Głosowałem przeciw przystąpieniu do Niemiec i obecnie jestem za wystąpieniem z tego
jakże toksycznego związku zdradzieckiego.
Dopóki czas.

do góry

środa, 27 października 2021 o 16:27:05 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> Głosowałem przeciw przystąpieniu do Niemiec i obecnie jestem za wystąpieniem z tego
jakże toksycznego związku zdradzieckiego.
> Dopóki czas.

Jedź pożyć do Rosji, na Białoruś czy do Chin (a nie, tam Cię nie wpuszczą) - póki
jeszcze możesz na unijnym paszporcie - bo to _może_ umożliwi Ci powrót (przed wojną
wielu "pożytecznych idiotów" z ZSRR nie wróciło - skończyli w Gułagu).
Chyba że na coivd zejdziesz.

do góry

A do np. UK, Norwegii czy Szwajcarii (inny wariant: Tajlandia czy tam gdzie Cejrowski
rezyduje) Ty mi zabronisz?


-----
> Jedź pożyć do Rosji, na Białoruś czy do Chin

do góry

środa, 27 października 2021 o 18:57:11 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> > Jedź pożyć do Rosji, na Białoruś czy do Chin
> A do np. UK, Norwegii czy Szwajcarii (inny wariant: Tajlandia czy tam gdzie
Cejrowski rezyduje) Ty mi zabronisz?

Te kraje, w przeciwieństwie do Rosji, nas nie podbiją, jeśli wyjdziemy z Europy.
Bo mają lepiej niż my - a ruscy gorzej.
A jak podbiją, to u nas będzie jeszcze gorzej niż u nich.

do góry

Rosja jest za słaba na podbijanie kogokolwiek (nawet Afganistanu nie dali rady).
Krym i Donbas to przypadek, że mieszkańcy CHCIELI i CHCĄ do Rosji bogatej w surowce,
a nie do skorumpowanej oligarchicznej biednej
Ukrainy.
Weź jedną rzecz pod uwagę: najgorzej się bić z wariatem bo nie zważa na straty.
Więc powinniśmy być takimi wariatami.
Inna sprawa, że w 1939 to nie wystarczyło, no ale są granice bohaterstwa.


-----
> Te kraje, w przeciwieństwie do Rosji, nas nie podbiją, jeśli wyjdziemy z Europy.
> Bo mają lepiej niż my - a ruscy gorzej.
> A jak podbiją, to u nas będzie jeszcze gorzej niż u nich.

do góry

Dnia Thu, 28 Oct 2021 09:59:51 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

> najgorzej się bić z wariatem bo nie zważa na straty

Najgorzej mieć wariata w domu, bo jeszcze go podpali i będzie z tego dumny.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi
za ich własne pieniądze"
Alexis de Tocqueville

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Współczuję więc Twojemu psu.


-----
> Najgorzej mieć wariata w domu

do góry

czwartek, 28 października 2021 o 09:59:56 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> Rosja jest za słaba na podbijanie kogokolwiek (nawet Afganistanu nie dali rady).

Afganistanu nigdy nikt nie podbił. Nawet Imperium Brytyjskie czy USA. Więc to nie
przykład na słabość - tym bardziej, że Afganistanu nie najechała Rosja, tylko ZSRR.

> Krym i Donbas to przypadek, że mieszkańcy CHCIELI i CHCĄ do Rosji bogatej w
surowce, a nie do skorumpowanej oligarchicznej biednej Ukrainy.

Taa, bogatej, nie-oligarchicznej Rosji?
Jedź do Rosji, zjedz na obiadek talerz ropy naftowej i popij skroplonym gazem
ziemnym.

Na Krymie bardzo chcieli do Rosji, szczególnie Tatarzy.
W Donbasie może bardziej - tam przez cały okres istnienia ZSRR wolno się było
osiedlać wypuszczanym z więzień, więc było sporo - może i większość - Rosjan.
Tylko się przeliczyli - Putin musiał zająć Donbas, bo tam były wszystkie fabryki
produkujące ruskie rakiety. Póki na Ukrainie rządzili sługusi Kremla, to było spoko -
fabryki były w zasadzie rosyjskie, jedynie na terytorium Ukrainy.
Po Majdanie trzeba było te fabryki stamtąd zabrać - więc teraz w Donbasie nie ma już
nic z wyjątkiem bieda-szybów - z których węgiel jest sprzedawany jako urobek z
legalnych kopalni. Może z jednej strony to dobrze, bo to są kopalnie mega-metanowe -
ale z drugiej bieda-szyby ryją pod domami, które się zawalają.
I żyją już tylko za Ukraińskie emerytury, po które raz w miesiącu dziadki jeżdżą do
bankomatów na ukraińską stronę.

