eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2008-12-13 05:44:50
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Jurek napisał(a):

    > Do tej pory ubezpieczone było na 250 tyś. I tak sobię myślę:

    To jest tak zwana "suma ubezpieczenia" ktora okresla gorna granice kwoty
    odszkodowania - czyli cokolwiek by sie stalo, wiecej niz 250 tys
    ubezpieczyciel nie wyplaci ;)

    No i teraz bierzemy do ręki OWU i czytamy ile procent z powyzszego jest
    dla ubezpieczyciela gorna granica odpowiedzialnosci np za "sprzęt
    audiowizualny, komputerowy, fotograficzny" etc.

    W PZU jest jeszcze cos takiego jak "suma gwarancyjna" czyli "kwota, w
    granicach której PZU SA jest zobowiązany wypłacić odszkodowanie osobie
    trzeciej" - ktora niby odpowiada pięciokrotnej wartości sumy
    ubezpieczenia ale nie moze byc wyzsza niz 25 tys USD ;)

    Znowu bierzemy OWU i czytamy jakie sa wylaczenia odpowiedzialnosci
    cywilnej.

    Co w koncu prowadzi do wiosku, ze nie warto ubezpieczac mieszkania na
    wiecej niz rownowartosc 5 tys USD ;) Owszem - jakies cenne rzeczy nalezy
    ubezpieczyc oddzielnie ;)

    j.

    --
    Orle pióra, kaczy chód,
    i Cesarza zwalą z nóg.
    http://ussburaque.org


  • 12. Data: 2008-12-13 06:41:44
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    januszek pisze:
    > Jurek napisał(a):
    >
    >> Do tej pory ubezpieczone było na 250 tyś. I tak sobię myślę:
    >
    > To jest tak zwana "suma ubezpieczenia" ktora okresla gorna granice kwoty
    > odszkodowania - czyli cokolwiek by sie stalo, wiecej niz 250 tys
    > ubezpieczyciel nie wyplaci ;)
    >
    > No i teraz bierzemy do ręki OWU i czytamy ile procent z powyzszego jest
    > dla ubezpieczyciela gorna granica odpowiedzialnosci np za "sprzęt
    > audiowizualny, komputerowy, fotograficzny" etc.

    Mylisz ubezpieczenie nieruchomości z ubezpieczeniem ruchomości. Skoro
    jest to ubezpieczenie na 250 tysięcy, to zapewne dotyczy ono "murów", a
    tym samym nie obejmue sprzętu znajdującego się w domu. Ten trzeba
    ubezpieczyć dodatkowo, ale już na mniejsze kwoty (np. 10 tysięcy), bo i
    składka jest większa (w porównaniu do sumy ubezpieczenia).

    > Co w koncu prowadzi do wiosku, ze nie warto ubezpieczac mieszkania na
    > wiecej niz rownowartosc 5 tys USD ;) Owszem - jakies cenne rzeczy nalezy
    > ubezpieczyc oddzielnie ;)


    I jak mieszkanie zostanie zniszczone w wyniku wybuchu gazu
    (mieszkanie, a nie ruchomości w nim się znajdujące), to dostaniesz 5
    tysięcy dolarów. I kup za to nowy lokal :)

    --
    Liwiusz


  • 13. Data: 2008-12-13 11:45:07
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wod
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 12 Dec 2008, witek wrote:

    > Czarek wrote:
    >> Jurek wrote:
    >> Jeżeli masz standardowe ubezpieczenie to, jeżeli mieszkanie jest warte 5
    >> mln i spali się ze szkodami na 100 tys., przy ubezpieczeniu na 250 tys.,
    >> dostaniesz ca.:
    >>
    >> 250 tys. / 5 mln * 100 tys.
    >>
    >> Już rozumiesz?
    >>
    >> Oczywiście masz szansę, że OWU Twojego ubezpieczenia nie przewidują
    >> stosowania zasady proporcji, no ale to już sam musisz doczytać.
    >
    > a jakie stosują? Bo szczerze mówiąc to nie spotkałem.

    OWU PZU nie widziałeś?
    Na przykład takie wstawki:
    "W przypadku, gdy koszty, o których mowa w § 9 ust. 1, dotycza
    mienia ubezpieczonego i nieubezpieczonego, PZU SA pokry-
    wa poniesione przez Ubezpieczonego koszty w takiej proporcji,
    w jakiej pozostaje wartoEç mienia ubezpieczonego do ?acznej
    wartoEci mienia ubezpieczonego i nieubezpieczonego"

    Z lubością wciskane ubezpieczenie szyb też gdzieś zawiera
    podobnych hak.

