W dniu 2017-12-07 o 23:24, J.F. pisze:

>>> Wiec poszedl na poczte, majac nadzieje ze panstwowa instytucja go nie
>>> oszuka, babka naliczyla oplate, wcale nie wiadomo czy powiedziala "to
>>
>> Obudź się. To już nie jest "państwowa instytucja".
>
> Ciagle jeszcze jednoosobowa spolka skarbu Panstwa.

Ale spółka a nie urząd pocztowy jak kiedyś.

> Wiec mozna sie poskarzyc w najblizszym Komitecie Partii :-)

Poskarżyć się można zawsze i wszędzie.
Co najwyżej trafi do kosza jak będzie na piśmie.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2017-12-07 o 22:18, RadoslawF pisze:
> W dniu 2017-12-07 o 15:55, J.F. pisze:
>
>>>> Na razie sobie szukają sami winnego. Ja rozważam 286?1 kk :-)
>>
>>> Co nie zmienia istoty sprawy - poszedł na pocztę, zawarł umowę w
>>> formie ustnej, wybrał usługę, a potem się pulpa. Dla mnie to dziecinada.
>>> Pani na poczcie nie jest brokerem usług, aby Robercikowi robić dobrze
>>> i wybierać najtańszą opcję na rynku, tylko jej zadaniem jest jak
>>> największa sprzedaż usług jej pracodawcy.
>>
>> Na razie jak czytasz, to sami nie wiedza za co ta oplata.
>>
>> Wiec poszedl na poczte, majac nadzieje ze panstwowa instytucja go nie
>> oszuka, babka naliczyla oplate, wcale nie wiadomo czy powiedziala "to
>
> Obudź się. To już nie jest "państwowa instytucja".

Jak to nie państwowa? Państwo teraz dało im podwyżki-sowite podwyżki.



--
animka

do góry

Identyczna sytuacja jak z upadkiem Arthur Andersen.


-----
> Skorzystałeś z usługi jaką zaproponował tobie "dioradca", potwierdziłeś to
własnoręcznym podpisem i teraz twierdzisz że cię oszukano.
> Identyczna sytuacja jak z frankowiczami- skorzystali z produktu jaki im doradcy
zaproponowali a teraz czują się oszukani

do góry