eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2010-08-28 07:41:24
    Temat: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: "Franciszek" <w...@g...pl>

    Czy jeżeli deweloper nie może dogadać się z innym deweloperem na temat szybszego
    przejazdu przez drugie osiedle, a dojdzie do jakiejś tragedii np. karetka albo
    straż pożarna będzie musiała jechać na miejsce wypadku na około tracąc sporo
    czasu, to ktoś w końcu może ponieść za to odpowiedzialność?. Do nikogo nie
    dociera jakie mogą być konsekwencje takich przepychanek w udostępnieniu
    przejazdu przez osiedle? Jakie przepisy umożliwiają pociągnięcie do
    odpowiedzialności? Proszę o pomoc.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2010-08-28 08:16:24
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Franciszek" <w...@g...pl> napisał
    >
    > Czy jeżeli deweloper nie może dogadać się z innym deweloperem na
    > temat szybszego
    > przejazdu przez drugie osiedle, a dojdzie do jakiejś tragedii np.
    > karetka albo
    > straż pożarna będzie musiała jechać na miejsce wypadku na około
    > tracąc sporo
    > czasu, to ktoś w końcu może ponieść za to odpowiedzialność?. Do
    > nikogo nie
    > dociera jakie mogą być konsekwencje takich przepychanek w
    > udostępnieniu
    > przejazdu przez osiedle? Jakie przepisy umożliwiają pociągnięcie do
    > odpowiedzialności? Proszę o pomoc.

    Każda nieruchomość przeznaczona pod zabudowę musi mieć dostęp do drogi
    publicznej i zapewne w twoim przypadku też ma. Ale nie jest
    powiedziane, że droga musi prowadzić po linii prostej do remizy czy
    stacji pogotowia.


  • 3. Data: 2010-08-28 09:45:22
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: "Franek" <w...@g...pl>

    A jakieś przepisy.
    > Każda nieruchomość przeznaczona pod zabudowę musi mieć dostęp do drogi
    > publicznej i zapewne w twoim przypadku też ma. Ale nie jest
    > powiedziane, że droga musi prowadzić po linii prostej do remizy czy
    > stacji pogotowia.
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2010-08-28 10:32:01
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Franek" <w...@g...pl> napisał
    >
    >A jakieś przepisy.

    Proszę bardzo:

    Szybki placek z owocami

    6 jajek,
    1 szklanka cukru,
    1 cukier wanilinowy
    2 szklanki mąki tortowej,
    2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
    1 kostka masła (ja daję margarynę),
    owoce (ja zwykle robię za śliwkami lub jabłkami)

    Ubić białka, stopniowo dodawać cukier i cukier waniliowy, dalej ubijać
    dodając po jednym żółtku, wlać roztopione i wystudzone masło,
    wymieszać, wsiać mąkę wymieszaną z proszkiem, wymieszać.
    Wyłożyć do blachy posmarowanej masłem i oprószonej mąką (ja wykładam
    folią aluminiową), na wierzch ułożyć bardzo gęsto owoce. Jeśli śliwki
    to przekroić na pół i kłaść skórką do dołu. Jeśli jabłka to pokroić w
    ósemki. W trakcie pieczenia owoce zapadną się wgłąb ciasta.
    Piec w 175-180°C przez 30-35 minut. Sprawdzić patyczkiem.
    Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

    Smacznego!


  • 5. Data: 2010-08-28 11:43:32
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: gr <j...@w...pl>

    On 28 Sie, 09:41, "Franciszek" <w...@g...pl> wrote:
    > Czy jeżeli deweloper nie może dogadać się z innym deweloperem na temat szybszego
    > przejazdu przez drugie osiedle, a dojdzie do jakiejś tragedii np. karetka albo
    > straż pożarna będzie musiała jechać na miejsce wypadku na około tracąc sporo
    > czasu, to ktoś w końcu może ponieść za to odpowiedzialność?. Do nikogo nie
    > dociera jakie mogą być konsekwencje takich przepychanek w udostępnieniu
    > przejazdu przez osiedle? Jakie przepisy umożliwiają pociągnięcie do
    > odpowiedzialności? Proszę o pomoc.
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

    A za co chcesz ciągać do odpowiedzialności?
    Idą dalej twoim tokiem rozumowania to nikt by działki nie mógł
    ogrodzić.


