eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "Nieodebrane" wezwanie do zapłay
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-12-05 12:18:23
    Temat: "Nieodebrane" wezwanie do zapłay
    Od: kauzyperda <l...@n...pl>

    Ahoj!

    Klasyczyny przyklad - jest dluznik, dostal fakture, nie zaplacil i unika
    kontaktow.
    Wezwanie do zaplaty oczywiscie wrocilo jako "niepojete w terminie".

    Szykuje pozew i teraz zagwozdka - na ile taki najprostszy chwyt
    /nieodebranie wezwania/ moze mi utrudnic dochodzenie naleznosci?
    Czy wskazanie ze adresat nie odebral prawidlowo zaadresowanej przesylki
    moze byc uznane za prawidlowe wezwanie do uregulowania platnosci?
    Albo inaczej - czy postepowanie moze mi sie przez to znaczaco
    skomplikowac (w tym sensie ze bedzie to np. podstawa do nie wydania
    nakazu zaplaty?), pytam oczywiscie o strone praktyczna tego zagadnienia

    Za wszelkie glosy bede wdzieczny ;-)

    --
    pozdrawiam
    lukasz


  • 2. Data: 2006-12-05 13:31:05
    Temat: Re: "Nieodebrane" wezwanie do zapłay
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    kauzyperda wrote:

    > Szykuje pozew i teraz zagwozdka - na ile taki najprostszy chwyt
    > /nieodebranie wezwania/ moze mi utrudnic dochodzenie naleznosci?
    > Czy wskazanie ze adresat nie odebral prawidlowo zaadresowanej przesylki
    > moze byc uznane za prawidlowe wezwanie do uregulowania platnosci?

    Zasadniczo nieodbieranie nie pomaga - pismo zostaje uznane za prawidłowo
    doręczone. Potem oczywiście adresat może się odwoływać, jeśli ma jakieś
    uzasadnienie (np. wyprowadził się i wymeldował).

    Gorzej dla Ciebie by było, jakby wróciło z adnotacją np. "adresat
    nieznany" lub jakąś inną informacją, że dana osoba już tam nie przebywa
    i przebywać nie będzie.

    Pytanie: osoba prywatna? Firma?

    > Albo inaczej - czy postepowanie moze mi sie przez to znaczaco
    > skomplikowac (w tym sensie ze bedzie to np. podstawa do nie wydania
    > nakazu zaplaty?), pytam oczywiscie o strone praktyczna tego zagadnienia

    Nie. Natomiast potem w pewnych okolicznościach może być podstawa do
    wstrzymania egzekucji i przywrócenia terminów.

    Gorze, że to ty musisz wskazać majątek dłużnika - jeśli to osoba
    prywatna i pod danym adresem już nie mieszka... Cóż...


  • 3. Data: 2006-12-05 14:30:50
    Temat: Re: "Nieodebrane" wezwanie do zapłay
    Od: kauzyperda <l...@n...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):
    >> Szykuje pozew i teraz zagwozdka - na ile taki najprostszy chwyt
    >> /nieodebranie wezwania/ moze mi utrudnic dochodzenie naleznosci?
    >> Czy wskazanie ze adresat nie odebral prawidlowo zaadresowanej przesylki
    >> moze byc uznane za prawidlowe wezwanie do uregulowania platnosci?
    >>
    >
    > Zasadniczo nieodbieranie nie pomaga - pismo zostaje uznane za prawidłowo
    > doręczone. Potem oczywiście adresat może się odwoływać, jeśli ma jakieś
    > uzasadnienie (np. wyprowadził się i wymeldował).
    >
    No to juz chociaz cos ;-)
    > Gorzej dla Ciebie by było, jakby wróciło z adnotacją np. "adresat
    > nieznany" lub jakąś inną informacją, że dana osoba już tam nie przebywa
    > i przebywać nie będzie.
    >
    > Pytanie: osoba prywatna? Firma?
    >
    I to i to ;-) tzn. osoba fizyczna fizyczna prowadzaca DG
    >> Albo inaczej - czy postepowanie moze mi sie przez to znaczaco
    >> skomplikowac (w tym sensie ze bedzie to np. podstawa do nie wydania
    >> nakazu zaplaty?), pytam oczywiscie o strone praktyczna tego zagadnienia
    >>
    >
    > Nie. Natomiast potem w pewnych okolicznościach może być podstawa do
    > wstrzymania egzekucji i przywrócenia terminów.
    >
    No tak - potencjalnie moze to byc jakis problem, choc byc moze gosc jak
    dostanie nakaz "z sadu" to zaplaci (bo skad inad wiadomo, ze dzialanosc
    dalej prowadzi i zwijac jej raczej nie zamierza... a jak nie to bedziemy
    sie wozic z komornikiem. Grunt ze narazie jestemy na etapie pozwu

