eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z długami zmarłego męża
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-04-24 22:47:26
    Temat: Problem z długami zmarłego męża
    Od: "Ewelina" <k...@p...onet.pl>

    Witam serdecznie

    Bardzo proszę o pomoc w nastepujacej sprawie: w dwa dni po smierci meza
    kolezanka dowiedziala sie ze jej maz mial klopoty finansowe.
    W trakcie trwania malzenstwa zaciagnal bez jej wiedzy liczne tzw. szybkie
    pozyczki bankowe.
    Na wszystkich dokumentach (umowach kredytowych), ktore odnalazla widnieje jej
    podrobiony podpis.
    Co powinna zrobic w takiej sytuacji?
    Jak to wyglada od strony banku tzn. czy podpis wspolmalzonka nie powinien być
    zlozony w obecnosci pracownika banku?

    I jeszcze jedno - przed slubem dziewczyna kupiła mieszkanie.
    Czy w takiej sytuacji moze je utracić? A dodam, ze wysokosc długów (tych o
    ktorych juz wie) jest bardzo duza i zblizona do wartosci mieszkania.

    Czy powinna w takiej sytuacji wynajac prawnika?

    Bardzo proszę o pomoc.

    Pozdrawiam
    Ewelina

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-04-25 11:37:10
    Temat: Re: Problem z długami zmarłego męża
    Od: " Mecenas" <m...@p...pl>


    Użytkownik "Ewelina" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:4783.00000625.408aee7d@newsgate.onet.pl...
    > Witam serdecznie
    >
    > Bardzo proszę o pomoc w nastepujacej sprawie: w dwa dni po smierci meza
    > kolezanka dowiedziala sie ze jej maz mial klopoty finansowe.
    > W trakcie trwania malzenstwa zaciagnal bez jej wiedzy liczne tzw. szybkie
    > pozyczki bankowe.
    > Na wszystkich dokumentach (umowach kredytowych), ktore odnalazla widnieje
    jej
    > podrobiony podpis.
    > Co powinna zrobic w takiej sytuacji?
    > Jak to wyglada od strony banku tzn. czy podpis wspolmalzonka nie powinien
    być
    > zlozony w obecnosci pracownika banku?
    >
    > I jeszcze jedno - przed slubem dziewczyna kupiła mieszkanie.
    > Czy w takiej sytuacji moze je utracić? A dodam, ze wysokosc długów (tych o
    > ktorych juz wie) jest bardzo duza i zblizona do wartosci mieszkania.
    >
    > Czy powinna w takiej sytuacji wynajac prawnika?

    Jak najszybciej!!!
    Sama sobie nie poradzi.

    Pozdrawiam

    Michał


    .




  • 3. Data: 2004-04-25 19:32:16
    Temat: Re: Problem z długami zmarłego męża
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Ewelina" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:4783.00000625.408aee7d@newsgate.onet.pl...

    Po pierwsze niezwłocznie przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza lub
    go odrzucić. Takie oświadczenie można złożyć przed notariuszem.
    Mieszkanie, jeśli kupiła je przed ślubem z całą pewnością nie wejdzie do
    masy spadkowej po zmarłym. W praktyce, to jeśli zmarły nie miał
    nieruchomości, rachunków bankowych lub samochodu (bo w tych wypadkach
    własność jest łatwa do ustalenia), to wysokość jej odpowiedzialności
    będzie zerowa, bo przecież nikt nie jest w stanie ustalić wartości rzeczy
    znajdujących się w jej mieszkaniu i rozgraniczyć, które należały do
    zmarłego. Co więcej, skoro mieszkanie nabyła przed ślubem, to zasadnie
    można domniemać, że i jego wyposażenie wówczas zostało nabyty.
    Udowodnienie odmiennej tezy w praktyce będzie niezmiernie trudne.

    Pozostaną tylko te zobowiązania, które poręczyła. A zatem, skoro jej
    podpisy sfałszowano, to dla klarowności sprawy powinna złożyć w tej
    sprawie powiadomienie do prokuratury i już. Prokurator powoła grafologa i
    spróbuje ustalić sprawcę. Może to być albo mąż (pewnie najprawdopodobniej
    będzie on), albo inna osoba której ustalenie będzie trudne. Tak, czy
    inaczej jednym chirurgicznym cięciem odetnie od tego. Inaczej każdy z
    banków będzie z osobna takie zawiadomienia składał powziąwszy informację o
    sfałszowaniu podpisu i tyle razy będzie koleżanka musiała całą sprawę
    wyjaśniać.

    Po za tym, jeśli po zmarłym nie pozostały żadne wartościowe przedmioty, to
    ja bym na miejscu koleżanki złożył przed notariuszem oświadczenie o
    odrzuceniu spadku. W ten sposób ostatecznie odcina się od długów męża.
    Bowiem w przeciwnym wypadku narazi się na konieczność brania udziału w
    różnych przedsięwzięciach wierzycieli.


  • 4. Data: 2004-04-27 16:51:45
    Temat: Re: Problem z długami zmarłego męża
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c6h64i$ece$7@news.onet.pl...
    > Po za tym, jeśli po zmarłym nie pozostały żadne wartościowe przedmioty, to
    > ja bym na miejscu koleżanki złożył przed notariuszem oświadczenie o
    > odrzuceniu spadku. W ten sposób ostatecznie odcina się od długów męża.
    > Bowiem w przeciwnym wypadku narazi się na konieczność brania udziału w
    > różnych przedsięwzięciach wierzycieli.

    Pozwolę sobie dopowiedzieć :)
    Odrzucenie spadku skutkuje tym, że na jej miejsce wejdą inni spadkobiercy i
    oni będą mieli problem. Jeśli jest ich wielu, to spowoduje to niepotrzebne
    koszty i zawracanie głowy. Z tego powodu przyjęcie spadku z dobrodziejstwem
    inwentarza może uprościć sprawę.


    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    http://www.odpowiedzialnosc.org/


  • 5. Data: 2004-04-27 18:16:06
    Temat: Re: Problem z długami zmarłego męża
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Tomasz Waszczynski wrote:
    > Odrzucenie spadku skutkuje tym, że na jej miejsce wejdą inni spadkobiercy i
    > oni będą mieli problem. Jeśli jest ich wielu, to spowoduje to niepotrzebne
    > koszty i zawracanie głowy. Z tego powodu przyjęcie spadku z dobrodziejstwem
    > inwentarza może uprościć sprawę.

    tylko pytanie czy koszty sporządzenia inwentarza nie będą za wysokie

    KG

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1