eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzesyłka pocztowa polecona -reklamacja › Re: Przesyłka pocztowa polecona -reklamacja
  • Data: 2007-01-27 14:15:44
    Temat: Re: Przesyłka pocztowa polecona -reklamacja
    Od: " Nixe" <nixe@fałpę.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    X-No-Archive:yes
    W wiadomości <news:45bb5aa6$1@news.home.net.pl>
    Marcin Wasilewski <j...@a...pl> pisze:

    > Ale ty jesteś kobieto dziwna... Już Ci któryś raz powtarzam, że
    > sąd nie będzie interesować, czy ty list wysłałaś, czy nie wysłałaś.

    Ja też Ci już któryś raz powtarzam, że się mylisz (albo że żyjemy w innych
    matrixach).

    > Będzie go interesował fakt, czy adresat miał szansę się z nim
    > zapoznać. Jeśli polecony zaginął, to zapewniam cię, że sąd stwierdzi,
    > że takiej szansy nie miał.

    Ale nie uzna, że to_moja_wina (co cały czas usilnie sugerujesz).
    Będzie to stanowiło tylko okoliczność łagodzącą dla pozwanego.
    Co nijak nie zmieni faktu, że dług tak czy siak istnieje, że wysyłałam o nim
    powiadomienie i że trzeba go zwrócić.

    BTW - o istnieniu długów dłużnik defaultowo wie nawet bez wysyłania wezwań,
    które w takich sytuacjach stanowią tylko czystą formalność. Dlatego
    stwierdzenie "Ale ja nie miałem możliwości dowiedzieć się, że muszę zapłacić
    za fakturę" jest po prostu żenujące.

    > Intencjami to jest piekło wybrukowane i sąd one niewiele
    > interesują.

    No jak Boga kocham żyjemy w innych matrixach :)

    > Jeśli list dotarł to oczywiście wyjdzie to na jaw, ale
    > jeśli zaginął, to ty zapłacisz koszty.

    Czego_koszty zapłacę i z jakiej paki? To nie ja zgubiłam list.
    Zrozum, że to, co opisuję miało miejsce kilkukrotnie i nigdy nie ponosiłam
    żadnych kosztów.

    > Powodzenia, może kiedyś trafisz na cwańszego pozwanego, który Cię
    > wyportkuje.

    Nie sądzę, mam dobrych prawników :)
    Przy okazji - sugerowanie (życzenie?), że "może ktoś mnie kiedyś wyportkuje"
    w sytuacji, gdy to tenże ktoś jest ewidentnie winien (zalega z
    płatnościami), jest cokolwiek niesmaczne.

    Wyjaśniłam, co miałam wyjaśnić i teraz to już naprawdę EOT ;-)

    --
    Nixe

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1