć nad nim
    > czynionych.

    Jesteś w mylnym błędzie. Primo program komputerowy nie jest "egzemplarzem
    utworu"!!! Secundo jest jeszcze coś takiego jak umowa licencyjna, na którą
    wyrażasz zgodę decydując się na korzystanie z Winzgrozy. A że warunki Billa
    G. są dość surowe...

    --
    Olgierd



  • 10. Data: 2003-07-17 11:09:46
    Temat: Re: Office XP OEM - licencja
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Olgierd napisał:
    > Jesteś w mylnym błędzie. Primo program komputerowy nie jest "egzemplarzem
    > utworu"!!!

    Sąd - także polski - już rozstrzygnął kiedy mamy do czynienia ze sprzedażem
    egzemplarza utworu/programu a kiedy z udzieleniem licencji.
    I przykro mi, ale wszystkie te programy OEM itd. to jest SPRZEDAŻ EGZEMPLARZA
    programu. Więc po co się kłócić.

    > Secundo jest jeszcze coś takiego jak umowa licencyjna, na którą
    > wyrażasz zgodę decydując się na korzystanie z Winzgrozy. A że warunki Billa
    > G. są dość surowe...

    Ale to nie Bill ustala prawa w Polsce, lecz Sejm.
    I nasze prawo jest jednoznaczne także w kwestii punktów umów - jeśli są sprzeczne
    z prawem to obowiązują te z ustaw.

    Arek

    --
    http://www.elita.pl/hipnoza

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1