Użytkownik "Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3539g$l6g$1@inews.gazeta.pl...
> odpowiem sam sobie - dzisiaj dzownilem do mojego US i pani w dziale DG
> stwierdzila - decydujaca dla nich jest data wystawienia faktury przychodu.
> jesli wczesniej dostanie sie fakture nie mozna jej wliczyc w koszty.
> musze miec to na pismie czy juz wystarczy?

w US w zasadzie tak. bo dla nich liczy sie kiedy cos zarobisz lub kiedy
w ich imieniu pobierzesz od kogos vat :)
w ZUS jednak moga fakture zakupy tez potraktowac jako rozpoczecie
dzialania w imieniu firmy.

do góry

Użytkownik " Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3540e$npj$1@inews.gazeta.pl...
> tym razem zadzownielm do warszawskiego ZUSu. po 4 przekierowaniach pani
> poinformowala mnie ze obowiazuje data podana w urzedzie skarbowym. data na
> wsniosku do urzedu miasta/gminy jest wiec jak rozumiem deklaracyjna
jedynie.

dokladnie

> nie jest wymagane skladanie jakiegokolwiek dodatkowego wyjasnienia.

w US nie,
za to ZUS moze sie czepiac, i po kilku miesiacach jak ktos sie doszuka,
ze niby jest dzialalnosc a nie ma skladek - wezwa Cie.
wtedy musisz (najlepiej w formie pisemnej) zlozyc wyjasnienie,
ze z takich i takich wzgledow planowana data rozpoczecia dzialalnosci
zostala przesuneta na xxx.xxx.xxx (w zasadzie po to zeby znowu na jakich
czas
sie odczepili).

do góry

Witam :)

Artur Golanski <A...@w...net.pl> napisał(a):
> >Wpis do ewidencji nie ma charakteru konstytutywnego.
> 1. Wiec PO co ów wpis tam jest ?
> 2. Gdzie tak zapisano ?

na poczatek moze po to, by nie mozna bylo wczesniej. a jesli nie to mozna
chyba zadzownic do jednego i drugiego urzedu i sprobowac wyjasnic -
warrczenie na newsach troszke bez sensu :) zostawmy sobie zlosc na silownie
czy jogging ;)


przemeczony wczorajszymi dywagacjami dzisiaj zadzownilem i do ZUSu i do US.
- w US pani wyjasnila i troszke mnie poinstruowala (za co dziekuje) zeby nie
wystawiac faktur za szybko, zeby jak najszybciej zlozyc wniosek (nawet
naprzod o tydzien zeby miec spokoj),
- US interesuje tez pierwszy przychod (i to traktuja za date rozpoczecia)
- w ZUSie pani w informacji byla juz chyba zmeczona telefonami ale jasno
powiedziala ze obowiazuje dla niej data z US i nie musze sie trzymac daty z
rejesestracji dzialnosci.
ja slysze to juz 2 raz wiec obu paniom wierze.


jesli to komus pomoze to dobrze, jak jeszcze sa watpliwosci to panie w
urzedach wcale nie gryza, tak jak myslalem. mozna dostac syzbko i latwo jasna
porade :)


pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Fri, 21 Feb 2003, Krzysztof Gil wrote:

>+ Użytkownik " Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ > nie jest wymagane skladanie jakiegokolwiek dodatkowego wyjasnienia.
>+
>+ w US nie,
>+ za to ZUS moze sie czepiac, i po kilku miesiacach jak ktos sie doszuka,
>+ ze niby jest dzialalnosc a nie ma skladek - wezwa Cie.

Do mnie się odezwali coś na 3. dzień od terminu podanego
w zgłoszeniu rejestracyjnym :) (US, ZUS i UP dostają kopię
z UM - nawet mam taką informację na "papierze").
Niemniej - po wyjasnieniu (telefonicznym) przyjęli do
wiadomości że rozpoczynam później niż zamierzałem.

pzdr, Gotfryd

do góry

"Artur Golanski" <A...@w...net.pl> wrote in message
news:qdn95vog1dftukr7lj565nk7luvao5hn4l@4ax.com...
> "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał:
>
> >O Boże, kolejny....
> Po co czytasz ta listę ?
>
> >A jesteś prawnikiem? Nie chciałbym aby argumenty o charakterze prawnym DG
i
> Nie pisz glupot o 'charakterze' tylko podaj podstawe. Nie znasz to
> napisz otwarcie Nie podam, bo nie znam.

