-
71. Data: 2023-10-21 21:58:44
Temat: Re: cuchnie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:03, Shrek pisze:
>
>> Po prostu należy to zbadać, a sam obszar rozrzucenia śladów znaczenie
>> ma nie wielkie.
>
> Twoim zdaniem długość sladów hamowania ma niewielkie znaczenie dla oceny
> prędkości?
Pisałeś o rozrzuceniu śladów, a nie długości drogi hamowania. To nie są
do końca te same rzeczy. Zwłaszcza, że podejrzewam, że za miejscem
urwania koła już śladów hamowania nie było. Potrafisz tak na oko ocenić
jak daleko dotoczy się niehamowany samochód jadący powiedzmy 140 km/h? A
z urwanym kołem? No i przedmiotem postępowania nie była prędkość - to
wykroczenie - tylko spowodowanie wypadku. Jadącemu z nadmierną
prędkością też zajeżdżać drogi nie wolno. Oczywiście trudno oczekiwać,
że wszyscy będą przewidywać, ze ktoś jedzie 300 km/h, czy nawet te 250
km/h.
--
(~) Robert Tomasik
-
72. Data: 2023-10-21 22:03:16
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:10, Robert Tomasik pisze:
>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje masz
> od dziennikarzy.
Policja ma rzeczników.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
73. Data: 2023-10-21 22:06:08
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:11, Robert Tomasik pisze:
>> A na jakiej podstawie tak uważali?
>
> Nie mam zielonego pojęcia. Byli na miejscu i tak ocenili, albo ocenili,
Tego nie wiesz. Ale za to możesz opisać jak twoim zdaniem kia zajechała
jadącemu lewym pasem (ślady się zachowały) BMW drogę na środkowym pasie
- na którymkolwiek ona by na początku nie była zawsze miała
pierwszeństwo przy zjeździe na środkowy pas przed BMW na lewym. Wiec na
jakiej podstawie policjanci mogliby domniemywać zajechanie przez KIA?
> że dziennikarzy nie należy o tym w tym momencie informować. Ufam, że
> mieli swoje istotne powody, by tak uczynić.
Ale ich do tej pory nie podali mimo że dupa im się pali. Brzmi legitne.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
74. Data: 2023-10-21 22:13:40
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:44, Robert Tomasik pisze:
>>> Widzisz, w swej głupocie nawet nie wiesz, jakie mądre rzeczy piszesz.
>>> Wymyślili to podobno Rzymianie. W naszym prawie jest to "ukryto" to
>>> przed dziennikarzami w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego. Ten
>>> drobny szczegół, że morderca jest mordercą dopiero po prawomocnym
>>> skazaniu, to już pominę, bo i tak nie zrozumiesz.
>> Nie o to pytałem a przez analogię że skoro ofiary zginęły to
>> zakładacie że sprawca mówi prawdę, to jak to jest z mordercami?
>
> W jakim sensie pytasz? Bo mnie zaintrygowałeś.
Normalnie - masz wypadek, załoga jednego samochodu nie żyje więc
zakładasz że drudzy mówią prawdę. Masz morderstwo ofiara nie żyje, więc
zakładasz że morderca mówi prawdę? Matce umiera dziecko i w zasadzie nic
nie wskazuje na jej udział, stawiasz jej zarzuty. I jak tu nie
powiedzieć że macie pojebaną psychikę?
>> I nie rzucaj tu paragrafem o domniemaniu niewinności, bo nie o tym mowa.
>
> A o czym?
O prowadzeniu postępowania - domniemanie niewinności jest na poziomie
sądu a nie zbierania dowodów. Jak sobie wyobrażasz zbieranie dowodów
skoro zakładasz że _wszyscy_ są niewinni, więc przestęsptwo wogóle nie
zosytało popełniono, skoro z zasady domienimujesz że nikt go nie popełnił?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
75. Data: 2023-10-21 22:17:38
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:58, Robert Tomasik pisze:
>> Twoim zdaniem długość sladów hamowania ma niewielkie znaczenie dla
>> oceny prędkości?
>
> Pisałeś o rozrzuceniu śladów, a nie długości drogi hamowania.
Długość hamowania była nawet większa.
> do końca te same rzeczy. Zwłaszcza, że podejrzewam, że za miejscem
> urwania koła już śladów hamowania nie było.
Były...
> Potrafisz tak na oko ocenić
> jak daleko dotoczy się niehamowany samochód jadący powiedzmy 140 km/h?
Ale był niehamowany jak hamował wcześniej czy jak bez koła tarł
podwoziem o asfalt a niechamowane pozostałe koła zostawiały ślady
niehamowania na asfalcie?
