eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spadek - nietypowa sytuacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2017-07-22 12:09:40
    Temat: Spadek - nietypowa sytuacja
    Od: p...@n...spam.me

    Cześć,

    Czytam, szukam, a im więcej czytam i szukam, tym większy mętlik mam w
    głowie.

    Tydzień temu zmarł mój ojciec. Ojciec miał jeszcze drugą (właściwie
    trzecią) żonę i dwójkę dzieci, których nigdy nie poznałem. Jestem
    przygotowany na to, że jego żona będzie próbowała za wszelką cenę
    udowadniać, że spadek mi się nie należy - że nie kontaktowałem się
    z ojcem (co jest nieprawdą i jest do wykazania) itd. - jeszcze za jego
    życia usuwała mu mój numer z komórki, zabraniała kontaktów, generalnie
    nie jest jej na rękę to, że ja istnieję.

    Zamierzam upomnieć się o spadek (jeżeli jakiś istnieje, bo być może
    wszystko przepisał na nią). Z tego co wyczytałem, potrzebuję aktu zgonu
    ojca, mojego aktu urodzenia (oba te dokumenty załatwię przez ePUAP?) i
    oświadczenia złożonego w sądzie rejonowym, że przyjmuję spadek z
    dobrodziejstwem inwentarza (żeby się w długi nie wpakować bo nie mam
    pojęcia, czy w ogóle jest jakiś spadek i czy ojciec nie miał długów).
    To prawda?

    Czy jeśli przepisał coś na nią 10 lat przed śmiercią, to jest to do
    podważenia? Pytam, bo gdzieś się taka informacja pojawiła.

    Czy za spis inwentarza (czyli ustalenie, co wchodzi w masę spadkową i czy
    są długi) się płaci? Jeśli tak, to ile? Kto to ustala i w jaki sposób?
    Pytam, bo zakładam, że jego żona będzie kręcić.

    Czy możecie polecić jakiegoś prawnika z Warszawy, który specjalizuje się
    w spadkach i poprowadziłby sprawę w moim imieniu (bo najchętniej nie
    spotykałbym się z jego żoną i wolałbym, żeby temat z nią poprowadził
    prawnik - po pierwsze z powodów osobistych a po drugie po to, żeby mnie
    nie wyrolowała na tym spadku)? Jakie są koszty takiego pełnomocnictwa?

    Ogólnie mam teraz mętlik w głowie i nie bardzo wiem, jaki krok powinienem
    wykonać najpierw - znaleźć prawnika? Załatwić odpis aktów urodzenia i
    zgonu?

    Podpowiecie coś?

    Drugie, dodatkowe pytanie jest o spadek po mnie, gdyby coś mi się stało.
    Czy jakikolwiek spadek lub zachowek będzie przysługiwał jego dzieciom z
    drugiego małżeństwa (jakby nie było prawnie jest to moje połowiczne
    rodzeństwo)? Jeśli tak, to jak się przed tym uchronić? W końcu są to dla
    mnie obce osoby.

    Pozdrawiam.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1