eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Potwierdzenie przelewu (czy...?)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2003-12-27 09:59:21
    Temat: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: "emil" <0...@b...pl>

    Witam,
    mam jedno pytanie, które mnie strasznie nurtuje:
    czy potwierdzenia przelewów wygenerowane elektroniczne drukowane na drukarce
    bez pieczątki banku i podpisu (takie jak np. w mbanku lub inteligo) muszą
    być respektowane przez firmy i instytucje?


  • 2. Data: 2003-12-27 11:18:31
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "emil" <0...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:bsjl51$d44$1@inews.gazeta.pl...

    > mam jedno pytanie, które mnie strasznie nurtuje:
    > czy potwierdzenia przelewów wygenerowane elektroniczne drukowane na
    drukarce
    > bez pieczątki banku i podpisu (takie jak np. w mbanku lub inteligo)
    muszą
    > być respektowane przez firmy i instytucje?

    Zazwyczaj są respektowane. Potwierdzenie przelewu jest tylko
    potwierdzeniem. Pieczątkę na potwierdzeniu można również dobrze
    sfałszować. Po prostu, jak ktoś sfałszuje potwierdzenie elektroniczne, to
    jest to samo, co by sfałszował normalne. A że część firm wybrzydza, to
    inna sprawa. Tym nie mniej moim zdaniem nie mają racji. Jeśli nie wierzą w
    to potwierdzenie, to niech sobie sprawdzą w banku, czy doszło.


  • 3. Data: 2003-12-27 23:03:47
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: Miernik <m...@c...pl>

    On 2003-12-27, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > Zazwyczaj s? respektowane. Potwierdzenie przelewu jest tylko
    > potwierdzeniem. Piecz?tk? na potwierdzeniu mo?na równie? dobrze
    > sfa?szowaae. Po prostu, jak kto? sfa?szuje potwierdzenie elektroniczne, to
    > jest to samo, co by sfa?szowa? normalne. A ?e cz??ae firm wybrzydza, to
    > inna sprawa. Tym nie mniej moim zdaniem nie maj? racji. Je?li nie wierz? w
    > to potwierdzenie, to niech sobie sprawdz? w banku, czy dosz?o.

    Moim zdaniem, potwierdzenia nadania przelewu, wszystko jedno czy
    papierowe czy elektroniczne sa niewiele warte. Bo sa to potwierdzenia
    NADANIA przelewu, a nie jego dostarczenia. Przelew zawsze moze sie
    jeszcze cofnac. Na przyklad czasem bank docelowy sprawdza zgodnosc
    numeru rachunku z nazwa wlasciciela. I jesli zrobi to zbyt
    rygorystycznie, to moze odrzucic na przyklad przelew do "Foocjan
    Barowski", bo na koncie jest opisany jako "Barowski Maciej Foocjan".

    Dopiero gdy siano zostanie zaksiegowane na koncie odbiorcy to jest pewne
    ze juz tam zostanie.

    --
    Miernik ________________________ jabber:m...@a...info
    ___________________/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
    Truth about Bush's military operations:
    http://www.TruthAboutWar.org/


  • 4. Data: 2003-12-28 00:42:37
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: Piotr Krzyżański <p...@i...pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > Użytkownik "emil" <0...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:bsjl51$d44$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > mam jedno pytanie, które mnie strasznie nurtuje:
    > > czy potwierdzenia przelewów wygenerowane elektroniczne drukowane na
    > drukarce
    > > bez pieczątki banku i podpisu (takie jak np. w mbanku lub inteligo)
    > muszą
    > > być respektowane przez firmy i instytucje?
    >
    > Zazwyczaj są respektowane. Potwierdzenie przelewu jest tylko
    > potwierdzeniem. Pieczątkę na potwierdzeniu można również dobrze
    > sfałszować. Po prostu, jak ktoś sfałszuje potwierdzenie elektroniczne, to
    > jest to samo, co by sfałszował normalne. A że część firm wybrzydza, to
    > inna sprawa. Tym nie mniej moim zdaniem nie mają racji.

    Moment - dlaczego nie mają racji?
    Jeśli ktoś fałszuje polecenie przelewu, to ma zamierzony
    cel - prawda? Zapewnie taki oszust, to nie jest firma, która
    fałszuje polecenie, ponieważ w chwili obecnej nie ma kasy
    na koncie, a zapłaci później . . . . .