Naprawdę nie rób debili z kolegów - oni doskonale wiedzieli że w
zderzenia pojazdów jak to z definicji brały udział pojazdy a nie pojazd
i że BMW zapiedalała zdrowo ponad limit.
> z urwanym kołem? No i przedmiotem postępowania nie była prędkość - to
> wykroczenie - tylko spowodowanie wypadku. Jadącemu z nadmierną
> prędkością też zajeżdżać drogi nie wolno.
Wyjasnisz na podstawie przepisów ruchu drogowego jak można zajechać
pojazdowi jadącemu lewym pasem drogę na środkowym pasie?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
76. Data: 2023-10-21 22:19:08
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:41, Robert Tomasik pisze:
> Ale mamy to nie oni mają to wyjaśnić, tylko Policja.
Tak - może cię to zaskoczyć, ale w tej sytuacji powinna się tłumaczyć i
to gęsto policja. Ale ponieważ tego nie rozumiesz to właśnie policja
jajami szoruje po chodniku w rankingu poważania i zaufania społecznego.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
77. Data: 2023-10-21 22:20:22
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 21:43, Robert Tomasik pisze:
> To, ze Ty go nie zrozumiałeś, nie znaczy, ze on się myli. Ja jestem
> prawie pewien, ze prokurator dobrze napisał. Choć nikt nieomylny nie jest.
Napisał że umarza postępowanie pownieważ zachowanie wynika z choroby a
nie z umyślnego działania. Trochę głupio że napisałeś że się nie zna...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
78. Data: 2023-10-21 22:21:09
Temat: Re: cuchnie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 21.10.2023 o 22:03, Shrek pisze:
>>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
>> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje masz
>> od dziennikarzy.
>
> Policja ma rzeczników.
I on mają to niby prostować? Zdajesz sobie sprawę, że mądrzy ludzie nie
traktują tych wyssanych z palca bzdur poważnie? Nawet, jeśli czasem
komuś z dziennikarzy uda się trafić.
--
(~) Robert Tomasik
-
79. Data: 2023-10-21 22:32:15
Temat: Re: cuchnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.10.2023 o 22:21, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 21.10.2023 o 22:03, Shrek pisze:
>>>> Dziennikarze tak piszą, a dziennikarze w sporach z policją mają rację.
>>> Bo jak nie mają racji, to nie piszą o tym, a Ty jedyne informacje
>>> masz od dziennikarzy.
>>
>> Policja ma rzeczników.
> I on mają to niby prostować?
Od tego one som. Od tego som one, żeby o wizerunek w mediach policji dbać.
> Zdajesz sobie sprawę, że mądrzy ludzie nie
> traktują tych wyssanych z palca bzdur poważnie?
Oczywiście że traktują poważnie - wyjdź ze swojej bańki. Pomijając tych
co oglądają tylko TVpis zdecydowana większość uważa że stachowiak został
w kiblu zabity przez policjantów a policja w sprawie wypadku na A1
próbował kryć sprawcę.
> Nawet, jeśli czasem
> komuś z dziennikarzy uda się trafić.
Praktycznie zawsze trafiają. A jak się okazuje że w szczegółach się
gubią to okazuje się że policja się gubi po całości. Praktycznie za
każdym razem. Wskaż trzy grube sprawy gdzie okazało się że nie było coś
na rzeczy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
80. Data: 2023-10-21 22:45:37
Temat: Re: cuchnie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 21.10.2023 o 22:06, Shrek pisze:
>>> A na jakiej podstawie tak uważali?
>> Nie mam zielonego pojęcia. Byli na miejscu i tak ocenili, albo ocenili,
> Tego nie wiesz. Ale za to możesz opisać jak twoim zdaniem kia zajechała
> jadącemu lewym pasem (ślady się zachowały) BMW drogę na środkowym pasie
> - na którymkolwiek ona by na początku nie była zawsze miała
> pierwszeństwo przy zjeździe na środkowy pas przed BMW na lewym. Wiec na
> jakiej podstawie policjanci mogliby domniemywać zajechanie przez KIA?
Ja mogę co najwyżej przedstawić, jak ja sobie to wyobrażam. Jest to
bardzo prawdopodobne, że nastąpiło to w ten sposób. BMW jechało ze dwa
razy szybciej od KIA. KIA powinna jechać prawym pasem, ale nie jechała.
Prawy i środkowy pas ruchu musiał być jednak pusty - co wyjaśnię za chwilę.
