czy gdzies w necie sa takie strony, gdzie prawnik odpowiada na pytania, np.
na jakims portalu?

do góry

Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a3c16g$su4$2@pingwin.acn.pl...
> czy gdzies w necie sa takie strony, gdzie prawnik odpowiada na pytania,
np.
> na jakims portalu?
>
Nigdzie nie powinn być takich stron.
To wbrew etyce zawodowej.
Wiec albo to będzie jakis student prawa lub inny sluchacz profejonalnej
szkoły prawa eurpejskiego ..., administracji , itp w .. Limanowej Zdroj.
Co innego przyjmowanei pytan , wcu ich poznijszejanalizy i odpowiedzi n
ałamach artykułu. Co innego równiez porozumiewanie sie z znanym wczesniej
klientem za pomoaca sieci.
Pozdrawiam
Romek

do góry

On Fri, 1 Feb 2002, Roman Bieda wrote:

> Nigdzie nie powinn być takich stron.
> To wbrew etyce zawodowej.

A to ciekawe. Czy pisanie przez zawodowych prawników na tę grupę też jest
wbrew etyce? W ogóle udzielanie porad za darmo?

> Wiec albo to będzie jakis student prawa lub inny sluchacz profejonalnej
> szkoły prawa eurpejskiego ..., administracji , itp w .. Limanowej Zdroj.

Albo w Pcimiu Dolnym :)

> Co innego przyjmowanei pytan , wcu ich poznijszejanalizy i odpowiedzi n
> ałamach artykułu. Co innego równiez porozumiewanie sie z znanym wczesniej
> klientem za pomoaca sieci.

Nie widzę różnicy.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LoTF]

do góry

Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0202011149010.1471-100000@localho
st...
> On Fri, 1 Feb 2002, Roman Bieda wrote:
>
> > Nigdzie nie powinn być takich stron.
> > To wbrew etyce zawodowej.
>
> A to ciekawe. Czy pisanie przez zawodowych prawników na tę grupę też jest
> wbrew etyce?
Udzielanie porad prawnych - tak. Branie udział w dyskusji o prawie - NIE.
Drogi Gwidonie, z tego co pamiętam brałeś czynny udział w przygotowywaniu -
"Zasady zachowania na grupie dyskusyjnej pl.soc.prawo"
Tam wyraznie stoi ,że "Na grupie tej prowadzona jest dyskusja na tematy
związane z prawem."
Dyskusja to nie udzielanie porad prawnych przez internet, Porad to umowa -
zlecenie.
Jest porada jest odpowiedzialnosc ( choc ograniczona jak to w zleceniu)
Ponadto istnije jescze jeden aspekt sprawy. Przez siec nie wieksz komu
udzielasz porady.
Takie regły panują w USA, mam nawet jakieś orzeczenia na ten temat.
Jak pisalem, innaczekj nalezy ocniać "porozumiewanie" sie przez siec z
klientem.
Dane mi było czytać , podobne "porady" udzielane przez studentów. jak sie
okazało studentka zapomniała zapytać, czy jest pisemna umowa w przedmiotowej
sprawie. Załozyła,ze skoro koleś który zglosi sie z prosba io porade jej nie
dostarczył to nalezy oprzec sie na wzorcu kodeksowym. Jak sie potem okazało
koleś zgubił umow, druga strona nia dysponowała i cała porada nadawała sie
do śmietnika.


W ogóle udzielanie porad za darmo?
Oczywiscie ,ze nie o to chodzi.

> > szkoły prawa eurpejskiego ..., administracji , itp w .. Limanowej Zdroj.
>
> Albo w Pcimiu Dolnym :)
Tez tak moze być ;)))
Tyle sie teraz porobło róznych profejsjonalnych akademii, kolegiow itp :))
Pozdrawiam
Romek Bieda

do góry

On Fri, 1 Feb 2002, Roman Bieda wrote:

> Udzielanie porad prawnych - tak. Branie udział w dyskusji o prawie - NIE.

Ale przecież tutaj 95% postów dotyczy prośby o pomoc, a nie tematów w
rodzaju "co sądzicie o polityce ustawodawczej Ministra Sprawiedliwości"?

> Drogi Gwidonie, z tego co pamiętam brałeś czynny udział w przygotowywaniu -

Raczej bierny.

> Tam wyraznie stoi ,że "Na grupie tej prowadzona jest dyskusja na tematy
> związane z prawem."

I, jak widać w praktyce, zaczyna się ona od szukania przez kogoś pomocy.
Wynikła stąd dyskusja _między prawnikami_ ma charakter incydentalny.

> Jest porada jest odpowiedzialnosc ( choc ograniczona jak to w zleceniu)
> Ponadto istnije jescze jeden aspekt sprawy. Przez siec nie wieksz komu
> udzielasz porady.

Czyli nawet jeśli mówię "zrób tak i tak", to porady nie udzielam? Fajnie
:-)

> dostarczył to nalezy oprzec sie na wzorcu kodeksowym. Jak sie potem okazało
> koleś zgubił umow, druga strona nia dysponowała i cała porada nadawała sie
> do śmietnika.

Ale przecież my tu nie zawieramy umów :-) Raczej więc nie do pomyślenia
jest sytuacja żeby ktoś na grupie żądał odpłatności za napisanie czegoś.
Zresztą z tego co widzę, nikt tu swoich usług otwarcie nie reklamuje.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]

do góry

Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a3c16g$su4$2@pingwin.acn.pl...
> czy gdzies w necie sa takie strony, gdzie prawnik odpowiada na pytania,
np.
> na jakims portalu?

w odpowiedzi pozwole sobie zacytowac newsa z dnia 29 stycznia 2002 z serwisu
VaGla.pl Prawo i Internet:
Nielegalne praktyki prawnicze
Mimo informacji znajdującej się na głównej stronie serwisu VaGla.pl Prawo i
Internet ("Nie zajmuję się udzielaniem porad prawnych..." itd...) dostaje
wiele maili z prośbą o opinie prawne, uwagi, pomoc. Nie będąc członkiem
korporacji prawniczych takich jak Adwokatura - nie mogę zawodowo świadczyć
usług polegających na pomocy prawnej. Problem ten dostrzeżono również w
serwisie Law.com, gdzie opisano go na przykładzie orzeczenia w sprawie
Office of Disciplinary Counsel v. Palmer. Przy czym Palmer nie jest
prawnikiem. [Law.com]

--
__________________________________________________
Piotr VaGla Waglowski | v...@v...pl | ICQ: 30733977
VaGla.pl Prawo i Internet | http://www.vagla.pl | IRC: #wiaraa #warszawa
Internet Society Poland, Member of the Board | http://www.isoc.org.pl

do góry