Użytkownik bd napisał:
> a to oznacza, iz nie masz racji.

A to oznacza, że mam rację. Końcówka odnosi się do znaczenia czynności,
która skutkuje używaniem rzeczy przez zastawcę. Nie jest to oddanie/zwrot mu tej
rzeczy z zastawu.

> bank NIE jest ani wlascicielem ani wspolwlascicielem rzeczy.
> zastaw, jako forma zabezpieczenia rzeczowego wierzytelnosci, jest zaliczany
> do kategorii ograniczonych praw rzeczowych, zamknieta lista zawarta jest
> w art. 244 k.c. instytucje zastawu reguluja przepisy art. 306-335 k.c.,

Art. 308. Wierzytelność można także zabezpieczyć zastawem rejestrowym, który
regulują odrębne przepisy.

I wszystko na temat mącenia wody k.c.


> juz rozumiesz, ze bank nie jest wlascicielem auta?!

Oczywiście, że *JEST* właścicielem tego auta przez cały okres ważności zastawu.
Tylko do Ciebie to nie dociera z niepojętych dla mnie powodów.

> malo tego, wlasciciel ma mozliwosc sprzedania rzeczy lub obciazenia przed
> wygasnieciem zastawu rejestrowego, jezeli nie zastrzezono tego w umowie
> zastawniczej. a w przypadku zastawu zwyklego zastawy powstale pozniej maja
> pierwszenstwo przed prawami powstalymi wczesniej art. 310 k.c..

Powoływanie się na k.c. w przypadku zastawu rejestrowego jest mało skuteczne.


> hehe. rozstrzelany? hmm, a dlaczego zakladasz, ze komornik zajal auto, ktore
> bylo obciazone zastawem na rzecz kogos, kto nie byl zastawnikiem? hmmm?

Dlatego, że we Wrocławiu dwóch komorników już odstawiło takie numery.
Dobre, nie ?

> moze nie wynika wprost tak jak napisalem wczesniej skoro kredyt zostal
> splacony 8 lat temu. ale obecnie, w momencie zajecia auta przez komornika

8 lat temu nie było zastawu rejestrowego.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Użytkownik bd napisał:
> bzdura. jak mozna scigac za przywlaszczenie mienia wlasciciela tego mienia?

Nie jest właścicielem tego mienia. Na czas ważności zastawu rejestrowego
właścicielem tego jest zastawnik.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

> Użytkownik bd napisał:
> > bzdura. jak mozna scigac za przywlaszczenie mienia wlasciciela tego mienia?
>
> Nie jest właścicielem tego mienia. Na czas ważności zastawu rejestrowego
> właścicielem tego jest zastawnik.

nie jest, nie jest, nie jest~! juz Ci wskazalem przepisy, ktore na to wskazuja.
jesli twierdzisz, ze jest inaczej udowodnij to.
pozdr.
marcin

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > a to oznacza, iz nie masz racji.
>
> A to oznacza, że mam rację. Końcówka odnosi się do ...[ciach]

nie chce mi sie z Toba dalej rozmawiac bo w ogole nic nie rozumiesz,
przekrecasz i wyciagasz zdania bez kontekstu nie rozumiejac do czego
sie odnosza.


> Art. 308. Wierzytelność można także zabezpieczyć zastawem rejestrowym, który
> regulują odrębne przepisy.
>
> I wszystko na temat mącenia wody k.c.

art. 1 ust. 2 ustawy mowi, ze w sprawach nie uregulowanych w niniejszej
ustawie do zastawu rejestrowego stosuje sie przepisy kodeksu cywilnego.

czytaj wszystko, a nie fragmenty.


> > juz rozumiesz, ze bank nie jest wlascicielem auta?!
>
> Oczywiście, że *JEST* właścicielem tego auta przez cały okres ważności
> zastawu.
> Tylko do Ciebie to nie dociera z niepojętych dla mnie powodów.

no i nie dotrze do mnie cos takiego wiec juz sie nie mecz z tym maceniem :)


> > malo tego, wlasciciel ma mozliwosc sprzedania rzeczy lub obciazenia przed
> > wygasnieciem zastawu rejestrowego, jezeli nie zastrzezono tego w umowie
> > zastawniczej. a w przypadku zastawu zwyklego zastawy powstale pozniej maja
> > pierwszenstwo przed prawami powstalymi wczesniej art. 310 k.c..
>
> Powoływanie się na k.c. w przypadku zastawu rejestrowego jest mało skuteczne.

czytaj uwaznie, napisalem w jednym zdaniu dodatkowo jak jest z zastawem
zwyklym. nie umiesz czytac? a powolywanie sie na k.c. jest skuteczne bo
ustawa wszystkiego nie reguluje, co juz Ci napisalem wyzej.


> > moze nie wynika wprost tak jak napisalem wczesniej skoro kredyt zostal
> > splacony 8 lat temu. ale obecnie, w momencie zajecia auta przez komornika
>
> 8 lat temu nie było zastawu rejestrowego.

