eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pozbywanie sie lokatorow z kamienic wlasnosciowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-05-27 13:35:07
    Temat: Pozbywanie sie lokatorow z kamienic wlasnosciowych
    Od: "Horche" <h...@w...pl>

    Witam!

    Moze ktos wie jak cos takiego zrobic. A dokladniej moja babcia ma 1/4
    kamienicy, ktora ma 6 mieszkan - tak wiec babci przypada 1.5 mieszkania...
    Ale to niewazne - pozostali wlasciciele maja juz swoje mieszkanie w tej
    kamienicy, z ktorego korzystaja. Mieszkanie, ktore ew. przypadloby babci, a
    dokladniej mi - zajmuje wstretna babka, ktora nie placi za wode, za czynsz z
    opoznieniem i jeszcze wytoczyla na dodatek proces, ze ma miec tytul prawny
    do lokalu. Babka jest rozwiedziona, a zeby bylo smieszniej jej maz sam ma
    cala kamienice, w ktorej wynajmuje mieszkania i dobrze na tym zarabia...
    Chcialbym zamieszkac w tym mieszkaniu, ale polskie prawo nie pozwala
    wlascicielowi na to, zeby pozbyl sie lokatora i sam zamieszkal we wlasnym
    mieszkaniu, ktore kiedys wybudowal ciezko pracujac jego pradziadek...
    Podobno w 2004 roku maja uwolnic czynsze i cos wtedy drgnie, ale znajac
    polskich politykow to zrobia wszystko, zeby tacy lokatorzy nie stracili
    mieszkan, za ktore prawowici wlasciciele pobieraja smiesznie male pieniadze
    i nic nie moga z tym zrobic... Tak wiec niech mi ktos napisze, jakie sa
    szanse na pozbycie sie tej przykrej pani z wlasnego mieszkania, czy trzeba
    czekac do 2004 roku czy jest szansa na to, zeby zrobic to wczesniej, a moze
    juz nigdy nie bede mogl zamieszkac we wlasnym mieszkaniu?...

    Pozdrawiam

    Horche



  • 2. Data: 2002-05-28 06:47:19
    Temat: Re: Pozbywanie sie lokatorow z kamienic wlasnosciowych
    Od: Andrzej Garapich <garapich@_WYWAL_TO_palac.pl>

    Mon, 27 May 2002 15:35:07 +0200, "Horche" <h...@w...pl> pisze:

    >Witam!
    >
    >Moze ktos wie jak cos takiego zrobic. A dokladniej moja babcia ma 1/4
    [...]
    >czekac do 2004 roku czy jest szansa na to, zeby zrobic to wczesniej, a moze
    >juz nigdy nie bede mogl zamieszkac we wlasnym mieszkaniu?...

    Jesli jest t,ak, jak napisales, to jest szansa i to duza. Z jakiego
    jestes miasta?
    --
    pozdrawiem serdecznie
    Andrzej Garapich

    Kto w młodości był socjalistą
    ten na starość będzie świnią

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1