> powiedz że go nagrałaś albo nagraj i że zgłosisz na policje
> może poskutkuje

To juz lepiej po prostu zgłos to na Policję, a przy jego kolejnej wizycie
bądź telefonie powiedz mu to bez ogródek. Jeżeli ma rozum a nie fałdy na
karku to się odpitoli. najważniejsze to nie dać po sobie poznać, że sie go
boisz.
A teraz marsz na Policję !!!

T68

do góry

"Monika" <m...@h...pl> wrote in message
news:eg09ia$or4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał
>
>> Możesz opisać, jak to wymuszanie praktycznie wygląda?
>
>
> Np. dzwoni i mowi: kiedy oddasz mi pieniadze?
> Nie ma zadnego straszenia jesli o to chodzi.
>
> Czasem dzwoni do mnie jego kolega, ktorego
> w ogole nie znam i mowi, ze przysle do mnie
> "chlopcow". No tak to wyglada...
>
Nagrać na taśmie i zanieść na policję.

do góry

Monika napisał(a):

[...]

>> Co to znaczy "ubzdurało się"? Co On twierdzi?

> Skoro pozyczylam 400 zl i umowa byla
> taka ze oddam za "x" dni 400 zl i oddalam
> co mam na pismie, a potem po miesiacu
> dzwoni i mowi ze chce wiecej, to znaczy
> ze mu sie ubzduralo.

Twoim zdaniem. Co On twierdzi? Mówi coś?

j.

--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
"Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."

do góry

Monika napisał(a):
Obca osoba chce wymusic
> ode mnie zwrot nieistniejacego dlugu.
> Co moge zrobic? Jakie paragrafy mnie bronia?

Ciekawe co piszesz. Pisałem po poradę na tą grupę w podobnej sprawie.
Albo chodzi tu o mnie, albo jest to zbieg okoliczności. Pożyczyłem
znajomej w trzech ratach 850 zł (400 + 250 +200) na co mam potwierdzenia
z przelewów bankowych z tytułem "Pożyczka nr 1...3. Napisałem maila z
prośbą o zwrot, ani razu nie dzwoniłem. A zainteresowałem się tym,
ponieważ znajoma której pożyczyłem ma na imię Monika, może jesteś z Łodzi?


--
Pozdrawiam
Ryszard M-ski

do góry

Użytkownik "Ryszard M-ski" <n...@p...pl> napisał w
wiadomości news:eg0s1p$2nv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ciekawe co piszesz. Pisałem po poradę na tą grupę w podobnej sprawie. Albo
> chodzi tu o mnie, albo jest to zbieg okoliczności. Pożyczyłem znajomej w
> trzech ratach 850 zł (400 + 250 +200) na co mam potwierdzenia z przelewów
> bankowych z tytułem "Pożyczka nr 1...3. Napisałem maila z prośbą o zwrot,
> ani razu nie dzwoniłem. A zainteresowałem się tym, ponieważ znajoma której
> pożyczyłem ma na imię Monika, może jesteś z Łodzi?


No, jeśli też dostałeś już 400 PLN z tego i domagasz się jeszcze 2000 PLN to
tak, zgadza się :D

pozdrawiam

Monika (też, ale ja na pewno od Ciebie nie pożyczałam kasy ;) )

do góry

Idiom napisał(a):

[...]

> Monika (też, ale ja na pewno od Ciebie nie pożyczałam kasy ;) )

Powiem CI, że mnie nie przekonałaś bo cały czas mam wrażenie, że to Ty
coś tu kręcisz... ;P Nie martw się, może to tylko intuicja mi nawala ;)

j.

--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
"Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."

do góry

> Np. dzwoni i mowi: kiedy oddasz mi pieniadze?

Zadzwoń do niego (z automatu oczywiście) i zapytaj się, czy ma chomika...
psa... a może żone... samochód... wujka... I tak 4 razy dziennie. A jakby
co, to spal samochód.

+inż.prawa+

do góry

Idiom napisał(a):

>
> No, jeśli też dostałeś już 400 PLN z tego i domagasz się jeszcze 2000 PLN to
> tak, zgadza się :D
>
> pozdrawiam
>
> Monika (też, ale ja na pewno od Ciebie nie pożyczałam kasy ;) )
>
>

Jak na razie to dostałem tylko obietnicę zwrotu.
--
Pozdrawiam
Ryszard M-ski

do góry

Użytkownik "Ryszard M-ski" <n...@p...pl> napisał w


> Ciekawe co piszesz. Pisałem po poradę na tą grupę w podobnej sprawie. Albo
> chodzi tu o mnie, albo jest to zbieg okoliczności. Pożyczyłem znajomej w
> trzech ratach 850 zł (400 + 250 +200) na co mam potwierdzenia z przelewów
> bankowych z tytułem "Pożyczka nr 1...3. Napisałem maila z prośbą o zwrot,
> ani razu nie dzwoniłem. A zainteresowałem się tym, ponieważ znajoma której
> pożyczyłem ma na imię Monika, może jesteś z Łodzi?


To wszystko jest bardzo interesujace. Ja tez pozyczylem niejakiej
Monice 850 zl w 3 ratach i do dnia dzisiejszego nie dostalem
zwrotu! Nigdy nie dzwonilem. Pisalem tylko maile. Czy to jest
zbieg okolicznosci?

Andrzej Wykop

do góry

januszek wrote:

> Idiom napisał(a):
>
> [...]
>
>> Monika (też, ale ja na pewno od Ciebie nie pożyczałam kasy ;) )
>
> Powiem CI, że mnie nie przekonałaś bo cały czas mam wrażenie, że to Ty
> coś tu kręcisz... ;P Nie martw się, może to tylko intuicja mi nawala ;)

Gdzie Jastrzębie Zdrój, a gdzie Łódź....

p. m.

do góry