    Piciu


  • 5. Data: 2003-12-28 02:39:24
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr Krzyżański" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:3fee273a$1@news.it-faq.pl...
    > > > mam jedno pytanie, które mnie strasznie nurtuje:
    > > > czy potwierdzenia przelewów wygenerowane elektroniczne drukowane na
    > > drukarce
    > > > bez pieczątki banku i podpisu (takie jak np. w mbanku lub inteligo)
    > > muszą
    > > > być respektowane przez firmy i instytucje?
    > >
    > > Zazwyczaj są respektowane. Potwierdzenie przelewu jest tylko
    > > potwierdzeniem. Pieczątkę na potwierdzeniu można również dobrze
    > > sfałszować. Po prostu, jak ktoś sfałszuje potwierdzenie elektroniczne,
    to
    > > jest to samo, co by sfałszował normalne. A że część firm wybrzydza, to
    > > inna sprawa. Tym nie mniej moim zdaniem nie mają racji.
    >
    > Moment - dlaczego nie mają racji?
    > Jeśli ktoś fałszuje polecenie przelewu, to ma zamierzony
    > cel - prawda? Zapewnie taki oszust, to nie jest firma, która
    > fałszuje polecenie, ponieważ w chwili obecnej nie ma kasy
    > na koncie, a zapłaci później . . . . .

    No ale jeśli chce już to polecenie przelewu sfałszować, to nie ma
    większego znaczenia, czy będzie to papier z pieczątką (wdrukowaną na
    drukarce komputerowej) czy wydruk. To potwierdzenie ze stemplem wcale nie
    jest pewniejsze. A z drugiej strony wiele osób korzysta z przelewów
    elektronicznych. A więc moim zdaniem nie ma większego sensu wybrzydzać.
    Albo mamy zaufanie do kontrahenta i przyjmujemy potwierdzenie przelewu
    jako dowód, ze należność została przesłana i nie ma sensu wybrzydzanie nad
    jego formą. Albo potwierdzenia przelewu nie uznajemy za dowód uregulowania
    należności i również bez różnicy, czy ze stempelkiem, czy bez. I ja w tych
    kategoriach się wypowiadałem.

    To, czego dowodem jest potwierdzenie przelewu, to już zupełnie inna
    sprawa.


  • 6. Data: 2003-12-28 22:59:16
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: Piotr Krzyżański <p...@i...pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > Użytkownik "Piotr Krzyżański" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:3fee273a$1@news.it-faq.pl...


    > > Moment - dlaczego nie mają racji?
    > > Jeśli ktoś fałszuje polecenie przelewu, to ma zamierzony
    > > cel - prawda? Zapewnie taki oszust, to nie jest firma, która
    > > fałszuje polecenie, ponieważ w chwili obecnej nie ma kasy
    > > na koncie, a zapłaci później . . . . .
    >
    > No ale jeśli chce już to polecenie przelewu sfałszować, to nie ma
    > większego znaczenia, czy będzie to papier z pieczątką (wdrukowaną na
    > drukarce komputerowej) czy wydruk. To potwierdzenie ze stemplem wcale nie
    > jest pewniejsze. A z drugiej strony wiele osób korzysta z przelewów

    Zawsze można zażądać oryginału z pieczątką bankową
    do wglądu. Wiesz - co innego _małe kwoty_, ale jeśli są
    _większe kwoty_, ryzyko rośnie wprost proporcjonalnie - prawda?
    Jeśli oryginału nie możemy sprawdzić, to poprostu czekamy, aż
    pieniążki znajdą sie na naszym koncie - i już :)
    Bank może również wystawić osobne potwierdzenie, ale po nie
    kontrahent musi się udać osobiście do banku.

    > elektronicznych. A więc moim zdaniem nie ma większego sensu wybrzydzać.
    > Albo mamy zaufanie do kontrahenta i przyjmujemy potwierdzenie przelewu
    > jako dowód,

    Czekaj - to chyba Stalin mawiał, że zaufanie dobra rzecz, ale
    kontrola jeszcze lepsza ;)))
    _Zaufany_ klient ma zazwyczaj odroczony termin płatności.

    Piciu


  • 7. Data: 2003-12-29 18:21:44
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr Krzyżański" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:3fef6082@news.it-faq.pl...
    >
    > Zawsze można zażądać oryginału z pieczątką bankową
    > do wglądu. Wiesz - co innego _małe kwoty_, ale jeśli są
    > _większe kwoty_, ryzyko rośnie wprost proporcjonalnie - prawda?
    > Jeśli oryginału nie możemy sprawdzić, to poprostu czekamy, aż
    > pieniążki znajdą sie na naszym koncie - i już :)
    > Bank może również wystawić osobne potwierdzenie, ale po nie
    > kontrahent musi się udać osobiście do banku.

