eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › bilety komunikacji miejskiej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 1. Data: 2005-02-26 21:36:09
    Temat: bilety komunikacji miejskiej
    Od: "Michał" <m...@o...pl>

    Zadaję poniższe pytanie, ponieważ już kilkakrotnie byłem w takiej sytuacji i
    nie wiem, co by się stało w razie kontroli biletów... Wsiadam do pojazdu
    komunikacji miejskiej i usiłuję skasować bilet. Tymczasem kasownik nabija na
    bilet niepełny zestaw cyfr - tak, że brakuje godziny lub daty, lub nabija te
    cyfry w sposób uniemożliwiający ich odczytanie (rozlany tusz lub
    przeciwnie - jego brak na górnej lub dolnej połowie każdej cyfry). Czy w
    takim przypadku kontroler ma prawo wystawić mi mandat? Bilet jest wszak wg
    regulaminu ZDiTM Szczecin nieważny! Nie można ustalić, kiedy był skasowany.
    Dodam, że bilety kasowane w jednym pojeździe są ważne również w innych
    pojazdach, o ile nie został przekroczony czas przejazdu. Czyli nie mogę w
    razie kontroli wskazać wadliwego kasownika.



  • 2. Data: 2005-02-26 21:43:57
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Michał wrote:
    > Zadaję poniższe pytanie, ponieważ już kilkakrotnie byłem w takiej sytuacji i
    > nie wiem, co by się stało w razie kontroli biletów... Wsiadam do pojazdu
    > komunikacji miejskiej i usiłuję skasować bilet. Tymczasem kasownik nabija na
    > bilet niepełny zestaw cyfr - tak, że brakuje godziny lub daty, lub nabija te
    > cyfry w sposób uniemożliwiający ich odczytanie (rozlany tusz lub
    > przeciwnie - jego brak na górnej lub dolnej połowie każdej cyfry). Czy w
    > takim przypadku kontroler ma prawo wystawić mi mandat? Bilet jest wszak wg
    > regulaminu ZDiTM Szczecin nieważny! Nie można ustalić, kiedy był skasowany.
    > Dodam, że bilety kasowane w jednym pojeździe są ważne również w innych
    > pojazdach, o ile nie został przekroczony czas przejazdu. Czyli nie mogę w
    > razie kontroli wskazać wadliwego kasownika.
    >
    >

    zgłoś kierowcy, że kasownik jest zepsuty i "zepsuł" ci bilet.
    W każdym razie na pewno do twoich obowiązków należy upewnienie się, czy
    bilet został skasowany poprawnie.
    Właśnie z ego powodu "wożę" ze sobą telefon do nadzoru ruchu i innego
    tego typu ważnch instytucji.



  • 3. Data: 2005-02-26 23:02:01
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: Luka <u...@w...pl>

    witek napisał:


    > zgłoś kierowcy, że kasownik jest zepsuty i "zepsuł" ci bilet.
    > W każdym razie na pewno do twoich obowiązków należy upewnienie się, czy
    > bilet został skasowany poprawnie.
    > Właśnie z ego powodu "wożę" ze sobą telefon do nadzoru ruchu i innego
    > tego typu ważnch instytucji.
    >
    >

    przyjacielu, przeciez jego obowiazkiem nie jest informowanie kogokolwiek
    o tym, ze kasownik nie dziala, a tylko dobra wola. obowiazkiem
    przewoznika natomiast jest zapewnienie prawidlowego dzialania urzadzen w
    pojezdzie, szczegolnie takich ktorych niesprawnosc naraza jego samego
    (przewoznika) na straty, tak czy nie?


  • 4. Data: 2005-02-26 23:15:57
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Luka wrote:
    > witek napisał:
    >
    >
    >
    >>zgłoś kierowcy, że kasownik jest zepsuty i "zepsuł" ci bilet.
    >>W każdym razie na pewno do twoich obowiązków należy upewnienie się, czy
    >>bilet został skasowany poprawnie.
    >>Właśnie z ego powodu "wożę" ze sobą telefon do nadzoru ruchu i innego
    >>tego typu ważnch instytucji.
    >>
    >>
    >
    >
    > przyjacielu, przeciez jego obowiazkiem nie jest informowanie kogokolwiek
    > o tym, ze kasownik nie dziala, a tylko dobra wola. obowiazkiem
    > przewoznika natomiast jest zapewnienie prawidlowego dzialania urzadzen w
    > pojezdzie, szczegolnie takich ktorych niesprawnosc naraza jego samego
    > (przewoznika) na straty, tak czy nie?

    tak.
    a obowiązkiem podróżnego jest posiadanie prawidłowo skasowanego biletu,
    jeżeli nie można prawidłowo tego zrobić, lub automat zniszczył bilet, to
    należy to zgłosić przewoźnikowi.
    I nie, że automat jest zepsuty, tylko fakt niemożności skasowania biletu.