Z całym szacunkiem, ale jeśli charakter jest dla Ciebie głupotą, to nie
bardzo mamy o czym rozmawiać. Jeśłi nie rozumiesz istoty pewnych zjawisk, to
jakim cudem się tak obcesowo wypowiadasz, omijając odpowiedź na pytanie o
Twoje kwalifikacje do wypowiadania się w tej sprawie? Włąsnie dlatego
zadałem to pytanie, żeby uściślić, czy mam z kim rozmawiać.

I co z tymi źródłami prawa? Zajrzałeś przypadkiem może do Konstytucji, aby
sprawdzić, czy formularze zgłoszeniowe są wsró nich wymienione?

Zapraszam do podręczników prawa handlowego/gospodarczego, gdzie autorzy
właśnie wypisują _głupoty_ o charakterze prawnym i DG iwpisu do ewidencji.
Szkoda, że wydaje Ci się że jesteś mądrzejszy. Postawa ignoranta krzyczącego
"podaj mi podstawę! podaj mi podstawę!" jest średnio konstruktywna a na
pewno niezbyt madra.

A co do kwestionowania mojej znajomości przepisów, to jest ona potwierdzona
poniekąd urzędowo. A Twoja?

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

"Krzysztof Gil" <k...@p...pl> wrote in message
news:b34qe2$hrl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> news:99qb5v8vvdrrgrh6usvk7arkailn55dbrf@4ax.com...
>
> > Przeczytaj wczesniejsze listy ! Nie bylo o 'obowiazku' faktycznego
> > rozpoczecia dzialalnosci, a obowiazku placenia skladek.
>
> MOZE POWTORZE jeszcze RAZ!!!
>
> informacje od ZUS:
>
> >Fakt wpisu do ewidencji działalności gospodarczej i rozpoczęcie
> działalności
> >na podstawie tego wpisu rodzi obowiązek opłacania składki na
ubezpieczenie
> >zdrowotne od każdej zgłoszonej działalności gospodarczej.
>
> DOPIERO PO WPISIE I(!!!!)| ROZPOCZECIU DZIALALNOSCI
> NA PODSTAWIE TEGO WPISU(!!!) rodzi sie obowiazek oplacania skladki.
>
> i kto tu nie umie czytac.
> wyboldowac Ci tekst, bo inaczej nie zrozumiesz!??!?!
>
Daj spokój - to chyba beznadziejny i jeszcze bezczelny przypadek pancernego
nieuka. Nie ma co sobie nerwów strzepic.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Użytkownik "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b37e9d$17c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Daj spokój - to chyba beznadziejny i jeszcze bezczelny przypadek
pancernego
> nieuka. Nie ma co sobie nerwów strzepic.

kiedy to zaczyna byc juz nawet nie tyle denerwujace, co zabawne :)
mimo wszystko jednak, zaczyna mi sie nudzi.

do góry

"Michal" <p...@g...pl> wrote in message
news:b354o8$qhl$1@inews.gazeta.pl...
> Witam :)
>
> Artur Golanski <A...@w...net.pl> napisał(a):
> > >Wpis do ewidencji nie ma charakteru konstytutywnego.
> > 1. Wiec PO co ów wpis tam jest ?
> > 2. Gdzie tak zapisano ?
>
> na poczatek moze po to, by nie mozna bylo wczesniej.

Możan wcześniej jak najbardziej. Wynika to własnie w charakteru wpisu, który
kol. Golański był łaskam nazwać "głupotą". Np. prof Kidyba w swoim
podręczniku pisze : "...Nie jest to jednakcecha konsytutywna tego statusu
[przedsiębiorcy - przyp. moj]. Można wykazać, że prowadziło się działalność
gospodarczą jeszcze przed wpisem, co uzasadniało uznanie za przedsiębiorcę."
!!!

Należy zdawać sobię sprawę , że charakter ten uzyskuje się spełniając
przesłanki _materialne_ ( prowadzenie działalności ) a nie _formalne_ (
wpis ). Tylko to trzebamieć trochę oleju w głowie i podstowowych informacji
nt. prawa, czego co poniektórym brakuje.

>
>
> przemeczony wczorajszymi dywagacjami dzisiaj zadzownilem i do ZUSu i do
US.
> - w US pani wyjasnila i troszke mnie poinstruowala (za co dziekuje) zeby
nie
> wystawiac faktur za szybko, zeby jak najszybciej zlozyc wniosek (nawet
> naprzod o tydzien zeby miec spokoj),

To nie jest porada prawna, tylko tzw. dobra rada, i oczywiście słuszna.