    O to właśnie mi chodzi. Po prostu nie uważam, by opatrzony pieczątką
    przelew dawał większe zabezpieczenie, niż ten wydruk. Jak ktoś robi
    przewał, to zrobi i jeden i drugi dokument mając odrobinę wiedzy i dostęp
    do średniej klasy zestawu komputerowego.
    >
    > > elektronicznych. A więc moim zdaniem nie ma większego sensu
    wybrzydzać.
    > > Albo mamy zaufanie do kontrahenta i przyjmujemy potwierdzenie przelewu
    > > jako dowód,
    >
    > Czekaj - to chyba Stalin mawiał, że zaufanie dobra rzecz, ale
    > kontrola jeszcze lepsza ;)))
    > _Zaufany_ klient ma zazwyczaj odroczony termin płatności.

    Toteż przy większych kwotach można wykonać telefon do Banku i powołując
    się na numer referencyjny zażądać potwierdzenia prawdziwości okazanego
    dokumentu. Zazwyczaj nie robią z tym kłopotu. Z tym, że to Ty musisz im
    odczytać ten przelew, a oni powiedzą tak, albo nie. Czasem żądają
    przesłania wydruku faksem. Z tym, że to oczywiście tylko potwierdzenie
    złożenia zlecenia, bo istnieją przypadki, w których taki przelew może
    jednak nie dojść do celu.


  • 8. Data: 2003-12-29 22:04:58
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: Piotr Krzyżański <p...@i...pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > Toteż przy większych kwotach można wykonać telefon do Banku i powołując
    > się na numer referencyjny zażądać potwierdzenia prawdziwości okazanego
    > dokumentu. Zazwyczaj nie robią z tym kłopotu. Z tym, że to Ty musisz im
    > odczytać ten przelew, a oni powiedzą tak, albo nie. Czasem żądają

    Tak wiem, że można zadzwonić do banku, ale banki czasami zasłaniają
    się tajemnicą bankową i nic nie wskórasz :(

    > przesłania wydruku faksem. Z tym, że to oczywiście tylko potwierdzenie
    > złożenia zlecenia, bo istnieją przypadki, w których taki przelew może
    > jednak nie dojść do celu.

    A nie zmieniło się w prawie bankowym, że nie można wycofać
    polecenia przelewu, a bank jest zobowiązany przed przyjęciem
    polecenia - sprawdzić, czy zlecający ma odpowiednie środki
    na koncie i je zablokować do wykonania tego polecenia??

    Piciu



  • 9. Data: 2003-12-29 23:39:36
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr Krzyżański" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:3ff0a549$1@news.it-faq.pl...

    > Tak wiem, że można zadzwonić do banku, ale banki czasami zasłaniają
    > się tajemnicą bankową i nic nie wskórasz :(

    No na głupotę, to niewiele można zdziałać. Bo na zdrowy rozsądek, to w
    jaki sposób bank uchyla tajemnic informując mnie, ze dany dokument jest
    prawdziwy? Bo jak jest fałszywym, to już trudno mówić o tajemnicy
    bankowej, bo ta ma chronić klienta banku, a nie oszusta podającego się za
    klienta.
    >
    > A nie zmieniło się w prawie bankowym, że nie można wycofać
    > polecenia przelewu, a bank jest zobowiązany przed przyjęciem
    > polecenia - sprawdzić, czy zlecający ma odpowiednie środki
    > na koncie i je zablokować do wykonania tego polecenia??

    No ale mogą być inne przyczyny niedojścia przelewu. Choćby błąd. W każdym
    razie potwierdzenie przelewu jest potwierdzeniem "nadania" tych pieniędzy,
    które co do zasady nie musi być równoznaczne z ich faktycznym dojściem.


  • 10. Data: 2003-12-30 01:11:07
    Temat: Re: Potwierdzenie przelewu (czy...?)
    Od: "freelander" <m...@o...pl>

    Ja zawsze używam tego typu potw. i nigdy nie ma problemu, zwłaszcza, że
    pieniądze pojawiają się prędzej, czy później na koncie.
    siemka Marcin


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1