eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › który kierowca winny ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 171

  • 21. Data: 2012-03-15 19:18:40
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:jjteqm$bf2$1@inews.gazeta.pl...
    >>>>> który kierowca własciwie zawinił ?
    >>>>> http://www.youtube.com/watch?v=4Xsvb0c3huk
    >>>> Moim zdaniem żaden z kierujących nie ponosi winy, natomiast właściciel
    >>>> autobusu na zasadzie ryzyka ponosi odpowiedzialność cywilną za szkodę
    >>>> spowodowaną ruchem należącego do niego pojazdu.
    >>> przecież to nie on spowodował szkodę, tylko kierowca, który otworzył
    >>> drzwi wprost pod ruszający autobus.
    >> Który pojazd był w ruchu?
    > a widzisz więcej niż dwa, z czego jeden stoi na przystanku i nie jest to
    > autobus?

    Nie, ale w tym pytaniu była ukryta odpowiedź. Szkoda została spowodowana
    przez pojazd w ruchu. To tak jak przykładowo z ochlapaniem przechodnia.
    Przecież to nie wina kierującego, że deszcz pada.


  • 22. Data: 2012-03-15 19:22:47
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2012-03-15 19:45:32 +0100, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> said:

    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:jjt8uf$5kb$1@inews.gazeta.pl...
    >> On 3/15/2012 11:23 AM, Robert Tomasik wrote:
    >>> Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:jjt1um$17g$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> który kierowca własciwie zawinił ?
    >>>> http://www.youtube.com/watch?v=4Xsvb0c3huk
    >>>
    >>> Moim zdaniem żaden z kierujących nie ponosi winy, natomiast właściciel
    >>> autobusu na zasadzie ryzyka ponosi odpowiedzialność cywilną za szkodę
    >>> spowodowaną ruchem należącego do niego pojazdu.
    >>
    >> przecież to nie on spowodował szkodę, tylko kierowca, który otworzył
    >> drzwi wprost pod ruszający autobus.
    >>
    >
    > Który pojazd był w ruchu?

    A przepis o drzwiach nie będzie miał znaczenia?
    Bo zabrania robienia tego, co zrobił pan K.


    --
    Bydlę


  • 23. Data: 2012-03-15 19:32:34
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    witek w <news:jjt8uf$5kb$1@inews.gazeta.pl>:

    > On 3/15/2012 11:23 AM, Robert Tomasik wrote:
    >> Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    >> news:jjt1um$17g$1@inews.gazeta.pl...
    >>> który kierowca własciwie zawinił ?
    >>> http://www.youtube.com/watch?v=4Xsvb0c3huk
    >> Moim zdaniem żaden z kierujących nie ponosi winy, natomiast właściciel
    >> autobusu na zasadzie ryzyka ponosi odpowiedzialność cywilną za szkodę
    >> spowodowaną ruchem należącego do niego pojazdu.

    > przecież to nie on spowodował szkodę, tylko kierowca, który otworzył
    > drzwi wprost pod ruszający autobus.

    Obejrzyjcie dokładniej film od 20 sekundy i odpowiedzcie na pytania:

    1. dlaczego Kornacki z taką łatwością zamknął drzwi
    2. dlaczego szyba jest cała
    <http://w370.wrzuta.pl/obraz/539CjAef49s/szyba>
    3. dlaczego autobus ma spore uszkodzenia

    --
    Tomasz Nycz


  • 24. Data: 2012-03-15 19:52:41
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 15.03.2012 20:07, witek pisze:
    > On 3/15/2012 1:31 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> W dniu 15.03.2012 17:15, ichtioman pisze:
    >>>
    >>>> Winny wypadku - kierowca autobusu.
    >>>
    >>> Nie było wypadku, kierowca autobusu jest winny kolizji drogowej.
    >>
    >> Był wypadek. Kolizja drogowa to potoczna nazwa wypadku bez ofiar.
    >>
    >
    > potocznie to sobie możesz w teatrze na scenie opowiadać.

    No właśnie, dlatego użyłem poprawnej nazwy, wypadek.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 25. Data: 2012-03-15 19:54:36
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2012-03-15 20:32:34 +0100, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> said:

    > witek w <news:jjt8uf$5kb$1@inews.gazeta.pl>:
    >
    >> On 3/15/2012 11:23 AM, Robert Tomasik wrote:
    >>> Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:jjt1um$17g$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> który kierowca własciwie zawinił ?
    >>>> http://www.youtube.com/watch?v=4Xsvb0c3huk
    >>> Moim zdaniem żaden z kierujących nie ponosi winy, natomiast właściciel
    >>> autobusu na zasadzie ryzyka ponosi odpowiedzialność cywilną za szkodę
    >>> spowodowaną ruchem należącego do niego pojazdu.
    >
    >> przecież to nie on spowodował szkodę, tylko kierowca, który otworzył
    >> drzwi wprost pod ruszający autobus.
    >
    > Obejrzyjcie dokładniej film od 20 sekundy i odpowiedzcie na pytania:
    >
    > 1. dlaczego Kornacki z taką łatwością zamknął drzwi

    Pan K. nie zamknął drzwi.


    > 2. dlaczego szyba jest cała
    >
    Bo się nie stłukła. Za to blacha błotnika się wygięła.


    > 3. dlaczego autobus ma spore uszkodzenia

    Bo plastiki nie są spawane, kotwiczone, zabezpieczane stalowymi
    sztabami, betonowane itp. i mają odpaść w razie kolizji z innymi
    obiektami.
    Ale nazywać to sporymi uszkodzeniami, to przesada.




