eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawośrodki przymusu bezpośredniego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 437

  • 71. Data: 2025-10-03 00:58:35
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.10.2025 o 00:34, Kviat pisze:
    > To się zdecyduj, na podstawie dowodów, czy z dupy żeby poszkodowany/
    > świadek/oskarżony był w lepszej sytuacji procesowej i najwyżej się zmieni?

    Zarzuty zawsze się stawia w oparciu o aktualną wiedzę. Z punktu widzenia
    praw podejrzanego ich treść ma mniejsze znaczenie, niż sam fakt
    przedstawienia zarzutów.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 72. Data: 2025-10-03 01:00:47
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.10.2025 o 00:39, Kviat pisze:

    >>> Mam jednego pomysła, ale może niech się Robert wiedzą wykaże ?
    >> Uważasz, ze znalezienie zwłok dziecka w samochodzie, w czasie gdy
    >> matka była w sklepie nie jest wystarczającym uzasadnieniem do
    >> podejrzeń, ze zostawiając dziecko nieumyślnie spowodowała jego śmierć?
    >
    > Do podejrzeń. To nie dowód.
    > Jeszcze raz:
    > "Prokurator stawia zarzuty w oparciu o dostępny w chwili wydania
    > postanowienia materiał dowodowy".
    >
    No i wreszcie to zrozumiałeś. Zarzut, to zarzut. Dowodem nie jest.
    Krytycznie istotne jest to, że przedstawiono zarzut. Treść ma
    drugorzędne znaczenie i jak nawet się okaże, ze później coś innego
    wyjdzie, to się zmieni.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 73. Data: 2025-10-03 01:52:38
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-10-02, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 02.10.2025 o 22:11, Shrek pisze:
    >>
    >> I słusznie proponuje.
    >
    > Teraz już wiesz, czemu tej matki nie można było przesłuchać jako
    > świadka. I zakończmy już ten temat, bo nudny się robi. Pytano wówczas,
    > czemu postawiono jej zarzut i wyjaśniłem, że wynika to z tego
    > stanowiska. A Ty co jakiś czas zapominasz, co napisałem i zaczynasz od
    > początku głupawą dyskusję.
    >
    > Jakby się tu jakoś szczególnie czytający zmieniali, to bym rozumiał to
    > pajacowanie. Ale grupa raczej stabilna.

    Nie, no sorry Robert, być może nie rozumiem istoty problemu, ale mi się
    też to kupy nie trzyma.

    Przyjmijmy, że matka jest zupełnie niewinna. Nie, że tam z premedytacją
    coś zrobiła, ale nawet nie było rażących zaniedbań. Jej dziecko nie
    żyje, matka ma olbrzymie poczucie winy bo zawsze się ma w takiej
    sytuacji, a tu jeszcze prokurator robi z niej oskarżoną? Przecież i ona
    jest tu poszkodowaną i to poważnie, a takie działanie na pewno
    kolosalnie dokłada się do jej cierpień. Jaki w tym zysk, skoro nic nie
    zrobiła? W jaki sposób to ją przedczymkolwiek chroni?

    A teraz przyjmijmy, że jest winna. No to wtedy tak, oskarżenie jej de
    facto ją chroni, bo może bezkarnie kłamać. Czy to nie jest postawienie
    tego wszystkiego na głowie?

    --
    Marcin


  • 74. Data: 2025-10-03 01:59:06
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-10-02, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 02.10.2025 o 18:30, J.F pisze:
    >> Mam jednego pomysła, ale może niech się Robert wiedzą wykaże ?
    >
    > Uważasz, ze znalezienie zwłok dziecka w samochodzie, w czasie gdy matka
    > była w sklepie nie jest wystarczającym uzasadnieniem do podejrzeń, ze
    > zostawiając dziecko nieumyślnie spowodowała jego śmierć?

    Jeśli dodatkowe okoliczności na to wskazują. Samo zostawienie
    kogokolwiek w samochodzie nie skutkuje jego śmiercią. Więc jeśli jest
    upał, okna zamknięte, to pewnie wystarczy. W wielu innych wypadkach nie
    wystarczy i należałoby podejść do rzeczy bardzo ostrożnie również ze
    względu na dobro matki.

    --
    Marcin


  • 75. Data: 2025-10-03 02:57:58
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-10-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 2.10.2025 o 01:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Bo popełnia czyny zabronione. A czemu czepiać się zabójców, skoro w
    >>> zasadzie to nie są niebezpieczni - jedyne 400 zabójstw rocznie na 36M
    >>> ludzików - nie warto tracić zasobów:P
    >>
    >> Skutecznie zachęcasz innych. A do zostania wariatem możesz sobie
    >> zachęcać.
    >
    > No przecież zachęcasz. Niepoczytalność to dość popularna forma obrony.
    > Bo często się opłaca.

    E? Z premedytacją zachowujesz się jak niepoczytalny, potem popełniasz
    przestępstwo? Nikt nie chce być uznany za niepoczytalnego PÓKI
    przestępstwa nie popełni.

    --
    Marcin


  • 76. Data: 2025-10-03 03:30:17
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.10.2025 o 01:52, Marcin Debowski pisze:
    > Przyjmijmy, że matka jest zupełnie niewinna.

    Jeśli założymy coś takiego, to reszta dyskusji sensu nie ma żadnego.
    Tyle, że oni nie mogli tak założyć. Zostawiła dziecko w samochodzie i
    mogła w ten sposób nieumyślnie doprowadzić do jego śmierci. Ale to
    przecież jest oczywiste.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 77. Data: 2025-10-03 03:32:08
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.10.2025 o 01:59, Marcin Debowski pisze:
    > Jeśli dodatkowe okoliczności na to wskazują. Samo zostawienie
    > kogokolwiek w samochodzie nie skutkuje jego śmiercią. Więc jeśli jest
    > upał, okna zamknięte, to pewnie wystarczy. W wielu innych wypadkach nie
    > wystarczy i należałoby podejść do rzeczy bardzo ostrożnie również ze
    > względu na dobro matki.

    To co proponujesz, by poznać stanowisko matki? Tylko tak sensownie. Nie
    może być świadkiem. Nie chcesz - z uwagi na jej dobro - przedstawić jej
    zarzutu. To co?

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 78. Data: 2025-10-03 06:17:32
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 3.10.2025 o 01:00, Robert Tomasik pisze:

    > No i wreszcie to zrozumiałeś. Zarzut, to zarzut. Dowodem nie jest.
    > Krytycznie istotne jest to, że przedstawiono zarzut. Treść ma
    > drugorzędne znaczenie i jak nawet się okaże, ze później coś innego
    > wyjdzie, to się zmieni.

    Ty to jednak pojebany jesteś:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 79. Data: 2025-10-03 06:18:15
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 3.10.2025 o 03:32, Robert Tomasik pisze:

    > To co proponujesz, by poznać stanowisko matki? Tylko tak sensownie. Nie
    > może być świadkiem.
    Może być.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 80. Data: 2025-10-03 06:32:59
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 2.10.2025 o 23:01, Robert Tomasik pisze:

    >> I słusznie proponuje.
    >
    > Teraz już wiesz, czemu tej matki nie można było przesłuchać jako
    > świadka.

    Bzdura - rzecznik pisał o przesłuchiwaniu jako świadków osoby, co do
    których istnieje _wystarczający_ materiał dowodowy, żeby _przed_
    przesłuchaniem postawić im zarzuty.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 30 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1