W dniu 07.04.2024 o 15:58, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 10:32, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Pewnie dlatego, że w przeciwieństwi do ciebie pobieżnie przeczytałe
>>> artykuł z otwarcia wątku;)
>>>
>>
>> Przypadek? ;)
>
> Ale że co?
>

Widzisz to co chcesz zobaczyć.


Robert

do góry

W dniu 07.04.2024 o 19:50, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 19:46, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 07.04.2024 o 18:27, Shrek pisze:
>>> Z ciekawości byłem własnie na spacerze z rodziną (katolicy) i
>>> zapytałem który z nich wierzy w stworzenie świata w siedem dni. Żaden:P
>>
>> I nie dokonali apostazji?
>> W majówkę zapytaj dlaczego.
>
> A ty wierzysz, że pan bóg stworzył świat w siedem dni?
>
>

Już tu padło jak to trzeba rozumieć. Wiem, że specjalnie o tym nie
wspominasz.


Robert

do góry

W dniu 07.04.2024 o 20:10, Robert Wańkowski pisze:

>> Ale na badania prenatalne w celu wykrycia wad płodu taki katolicki gin
>> wysyła. I jak coś wyjdzie to bierze rodziców na spotkanie i
>
> No wysyła czy nie wysyła, bo stoisz w rozkroku.
> Wysyła.

No chyba że nie wysyła, bo mu wiara nie pozwala.

>> profesjonalnie omawia wszystkie alternatywy i jak trzeba to
>> skierowanie na aborcję wystawi?
>>
>> A jedzie mi tu czołg?

> Pewnie nie wystawi, ale nie powie, że wszystko w porządku widzimy się za
> 7 msc. na porodówce.

Czyli jednak w taki ginekolog ksiądz jednak istotnie różni się od
pełnowartociowego?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 07.04.2024 o 20:11, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 15:58, Shrek pisze:
>> W dniu 07.04.2024 o 10:32, Robert Wańkowski pisze:
>>
>>>> Pewnie dlatego, że w przeciwieństwi do ciebie pobieżnie przeczytałe
>>>> artykuł z otwarcia wątku;)
>>>>
>>>
>>> Przypadek? ;)
>>
>> Ale że co?
>>
>
> Widzisz to co chcesz zobaczyć.

Widzę to co jest napisane. A ty nie widzisz słowa "ginekologiem" w
tytule wątku?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 07.04.2024 o 20:04, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 20:00, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Apteka to nie lekarz. Ja od lekarza raz dostałem jakąś homeopatię to
>>> mu powiedziałem co o nim myślę i po prostu zabrałem dziecko i
>>> wyszedłem. Nie było to na NFZ a jakoś prywatnie co żona na formum
>>> jebniętych matek znalazła że "łona to bardzo dobra jezd".
>>
>> No i może dobrze, że chciała homeopatyczne zapisać. Nie zaszkodzi, a
>> przy standardowych prochach pewnie leczenie trwałoby tyle samo co bez
>> mich.
>
> Chuja a nie dobrze.

Młodzi rodzice nie mają dystansu, każdy kaszelek bez lekarstwa trwogą
napawa.
W większości przypadków wystarczy trochę czasu. A jak dostaną homeopatię
to czują się zaopiekowani, są spokojni.


Robert

do góry

W dniu 07.04.2024 o 15:55, alojzy nieborak pisze:
> W dniu 2024-04-07 o 15:41, Shrek pisze:
>> Natomiast nie przypominam sobie, żeby gdzieś prowadzono (w oficjalnej
>> medycynie) kurację placebo. Wiec to jakby dwie różne rzeczy. Jest
>> pewnien wyjątek - w czasie badania leków używa się placebo, ale nie w
>> celu kuracji
>
> Ło ja Cię. Idziesz łeb w łeb z Animką. Pytałeś o recepty, fakt
> nie kojarzę placebo na receptę, ale kuracje? Tć było, dostałeś
> odpowiedzi min.2x i znów pytasz. Notuj se Szreku bo za kwartał znów
> zapytasz:)
>
>
>
>
> cyt.
> którzy odpowiedzieli na ankietę, 45 procent oświadczyło, że od czasu do
> czasu aplikuje chorym placebo, na przykład w postaci witamin oraz leków
> o tak małym udziale substancji czynnych, że nie można ich uznać za dawki
> terapeutyczne.
>
> - Co drugi niemiecki lekarz przepisuje placebo
> - Lekarze stosują placebo częściej niż deklarują - strona 2

Jak wyjupuję w aptece jakieś lekarstwo i mi proponują zamiennik to idę
do tej apteki gdzie kupię oryginał.
>
>
> Gówniakowi czasem lepij placebo niż antybiotyk.
> Zawiąż se Szreku pętelkę żebyś pamiętał:)

Ty jesteś księdzem, prawda?

