eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTrzy BMW i3 wynajmowane przez Innogy GO zostały skradzione › Trzy BMW i3 wynajmowane przez Innogy GO zostały skradzione
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
    stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.new
    s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    X-Mozilla-News-Host: news://news.neostrada.pl:119
    From: u2 <u...@o...pl>
    Subject: Trzy BMW i3 wynajmowane przez Innogy GO zostały skradzione
    Date: Sun, 6 Oct 2019 23:51:28 +0200
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:60.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/60.9.0
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Language: pl
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 88
    Message-ID: <5d9a61df$0$521$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.6.96.10
    X-Trace: 1570398687 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 521 83.6.96.10:8767
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:790403
    [ ukryj nagłówki ]

    ano, e-cars to przyszłość:)

    https://wysokienapiecie.pl/20999-trzy-bmw-i3-wynajmo
    wane-przez-innogy-go-zostaly-skradzione/



    Koncern energetyczny Innogy, wynajmujący w Warszawie elektryczne BMW
    i3 stracił już kilka samochodów ze swojej floty. Trzy z nich zostały
    skradzione. Ostatnie przez pijanych nastolatków, którzy rozbili auto na
    betonowych zaporach. Auta carsharingowe regularnie padają także ofiarami
    wandalizmów. Całość przekłada się ostatecznie na koszty usługi.

    Już kilka elektrycznych BMW i3 wynajmowanych w usłudze Innogy GO zostało
    rozbitych podczas wypadków drogowych. Część zdarzeń powodowali klienci
    Innogy, ale ich auta padały też ofiarami nieuwagi innych kierujących,
    jak miało to miejsce w przypadku pierwszej kolizji przy Dworcu
    Centralnym już tydzień po starcie usługi.

    Elektryczne BMW i3 oraz jego sportowa wersja i3s to miejskie, ale bardzo
    dynamiczne auta. Potrafią rozpędzić się od 0 do 100 km/h w ciągu
    odpowiednio 7,3 oraz 6,9 sekundy. W przypadku braku obycia z tymi
    samochodami samych wynajmujących, a także innych kierowców na drodze,
    którzy nie spodziewają się takiej dynamiki i nie zachowują wystarczająco
    dużo ostrożności, nie trudno o kolizję.

    To jeden z powodów dla których firma udostępnia wynajem szybszej wersji
    BMW tylko klientom, którzy przejadą odpowiednia liczbę kilometrów
    wolniejszą wersją auta. Z informacji WysokieNapiecie.pl wynika że Innogy
    rozważa jeszcze większe zaostrzenie regulaminu.

    - W przypadku Innogy GO 50 proc. szkód jest powodowanych przez
    użytkowników poniżej 21 roku życia, chociaż stanowią oni tylko 5 proc.
    naszych klientów. Teraz zastanawiamy się, czy nie wprowadzić
    ograniczenia korzystania z naszej usługi. Rozmawiamy o tym, aby mogły
    korzystać z niej osoby powyżej 21 roku życia, a więc dojrzalsze. Nie
    podjęliśmy jeszcze finalnej decyzji, ale oczywiście jeśli taką
    podejmiemy nasi klienci natychmiast się dowiedzą - mówi rzeczniczka
    Innogy Polska Aleksandra Smyczyńska.

    Czytaj także: Innogy GO! w cenie 1,19 zł/min za wynajem elektrycznych BMW i3

    Jednak, podobnie jak w przypadku aut prywatnych, te obostrzenia nie są w
    stanie zagwarantować, że za kierownicą nie usiądzie ktoś bez uprawnień.
    Tak stało się w weekend, gdy - jak wynika z informacji
    WysokieNapiecie.pl - jeden z wynajmujących samochód nie zamknął go przez
    aplikację w telefonie, co wykorzystało dwóch pijanych 14-latków. Dzieci
    uruchomiły samochód i rozbiły go o betonowe zapory.

    - Od jednego i od drugiego chłopca została pobrana krew. Trwają
    czynności procesowe z opiekunami prawnymi. Jeden z chłopców trafił do
    policyjnej izby dziecka, a drugi do ośrodka poprawczo-wychowawczego, do
    którego miał powrócić w sobotę - przekazała portalowi TVN Warszawa
    komisarz Ewa Szymańska-Sitkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.

    Nie była to pierwsza kradzież samochodów udostępnianych w usłudze Innogy
    GO. Wcześniej dwa BMW zostały skradzione z obejściem zabezpieczeń i po
    usunięciu monitorujących je GPS-ów. Policja jeszcze ich nie odnalazła.

    Tego typu zdarzenia sprawiają, że ubezpieczenie aut wynajmowanych na
    minuty jest bardzo drogie, co w konsekwencji przekłada się na koszt
    samej usługi carsharingu.

    Czytaj także: Innogy GO, pomimo cen, ugina się pod liczbą wynajmujących
    auta elektryczne

    Zaledwie tydzień temu opłaty za wynajem aut podniósł Panek Carsharing.
    Firma co prawda miała mniejszy problem z kradzieżami samych samochodów,
    ale za to regularnie traciła kluczyki do hybrydowych yarsiów. Ich
    czarnorynkowa wartość wynosiła ok. 1 tys. zł (kluczyki przeprogramowano
    dla klientów, aby otwierały ich samochody). Policja, we współpracy z
    Pankiem, rozpracowała ostatecznie całą szajkę złodziei kluczyków, a
    firma zmieniła niedawno system zabezpieczenia aut - teraz otwiera się je
    i zamyka jedynie za pomocą aplikacji w telefonie.

    Korzystne zmiany przyniosła także zmiana przepisów. Od niedawna w
    samochodach nie muszą się już znajdować dowody rejestracyjne, które
    wcześniej także były kradzione.

    Regularnie auta wynajmowane na minuty okradane są także z uchwytów na
    telefony komórkowe. Część aut padła już także ofiarą wandalizmów takich
    jak przecinanie opon, rozbijanie szyb, wjeżdżanie samochodami na
    wyboisty teren, a nawet... odpalenia wewnątrz samochodu gaśnicy.

    Czytaj także: PGE i 4Mobility testowały elektrycznego hyundaia


    Tagi: #carsharing #Innogy GO #carsharing w Polsce

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1