eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: Problem z administracja - zamarzam w mieszkaniu :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-01-31 16:48:48
    Temat: Re: Problem z administracja - zamarzam w mieszkaniu :)
    Od: "Ziemowit Zdanowicz" <z...@f...pl>

    >>Jutro z samego rana (no, bez przesady;)
    >> wezwij _ pisemnie_ administratora do udzielenia bonifikaty
    >>za każdą rozpoczętą dobę niedogrzania.

    - to jedno co musisz, zrobic, a o drugim już piszę.

    Otóż całkiem niedawno sam borykałem sie z adm. Mieszkam w starych blokach
    budowanych jeszcze w latach 60 tych, na radziecekiej technologii. Ruskie
    sobie wymyślili, że odpływ z wanny musi być wyposażony w syfon - takie
    kolanko , które wyłazi klientowi w łazience piętro niżej. Właśnie cos
    takiego mi kompletnie przerdzewiało i... Całe szczęście, ze w mieszkaniu
    nade mną nikt nie mieszka, bo lokatorka zmarła i nikt tego mieszkania
    jeszcze nie objął w użytkowanie (dla mnie szczęście ma sie rozumieć, a nie
    dla ś.p. sąsiadki) . Szczęście, bo gdyby tam ktos zamieszkał i chciał się
    wyplumkać w swojej wannie, to po spuszczeniu wody całą kąpiel miałbym u
    siebie w mieszkaniu. Zalało by pion , bo taka wanna to ma z 60 a może więcej
    litrów. Kiedy to do minie dotarło - wziąłem sie i poszedłem do adm osiedla
    zgłościć usterkę. Wpisali w zeszyt , zanotowali numer tel. i obiecali ze
    naprawią. Obiecanki - cacanki , a głupiemu ... Przez 3 tyg. kompletna
    cisza. Nie poddałem sie - napisałem pisemny wniosek o naprawę usterki, z
    prośbą o powiadomienie o podjętych krokach i terminie załatwienia sprawy. To
    samo - pismo przyjęli , zanotowali w dzienniku i dale nic. Wtedy się
    wkurzyłem nie na żarty. Napisałem do URZĘDU MIASTA (Wydział Budynków i
    Lokali) pismo z WNIOSKIEM O INTERWENCJĘ , przedstawiłem w skrócie sytuację
    , dołączyłem ksero pisma do adm. i wysłałem je poleconym.
    TERAZ BEDZIE WIELKI FINAŁ :
    NASTĘPNEGO DNIA O GODZ. 10.00 RANO ZADZWONILI Z UM, ZEBYM ZATELEFONOWAŁ DO
    ADMINISTRACJI - ODEBRAŁ KONSERWATOR. OD RAZU JAK SIĘ PRZEDSTAWIŁEM
    ZAPYTAŁ ,KIEDY MOŻE PRZYJŚĆ - przyszedł tego samego dnia i naprawil.
    Poźniej dzwonili do mnie z adm. i z UM z zapytaniem czy sprawa została
    pozytwnie załatwiona. Dostałem tez ze 3 listy dokumentujące całą procedurę -
    ponaglenie z UM dla adm., i dwa pisma potwoerdzające załatwienie sprawy.

    WNIOSEK :
    NIE CACKAĆ SIE Z ADMINISTRACJĄ OSIEDLOWĄ - INTERWENIOWAĆ W ODPOWIEDNICH
    DZIAŁACH URZĘDÓW MIEJSKICH - REAGUJĄ NATYCHMIAST.

    pozdrawiam i życzę powodzenia.