> - US interesuje tez pierwszy przychod (i to traktuja za date rozpoczecia)

A to już jest ich twórcza interpretacja. Interesuję ich tylko z tego powodu,
że od tego płaci się podatki. Nie ma to jednak z obowiązującym prawem nic
wspólnego.

> - w ZUSie pani w informacji byla juz chyba zmeczona telefonami ale jasno
> powiedziala ze obowiazuje dla niej data z US i nie musze sie trzymac daty
z
> rejesestracji dzialnosci.

Oczywiście, że nie CBDW.

> ja slysze to juz 2 raz wiec obu paniom wierze.
>
I słusznie.
>
> jesli to komus pomoze to dobrze, jak jeszcze sa watpliwosci to panie w
> urzedach wcale nie gryza, tak jak myslalem. mozna dostac syzbko i latwo
jasna
> porade :)
>
Obawiam się, że niektórym nic nie pomoże. Dotyczy to przede wszystkim
zwolenników dziwacznych teoryj.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

"Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał:

>jeśli charakter jest dla Ciebie głupotą,
Pisałes glupoty, nie odpowiadajac na pytanie, a nie 'charakter' jest..

>to nie bardzo mamy o czym rozmawiać.
Dlatego 'nie rozmawiamy' ;-)
Kwoli scislosci - ja 'pisałem'.

>Twoje kwalifikacje do wypowiadania się w tej sprawie?
Czy ja pytam kiedy ostatnio byles u spowiedzi ? A to dla mnie wazne,
by wiedziec z kim dyskutuję ;-/

>Szkoda, że wydaje Ci się że jesteś mądrzejszy.
Nie uwazam tak - to twoja dziwna ocena.

>Postawa ignoranta krzyczącego "podaj mi podstawę! "
Na tej grupie pisze sie o prawie i nie podpieranie sie konkretnym
zapisem prawa moze byc ignorancja.

>A co do kwestionowania mojej znajomości przepisów,
1. Daleko mi do 'kwestionowania'
2. Jesli ktos jedynie deklaruje swoja znajomosc w miejscu gdzie jest
okazja popisac się wiedza (cytujac odpowiedni fragment), to sam wydaje
o sobie swiadectwo.

I to by bylo na tyle. Pyskowki mnie nie interesuja.

do góry

On Sat, 22 Feb 2003, Marcin Olender wrote:

>+ "Michal" <p...@g...pl> [...]
>+ > Artur Golanski <A...@w...net.pl> napisał(a):
>+ > > >Wpis do ewidencji nie ma charakteru konstytutywnego.
>+ > > 1. Wiec PO co ów wpis tam jest ?
>+ > > 2. Gdzie tak zapisano ?
>+ >
>+ > na poczatek moze po to, by nie mozna bylo wczesniej.
>+
>+ Możan wcześniej jak najbardziej.[...]. Np. prof Kidyba [...]
>+ Można wykazać, że prowadziło się działalność gospodarczą
>+ jeszcze przed wpisem, co uzasadniało uznanie za przedsiębiorcę."
>+ !!!
>+
>+ Należy zdawać sobię sprawę , że charakter ten uzyskuje się spełniając
>+ przesłanki _materialne_ ( prowadzenie działalności ) a nie _formalne_ (
>+ wpis ).

Spodobało mi się :)
Niemniej prawdą jest, że decydująca będzie treść zapisu - a dokładniej
wskazanie *co* stanowi o spełnieniu wymagań przepisu. Mogą to
być *zarówno* "przesłanki materialne" jak i "przesłanki formalne".
Odnośnie tego co piszesz - to oczywiście prowadzenie DG niezgodnie
z przepisami IMHO *jest* prowadzeniem DG. I nieprowadzenie
pomimo zgłoszenia prowadzeniem nie jest :) - choć *po rozpoczęciu*,
*pomimo* faktycznego *nie*prowadzenia działalności - uznaje się
że działalność prowadzona jest aż do wyrejestrowania.
Czyli - decyduje czynnik formalny...

Sądzę że to właśnie jest powodem interpretacji jakoby *zawsze*
decydował czynnik formalny. Ale IMHO treść o "rozpoczęciu
działaności" prowadzi do wniosku:

>+ > - w ZUSie pani w informacji byla juz chyba zmeczona telefonami ale jasno
>+ > powiedziala ze obowiazuje dla niej data z US i nie musze sie trzymac daty
>+ > z rejesestracji dzialnosci.
>+
>+ Oczywiście, że nie CBDW.

...zgodnego z powyższym.

[...]
>+ Pozdrawiam

Wzajemnie ! - Gotfryd
(który rozpoczął DG *po* terminie planowanym w zgłoszeniu)

do góry