eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mundurki w szkołach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 372

  • 51. Data: 2007-08-19 13:47:55
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Wrak Tristana wrote:

    >> Jaką?
    >
    > Na szybko kilka:
    > a) Przyzwyczajają dziecko do wymogów ubraniowych, które w dorosłym życiu
    > narzuci pracodawca.

    Narzuci albo i nie narzuci. Nie każdy musi pracować w np. McDonaldzie ;->

    > b) określają przynależność do grupy społecznej i identyfikacji ze swoim
    > środowiskiem

    ROTFL

    To może od razu dodatkowo stosowne opaski - różowe z trójkątami albo
    żółte z gwiazdami?

    > c) pozwalają zidentyfikować Młodego Niepokornego rozrabiającego na mieście

    Co masz na myśli? Że jak bez mundurka to rozrabia?

    > d) Niwelują różnice klasowe i zazdrość... Szczególnie wśród młodych panienek

    Ty tak na poważnie?

    > e) Niwelują problem określenia jaki strój jest przyzwoity. Coraz więcej
    > młodych lasek przychodzi do szkoły jedynie w przepasce nasutkowej i
    > nabiodrowej.

    Głodnemu chleb na myśli...

    > f) w niektórych przypadkach mogą służyć za coś w rodzaju odzieży
    > roboczej/ochronnej

    To stwierdzenie jest już tak durne, że trudno mi je skomentować...

    > g) łatwiej namierzyć obcego w szkole

    Albo trudniej - założy mundurek i każdy (kto przyzwyczai się do
    mundurków a odzwyczai od myślenia) będzie sądził, że to 'swój'.

    > Oczywiście są też minusy:
    >
    > a) cena nie każdemu się spodoba

    Postuluję zatem, żeby za mundurki płacili ich zwolennicy - i to za
    wszystkie mundurki, nie tylko swoje. Zaraz będzie mniej zwolenników ;->

    > b) szaroburość ponurość typowa do tej pory dla zakładów pracy wkroczy do
    > szkół

    Przecież dla ciebie to zaleta...


  • 52. Data: 2007-08-19 17:23:41
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:fa9818$et0$1@news.onet.pl...

    >>> b) określają przynależność do grupy społecznej i identyfikacji ze swoim
    >>> środowiskiem
    >> Tak, bo w tym wieku, to faktycznie mamy kilka grup społecznych.
    >> Uczniowie,
    >> uczniowie i uczniowie :-)
    > Taaaaaaaaaaaa.... Masz pojęcie o świecie.
    > Człowiek z definicji się identyfikuje z różnymi społecznościami.
    > A akurat w wieku szkolnym to identyfikacje są o wiele silniejsze niż w
    > późniejszym wieku.

    Z całą pewnością. W końcu stąd sie różne subkultury biorą. Ale związku tego
    zjawiska z noszeniem przez wszystkich mundurków dopatrzeć się nie
    potrafię - a to było oprotestowanym przeze mnie argumentem.
    >
    >>> c) pozwalają zidentyfikować Młodego Niepokornego rozrabiającego na
    >>> mieście
    >> Ciekawy jestem w jaki sposób.
    >
    > No widzisz, że rozrabia młody w mundurku Gimnazjum nr 7 na Słonecznej, to
    > zgłaszasz to Dyrekcji G7.

    I co dalej? Top biedzie pewnie kilkaset osób. Pomijam, że tych mundurków
    pewnie nie da się rzutem oka rozróżnić.
    >
    >>> d) Niwelują różnice klasowe i zazdrość... Szczególnie wśród młodych
    >>> panienek
    >> Eeee! Jedna będzie miała ładniejszy fartuszek, a druga brzydszy.
    >
    > No nie, bo one są jednolite. Szyte przez jednego krawca...

    Aaaa! I będą pełnić funkcje identyfikacyjne :-) Poza tym one będą jednolite
    w pierwszym roku. Potem w miarę zużycia czy wyrastania dzieci będą różne.
    >
    > Zresztą ten motyw zauważono też już w wielu kościołach w temacie I
    > komunii
    > św. Kiedyś były ,,walki'' pomiędzy mamusiami i rywalizacja, która
    > wypaśniej
    > dziecię przyozdobi. Więc w wielu parafiach ustalono jednolity model i
    > problem się skończył. Strój można wypożyczyć od parafii albo odkupić od
    > zeszłorocznego komunisty. I nie ma przepychanek....