    --
    Bydlę


  • 26. Data: 2012-03-15 19:55:59
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 15.03.2012 20:22, Bydlę pisze:
    > A przepis o drzwiach nie będzie miał znaczenia?
    > Bo zabrania robienia tego, co zrobił pan K.

    Wyobraź sobie 2 pasy ruchu koło siebie, jeden z nich jest
    ,,zakreskowany'' i nie wolno po nim jechać. W pewnym momencie
    zakreskowanie się kończy i zmieniasz pas z pasa niezakreskowanego, na
    do-tej-pory-zakreskowany w miejscu, gdzie zakreskowanie się kończy i....
    dostajesz strzał od kogoś, kto jechał tym pasem. No cóż, winnym wypadku
    jesteś ty, bo zmieniałeś pas. Pomimo, że tamten jechał pasem, którym nie
    powinien.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 27. Data: 2012-03-15 20:01:21
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:jjtfi7$cig$1@cougar.axelspringer.pl...

    >>>>> który kierowca własciwie zawinił ?
    >>>>> http://www.youtube.com/watch?v=4Xsvb0c3huk
    >>>> Moim zdaniem żaden z kierujących nie ponosi winy, natomiast właściciel
    >>>> autobusu na zasadzie ryzyka ponosi odpowiedzialność cywilną za szkodę
    >>>> spowodowaną ruchem należącego do niego pojazdu.
    >>> przecież to nie on spowodował szkodę, tylko kierowca, który otworzył
    >>> drzwi wprost pod ruszający autobus.
    >> Który pojazd był w ruchu?
    > A przepis o drzwiach nie będzie miał znaczenia?
    > Bo zabrania robienia tego, co zrobił pan K.

    Moim zdaniem nie ma znaczenia, bo on otwarł drzwi gdy pojazd tamten stał i
    wiele wskazywało na to, że ewentualnie autobus pojedzie do przodu. Ten
    akurat "zachodził przy skręcie", ale stojąc obok trudno to przewidzieć. Z
    drugiej strony kierujący autobusem ruszając ze środka placu mógł się nie
    spodziewać, że przy tylnym błotniku ktoś drzwi otworzy. Zwłaszcza, że
    autobus skręcony uniemożliwia zobaczenie w lusterku tylnego zewnętrznego
    błotnika. Kierowca musiałby wysiąć, albo przynajmniej przejść wnętrzem
    autobusu, by zobaczyć czy ktoś tam nie kombinuje czegoś. Ale zanim by
    wrócił, to i tak ta sytuacja mogła ulec zmianie. Dlatego uważam, że nie
    można temu kierującemu również winy przypisać.


  • 28. Data: 2012-03-15 20:06:37
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-03-15 20:55, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 15.03.2012 20:22, Bydlę pisze:
    >> A przepis o drzwiach nie będzie miał znaczenia?
    >> Bo zabrania robienia tego, co zrobił pan K.
    >
    > Wyobraź sobie 2 pasy ruchu koło siebie, jeden z nich jest
    > ,,zakreskowany'' i nie wolno po nim jechać. W pewnym momencie
    > zakreskowanie się kończy i zmieniasz pas z pasa niezakreskowanego, na
    > do-tej-pory-zakreskowany w miejscu, gdzie zakreskowanie się kończy i....
    > dostajesz strzał od kogoś, kto jechał tym pasem. No cóż, winnym wypadku
    > jesteś ty, bo zmieniałeś pas. Pomimo, że tamten jechał pasem, którym nie
    > powinien.

    Chyba, że ktoś się zacznie zastanawiać, czy wyjeżdzając z powierzchni
    wyłączonej nie włączasz się do ruchu. Bo IMHO powierzchnia wyłączona nie
    jest pasem ruchu, a powerzchnią wyłączczoną.

    Shrek.


  • 29. Data: 2012-03-15 20:18:11
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 15.03.2012 21:06, Shrek pisze:
    > Chyba, że ktoś się zacznie zastanawiać, czy wyjeżdzając z powierzchni
    > wyłączonej nie włączasz się do ruchu. Bo IMHO powierzchnia wyłączona nie
    > jest pasem ruchu, a powerzchnią wyłączczoną.

    No to zmieńmy z zakreskowania na Pas Dla Busów, którym porusza się nie
    bus, a taksówka.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 30. Data: 2012-03-15 20:20:29
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 15.03.2012 16:29, BETON pisze:
    > który kierowca własciwie zawinił ?
    > http://www.youtube.com/watch?v=4Xsvb0c3huk
    takie rzeczy powinien rozstrzygać sąd. Moim zdaniem jest winny redaktor.
    Kierowca autobusu omijając zaparkowany pojazd, zrobił to z należytą
    ostrożnością, z zachowaniem dużego marginesu. Jednak ocena jego sytuacji
    odnosiła się do nieruchomego zamkniętego pojazdu. Samochód osobowy po
    otwarciu drzwi, "urósł" o 80cm i margines stał się mniejszy niż zero.
    Oczywiście można mieć inne zdanie, ale to są sytuacje których - z punkty
    widzenia kierowcy - się nieda przewidzieć. weźcie proszę pod uwagę
    panowie kierowcy, że od zeszłego roku rowerzyści mają większe
    uprawnienia. tak więc ruszając ze świateł na "zielonym", musicie
    rozglądać się wokół czy jakiś rowerzysta nie wyrósł Wam pod tylnymi
    kołami bo teraz ma do tego prawo. Tak samo jak kierowcy autobusu
    "wyrosły" drzwi masserati...
    ToMasz

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1