eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-30 15:00:54
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.04.2013 12:42, krys pisze:

    >>> Ciebie to nie dotyczy? Więc co Cię obchodzi?
    >>> Jak zaczną zmuszać do podzielania pogladów, to się postawimy.
    >>
    >> Ależ zmuszają. Wprowadzając przepisy oparte na prawie wyznaniowym.
    >
    > Na przykład?

    No, w Polsce i w ogóle Europie to póki co głównie usiłując wprowadzić ;)

    Pomijając przemycenie religii do państwowych szkół, ale to jest "praca u
    podstaw". Na takiej samej zasadzie handlarze narkotykami chcieliby jak
    najwcześniej wciągnąć klientów.

    >> Dodatkowo metodologia "słuchaj i nie pyskuj" jest ogólnie totalitarna.
    >
    > Ogólnie totalitarna. Do kościoła nie chodzisz, to Ciebie nie dotyczy, że
    > katolicy mają słuchać i nie pyskować.

    A jednak taki faszyzm jest nielegalny...

    [ciach]

    >>>>>>> Masz pojęcie ilu rzeczy uniknąłeś tylko dlatego, ze potencjalny
    >>>>>>> spraca boi się ognie piekielnego?
    >>>>>>
    >>>>>> Primo: ilu? Wyliczysz? Udowodnisz?
    >>>>> Nie.
    >>>>
    >>>> Czyli równie dobrze odpowiedź na twoje "ilu" może brzmieć "zero".
    >>>
    >>> Albo 10000.
    >>
    >> Nie. Popełniasz typowy błąd logiczny osoby religijnej.
    >
    > A Ty błąd w założeniach.

    Jakich założeniach? Ja nic nie zakładam. Założenie (że iluś jest)
    uczyniłeś ty - póki nie wyliczysz i nie uzasadnisz ilu, każda liczba
    większa od zera to twoje urojenie.

    >>> Powiedzieli w TV, że to allahakbar, a Ty sobie łyknąłeś. I nawet Cię nie
    >>> zastanowiło, że w Pentagonie wyparował samolot,
    >>
    >> A wyparował?
    >
    > A gdzie podziały się szczątki?

    Wymieszały się ze szczątkami budynku?

    >>> a drewniane szpule nie.
    >>
    >> Jakie szpule??
    >
    > Widoczne na zdjęciach.
    > Na przykład pierwsze z brzegu http://pentagon.hotnews.pl/pentagon1.html

    To ta strona od UFO? ;)

    >>>>>> ludzi. Aby ludzkość przetrwała, religie muszą zginąć (zginąć - same z
    >>>>>> siebie; próba siłowego wytępienia religii byłaby głupotą).
    >>>>>
    >>>>> Nie ma takiej opcji.
    >>>>
    >>>> Ależ jest.
    >>>
    >>> No sam widzisz, że nie ma:
    >>
    >> Jest. To jest opcja na przyszłość.
    >>
    >> Dawniej nie było też opcji, żeby ludzie latali. Przynajmniej więcej jak
    >> raz ;->
    >
    > Czy był w historii taki okres, gdzie nie było religii?

    A czy był wcześniej w historii taki okres, kiedy ludzie latali, potem
    przestali i dopiero niedawno na nowo trzeba było balony i samoloty wymyślać?

    [ciach]

    >>> Owszem, niedługo bedziemy się modlić na wschód 5 razy dziennie;-P
    >>
    >> A potem przylecą Marsjanie i wszystkim założą próbniki.
    >
    > Możesz się z tego śmiać. A W Londynie już są dzielnice, gdzie biały z
    > samochodu przezornie nie wysiada.

    O'rly?

    [ciach]

    >> 2. to jest śmieszne, o ile nie wpływa na mnie, więc będę się z tego śmiał
    >
    > Ależ proszę bardzo. Sobie wystawiasz świadectwo.

    Tak. Szatana. Wg idioty Śmiejaka. Pfff.

    >> 3. śmiech też jest formą stawiania oporu
    >
    >>
    >> W sumie ryzykuję, że temu oszołomowi palma całkiem odbije i nagle
    >> usłyszy Głos Pana mówiący mu "zniszcz tego szatana" (jak mnie, dureń
    >> jeden, nazwał).
    >
    > Nie ryzykujesz. PAŚ jest chrześcijaninem.

    Podobnie jak Brevik. I sam się przyznał, że nie widzi nic złego w
    napadnięciu i wybiciu całego miasta innowierców.

    >>>>> Jak Nergal co był chojrak i podarł Biblię.
    >>>>
    >>>> Nie chojrak, tylko to była tania promocja.
    >>>
    >>> Zwykły burak,
    >>
    >> Może. Ale promocja była skuteczna.
    >
    > No, zupełnie jak Jola Rutowicz się promował.

    Może, nie kojarzę.

    >>>>> Jakoś nie wpadł na pomysł, żeby podrzeć Koran.
    >>>>
    >>>> Jedyne, jakie widziałem, były bardzo ładnie wydane, więc może było mu
    >>>> szkoda ;)
    >>>
    >>> Pewnie. Nie miałby się gdzie schować po takiej "promocji"
    >>
    >> Eeetam. Lokalnie nic by się mu nie stało, jeszcze by go Natanek
    >> bohaterem narodowym i obrońcą wiary nazwał ;)
    >
    > Salman Rushdi też pewnie tak myślał.

    Póki co całkiem nieźle sobie z tą fatwą żyje ;)

    >>>> A poważniej - to była lokalna promocja na potrzeby lokalnego rynku. Więc
    >>>> co się dziwisz?
    >>>
    >>> Nie dziwię się - patrzę z politowaniem.
    >>
    >> Politowanie politowaniem, ale na tym zarobił ;)
    >
    > Jasne. Jeśli dla kogo pieniądze są jedynym bogiem.

    Ale to jego problem, nie mój.

    >>>>> A Twoja nienawiść wypływa z jakiej religii?
    >>>>
    >>>> Nienawiść?
    >>>
    >>> Miłosierdzie to to nie jest. Ani tolerancja.
    >>
    >> Zdecydowanie nie rozumiesz słowa "tolerancja". Mylisz je z milczącym
    >> poparciem.
    >
    > Niczego nie mylę.

    Mylisz.

    >> A "miłosierdzie" to właśnie okazuję, usiłując go wyrwać z jego urojeń.
    >
    > Tia, "miłosierdzie".

    Owszem. Większe niż on, wyzywając mnie od wcielenia zła.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1