    Też dobry sposób, tylko z mundurkami nie zadziała.

    >>> e) Niwelują problem określenia jaki strój jest przyzwoity. Coraz więcej
    >>> młodych lasek przychodzi do szkoły jedynie w przepasce nasutkowej i
    >>> nabiodrowej.
    >> A teraz przyjdą w samym chałacie :-)
    > No i? Chodzi o nieeksponowanie pewnych elementów ciała publicznie.

    Nie zrozumiałeś :-)

    >>> f) w niektórych przypadkach mogą służyć za coś w rodzaju odzieży
    >>> roboczej/ochronnej
    >> No tak. ale co zrobić, jak się splami?
    > Wyprać? Ja wiem, że to dla niektórych będzie szok, że ubranie się pierze
    > a
    > nie wyrzuca, ale to też pozytywny aspekt wychowawczy.

    Ale zanim wyschnie, to w czym dzieci wyślesz do szkoły? Trzeba by było mieć
    dwa komplety.


  • 53. Data: 2007-08-19 17:39:37
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: nadir <h...@o...gov>

    > Na szybko kilka:
    > a) Przyzwyczajają dziecko do wymogów ubraniowych, które w dorosłym życiu
    > narzuci pracodawca.
    >
    > b) określają przynależność do grupy społecznej i identyfikacji ze swoim
    > środowiskiem
    >
    > c) pozwalają zidentyfikować Młodego Niepokornego rozrabiającego na mieście
    >
    > d) Niwelują różnice klasowe i zazdrość... Szczególnie wśród młodych panienek
    >
    > e) Niwelują problem określenia jaki strój jest przyzwoity. Coraz więcej
    > młodych lasek przychodzi do szkoły jedynie w przepasce nasutkowej i
    > nabiodrowej.
    >
    > f) w niektórych przypadkach mogą służyć za coś w rodzaju odzieży
    > roboczej/ochronnej
    >
    > g) łatwiej namierzyć obcego w szkole

    Historia zanotowala juz takie przypadki.
    Nazywalo sie to Hitlerjugend.


  • 54. Data: 2007-08-19 18:41:42
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Szerr" <s...@g...pl> napisał
    >
    > I nareszcie jako ojciec będę mieć instrument pozwalający z dużym
    > prawdopodobieństwem odróżnić szkoły, w których praca wychowawcza jest
    > prowadzona rzetelnie, w których nauczyciele nie mają kłopotu, żeby
    > wyegzekwować od uczniów przestrzeganie podstawowych zasad,

    Noszenie jakiegoś chałatu zaliczasz do podstawowych zasad?

    > Albo też odznaczyć sobie wizualnie szkoły
    > działające w dziwacznej społeczności, gdzie nauczyciele może i sensowni,
    > ale rodzice do bani - buntujący się, kontestujący wszystko,

    Wszystko? Mundurki to jest wszystko? Szkoła nie ma innych celów,
    tylko umundurować, w przyszłości może jeszcze skoszarować i ugnieść
    wszystkich uczniów na jednorodną masę?

    > mający skrajnie lewackie poglądy na wychowanie

    Lewackie poglądy? Wywracasz wszystko do góry nogami.
    To w _komunistycznych_ Chinach wszyscy chodzili w jednakowych
    strojach. Podobnie pionierzy i komsomolcy w ZSRR.

    > i niewahający się je siłą narzucać szkole.

    To chyba o Romanie?

    > Większość społeczeństwa jest za mundurkami,

    Ech, wy, pisowcy, jednak żyjecie we własnym, równoległym świecie...


  • 55. Data: 2007-08-19 19:29:36
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał
    >
    > Ale chodzi o to, że taka uczennica w mundurku nijak
    > atrakcyjna nie jest i nie zachęca....

    He, he, he :) Gusta są najrozmaitsze. Wkrótce może się okazać,
    że właśnie taki mudurek to baaardzo pikantny gadżet, do kupienia
    za słoną kasę w seksszopach.


  • 56. Data: 2007-08-19 19:37:22
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:faa2tv$e0q$1@news.onet.pl...

    > Lewackie poglądy? Wywracasz wszystko do góry nogami.
    > To w _komunistycznych_ Chinach wszyscy chodzili w jednakowych
    > strojach. Podobnie pionierzy i komsomolcy w ZSRR.