BMW zbliżając się do KIA nie widząc reakcji na pobłyskwianie światłami
postanowiło wyprzedzić prawym pasem KIA zamiast zwolnić i poczekać na
ustąpienie pasa. Z tego właśnie wnoszę, że prawy i środkowy był wolny,
bo inaczej BMW by się nie w KIA, a ten zajmujący prawy pas samochód
władowało.
W tym samym czasie kierowca KIA postanowił ustąpić miejsca BMW. Pewnie
nie ocenił, że gość jedzie tak szybko. Może nawet nie włączył na czas
kierunkowskazu, albo włączył, tylko jadące BMW było zbyt blisko, by
zareagować. Tak, czy inaczej w nocy mógł źle ocenić o0dległość i nie
zorientował się, że BMW za szybko jedzie, by on zdążył opuścić lewy pas
i to BMW tamtędy przejechało.
W konsekwencji obydwa samochody znalazły się na środkowym pasie - bo tam
chyba doszło do uderzenia. KIA doznała rotacji, uderzyła w barierę i się
zapaliła. BMW przeleciało obok i zatrzymało 200 metrów dalej.
Teraz sąd musi ustalić, czy kierowca BMW ponosi winę za wypadek, bo choć
ewidentnie popełnił wykroczenie (przekroczenie prędkości), to KIA
zajechać mu drogi nie powinna. Ale może nie zajechała, tylko w takim
razie czemu BMW nie pojechało prosto lewym wolnym już pasem? Uważam, że
winna tu była prędkość BMW. On się na tyle szybko zbliżał do KIA, że nie
był w stanie już zareagować na jego manewr.
Przy czym mniejszym problemem jest sama prędkość, bo jakby sobie pomykał
pustą autostradą, to by pewnie się żadna tragedia nie wydarzyła.
Problemem było to, że on najeżdżał na KIA, którą musiał widzieć. On
chciał wymusić swoją prędkością ustąpienie miejsca. Na co dzień
obserwuję takich oszołomów. Wjeżdżają na zderzak jakby liczyli na to, że
ktoś "odleci". Mam to przemyślane i staram się właśnie nie zmieniać
wówczas przed nimi pasa, bo nie wiem, czy oni widząc wolny prawy pas nie
postanowią jednocześnie mnie tamtędy wyprzedzać. Uważam, że widzi mnie,
więc we mnie na tym moim pasem nie wjedzie. Większa jest szansa, że jak
obydwaj zaczniemy zmieniać pasy, to ktoś w kogoś wpadnie.
Ale to tylko moja wyobraźnia, a nie jakaś tam wiedza. Konsekwencją tego
mogła być niechęć Policji do ferowania, kto ponosi winę. Bo tu kwestia
wcale nie jest oczywista. Ale opieram się na wyobraźni, a nie śladach.
>
>> że dziennikarzy nie należy o tym w tym momencie informować. Ufam, że
>> mieli swoje istotne powody, by tak uczynić.
> Ale ich do tej pory nie podali mimo że dupa im się pali. Brzmi legitne.
Nie widzę powodu, by ktokolwiek komukolwiek miał to wyjaśniać. Dawniej
dziennikarz, to była osoba, która robiąc materiał coś tam ustalała. Jak
mam artykuł, w którym wypowiada się jakiś ekspert znany z imienia i
nazwiska, to mogę ocenić, czy on ma rację. Jak nawet opowiada bzdury, to
nie wina dziennikarza. Ale dziennikarzom często szkoda czasu na rozmowy.
Prościej, szybciej i taniej jest napisać to, co im się wydaje i opierać
się na enigmatycznych "tajnych źródłach". I już od lat próbuję zwracać
na to uwagę, że to nie są żadne informacje.
Mądrzy ludzie po prostu traktują te informacje tak, jak na to zasługują.
Niestety, ale jest mało mediów, gdzie czytam i mam zaufanie, ze jest,
jak piszą. Mam kilka takich miejsc w sieci, ale jest ich niewiele. Moje
zaufanie przeważnie oparte jest na tym, że w zakresie mnie dostępnej
wiedzy to, co piszą odpowiada prawdzie.
--
(~) Robert Tomasik
Najnowsze w dziale Prawo
-
Nowe wymogi dla przewoźników w Londynie: Direct Vision Standard i zezwolenia HGV
-
Dyrektywa o jawności wynagrodzeń. Czy rzeczywiście jest czas do 2026 r.?
-
Zagubiony lub zniszczony bagaż - jakie są prawa pasażera i obowiązki linii lotniczych?
-
Umowa o zachowaniu poufności (NDA) a współpraca z freelancerem