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2008-12-13 13:30:08
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: " 666" <u...@w...eu>

    Teoretycznie to jeszcze powinna być ubezpieczona cała nieruchomość, np. przez
    wspólnotę lub spółdzielnię.
    JaC


    -----

    > I jak mieszkanie zostanie zniszczone w wyniku wybuchu gazu, to dostaniesz 5 tysięcy
    dolarów.
    > I kup za to nowy lokal


  • 15. Data: 2008-12-13 14:24:49
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    666 pisze:
    > Teoretycznie to jeszcze powinna być ubezpieczona cała nieruchomość, np. przez
    wspólnotę lub spółdzielnię.


    Albowiem ponieważ?

    --
    Liwiusz


  • 16. Data: 2008-12-13 14:35:41
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Liwiusz napisał(a):

    > Mylisz ubezpieczenie nieruchomości z ubezpieczeniem ruchomości. Skoro
    > jest to ubezpieczenie na 250 tysięcy, to zapewne dotyczy ono "murów", a
    > tym samym nie obejmue sprzętu znajdującego się w domu. Ten trzeba
    > ubezpieczyć dodatkowo, ale już na mniejsze kwoty (np. 10 tysięcy), bo i
    > składka jest większa (w porównaniu do sumy ubezpieczenia).

    Masz racje. Zasugerowalem sie tym mieszkaniem - w sensie, ze ubezpiecza
    sie mieszkanie, ktore jest wynajmowane a nie jest wlasnoscia, np
    komunalne, zakladowe etc. a do tego korzysta sie z typowe produktu
    rynkowego, ktory jest polaczeniem ubezpieczenia murow, zawartosci oraz
    oc.

    j.

    --
    Orle pióra, kaczy chód,
    i Cesarza zwalą z nóg.
    http://ussburaque.org


  • 17. Data: 2008-12-13 15:11:53
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: B <b@nigdzie>

    Dnia 12.12.2008 Jurek <j...@p...onet.pl> napisał/a:

    > To pewne, rozważam czy jak spali się mieszkanie i będę musiał odtworzyć
    > tynki, podłogi, sufity to za nic nie wydam na to 250 tyś. Więc po co się
    > tak wysoko ubezpieczać?

    Podam przykład znany mi z autopsji: osoba z mojej rodziny w ogóle nie
    płaciła ubezpieczenia, po prostu właśnie na zasadzie "a po co"?

    Sąsiad mieszkający naprzeciwko, w wyniku jakichś manipulacji przy instalacji
    gazowej, doprowadził do wybuchu - sam zginął, ale zrujnował nie tylko swoje
    mieszkanie, ale także znajdujące się naprzeciwko mieszkanie wspomnianej
    osoby (która miała szczęście, że jej wtedy w domu nie było). Nie muszę chyba
    dodawać, że w sytuacji, gdy sprawca nie żyje - a ubezpieczenia nie ma -
    odszkodowania nie było komu płacić?

    I to nie jest żadna reklama usług ubezpieczeniowych; ja też nie
    spodziewałbym się, że mi gaz wybuchnie (albo komuś na tyle blisko, że i
    ja odniosę szkodę). I tak samo nie spodziewała się tego rzeczona osoba,
    z doświadczenia bowiem wiadomo, że "takie rzeczy zdarzają się wyłącznie
    innym".
    --
    B


  • 18. Data: 2008-12-13 18:20:29
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: " 666" <u...@w...eu>

    "Powinna" to nie znaczy że "musi", bo nawet na OC nie ma zdaje się ustawowego
    obowiązku (coś może z rolnikami ewentualnie jest).
    JaC


    -----

    > Albowiem ponieważ?


  • 19. Data: 2008-12-13 21:32:56
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 13 Dec 2008, 666 wrote:

    > "Powinna" to nie znaczy że "musi", bo nawet na OC nie ma zdaje się ustawowego
    obowiązku

    Ale prawne znaczenie "powinna" oznacza właśnie "bo jakiś przepis
    nakazuje".
    A "musi" nie działa tak jak piszesz - to że ktoś np. *powinien* zatrzymać
    się przed czerwonym światłem nie oznacza że musi.
    Musi (zatrzymać się) tylko jak jest tam ściana, a i to zależy od masy
    pojazdu którym jedzie...
    Tu jest grupa .prawo ;>

    Wspólnota *może* mieć ubezpieczony budynek :)

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2008-12-16 10:03:29
    Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkania - pic na wodę
    Od: " 666" <u...@w...eu>

    Trzeba sprawdzić, bo może być jakieś obowiązkowe ubezpiecznie od "śniegu na dachu"
    czy coś.
    Swoją drogą jeśli cokolwiek się stanie, to pozew przeciw członkom zarządu wspólnoty,
    który nie ubezpieczył...
    JaC


    -----

    > Wspólnota *może* mieć ubezpieczony budynek

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1