Przemek R... wrote:
>
> poczatkowo pomyslalem ze rzeczywioscie to pod to podpada ale jak ujrzalem co
> to za telefon
> http://www.mobile88.com/mobilegallery/preview.asp?pr
odid=614&cat=1&path=40,1
> to moge poradzic pytajacemu by wczolko sie poknal. (ktos trafnie ujal jaki
> dziadek taki wnuczek :) )
> gdyby sprzedali mu nokie 3330 z umowa na dwa lata wmawiajac ze jest super z.
> na czasie telefon to moim zdaniem
> bylo by to oszustwem bowiem niekozrysteni rozporzadzali jego mieniem
> (pieniadze) wprowadzajac w blad. ale nie wtym wypadku.
>
a poszło o telefon, czy o wysokość abonamentu?

do góry

Mon, 11 Jul 2005 18:19:35 +0200, LQ
<news:dau680$g6a$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):


> A twoj dziadek jest geniuszem i wie wszystko zawsze czyta umowy? Mi sie tak
> nie wydaje wiec przestan wygadywac glupoty i spojrz jaka jest rzeczywistosc.
> Starsza osobe zawsze latwo oszukac, szczegolnie gdy mowi jej sie ze promocja
> telefon za 1zl dla starszej osoby.

Telefon to telefon, a abonament to abonament.


--
Kaja

do góry

Już miałem się nie odzywać ale przeczytałem opis telefonu
> to jest opis telefonu ,którym oszukano dziadka :

No widzisz a dla mnie ten telefon to szajs. No ale nie o tym.
Ogolnie chodzilo mi o cos innego, moze pewne osoby zle mnie zrozumialy.
Dziadek owy poszedl do salonu IDEA aby sie zorientowac co i jak. Zostal
jednak IMO oszukany. Dlaczego? Kazdy kto ma pojecie o marketingu wie jak
latwo mozna kogos wkrecic, szczegolnie jesli to jest osoba starsza ktora sie
tak bardzo nie orientuje w domenie ludzi mlodych (technologia). Jest to
latwiejsze chyba niz odebranie dziecku lizaka. Dziadek poszedl do salonu aby
obejrzec telefony. Sprzedawca jednak poinformowal go, ze ze wzgledu na to ze
jest osoba starsza dostanie specjalny rabat i dostanie telefon za 1zl.
Psychologia zadzialala, dziadek poczul sie wyrozniony i stwierdzil ze okazja
nie do odrzucenia. Zrobil glupio, no ale w tym wieku to sie ludziom zdarza
(zreszta zdarza sie to w kazdym wieku). Ja uwazam, ze bylo to oszustwo ze
sprzedawaca uzyl takich argumentow. Pomijajac fakt, ze dostal chyba najmniej
warty telefon jaki IDEA miala w ofercie dla klientow indywidualnych.
Nie chodzilo mi o to, ze kupil nie przeczytal umowy itp. Chodzi o to, ze ow
dziadek pomyslal, ze zostal jakostam wyrozniony i przysluguje mu jakis bonus
z ktorego glupio bedzie nie skorzystac.
Nie wiem jak widzi to prawo albo ta grupa ale dla mnie to najgorsze oszustwo
i skur... nie bede konczyl.
A czy istnieje przepis pozwalajacy na odstapienie od umowy w przeciagu
tygodnia czy miesiaca? Kiedys cos takiego obilo mi sie o uszy ale doklanie
nie pamietam.
Jeszcze czuje sie zobowiazany przeprosic za troche ostry ton wczesniejszych
wypowiedzi ale troche sie zdenerwowalem ze zadalem pytanie i jedyne co
otrzymalem to bluzgi w kierunku dziadka bliskiej mi osoby.
Pozdrawiam
LQ

do góry

LQ wrote:
> Nie wiem jak widzi to prawo albo ta grupa ale dla mnie to najgorsze oszustwo
> i skur... nie bede konczyl.
to drugie tak, to pierwsze nie
chyba, że potrafisz wykazać, że w podobnej cenie lub oczekiwaniach
dziadka można było dostać coś lepszego niż to co mu dano.
Możesz próbować z paragrafu "niekorzystne rozporządzenie mieniem".
Np., że wciśnięto mu najwyższy abonament, mówiąc, że tańszych nie ma w
promocji. Mimo, że można było wybrać inny.
Albo, że dziadek chciał inny telefon, ale dano mu ten, mówiąc, że
tamtych w tej promocji nie mam, mimo, że były.



> A czy istnieje przepis pozwalajacy na odstapienie od umowy w przeciagu
> tygodnia czy miesiaca? Kiedys cos takiego obilo mi sie o uszy ale doklanie
> nie pamietam.

nie.
tzn odstąpić można zawsze płacąc te 700-800 zł, czy ile to tam teraz jest.
Albo dzwoń na infolinię i staraj sie obniżyć abonament i ciesz się z
tego co masz. Dwa lata szybko miną.

No i ogólnie wyedukuj dziadka, żeby nie podejmował takich decyzji
samodzielnie, tylko, żeby wcześniej się zapytał, czy to komu do czego
potrzebne.

do góry

> No i ogólnie wyedukuj dziadka, żeby nie podejmował takich decyzji
> samodzielnie, tylko, żeby wcześniej się zapytał, czy to komu do czego
> potrzebne.

W zasadzie to tego dziadka akurat stac na placenie tych 75zl miesiecznie ale
IMO w takim abonamencie mozna bylo dostac o wiele wiecej niz telefon za
300zl.
Co do wyedukowania to mozesz sam sprobowac edukowac osobe starsza od ciebie
o dwa pokolenia - zycze powodzenia ;)
Pozdrawiam

do góry

LQ wrote:
>
> W zasadzie to tego dziadka akurat stac na placenie tych 75zl miesiecznie ale
> IMO w takim abonamencie mozna bylo dostac o wiele wiecej niz telefon za
> 300zl.
to jak podpisał to niech płaci.


