eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 51. Data: 2004-03-16 22:33:36
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Tanya napisał:
    > Popieprzyło Ci się. Z łaski swojej przestań wprowadzać w błąd.
    > Niewyłączna licencja programu komputerowego NIE MUSI byc pisemna.

    Wierzę Ci na słowo i biję się w piersi.
    W ramach pokóty wykrzykne dwukrotnie Alleluja !

    Arek



    --
    http://www.losowania.net


  • 52. Data: 2004-03-16 22:36:03
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Falkenstein napisał:
    > Przepis ten nie zabrania zawierania umowy o uzywanie programu
    > w takiej postaci jak to wynika z treści umowy zawiranej z microsoftem.

    Nie zabrania. Jak również tego, że ktoś musi odmówić trzy zdrowaśki,
    umyć stopy przed użyciem itp. farmazonów. Tyle, że... nie są one skuteczne.


    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.hipnoza.info


  • 53. Data: 2004-03-16 22:37:36
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Falkenstein napisał:
    [..]
    > Tak. NIe ma tu mowy o liczencji w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.

    Więc nie ma udzielenia licencji. I o tym właśnie mówię - jest zwykła
    sprzedaż egzemplarza utworu z wszelkimi tego konsekwencjami określonymi
    w prawie autorskim.

    > Nie panie Arnoldzie. ten "świstek" to umowa nienazwana, zawarta pomiędzy
    > Microsoft corp. a uzytkownikiem programu, która obejmuje prawo do

    Jak szef M$ przyjedzie do mnie z tą umową, pogadamy sobie i podpiszemy
    umowę to może to będzie umowa nienazwana.
    Tak to jest wydrukowany stek pobożnych życzeń szefów M$ i nic więcej.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 54. Data: 2004-03-16 22:56:41
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>




    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c37vqk$apk$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik Falkenstein napisał:
    > > Przepis ten nie zabrania zawierania umowy o uzywanie programu
    > > w takiej postaci jak to wynika z treści umowy zawiranej z microsoftem.
    >
    > Nie zabrania. Jak również tego, że ktoś musi odmówić trzy zdrowaśki,
    > umyć stopy przed użyciem itp. farmazonów. Tyle, że... nie są one
    skuteczne.

    Niestety panie Arnoldzie. Sa absolutnie skuteczne. Bo jak ktoś zawiera umowę
    na okreslonych warunkach to musi jej dotrzymać.


    --
    Falkenstein
    Oderint dum metuant



  • 55. Data: 2004-03-16 23:04:47
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>



    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c37vtg$apk$2@news.onet.pl...
    > Użytkownik Falkenstein napisał:
    > [..]
    > > Tak. NIe ma tu mowy o liczencji w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.
    >
    > Więc nie ma udzielenia licencji. I o tym właśnie mówię - jest zwykła
    > sprzedaż egzemplarza utworu z wszelkimi tego konsekwencjami określonymi
    > w prawie autorskim.

    Nie ma sprzedaży. Żeby była sprzedaż musi być umowa stwierdzająca, że
    sprzedający przenosi na nabywcę własność egzemplarza utworu. A tutej tego
    nie ma. Jest natomiast umowa z mocy któej microsoft upoważna uzytkownika
    programu do uzywania go pod pewnymi warunkami.

    > > Nie panie Arnoldzie. ten "świstek" to umowa nienazwana, zawarta pomiędzy
    > > Microsoft corp. a uzytkownikiem programu, która obejmuje prawo do
    >
    > Jak szef M$ przyjedzie do mnie z tą umową, pogadamy sobie i podpiszemy
    > umowę to może to będzie umowa nienazwana.
    > Tak to jest wydrukowany stek pobożnych życzeń szefów M$ i nic więcej.

    Wydaje mi się, że nie mamy o czym rozmawiać.
    Z tego co widzę, sprowadzanie dyskusji z Panem na płaszczyzne teorii prawa
    cywilnego mija się z celem. Trudno bowiem jest dyskutowac o prawie z osobą,
    która nie rozumie na czym polega zasada swobody umów w prawie cywilnym i nie
    zna pojęcia umowy nienazwanej.