Ty w ogole wiesz o czym ja pisze? ten kredyt, o ktorym rozmawiamy zostal
splacony 8 lat temu. to jest napisane przez autora watku. doskonale wiem,
ze nie bylo zastawu rejestrowego ale byl bankowy zastaw rejestrowy. i wlasnie
wspomniany przez Ciebie art. 308 k.c. zostal wtedy zmieniony, razem z
wprowadzeniem ustawy o zastawie rejestrowym.

pozdr.
marcin


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> 2. Czynności, o których mowa w ust. 1, są dokonywane na podstawie jednego
> z następujących dokumentów:
>
> 1) odpisu prawomocnego postanowienia sądu, prowadzącego rejestr zastawów,
> o wykreśleniu zastawu rejestrowego na pojeździe z rejestru zastawów,
>
> 2) aktualnego lub pełnego odpisu z rejestru zastawów.

Komornik wystąpił o wypis z rejestru zastawów i ja takie pismo doręczyłem
do wydziału komunikacji. Jest to wypis z Centralnego Biura informacji o
Zastawach Rejestrowych.
Samochód nie widnieje w rejestrach zastawowych.
Piersze, to komornik mnie zapytał po co pokazywałem dowód rejestracyjny.
Teraz bym ju ż tego nie zrobił.

Mirek

do góry

Arek wrote:

> Użytkownik bd napisał:
>> bzdura! bank jako zastawnik odebral poprzez komornika samochod od
>> zastawcy,
>
> Jeżeli to bank odebrał SWOJE auto to po kiego sprzedawał przez komornika
> !? Większej głupoty nie potrafię sobie wyobrazić.

Nie, samochód był sprzedany za zupełnie inne długi. Bank został zaspokojony.
Gdzieś, kiedyś był zastaw na kredyt i został wyrównany.

Mirek.

do góry

sebol wrote:

>
>
>
>
>> Wniosek mi przyjęli po około tygodniu ich nachodzenia. Rejestracje
>> tymczasową przedłużyli mi do maksymalnego okresu czyli 30 + 14 dni.
>> Obecnie mnie straszą, że nie wydadzą mi właściwego dowodu rejestracyjnego
>> lub wydadzą mi go z adnotacją o zastawie bankowym jeśli nie dostarczę im
>> tego zaświadczenia.
>
> wezwac na pismie do podania podstawy prawnej i przypomniec ze KPA
> nakazuje załatwianie wszelkich spraw na piśmie wiec karczemne utarczki
> cie nie interesują.

Właśnie gdy sie upomniałem o odmowę na piśmie, to mi przyjęto wniosek o
rejestracje. Teraz rozmawiałem z komornikiem ponownie i powiedział mi, że
prześle pismo stwierdzające, że samochód nie jest przedmiotem żadnego
zastawu, gdyż został sprzedany w trybie licytacji zgodnie z KPC i zgodnie z
tym kodeksem samochód powinien zostać przyjęty do rejestracji jako nie
mający wad prawnych i tak jakby był kupiony jako rzecz nowa. Nie znam się
na prawie, ale chyba określa taką sprzedaż art. 879 KPC.

Mirek.

do góry

Użytkownik "MiReK" <m...@D...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:0w5sc.154192$O9.9645@news.chello.at...

Co nie zmienia postaci rzeczy, że by uniknąć w przyszłości kłopotów
powinieneś wystąpić z wnioskiem do Sądu rejestrowego o wykreślenie tego
samochodu z rejestru zastawów właśnie na podstawie rzeczonego pisma
komornika.

do góry

Robert Tomasik wrote:


> powinieneś wystąpić z wnioskiem do Sądu rejestrowego o wykreślenie tego
> samochodu z rejestru zastawów właśnie na podstawie rzeczonego pisma
> komornika.

Teraz już mam pojęcie o tym :)
Gdy na samochodzie został ustanowiony zastaw, to jeszcze nie było ustawy o
zastawach rejestrowych, więc on tam nie widnieje. Co mam potwierdzone na
zaświadczeniu z Centralnego Biura Informacji o Zastawach Rejestrowych. Jest
tylko adnotacja w wydziale komunikacji, że jest zastaw bankowy. A
najśmieszniejszą sprawą jest to, że bank, który udzielał kredytu nie
istnieje już od paru lat.

Mirek.

do góry

bd wrote:


> od 1998 roku nie ma instytucji zastawu bankowego, zostal zmieniony art.
> 308 k.c. i obecnie nazywa to sie zastawem rejestrowym, ktory reguluja
> przepisy ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i
> rejestrze zastawów (Dz.U. 1996 nr 149 poz. 703 ze zm.)

Ale ten zastaw widnieje w dokumentach (wydział komunikacji) jako _zastaw
bankowy_, a w rejestrze zastawów nie figuruje. Pewno gdy zmieniano ten art.
308 kredyt był juz spłacony i bank nie wystąpił o wpis do rejestru. Nie mam
więc o co występować do Sądu Rejestrowego.


Mirek

do góry