    Nawet tam nie były jednakowe :-)

    > To chyba o Romanie?
    >> Większość społeczeństwa jest za mundurkami,
    > Ech, wy, pisowcy, jednak żyjecie we własnym, równoległym świecie...

    Zacytuję tu jedną filmową postać, która kiedyś tak filozoficznie
    stwierdziła: "Bo u nas - panie majorze - to każdy uważa, że zdanie jego
    oraz szwagra jest zdaniem ogółu" - akurat mi się tak skojarzyło, bo wczoraj
    na ten fragment się "załapałem".


  • 57. Data: 2007-08-19 19:43:11
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał
    >
    > No widzisz, że rozrabia młody w mundurku Gimnazjum nr 7 na Słonecznej,
    > to zgłaszasz to Dyrekcji G7.

    Nie, dzwonię na policję.
    Zresztą nie jestem w stanie po fasonie "mundurka" określić z której
    to szkoły.

    > Zresztą ten motyw zauważono też już w wielu kościołach w temacie I
    komunii
    > św. Kiedyś były ,,walki'' pomiędzy mamusiami i rywalizacja, która
    wypaśniej
    > dziecię przyozdobi. Więc w wielu parafiach ustalono jednolity model i
    > problem się skończył.

    Złe porównanie. I Komunia Św. nie jest obowiązkowa. Jak ktoś nie
    chce przyjąć reguł to w ostateczności można go pogonić. Poza tym
    w liturgii unifikacja strojów jest czymś zwyczajnym, więc nie budzi
    większego sprzeciwu. No i w takim ciuszku dziecko chodzi raptem
    kilkanaście godzin, więc da się "przemęczyć".


  • 58. Data: 2007-08-19 21:38:25
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela, 19 sierpnia 2007 20:41
    (autor Alek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <faa2tv$e0q$1@news.onet.pl>):

    > Lewackie poglądy? Wywracasz wszystko do góry nogami.
    > To w _komunistycznych_ Chinach wszyscy chodzili w jednakowych
    > strojach. Podobnie pionierzy i komsomolcy w ZSRR.

    I w komunistycznej(?) Japonii...


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl


  • 59. Data: 2007-08-19 21:45:03
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela, 19 sierpnia 2007 19:23
    (autor Robert Tomasik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <fa9ucf$kjc$1@atlantis.news.tpi.pl>):

    >> Taaaaaaaaaaaa.... Masz pojęcie o świecie.
    >> Człowiek z definicji się identyfikuje z różnymi społecznościami.
    >> A akurat w wieku szkolnym to identyfikacje są o wiele silniejsze niż w
    >> późniejszym wieku.
    > Z całą pewnością. W końcu stąd sie różne subkultury biorą. Ale związku
    > tego zjawiska z noszeniem przez wszystkich mundurków dopatrzeć się nie
    > potrafię

    No chodzi o to, że obecne subkultury są głównie negatywne. A ZTCW
    subkultury ,,mundurkowe'' w USA czy UK są raczej pozytywne. Więc byłoby
    miło, jakby i u nas....

    >>>> c) pozwalają zidentyfikować Młodego Niepokornego rozrabiającego na
    >>>> mieście
    >>> Ciekawy jestem w jaki sposób.
    >> No widzisz, że rozrabia młody w mundurku Gimnazjum nr 7 na Słonecznej, to
    >> zgłaszasz to Dyrekcji G7.
    > I co dalej? Top biedzie pewnie kilkaset osób.

    No i? Łatwiej rozpoznać wśród klikuset (poza tym, Derekcja ma najpewniej
    swoje ,,typy'') niż wcale.

    > Pomijam, że tych mundurków
    > pewnie nie da się rzutem oka rozróżnić.

    Dlaczego?

    >>>> d) Niwelują różnice klasowe i zazdrość... Szczególnie wśród młodych
    >>>> panienek
    >>> Eeee! Jedna będzie miała ładniejszy fartuszek, a druga brzydszy.
    >> No nie, bo one są jednolite. Szyte przez jednego krawca...
    > Aaaa! I będą pełnić funkcje identyfikacyjne :-)

    No w ramach jednej szkoły. Nasz gimnazjum określał wzór, krój itepe.

    > Poza tym one będą
    > jednolite w pierwszym roku. Potem w miarę zużycia czy wyrastania dzieci
    > będą różne.