  • 6. Data: 2010-08-28 14:42:26
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: PlaMa <mariush.p{wytnijmnie}@wp.pl>

    Alek pisze:

    >> A jakieś przepisy.
    > Proszę bardzo:
    > Szybki placek z owocami

    + :)


  • 7. Data: 2010-08-28 17:10:43
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: "Franciszek" <w...@g...pl>

    > A za co chcesz ciągać do odpowiedzialności?
    > Idą dalej twoim tokiem rozumowania to nikt by działki nie mógł
    > ogrodzić.
    Bo wcześniej czy później stanie się tragedia i wtedy dopiero będą się
    zastanawiać co z tym zrobić- bo Polak to mądry jest zawsze po szkodzie, a poza
    tym kto poczuł ten wytoczył. Dziękuję za przepis, ale wolałbym sernik, albo
    cycki murzynki.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2010-08-28 21:58:31
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: gr <j...@w...pl>

    On 28 Sie, 19:10, "Franciszek" <w...@g...pl> wrote:
    > > A za co chcesz ciągać do odpowiedzialności?
    > > Idą dalej twoim tokiem rozumowania to nikt by działki nie mógł
    > > ogrodzić.
    >
    > Bo wcześniej czy później stanie się tragedia i wtedy dopiero będą się
    > zastanawiać co z tym zrobić- bo Polak to mądry jest zawsze po szkodzie, a poza
    > tym kto poczuł ten wytoczył. Dziękuję za przepis, ale wolałbym sernik, albo
    > cycki murzynki.
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

    Jaka tragedia?


  • 9. Data: 2010-08-29 11:53:48
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: "Franciszek" <w...@g...pl>

    No jak to jaka. Deweloper sie przepycha z drugim o wlasciwy dojazd a ten drugi
    deweloper zaproponowal takie stawki ze ten pierwszy sie wycofal i kaze
    mieszkancom wyjezdzac z osiedla na okolo. A jak sie ludzie wszyscy sprowadza to
    tragedia sie na pewno wydarzy i pozniej jeden bedzie zwalal na drugiego. Ale
    nic, beda petycje mieszkancow, wywiady w tv, artykuly w gazetach. Mieszkancy nie
    dadza sie tak latwo wpuscic w ten kanal. Dziekuje.
    > Jaka tragedia?
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2010-08-29 16:45:14
    Temat: Re: Utrudniony dojazd np. karetki na osiedle
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-08-29 13:53, Użytkownik Franciszek napisał:
    > No jak to jaka. Deweloper sie przepycha z drugim o wlasciwy dojazd a ten drugi
    > deweloper zaproponowal takie stawki ze ten pierwszy sie wycofal i kaze
    > mieszkancom wyjezdzac z osiedla na okolo. A jak sie ludzie wszyscy sprowadza to
    > tragedia sie na pewno wydarzy i pozniej jeden bedzie zwalal na drugiego. Ale
    > nic, beda petycje mieszkancow, wywiady w tv, artykuly w gazetach. Mieszkancy nie
    > dadza sie tak latwo wpuscic w ten kanal. Dziekuje.
    >> Jaka tragedia?

    Mieszkańcy dali się wpuścić w kanał bo kupili mieszkania z dojazdem
    "na około". Tyle że mieszkańcy (a przynajmniej część z nich)
    braknie inteligencji na dostrzeżenie tego faktu że winny jest
    własny deweloper i chcą walczyć z sąsiadem u udostępnienie innej
    bardziej im odpowiadającej drogi. Ta walka będzie tak samo
    skuteczna jak Twoje odpisywanie nad cytowanym tekstem.
    Zostaniecie wyśmiani i na tym koniec.


    Pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1