Dziś mój samochód miał stłuczkę. Zaparkowałem go na zakazie zatrzymywania i
postoju, nieopodal skrzyżowania, przodem do niego, na chodniku. W uliczkę
przy której stał mój samochód wjechał VW Golf, który niestety nie wyrobił
się w zakręcie i uderzył w moje auto. Kierowca Golfa zadzwonił na policję. O
stłuczce dowiedziałem się dopiero od kiedy przyjechał patrol. Uszkodzenia są
nieznaczne. W moim aucie na około 1000 zł, w golfie na około 300 zł.
Kierowca golfa nie przyjął mandatu, ja przyjąłem za parkowanie w
niedozwolonym miejscu. Czyja była wina? Kierowca golfa wypadł z jezdni na
chodnik, gdzie stało moje auto, więc nie dostosował prędkości do warunków
jazdy, a ja stałem na zakazie. Jeśli sąd orzekłby współwinę, to jak się
rozliczamy z odszkodowania?

Dzięki za informacje.

pozdrawiam,
Yusek

do góry

> Kierowca golfa nie przyj?ł mandatu, ja przyj?łem za parkowanie w
> niedozwolonym miejscu. Czyja była wina? Kierowca golfa wypadł z jezdni na

To byla wina kierowcy golfa.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

> To byla wina kierowcy golfa.

Dzięki, może dla pewności jeszcze ktoś odpowie?

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dr2ug8$ggd$1@news.onet.pl...
> Yusek napisał(a):
>> Dzięki, może dla pewności jeszcze ktoś odpowie?
>
> Ja mogę. To była wina kierowcy golfa.
ok dzieki :D

Od razu mam lepszy humor

do góry

Yusek napisał(a):
> Dzięki, może dla pewności jeszcze ktoś odpowie?

Ja mogę. To była wina kierowcy golfa.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

> Od razu mam lepszy humor

Można założyć, że wina jest Twoja i kierowca Golfa jest bez winy.
Postaw na miejsce samochodu jakiegoś człowieka i cofnij sytuacje
golf uderza w człowieka, wina człowieka? NIe :)
A wiec wina golfa :)

do góry

Użytkownik "Gabriel" <W...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dr2v4c$fa1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Od razu mam lepszy humor
>
> Można założyć, że wina jest Twoja i kierowca Golfa jest bez winy.
> Postaw na miejsce samochodu jakiegoś człowieka i cofnij sytuacje
> golf uderza w człowieka, wina człowieka? NIe :)
> A wiec wina golfa :)

hehe też tak myślałem, tylko że stałem na zakazie, ale ok, dzieki za opinie
:D

pozdrawiam grupowiczów
Yusek

do góry

Yusek napisał(a):

> hehe też tak myślałem, tylko że stałem na zakazie, ale ok, dzieki za opinie

i za to ze stales na zakazie zostales ukarany - ale to nie ma tak
naprawde zadnego znaczenia w przypadku wykroczenia jakie popelnil
kierowca Golfa

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "Yusek" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dr2tiq$7t7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeśli sąd orzekłby współwinę, to jak się
> rozliczamy z odszkodowania?

W sprawie odszkodowania:
jeżeli policja nie napisała by w notatce w jakim procencie była współwina,
TU przyjęły by odpowiedzialność obu stron po połowie, i wypłaciło by po
połowie odszkodowania.

Pozdrawiam,

mival

do góry

> Można założyć, że wina jest Twoja i kierowca Golfa jest bez winy.
> Postaw na miejsce samochodu jakiegoś człowieka i cofnij sytuacje
> golf uderza w człowieka, wina człowieka? NIe :)
> A wiec wina golfa :)

Wina sprawcy szkody nie ma tu zadnego znaczenia, w kazdym przypadku
odpowiada za szkode

Pozdrawiam,
Michal

do góry