eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozakaz konkurencji - pomocy › Re: zakaz konkurencji - pomocy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: w...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zakaz konkurencji - pomocy
    Date: 31 Mar 2004 10:46:57 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 121
    Message-ID: <2...@n...onet.pl>
    References: <c4cpkd$239$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1080722817 11541 213.180.130.18 (31 Mar 2004 08:46:57
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 31 Mar 2004 08:46:57 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 172.16.16.112, 62.87.254.113, 192.168.243.41
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:204265
    [ ukryj nagłówki ]

    > Witam szanownych grupowiczow.
    > Wiem ze ten temat byl walkowany juz milion razy, jednak prosze o
    > wyrozumialosc, Przeciez kazda umowa ma nieco inna tresc - za za malymi
    > zmianami w tresci ciagna sie ogromne zmiany w interpretacji :)

    Twój przypadek naprawdę nie jest jakimś niewiadomo jakim wyjątkiem. Wszystko
    było już powiedziane, ale wiem że wygodniej na tacy, więc masz:

    > Z moim bylym pracodawca podpisalem umowe o prace na czas okreslony.
    > Na tej umowie widnieje oswiadczenie o zakazie konkurencji (jest to
    > oddzielona od tresci umowy o prace czesc dokumentu) - umowa o prace jest
    > podpisana przez prezesa a umowe o konkurencje podpisal moj przelozony.

    jeżeli może ten przełożony dokonywać czynności z zakresu prawa pracy, to
    wszystko jest OK, jeżeli nie może to można wszystko wyrzucić do kosza.

    > I teraz najciekawsza czesc czyli tresc:
    >
    > ...Jednoczesnie oswiadczam, iz nie bede prowadzil dzialalnosci
    > konkurencyjnej we wlasnym zakresie ani podejmowal jakiejkolwiek pracy lub
    > dzialalnosci odplatnej lub nie w zakresie rynkowym, naukowym lub innym
    > dotyczacych kart (plastikowych, papierowych) - produkcja, personalizacja,
    > elektronika, oprogramowanie itp. w okresie trwania umowy lub przed okresem
    > lat pieciu od momentu jej wygasniecia lub rozwiazania, bez wzgledu na to z
    > czyjej winy zostala rozwiazana. ...

    > Pogooglalem troche i z tego co sie dowiedzialem to:
    > - umowa o konkurencje powinna byc spisana na oddzielnej umowie.

    czytając dosłownie przepis można tak wywnioskować, ale tak naprawdę może to być
    część umowy o pracę, odrębność jej polega na tym, że maona odrębny byt prawny.

    > - na umowie powinna byc wyznaczona kwota odszkodowania za wsztrzymania sie
    > od pracy u konkurencji w wysokosci bodajze co najmniej 25% kwoty
    > wynagrodzenia.

    ale tylko po ustaniu stosunku pracy. zakaz konkurencji w trakcie trwania umowy
    o pracę może byc nieodpłatny. Po ustaniu prysługuje ci odszkodowanie, jeżeli
    umowa nie okresla jego wysokości to wchodża przepisy kodeksowe - 25 %. Więcej w
    poście Roberta obywatelu.

    > umowa zostala podpisana w pazdzierniku roku 2000. Do tej pory nie otrzymalem
    > zadnego odszkodowania z tytulu umowy o zakazie konkurencji. Moja umowa
    > zostala rozwiazana na zasadzie porozumienia stron.

    kiedy to rozwiązanie ?

    > teraz moje pytania:
    > - Czy moja umowa o zakazie konkurencji jest wazna prawnie

    Ważna. Ponadto jeżeli umowa o zakazie onkurencji nie prewiduje termionów
    wypłaty odszkodowania, to IMHO obowiązuje zapis kodeksowy w
    treści: "odszkodowanie może być wypłacane w miesięcznych ratach." Skoro może
    byc w miesięcznych ratach, to zasadą jest wypłata jednorazowa. dlatego jeżeli
    nie płaci w ratach, to powinieneś wezwać go do spełnienia świadczenia (art. 455
    k.c.). Jeżeli nie spełni swojegfo świadczenia, to masz otwartą drogę sądową,
    albo tęz możesz wtedy olać z góry cały zakaz konkurencji "Zakaz konkurencji, o
    którym mowa w § 1, przestaje obowiązywać przed upływem terminu, na jaki została
    zawarta umowa przewidziana w tym przepisie, w razie niewywiązywania się
    pracodawcy z obowiązku wypłaty odszkodowania." Masz zatem wtedy wybór - albo
    sąd i odszkodowanie albo praca u konkurencji. Pamiętaj jedank o wezwaniu
    dłużnika do spełnienia świadczenia, jeżeli umowa o zakazie konkurencji nie
    okręśla terminów wypłaty odszkodowania (wbrew temu co mówił Robert, z całym
    szqacunkiem dla niego, ale mam inne zdanie a tej sprawie).

    > - Czy moj byly pracodawca jest zobowiazany do wyplacania mi odszkodowania

    tak

    > - Jakiej wysokosci powinno byc to odszkodowanie (czy liczone od podstawy
    > wynagrodzenia czyli 700zl czy od calosci otrzymywanego wynagrodzenia -
    > 1450zl - czy moze jakies inne skoro w umowie o konkurencji kwota nie jest
    > wyszczegolniona)

    już wytłumaczone w innym poście

    > - Czy za okres za ktory nie otrzymywalem odszkodowania (ponad 3 lata)
    > przysluguja mi jakies odsetki za zwloke lub cos takiego.

    odsetki od dnia wymagalności. Tej dzień nadejdzie z chwilą kiedy wezwiesz
    pracodawcę do wypłaty + kilka dni, albo dzień który wyznaczysz w wezwaniu.

    > - Nie zwracalem sie do pracodawcy o wyplate odszkodowan ani nie mialem
    > zadnego innego kontaktu z nim po ustaniu stosunku pracy wiec czy aby moc
    > zalozyc sprawe w sadzie z jakimis szansami na wygrana musze wczesniej
    > powiadamiac pracodawce o tym ze mi nie placil itp.. czy moge od razu
    > skierowac sprawe do sadu.

    j.w. Nie miałeś kontaktu ? To on nie ma adresu ?

    > - Czy w ogole mam jakies szanse na wygranie takiej sprawy w sadzie i jesli
    > tak to jakie?

    IMHO - masz.

    > - ile tak na "oko" kosztuje konsultacja prawna w takiej sprawie

    tutaj za darmo, w PIP - ie również, w sądzie na dyżurze też. W kancelarii ze
    stówę albo dwie.

    > - ile kosztuje prowadzenie sprawy przez prawnika( tez tak na "oko")

    kilka stów.

    > - czy sa instytucje ktore moga poprowadzic taka sprawe w sadzie i
    > specjalizuja sie w tego typu sprawach (najlepiej za darmo - moze sedziowie
    > przy sadzie pracy albo uzad konsumenta?)

    za darmo to możesz sam występowąc w swojej sprawie. Mówię serio - sąd w sądzie
    pracy prowadzi za rączkę.

    > - jak sie zabrac w ogole za taka sprawe i gdzie ja kierowac..

    Wezwanie pracodawcy do zapłaty, upływ terminu, pozew do sądu i dalej słuchac
    się tego co karze robić sąd.


    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1