    > Gorze, że to ty musisz wskazać majątek dłużnika - jeśli to osoba
    > prywatna i pod danym adresem już nie mieszka... Cóż...
    >
    Fakt, choc poki co nic z tym nie zrobimy, a tak czy inaczej nakaz
    potrzebny - po prostu zastanawiam sie nad tym (ewentualnym) problemem,
    bo w przepisach oczywiscie nic nie znalazlem

    Dzieki za odpowiedz!

    --
    pozdrawiam
    lukasz


  • 4. Data: 2006-12-06 15:35:06
    Temat: Re: "Nieodebrane" wezwanie do zapłay
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    kauzyperda wrote:

    >> Pytanie: osoba prywatna? Firma?
    >>
    > I to i to ;-) tzn. osoba fizyczna fizyczna prowadzaca DG

    Ja się pytam, kto jest adresatem - czy zaległość ma działalność, czy
    osoba prywatna.

    Bo jeśli działalność, to aktualny zgłoszony adres łatwo uzyskasz. A
    jeśli osoba prywatna, to danych meldunkowych osobom "z ulicy" nie
    udostępniają.

    [ciach]

    > No tak - potencjalnie moze to byc jakis problem, choc byc moze gosc jak
    > dostanie nakaz "z sadu" to zaplaci (bo skad inad wiadomo, ze dzialanosc
    > dalej prowadzi i zwijac jej raczej nie zamierza... a jak nie to bedziemy
    > sie wozic z komornikiem. Grunt ze narazie jestemy na etapie pozwu

    Jak prowadzi działalność i to jeszcze pod adresem (wg. danych z
    rejestru), pod który wysyłałeś, to ma przerąbane, jeśli nie będzie odbierał.

    Reasumując: wezwanie można uznać za prawidłowo doręczone - skoro
    działalność jest pod tym adresem i nie została zamknięta. Teraz pozew do
    sądu - jak suma nie jakaś kosmiczna, to będzie rok zapewne zapadnie bez
    rozprawy. Oczywiście delikwent zostanie zawiadomiony, ale jeśli znowu
    nie odbierze, to wyrok się uprawomocni. A skoro ma działalność, to musi
    mieć i konto w rejestrze, więc komornik może mu to konto zająć.

    Gdyby się odwołał, to wiadomo - będzie rozprawa. Ale np. w moim
    przypadku druga strona wezwania na rozprawy olewała, więc wyrok zapadł
    już na drugiej, a ponieważ pozwani nie raczyli się - mimo doręczonego
    zawiadomienia - pojawić, nie zostali o wyroku powiadomieniu. Wyrok się
    uprawomocnił, komornik zajął i voila :)

    Tylko (hehe) dwa i pół roku i po sprawie...

    >> Gorze, że to ty musisz wskazać majątek dłużnika - jeśli to osoba
    >> prywatna i pod danym adresem już nie mieszka... Cóż...
    >>
    > Fakt, choc poki co nic z tym nie zrobimy, a tak czy inaczej nakaz
    > potrzebny - po prostu zastanawiam sie nad tym (ewentualnym) problemem,
    > bo w przepisach oczywiscie nic nie znalazlem

    Oj, gdzieś tam jest w KC i KPC o "skutecznym doręczeniu".


  • 5. Data: 2006-12-07 11:28:36
    Temat: Re: "Nieodebrane" wezwanie do zapłay
    Od: kauzyperda <l...@n...pl>







    Andrzej Lawa napisał(a):

    kauzyperda wrote:


    ytanie: osoba prywatna? Firma?


    I to i to ;-) tzn. osoba fizyczna fizyczna prowadzaca DG



    Ja się pytam, kto jest adresatem - czy zaległość ma działalność, czy
    osoba prywatna.

    Bo jeśli działalność, to aktualny zgłoszony adres łatwo uzyskasz. A
    jeśli osoba prywatna, to danych meldunkowych osobom "z ulicy" nie
    udostępniają.



    Aaaa :-)
    W tym sensie to firma; oczywiscie juz wyslalem wniosek o wydanie
    zaswiadczenia z ewidencji DG - tez m.in. celem uzyskania potwierdzenia,
    ze wezwanie zostalo wyslane na wlasciwy adres


    Dzieki za pomoc i zainteresowanie

    pozdrawiam
    lukasz


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1