eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2006-08-09 11:32:51
    Temat: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: d...@o...pl

    Witam.

    Dwa lata temu zostałem okradziony /rozbój+kradzież/ z dwóch telefonów
    komókowych /oba były moją własnością od nowości/.

    Sprawę zgłosiłem na policji, później zablokowałem IMEI obu telefonów
    u operatora i wszystko było ok.

    Później dostawałem informacje o umorzeniu sprawy, potem o jej
    wznowieniu gdy ktoś przyznał się napadu na mnie /oraz kilkunastu
    innych zarzutów/ - swoją drogą finałem było, że sąd nie skazał tego
    kogoś...

    Tymczasem pod koniec zeszłego roku dostałem informację, że jeden z
    moich telefonów został odnaleziony w komisie /ten sam numer IMEI/
    i że 'wkrótce' zostanie mi oddany.

    Rzeczywiście, minęły 4 miesiące :) i telefon wrócił do mnie.
    Odblokowałem go u operatora i sobie działał.

    Aż tydzień temu dostałem kolejne pismo z prokuratury, z informacją
    o umorzeniu dochodzenia w sprawie paserstwa dot. mojego telefonu oraz
    /tu zapiąć pasy/ z decyzją o zwrocie mojego telefonu do komisanta :)


    Moje pytanie. Czy tylko ja czuję tu lekką niesprawiedliwość?
    Co zrobić, aby sytuacja nie miała tak absurdalnego finału?



    Pozdrawiam, dem
    [msg no 6282]


  • 2. Data: 2006-08-09 12:00:04
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "Jacek23" <j...@p...pl>

    Podporzadkowac sie polskiemu prawu, lub wyjechac.
    Tragedia.

    --
    Domeny inne niz pl.
    ignorowane.
    j...@p...pl
    gg:207344.




  • 3. Data: 2006-08-09 13:08:46
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "gardziej" <b...@b...pl>

    > Aż tydzień temu dostałem kolejne pismo z prokuratury, z informacją
    > o umorzeniu dochodzenia w sprawie paserstwa dot. mojego telefonu oraz
    > /tu zapiąć pasy/ z decyzją o zwrocie mojego telefonu do komisanta :)
    >
    >
    > Moje pytanie. Czy tylko ja czuję tu lekką niesprawiedliwość?

    to jest kolego paranoja...
    nie wypowiem sie, ale jesli faktycznie musisz oddac ten telefon, zadzwon
    najpierw i powiedz, ze go sprzedales i czy musisz kupic taki sam, czy
    przyniesc kase...



  • 4. Data: 2006-08-09 13:35:41
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "MarekZ" <m...@t...irc.pl>

    Użytkownik "gardziej" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:ebcmti$ev8$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > to jest kolego paranoja...
    > nie wypowiem sie, ale jesli faktycznie musisz oddac ten telefon,
    > zadzwon najpierw i powiedz, ze go sprzedales i czy musisz kupic
    > taki sam, czy przyniesc kase...

    Nie sprzedał przeciez, tylko zagubił...

    marekz



  • 5. Data: 2006-08-09 14:19:19
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>


    Użytkownik "Jacek23" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:44d9ce46$1@news.home.net.pl...
    > Podporzadkowac sie polskiemu prawu, lub wyjechac.
    > Tragedia.
    >
    A co ma do tego prawo? Jeśli ktoś kupił rzecz kradzioną, nawet w dobrej
    wierze, to i tak ta rzecz nie staje się przez to jego własnością.


  • 6. Data: 2006-08-09 14:25:41
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    MarekZ napisał(a):
    > Użytkownik "gardziej" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:ebcmti$ev8$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> to jest kolego paranoja...
    >> nie wypowiem sie, ale jesli faktycznie musisz oddac ten telefon,
    >> zadzwon najpierw i powiedz, ze go sprzedales i czy musisz kupic
    >> taki sam, czy przyniesc kase...
    >
    > Nie sprzedał przeciez, tylko zagubił...

    Może lepiej nie, bo jeszcze mu komornik wparuje.

    A czy prokuratura nie podała jakiejś podstawy prawnej? Ewentualnie chyba można
    ich o taką podstawę zapytać?