    --
    Falkenstein
    Oderint dum metuant




  • 56. Data: 2004-03-16 23:09:00
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Mar 2004, Falkenstein wrote:

    [...BTW co to jest - tekst w załączniku ?? bo mi go "pożarło"
    przy próbie odpowiedzi :)...]

    >+ czy też do niedawna umowa leasingu. Tak, tak, dopiero całkiem
    >+ niedawno wpisano leasing do KC - czy to oznacza, że umowy zawierane
    >+ wcześniej były nieważne?

    Zdaniem niektórych urzędów skarbowych AFAIK były próbą obejścia prawa.
    Zdaje się że nieco procesów pod tym kątem było ;)
    Samej umowy nie podważano, ale *zapisy* tu i ówdzie (np.
    ten o "wykupie") jak najbardziej. I łup podatkiem (najlepiej
    obie strony i +30% karnego VAT :])

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 57. Data: 2004-03-16 23:16:53
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Mar 2004, Falkenstein wrote:
    [...]
    >+ A ja zwracam ponownie uwagę, że "umowa licencyjna microsoft" nie jest umową
    >+ licencyjna w rozumieniu polskiego prawa lecz umową o używanie programu
    >+ komputerowego. Jak napisałem już wyżej o tym z jaką umowa many do czynienia
    >+ decydują jej postanowienia a nie nazwa.

    Przypomnę iż ta koncepcja była kilka razy, przynajmniej do
    wybranych postanowień umowy (OEM konkretnie).
    Sprawa "niekarności" naruszenia takiej umowy również (co oczywiście
    ścigania *cywilnego* nie wyklucza - czy policja ma prawo wystepować
    "w akcji" jako strona jeśli nie ma naruszenia przepisów karnych ?)
    Myślę że Athmos dobrze podsumował pytania pojawiające się
    przy takim stanowisku :) - podejmiesz się skomentowania ich ?

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 58. Data: 2004-03-16 23:34:51
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: "Tanya" <t...@o...pl>

    > Wierzę Ci na słowo i biję się w piersi.
    > W ramach pokóty wykrzykne dwukrotnie Alleluja !


    Cokolwiek ta "pokóta" oznacza, zamiast krzyczeć lepiej sprawdzaj nim coś
    napiszesz.


  • 59. Data: 2004-03-16 23:35:58
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: "miab" <m...@f...pl>

    Falkenstein <r...@g...pl> wrote:
    > Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    > news:c37vtg$apk$2@news.onet.pl...
    >> Użytkownik Falkenstein napisał:
    >> [..]
    >>> Tak. NIe ma tu mowy o liczencji w rozumieniu ustawy o prawie
    >>> autorskim.
    >>
    >> Więc nie ma udzielenia licencji. I o tym właśnie mówię - jest zwykła
    >> sprzedaż egzemplarza utworu z wszelkimi tego konsekwencjami
    >> określonymi w prawie autorskim.
    >
    > Nie ma sprzedaży. Żeby była sprzedaż musi być umowa stwierdzająca, że
    > sprzedający przenosi na nabywcę własność egzemplarza utworu. A tutej
    > tego nie ma. Jest natomiast umowa z mocy któej microsoft upoważna
    > uzytkownika programu do uzywania go pod pewnymi warunkami.

    I wszystko to dzieje się w sklepie, pod pozorem transakcji majacej wszelkie
    znamiona sprzedaży?
    A gdzie ów sklep ma zgłoszona działalność zawierania umów w imieniu
    M$'a(i dlaczego nazywa się sklep a nie przedstawicielstwo), zgłoszone
    reprezentowanie podmiotu zagranicznego i gdzie ma upoważnienie
    M$'a do zawierania owych umów?

    miab


  • 60. Data: 2004-03-17 00:33:54
    Temat: Re: Oprogramowanie OEM z Allegro.pl
    Od: "poilkj" <l...@d...invalid>


    "Arek" <a...@e...net> wrote in message news:c37vm1$50a$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik Tanya napisał:
    > > Popieprzyło Ci się. Z łaski swojej przestań wprowadzać w błąd.
    > > Niewyłączna licencja programu komputerowego NIE MUSI byc pisemna.
    >
    > Wierzę Ci na słowo i biję się w piersi.
    > W ramach pokóty wykrzykne dwukrotnie Alleluja !
    >
    Przeproś na grupie wszystkich, których wprowadziłeś w błąd.



strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1