> Weź jedną rzecz pod uwagę: najgorzej się bić z wariatem bo nie zważa na straty.
> Więc powinniśmy być takimi wariatami.

Taaa, będzie partyzantka z chłopaczkami "terytorialsami".
Jakie ładne mundury dostali.
Przydali się na cieciowanie podczas covidu - ale nie na wojnę.
Morawiecki będzie z karabinem latał - ponoć to jego marzenie...
Co gorsza, on rzeczywiście może być z nich wszystkich najzdrowszy...

Gdyby nie NATO - a może i UE - to już dawno bylibyśmy znów satelitą Rosji, jak to
było za Układu Warszawskiego i RWPG.
I nikt by się o nas nie upomniał, no bo właściwie na co komu jakaś Polska?

Jak to było?
Dlaczego w Polsce nie ma kawy?
Przychodzi 10 wagonów z kawą do magazynów RWPG.
Są dzielone "sprawiedliwie" między Polskę a ZSRR.
Jeden dla Polski, jeden dla ZSRR (PL:1 ZSRR:1, zostaje 8).
Dwa dla Polski, dwa dla ZSRR (PL:1+1=2 ZSRR:1+2=3, zostaje 5).
Trzy dla Polski, trzy dla ZSRR (PL:2+1=3 ZSRR:2+3=6, zostaje 1).
Cztery dla Polski, (PL:3+1=4 ZSRR:6, zostaje 0)
cztery dla ZSRR (PL:4-4=0 ZSRR:6+4=10).

Polska odda ZSRR połowę wyprodukowanego u nas zboża, w zamian za to ZSRR weźmie od
nas połowę wyprodukowanego u nas mięsa.

No i oczywiście: "Niech żyją kolejarze!" na Barbórce.

Tylko że był to śmiech przez łzy.

do góry

On Thu, 28 Oct 2021 05:35:23 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> czwartek, 28 października 2021 o 09:59:56 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
>> Rosja jest za słaba na podbijanie kogokolwiek (nawet Afganistanu nie dali rady).
>
> Afganistanu nigdy nikt nie podbił. Nawet Imperium Brytyjskie czy USA. Więc to nie
przykład na słabość - tym bardziej, że Afganistanu nie najechała Rosja, tylko ZSRR.
>
>> Krym i Donbas to przypadek, że mieszkańcy CHCIELI i CHCĄ do Rosji bogatej w
surowce, a nie do skorumpowanej oligarchicznej biednej Ukrainy.
>
> Taa, bogatej, nie-oligarchicznej Rosji?
> Jedź do Rosji, zjedz na obiadek talerz ropy naftowej i popij skroplonym gazem
ziemnym.
>
> Na Krymie bardzo chcieli do Rosji, szczególnie Tatarzy.

Tatarow z Krymu wywiezli dawno temu.
Potem oni powolutku wracali, ale to ciagle byla mniejszosc.

A najlepiej to bylo widac w ukrainskich bazach wojskowych.
Ktore zielone ludziki przejeli bez jednego wystrzalu.
Takie to widac one ukrainskie..

J.

do góry

W dniu 28.10.2021 o 09:59, ąćęłńóśźż pisze:
> Rosja jest za słaba na podbijanie kogokolwiek (nawet Afganistanu nie
> dali rady).
> Krym i Donbas to przypadek, że mieszkańcy CHCIELI i CHCĄ do Rosji
> bogatej w surowce, a nie do skorumpowanej oligarchicznej biednej Ukrainy.

O ile wiem, to tam jeszcze o coś innego poszło. Te tereny są raczej
zamieszkałe przez Rosjan, a nie Ukraińców. Ukraina nie zrobiła nic, by
Rosjanie chcieli mieszkać w Ukrainie, a co więcej podobno robiła
wszystko, by wyjechali. Z tym, ze nie wzięli pod uwagę tego, że oni nie
wyjadą, tylko wyzwolą się spod Ukrainy.

--
Robert Tomasik

do góry