  • 5. Data: 2005-02-26 23:59:35
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: Luka <u...@w...pl>

    witek napisał:

    > tak.
    > a obowiązkiem podróżnego jest posiadanie prawidłowo skasowanego biletu,
    > jeżeli nie można prawidłowo tego zrobić, lub automat zniszczył bilet, to
    > należy to zgłosić przewoźnikowi.
    > I nie, że automat jest zepsuty, tylko fakt niemożności skasowania biletu.
    >

    wiesz, niby tak, tylko mam pewne obawy. skąd facio ma wiedziec, ze tak a
    nie inaczej skasowany bilet jest prawidlowo skasowany; moze jechac
    pierwszy raz tramwajem/autobusem, i nie znac sposobu kasowania, u mnie w
    miescie kasownik drukuje oznaczenie a oprocz tego wbija dwie szpilki
    posrodku biletu. mysle ze gdyby uszkodzil sie kasownik i np. drukowaloby
    on bez dziurkowania, to niejeden nawet nie zauwazylby tego, nie mowiac
    juz o osobach ktore nie wiedza jak ma byc skasowany bilet. albo jak
    odroznic czy wlasciwe jest wydruk 2602244443598 czy 260224444...
    ja proponowalbym liberalizacje w stosunku do takich osob, a zaostrzenie
    kar wobec prawdziwych, notorycznych gapowiczow. niestety - to wlasnie ci
    drudzy przewaznie daja w lapke... "kanar" latwiej wlepi mandat wlasnie
    bogu ducha winnemu nieborakowi.


  • 6. Data: 2005-02-27 00:09:16
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Luka wrote:
    > witek napisał:
    >
    >
    >>tak.
    >>a obowiązkiem podróżnego jest posiadanie prawidłowo skasowanego biletu,
    >>jeżeli nie można prawidłowo tego zrobić, lub automat zniszczył bilet, to
    >>należy to zgłosić przewoźnikowi.
    >>I nie, że automat jest zepsuty, tylko fakt niemożności skasowania biletu.
    >>
    >
    >
    > wiesz, niby tak, tylko mam pewne obawy. skąd facio ma wiedziec, ze tak a
    > nie inaczej skasowany bilet jest prawidlowo skasowany; moze jechac
    > pierwszy raz tramwajem/autobusem, i nie znac sposobu kasowania, u mnie w
    > miescie kasownik drukuje oznaczenie a oprocz tego wbija dwie szpilki
    > posrodku biletu. mysle ze gdyby uszkodzil sie kasownik i np. drukowaloby
    > on bez dziurkowania, to niejeden nawet nie zauwazylby tego, nie mowiac
    > juz o osobach ktore nie wiedza jak ma byc skasowany bilet. albo jak
    > odroznic czy wlasciwe jest wydruk 2602244443598 czy 260224444...
    > ja proponowalbym liberalizacje w stosunku do takich osob, a zaostrzenie
    > kar wobec prawdziwych, notorycznych gapowiczow. niestety - to wlasnie ci
    > drudzy przewaznie daja w lapke... "kanar" latwiej wlepi mandat wlasnie
    > bogu ducha winnemu nieborakowi.

    zaczynasz filozofować

    nie musisz wiedzieć jak ma byś skasowany bilet, masz sprawdzić, czy jest
    skasowany czytelnie.


  • 7. Data: 2005-02-27 00:39:51
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: Luka <u...@w...pl>

    witek napisał:
    >
    > zaczynasz filozofować
    >
    > nie musisz wiedzieć jak ma byś skasowany bilet, masz sprawdzić, czy jest
    > skasowany czytelnie.

    jak mam sprawdzic czy jest skasowany czytelnie skoro nie musze wiedziec
    jak ma byc skasowany?

    nie filozofuje, po prostu przydaloby sie, zeby przewoznik napisal jak ma
    wygladac bilet skasowany, zeby tacy upierdliwcy jak ja, nie mogli sie do
    niego przyczepic :P (a tak powaznie, zeby sprawa byla jasna).

    pozdrawiam!


  • 8. Data: 2005-02-27 00:54:57
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Luka wrote:
    > witek napisał:
    >
    >>zaczynasz filozofować
    >>
    >>nie musisz wiedzieć jak ma byś skasowany bilet, masz sprawdzić, czy jest
    >>skasowany czytelnie.
    >
    >
    > jak mam sprawdzic czy jest skasowany czytelnie skoro nie musze wiedziec
    > jak ma byc skasowany?

    czytelnie oznacza, ze umiesz przeczytac cyferki, które tam są, a nie ze
    masz rozumieć co te cyferki znaczą.


  • 9. Data: 2005-02-27 01:16:01
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: Luka <u...@w...pl>

    witek napisał:

    >
    > czytelnie oznacza, ze umiesz przeczytac cyferki, które tam są, a nie ze
    > masz rozumieć co te cyferki znaczą.
    >

    wystarczy krotki komentarz: bilet powinien byc skasowany w sposob
    umozliwiajacy kontrolerowi weryfikacje zaplaty za przejazd.

    jezeli jest np. pol napisu, to sorry, winnetou.


  • 10. Data: 2005-02-27 02:27:16
    Temat: Re: bilety komunikacji miejskiej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek wrote:

    > zaczynasz filozofować
    >
    > nie musisz wiedzieć jak ma byś skasowany bilet, masz sprawdzić, czy jest
    > skasowany czytelnie.

    Za stan techniczny urządzeń odpowiada przewoźnik. O ile kasownik nie
    zasygnalizuje błędu - pasażer ma pełne prawo przypuszczać, że wszystko
    jest OK i nie ma obowiązku sprawdzać, co tam kasownik zapisał.
    Zwłaszcza, że druk jest drobny i starsi ludzie mogą mieć problem jego
    odczytaniem, a zapisu magnetycznego to już gołym okiem nawet ktoś z
    idealnym wzokiem nie odczyta.

    PS: ograniczaj cytaty.

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1