eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObrona konieczna - zagajenie. › Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
  • Data: 2017-10-13 21:57:17
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13-10-17 o 19:04, RadoslawF pisze:

    >>>> Najpierw należałoby ustalić, ze w ogóle popełniono przestępstwo. W
    >>>> skali
    >>>> powiatu codziennie jeździ się na jakiegoś trupa, bo czynności robisz
    >>>> zawsze, gdy lekarz nie wystawi karty zgonu. Większość kończy się
    >>>> ustaleniem, że nikt w niczym nie zawinił.
    >>> Spowodowanie śmierci to jeszcze nie przestępstwo?
    >>> A może to nie przestępstwo jak spowoduje poseł?
    >> Spowodowanie śmierci - nawet nieumyślne - jest przestępstwem, ale w
    >> obronie koniecznej już nie.
    > Czyli pomimo że wiadomo że sprawdza szukał ofiary przed czynem
    > "ustalamy" że to tylko obrona konieczna. Jak głupim trzeba być
    > aby uwierzyć sprawcy że szukał w innym celu niż przypieprzenie?

    Twierdzi, że po to, by wezwać Policję i ustalić tożsamość sprawcy. Czy
    uważasz to za nieprawdopodobne? A jeśli ta, to napisz czemu? Codziennie
    ludzie łapią i oddają w ręce Policji różnych przestępców
    >
    >>>>> Bywa że po kolei zamykają
    >>>>> kilku podejrzanych.
    >>>> Ale tylko w kiepskich filmach. Zauważ, że wszyscy bez tego ostatniego
    >>>> składaliby zażalenie do sadu.
    >>> A sąd je oddala.
    >> Jak oddala? Bezpodstawne zatrzymanie.
    > Normalnie, stwierdza że podstawa była.

    Jeżeli była. Weź takiego "Księdza Mateusza". Co rusz zatrzymują jakąś
    osobę, a potem się okazuje, ze ksiądz wykazuje, że jednak kto inny jest
    sprawcą. W "Kryminalnych". czy "Policjantach i Policjantkach" już nieco
    rozsądniej to robią.
    >
    >>>> Rozumiem, iż wnosisz o przypieczenie posła - może się przyzna :-)
    >>>> Myślaleś nad złozeniem stosownego wniosku dowodowego?
    >>> Ty myślisz o przypieczeniu, ja dostrzegłem że już się przyznał.
    >>> Ale może warto i się przyzna że szukał go celowo aby użyć na nim siły.
    >>> To w jakim celu go szukał? zastanowiłeś się chwilę nad tym?
    >>> I tylko nie pisz że w celu aresztowania bo zadzwonił by po was
    >>> zamiast skakać do niego z rekami.
    >> Z materiału wynika, ze go nie szukał, tylko przypadkowo zobaczył i
    >> podjął pościg. Chciał go Policji wskazać, ale rzekomo ów sprawca rzucił
    >> się na Posła. Taka jest wiedza procesowa. oczywiście mogło być inaczej,
    >> ale nie mamy na to dowodów.
    > Z tego który ja czytałem wynika że szukał, a jak znalazł to nie
    > zadzwonił na policję.

    W artykule jest, że kierowcę o zadzwonienie prosił.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1