--
animka

do góry

W dniu 07.04.2024 o 20:15, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 20:10, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Ale na badania prenatalne w celu wykrycia wad płodu taki katolicki
>>> gin wysyła. I jak coś wyjdzie to bierze rodziców na spotkanie i
>>
>> No wysyła czy nie wysyła, bo stoisz w rozkroku.
>> Wysyła.
>
> No chyba że nie wysyła, bo mu wiara nie pozwala.

Pozwala i wysyłają. Co ma wiara do badań prenatalnych, wiele się leczy
czy też operuje.
Wynik badania nie jest zero-jedynkowy. Do piachu-do porodu.

>
>>> profesjonalnie omawia wszystkie alternatywy i jak trzeba to
>>> skierowanie na aborcję wystawi?
>>>
>>> A jedzie mi tu czołg?
>
>> Pewnie nie wystawi, ale nie powie, że wszystko w porządku widzimy się
>> za 7 msc. na porodówce.
>
> Czyli jednak w taki ginekolog ksiądz jednak istotnie różni się od
> pełnowartociowego?
>

To samo może powiedzieć każdy wierzący. Nie widzę różnicy w podejściu do
wiary świeckiego od wątkowej zakonnicy.


Robert

do góry

W dniu 07.04.2024 o 16:01, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 15:39, Robert Tomasik pisze:
>
>>> To może inaczej - czy policjant może być męską prostytutką (w sumie
>>> chyba popularny motyw na panieńskich;)). No może nie wypada. Ale z
>>> drugiej strony czemu wykluczasz, że przekona inne kurwy i z budelu
>>> zrobi komisariat?;)
>>
>> Jakby Komisariat był wzorem cnót wszelakich :-)
>
> Znaczy nie widzisz zasadniczej róznicy między burdelem a komisariatem?
> No może i masz rację:P

Teraz tak się zakratowali, że nie wiadomo co się wewnątrz dzieje albo
czy pracownicy są w pracy.

--
animka

do góry

W dniu 2024-04-07 o 20:24, Animka pisze:
> Jak wyjupuję w aptece jakieś lekarstwo i mi proponują zamiennik to idę
> do tej apteki gdzie kupię oryginał.


:)

Przeca leki z jedną substancją czynna występują pod różnymi nazwami.


Poza tym:
Ustawa nakazuje farmaceutom udzielać w aptece informacji o tańszym
odpowiedniku produktu leczniczego zapisanego na recepcie.

do góry

W dniu 07.04.2024 o 19:00, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 18:31, Shrek pisze:
>> W dniu 07.04.2024 o 16:52, Michał Jankowski pisze:
>>
>>>> Mogę się mylić, ale lekarze raczej nie przepisują placebo na receptę
>>>> (z wyjątkiem badań leków, ale to trochę inna sprawa)
>>>
>>> Przecież zapisują tzw. homeopatię, czyli kropelki z czystej
>>> wody/pastylki z czystej masy tabletkowej.
>>
>> Poważnie w oficjalnej medycynie takie rzeczy gdzieś robią? Za to
>> powinen być sąd...
>>
>
> No przecież w każdej aptece masz "leki" homeopatyczne i lekarze bez
> mrugnięcia okiem zalecają to brać.
>
> O, taki słynny "preparat na grypę":
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Oscillococcinum
>
> Bierzemy preparat z wątroby kaczki, rozcieńczamy 10^400 razy i tłuczemy
> na tym kasę.
>
> 10^400 razy. Got it? W całym wszechświecie jest mniej niż 10^80 atomów.

Woda to jeszcze nic. Jak można ludziom wciskać tabletki z oleju wątroby
rekina, ktory pożera ludzi.

--
animka

do góry