    No tak, jedne bardziej sprane, a drugie mniej... Wojsko/policja też zapewne
    ma o różnym stopniu zużycia, a jednak nie kwestionujesz celowości mundurów
    dla policji.

    >> Zresztą ten motyw zauważono też już w wielu kościołach w temacie I
    >> komunii
    >> św. Kiedyś były ,,walki'' pomiędzy mamusiami i rywalizacja, która
    >> wypaśniej
    >> dziecię przyozdobi. Więc w wielu parafiach ustalono jednolity model i
    >> problem się skończył. Strój można wypożyczyć od parafii albo odkupić od
    >> zeszłorocznego komunisty. I nie ma przepychanek....
    > Też dobry sposób, tylko z mundurkami nie zadziała.

    Dlaczego? Strój komunisty jest takim mundurkiem, tylko nieco innego kroju i
    koloru

    >>>> e) Niwelują problem określenia jaki strój jest przyzwoity. Coraz więcej
    >>>> młodych lasek przychodzi do szkoły jedynie w przepasce nasutkowej i
    >>>> nabiodrowej.
    >>> A teraz przyjdą w samym chałacie :-)
    >> No i? Chodzi o nieeksponowanie pewnych elementów ciała publicznie.
    > Nie zrozumiałeś :-)

    No nie... Wyjaśnij.

    >>>> f) w niektórych przypadkach mogą służyć za coś w rodzaju odzieży
    >>>> roboczej/ochronnej
    >>> No tak. ale co zrobić, jak się splami?
    >> Wyprać? Ja wiem, że to dla niektórych będzie szok, że ubranie się pierze
    >> a
    >> nie wyrzuca, ale to też pozytywny aspekt wychowawczy.
    > Ale zanim wyschnie, to w czym dzieci wyślesz do szkoły? Trzeba by było
    > mieć dwa komplety.

    Nie ma zakazu mania dwóch... Aczkolwiek duży pech, żeby nie wyschło... Z
    jakiegoś dziwnego koca by musiało być.


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl


  • 60. Data: 2007-08-19 21:49:04
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela, 19 sierpnia 2007 21:43
    (autor Alek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <faa6h8$p34$1@news.onet.pl>):
    >> No widzisz, że rozrabia młody w mundurku Gimnazjum nr 7 na Słonecznej,
    >> to zgłaszasz to Dyrekcji G7.
    > Nie, dzwonię na policję.

    I co mówisz? Że rozrabia (pomijam, że nie każdy typ rozrabiania kwalifikuje
    się do policji) niezidentyfikowany młodzian. I jak go mają namierzyć? Całe
    miasto przekopać?

    > Zresztą nie jestem w stanie po fasonie "mundurka" określić z której
    > to szkoły.

    No bo ich jeszcze nie ma. Jak będą, to zapewne będziesz umiał. Poza tym, nie
    tylko sam fason, ale również nazwa szkoły czy jej logo się znajdzie
    (przynajmniej tak będzie u nas) na tymże. Możesz też fason opisać właśnie
    policji.

    >> Zresztą ten motyw zauważono też już w wielu kościołach w temacie I
    > komunii
    >> św. Kiedyś były ,,walki'' pomiędzy mamusiami i rywalizacja, która
    > wypaśniej
    >> dziecię przyozdobi. Więc w wielu parafiach ustalono jednolity model i
    >> problem się skończył.
    > Złe porównanie. I Komunia Św. nie jest obowiązkowa. Jak ktoś nie
    > chce przyjąć reguł to w ostateczności można go pogonić. Poza tym
    > w liturgii unifikacja strojów jest czymś zwyczajnym, więc nie budzi
    > większego sprzeciwu.

    No cóż, jest bo tak wprowadzono. Za moich czasów w podstawówce mieliśmy
    jednolite fartuszki codzienne oraz jednolite mundury apelowe. I nikt nie
    myślał, że to złe itp. Tak było od zawsze (dla nas). Teraz jest szok, bo
    jest zmiana... Z czasem się uleży.

    > No i w takim ciuszku dziecko chodzi raptem
    > kilkanaście godzin, więc da się "przemęczyć".

    Co przemęczyć? ,,Przerażającą'' wizję, że nie wyróżniam się ubiorem?
    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30 ... 38


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1