> Tylko przy sprzedazy poza lokalem firmy lub przy umowach zawieranych na
> odległość. Tu była normlna sprzedaż, więc można liczyć wyłącznie na łaskę
> sprzedawcy.

No a Deichmann ma taki zapis w umowie:

Ponieważ jesteśmy przekonani o atrakcyjnosci naszej oferty, gwarantujemy
możliwośc wymiany lub zwrotu zakupionego u nas obuwia w terminie 10 dni od
daty zakupu (dotyczy wyłącznie towaru nie użwanego po okazaniu paragonu).

Jak widać u niektórych jest możliwy zwrot nawet po zakupie w lokalu firmy :)


Pozdro

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:qigl3d.5p6.ln@ziutka.router...

> Dobra, wyjaśniam. Czepnąłem się przedmówczyni na takiej zasadzie jak ona
> się czepnęła swojego przedmówcy :)

Serio ?

Widzisz, ja "czepnęłam" się błędu logicznego, który popełnił kam. A czego Ty
się czepnąłeś ?? Tego, że ja się czepnęłam, bo Ci się nie spodobało, ale
merytorycznie nie możesz się doczepić do czegokolwiek w mojej wypowiedzi?

No, Człowieku, zrobiłeś na mnie wrażenie :)

Monika

do góry

> Jak widać u niektórych jest możliwy zwrot nawet po zakupie w lokalu firmy
:)
>
Nikt nie powiedział że jest to niemożliwe. To nie jest obowiązkowe.

A te 10 dni nie dotyczy aukcji internetowych czyli Allegro.

--
Piotr

do góry

> Nikt nie powiedział że jest to niemożliwe. To nie jest obowiązkowe.
>
> A te 10 dni nie dotyczy aukcji internetowych czyli Allegro.

Ale w drodze licytacji, bo opcja kup teraz działa tak jakbyś zakupił na
stronie jakiegoś sklepu przez koszyk :]
Gośc który mi to tłumaczył robił doktorat z prawa elektronicznego :]

do góry

In article <d3mb91$gbm$1@nemesis.news.tpi.pl>, idiom wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
> wiadomości news:qigl3d.5p6.ln@ziutka.router...
>> Dobra, wyjaśniam. Czepnąłem się przedmówczyni na takiej zasadzie jak ona
>> się czepnęła swojego przedmówcy :)
> Serio ?

Serio serio.

> Widzisz, ja "czepnęłam" się błędu logicznego, który popełnił kam. A czego Ty
> się czepnąłeś ?? Tego, że ja się czepnęłam, bo Ci się nie spodobało, ale
> merytorycznie nie możesz się doczepić do czegokolwiek w mojej wypowiedzi?

Czepnąłem się Twojej niekonsekwencji. Jak już się czepiasz skrótów
myślowych (bo tego się czepnęłaś, a nie jakiegoś błędu logicznego) to
niech Ci starczy wyobraźni aby czepiać się konsekwentnie wszystkich. Jeśli
masz tu jakieś problemy, to z chęcią "na priva" wytłumaczę podobieństwa
tych 2-ch przypadków.

> No, Człowieku, zrobiłeś na mnie wrażenie :)

Tylko pomyśl o ileż większe by ono było, gdybyś tylko zrozumiała o co w
tym wszystkim chodzi.

PS. Pozwól że nie będę kontynuował tej dyskusji (czyli możesz się
spokojnie wyżyć, nie odpiszę :)

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:t6om3d.ev8.ln@ziutka.router...
> Czepnąłem się Twojej niekonsekwencji. Jak już się czepiasz skrótów
> myślowych (bo tego się czepnęłaś, a nie jakiegoś błędu logicznego)


Zatem mamy przypadek człowieka, który wie lepiej czego się czepnęłam :D

Kam napisał dwie rzeczy:

1. "Czy można zwrócić zakupiony towar do sklepu? Nie" ----> nie można
zwrócić zakupionego towaru do sklepu ------> z punktu widzenia prawa ----->
istnieje przepis który tego zabrania.

Istnieje ?
Nie.
Zatem zdanie w brzmieniu "nie można zwrócić zakupionego towaru do sklepu"
jest nieprawdziwe. Zatem udzielenie odpowiedzi "nie" na pytanie "czy można
zwrócić zakupiony towar?" (w świetle obowiązujących w Polsce przepisów) jest
niepoprawne logicznie.

2. "Czy sprzedawca może odmówić przyjęcia towaru? Tak" -----> ma do tego
prawo, ale nie musi z tego prawa korzystać ------> nie ma przepisów, które
by mu zabraniały ale nie ma przepisów, które by mu nakazywały odmówić
przyjęcia towaru

Czy nie ma takich przepisów?
Nie ma
Zatem zdanie to jest poprawne.

Nie wiem czy dla Ciebie są to dwa stwierdzenia ze skrótem myślowym, ale dla
mnie są to dwa stwierdzenia, z których jedno, w tak "ubogim" brzmieniu jest
fałszywe.


> to
> niech Ci starczy wyobraźni aby czepiać się konsekwentnie wszystkich.


A możesz mi pokazac jakiś, jakikolwiek skrót myślowy w stwierdzeniu "Czy
sprzedawca może odmówić przyjęcia towaru? Tak" ??

To żaden skrót myślowy tylko stwierdzenie faktu w najczystszej postaci.

O ile można by doszukiwać się skrótu myślowego w pierwszym zdaniu, o tyle w
drugim ?


> Tylko pomyśl o ileż większe by ono było, gdybyś tylko zrozumiała o co w
> tym wszystkim chodzi.

To była ironia. Mężczyźni, którzy nie potrafią zauwazyć tak prostych błędów
raczej nie robią na mnie wrażenia... Chyba, że mają super wyjściowy tyłek ;)
Ale jeśli wiedzą lepiej, co ktoś inny pomyślał, to żaden kształt pośladków
ich nie uratuje ;)

> PS. Pozwól że nie będę kontynuował tej dyskusji (czyli możesz się
> spokojnie wyżyć, nie odpiszę :)

A szkoda... Zatem umrę w niewiedzy - nigdy się nie dowiem, jakiego to skrótu
myślowego dopatrzyleś się w drugim stwierdzeniu.

Monika

do góry

> > A te 10 dni nie dotyczy aukcji internetowych czyli Allegro.
>
> Ale w drodze licytacji, bo opcja kup teraz działa tak jakbyś zakupił na
> stronie jakiegoś sklepu przez koszyk :]
>
Nawet jeżeli kupujesz od osoby prywatnej?

--
Piotr

do góry

Piotr/inw napisał(a):
>>>A te 10 dni nie dotyczy aukcji internetowych czyli Allegro.
>>
>>Ale w drodze licytacji, bo opcja kup teraz działa tak jakbyś zakupił na
>>stronie jakiegoś sklepu przez koszyk :]
>>
>
> Nawet jeżeli kupujesz od osoby prywatnej?

Wtedy nie.
Z tym że o byciu przedsiębiorcą w rozumieniu kc i ustawy o ochronie
niektórych praw konsuentów decyduje nie formalne zarejestrowanie
działalności, a stan faktyczny. Inna sprawa że prowadzenie
niezarejestrowanej działalności gospodarczej byłoby trudne do
udowodnienia w razie sporu...

KG

do góry