    PS - przepraszam mniej cierpliwych Grupowiczów za ten przydługi wywód, ale
    nie mogłem sie powstrzymać

    Ziemowit Zdanowicz-Zasidko
    www.fortunet.pl

    Użytkownik "Sbd" <t...@t...pl.NoSpamm> napisał w wiadomości
    news:9uvhks$qhd$1@pingwin.acn.pl...
    > Hej.
    >
    > ..... zimno zimno caly czas....
    >
    > BTW. dzieki za odpowiedz i pomoc...
    >
    > ...zabieram sie do roboty.
    >
    > /Pozdro
    >
    >



  • 2. Data: 2002-02-02 13:54:47
    Temat: Re: Problem z administracja - zamarzam w mieszkaniu :)
    Od: "DHN" <p...@p...com>

    No to masz szczęście, że administracja jeszcze z nadziału AWS, a w UM już siedzą
    z SLD.
    Jak władują ciocie i siostrzeńców na stanowiska, to numer by IMHO nie przeszedł
    ;-/
    WNIOSEK: jak straszyć urzędników, to w odpowiednim czasie po wyborach (czyli raz
    na 4 lata).
    Dżek


    > - to jedno co musisz, zrobic, a o drugim już piszę.
    > Otóż całkiem niedawno sam borykałem sie z adm. Mieszkam w starych blokach
    > budowanych jeszcze w latach 60 tych, na radziecekiej technologii. Ruskie
    > sobie wymyślili, że odpływ z wanny musi być wyposażony w syfon - takie
    > kolanko , które wyłazi klientowi w łazience piętro niżej. Właśnie cos
    > takiego mi kompletnie przerdzewiało i... Całe szczęście, ze w mieszkaniu
    > nade mną nikt nie mieszka, bo lokatorka zmarła i nikt tego mieszkania
    > jeszcze nie objął w użytkowanie (dla mnie szczęście ma sie rozumieć, a nie
    > dla ś.p. sąsiadki) . Szczęście, bo gdyby tam ktos zamieszkał i chciał się
    > wyplumkać w swojej wannie, to po spuszczeniu wody całą kąpiel miałbym u
    > siebie w mieszkaniu. Zalało by pion , bo taka wanna to ma z 60 a może więcej
    > litrów. Kiedy to do minie dotarło - wziąłem sie i poszedłem do adm osiedla
    > zgłościć usterkę. Wpisali w zeszyt , zanotowali numer tel. i obiecali ze
    > naprawią. Obiecanki - cacanki , a głupiemu ... Przez 3 tyg. kompletna
    > cisza. Nie poddałem sie - napisałem pisemny wniosek o naprawę usterki, z
    > prośbą o powiadomienie o podjętych krokach i terminie załatwienia sprawy. To
    > samo - pismo przyjęli , zanotowali w dzienniku i dale nic. Wtedy się
    > wkurzyłem nie na żarty. Napisałem do URZĘDU MIASTA (Wydział Budynków i
    > Lokali) pismo z WNIOSKIEM O INTERWENCJĘ , przedstawiłem w skrócie sytuację
    > , dołączyłem ksero pisma do adm. i wysłałem je poleconym.
    > TERAZ BEDZIE WIELKI FINAŁ :
    > NASTĘPNEGO DNIA O GODZ. 10.00 RANO ZADZWONILI Z UM, ZEBYM ZATELEFONOWAŁ DO
    > ADMINISTRACJI - ODEBRAŁ KONSERWATOR. OD RAZU JAK SIĘ PRZEDSTAWIŁEM
    > ZAPYTAŁ ,KIEDY MOŻE PRZYJŚĆ - przyszedł tego samego dnia i naprawil.
    > Poźniej dzwonili do mnie z adm. i z UM z zapytaniem czy sprawa została
    > pozytwnie załatwiona. Dostałem tez ze 3 listy dokumentujące całą procedurę -
    > ponaglenie z UM dla adm., i dwa pisma potwoerdzające załatwienie sprawy.
    > WNIOSEK :
    > NIE CACKAĆ SIE Z ADMINISTRACJĄ OSIEDLOWĄ - INTERWENIOWAĆ W ODPOWIEDNICH
    > DZIAŁACH URZĘDÓW MIEJSKICH - REAGUJĄ NATYCHMIAST.
    > pozdrawiam i życzę powodzenia.
    > PS - przepraszam mniej cierpliwych Grupowiczów za ten przydługi wywód, ale
    > nie mogłem sie powstrzymać

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1