  • 7. Data: 2006-08-09 14:37:02
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:273906190.20060809133251@op.pl...

    telefon został Ci wydany, czy też może otrzymałeś go w dozór za tzw.
    zobowiązaniem?


  • 8. Data: 2006-08-09 17:21:50
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marcin Wasilewski wrote:

    > A co ma do tego prawo? Jeśli ktoś kupił rzecz kradzioną, nawet w
    > dobrej wierze, to i tak ta rzecz nie staje się przez to jego własnością.

    Tak, tylko to on kupił nowy w salone, potem go napadli, a za pasera
    robił jakiś komis. I to temu paserowi ma ponoć zwrócić telefon.


  • 9. Data: 2006-08-09 18:40:44
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:f6ipq3-m0k.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Marcin Wasilewski wrote:
    >
    >> A co ma do tego prawo? Jeśli ktoś kupił rzecz kradzioną, nawet w
    >> dobrej wierze, to i tak ta rzecz nie staje się przez to jego własnością.
    >
    > Tak, tylko to on kupił nowy w salone, potem go napadli, a za pasera robił
    > jakiś komis. I to temu paserowi ma ponoć zwrócić telefon.

    No więc ja odnosiłem się do wypowiedzi:

    "Podporzadkowac sie polskiemu prawu, lub wyjechac.
    Tragedia."

    I nie wiem co ma do tego prawo. Bo wg prawa polskiego, to że ktoś coś
    kupił kradzionego nie czyni go właścicielem, pomijam tu kwestie zasiedzenia,
    jeśli zakup był w dobrej wierze.
    Więc policja znalazła telefon, prokurator podjął wniosek aby przekazać
    do właścicielowi (mógł trzymać np. jako dowód rzeczowy) i nie pojmuje na
    jakiej podstawie prokurator może żądać zwrotu własności z powodu umorzenia
    postępowania. W końcu nawet jeśli wobec właściciela komisu umorzono
    postępowanie, wcale nie oznacza, że jest on właścicielem skradzionego
    telefonu.



  • 10. Data: 2006-08-09 18:54:00
    Temat: Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi...
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>

    Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:273906190.20060809133251@op.pl...

    > Aż tydzień temu dostałem kolejne pismo z prokuratury, z informacją
    > o umorzeniu dochodzenia w sprawie paserstwa dot. mojego telefonu oraz
    > /tu zapiąć pasy/ z decyzją o zwrocie mojego telefonu do komisanta :)

    Od decyzji prokuratora służy odwołanie, skorzystaj z tego prawa. A do
    prokuratora napisz o podanie podstawy prawnej na podstawie której dysponuje
    twoim mieniem. To, że te mienie utraciłeś wcale nie oznacza, że przestałeś
    być jego właścicielem. Zapewne posiadasz jakieś papiery od tego telefonu
    (chyba nawet na umowie z operatorem wpisuje się IMEI), więc złóż skargę na
    decyzję prokuratora, a prokuratorowi w sposób kulturalny każ spadać na
    drzewo motywując, żeby wskazał Ci podstawę prawną pozwalającą mu na tego
    typu działania. W żadnym wypadku nie oddawaj tego telefonu - stanowi on
    Twoją własność, napisz list do ministra Ziobro, czy tak ma wyglądać
    sprawiedliwość IV RP, że własność wędruje z powrotem do złodzieja, za sprawą
    decyzji prokuratora. Gwarantuje Ci, że prokurator zmieni swoją decyzję.
    Najlepiej napisz do niego list, a na dole dodaj "do wiadomości:"
    i wpisz adresy:

    Wydział Skarg i Wniosków
    Ministerstwo Sprawiedliwości
    Al. Ujazdowskie 11
    00-950 Warszawa

    Rzecznik Praw Obywatelskich

    Tu adresy sobie musisz wyszperać, gdyż posiada on przedstawicieli
    terenowych dla różnych województw i nie ma sensu tego słać do Warszawy, po
    to aby W-wa odesłała to np. do Wrocławia

    Poza tym nie wiem czemu czekałeś z tym aż tydzień. Była na piśmie z
    prokuratury wpisana informacja na temat drogi odwoławczej od tej decyzji?






strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1