> Co do wyedukowania to mozesz sam sprobowac edukowac osobe starsza od ciebie
> o dwa pokolenia - zycze powodzenia ;)

jak dziadek taki samodzielny, to co się jego rachunkami przejmujesz.

do góry

In the darkest hour on Mon, 11 Jul 2005 16:35:09 +0200,
LQ <l...@o...pl> screamed:
> W umowie to nic nie ma poza oczywistymi sprawami i tekstami w stylu ze w
> przypadku mowy za okreslony okres (2lata) obowiazuja inne przepisy (ale o
> nich nie ma slowa). Co z rękojmią?
>

AFAIR nie ma juz rekojmi.

Artur

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:222B ]
[ 09:05:40 user up 10670 days, 21:00, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

"How's your wife and my kids?" -- unknown

do góry

>> Nic nie możesz zrobić.
>> Możesz reklamować, że kalwiatura nie działa i możesz chcieć zwrot
>> pieniędzy. Czasami sklepy się kłócą, kto ma prawo wyboru formy
>> reklamacji, czy
>> sklep, czy klient. Nikt tego do końca jasno nie okreslił.
>> jeśli reklamacja zostanie uznana, to dostaniesz zwrot pieniędzy.
>> Nie ma odstąpienia od umowy, "bo mi się nie podoba".
>> Będziesz miał dwie klawiatury.

> Raczej nie bo na stanie sklepu już tych klawiatur nie widziałem, co
> za chore prawo kupuje popsuta rzecz i nie moge jej zwrócić :/

Zwrócić ?
A co powiesz jak ja kiedyś musiałem walczyć o wymianę telefonu, ponieważ
miał skazę na wyświetlaczu. Była ona widoczna dopiero po podświetleniu
wyświetlacza. Poszedłem z tym telefonem następnego dnia po kupnie, aby go
wymienić. W serwisie IDEI odpowiedziano mi, że mogę go tylko reklamować tzn.
płacić abonament i grzecznie czekać na orzeczenie serwisu Nokii przez 14 czy
nawet 21 dni czy w ogóle raczą uznać to za wadę fabryczną czy też nie :)
Dzwoniłem do firmy Nokia to zaproponowano mi telefon zastępczy pod
warunkiem, że wpiszę się do Klubu Nokii :)))

--
Jacek "Plumpi"

do góry

LQ napisał(a):
> Witam
> Mam taki problem. Dziadek mojej przyjaciolki poszedl do salonu IDEA z
> zamiarem kupna telefonu. Poniewaz jest to osoba starsza to nie orientowala
> sie ona w rynku tel. komorkowych. Dziadek dal sie namowic na telefon Nokia
> 2600 z miesiecznym abonamentem 75zl. W salonie IDEA namowili dziadka
> wykorzystujac jego niewiedze (np. twierdzac ze dostanie telefon za 1zl bo
> jest osoba starsza). Dziadek widzac wiec okazje i nie wiedzac co i jak w
> biznesie telefonii komorkowej zgodzil sie i podpisal umowe. Jak rodzina sie
> o tym dowiedziala (szczegolnie osoby ktore sie znaja na telefonach) to go
> uswiadomili ze po prostu zostal oszukany.
> Umowa zostala 8 Lipca. Chcemy zrezygnowac z umowy i oddac telefon (ew.
> zmniejszyc abonament na jakis podstawowy za 30zl). Jak rozwiazac ten problem
> zeby zaoszczedzic sobie klopotow?
> Na koniec zaznacze ze wiadomo jak jest ze straszymi ludzmi wiec dobrze by
> bylo to zorganizowac w jakis sposob aby dziadek nie poczul sie ze dal sie
> oszukac.
> Bardzo prosze o jakies sugestie gdyz jest to dosc wazne (moze sa jakies
> przepisy pozwalajace na zrezygnowanie w przeciagu np. 7 dni?)
> Pozdrawiam
> Kuba
>
>
>
jesli zostałes wprowadzony przez sprzedawcę w błąd, to mozna uniewaznic
umowe w ciągu 3 miesiecy od zawarcia, mówi o tym kc i chyba prawo
telekomunikacyjne

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:daulae$fbc$2@inews.gazeta.pl...
> Przemek R... wrote:
>>
>> poczatkowo pomyslalem ze rzeczywioscie to pod to podpada ale jak ujrzalem
>> co to za telefon
>> http://www.mobile88.com/mobilegallery/preview.asp?pr
odid=614&cat=1&path=40,1
>> to moge poradzic pytajacemu by wczolko sie poknal. (ktos trafnie ujal
>> jaki dziadek taki wnuczek :) )
>> gdyby sprzedali mu nokie 3330 z umowa na dwa lata wmawiajac ze jest super
>> z. na czasie telefon to moim zdaniem
>> bylo by to oszustwem bowiem niekozrysteni rozporzadzali jego mieniem
>> (pieniadze) wprowadzajac w blad. ale nie wtym wypadku.
>>
> a poszło o telefon, czy o wysokość abonamentu?

jedno z drugim jest mocno powiazane, wiadomo ze czesto sie bierze wyszy
abonament aby
nabyc lepszy telefon.(w przypadku komorek) tym bardziej ze na samych
rozmowach (bez telefonu) obecnie klepiej by
wyszedl gdyby korzystal np z heya.

P.

do góry