eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Minimalna wartosc platnosci karta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 97

  • 11. Data: 2005-05-06 19:04:06
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 06.05.2005 kam <X#k...@w...pl#X> napisał/a:
    >> sie w momencie platnosci iz, karta nie zaplace, gdyz minimum to 5PLN. Wydaje
    >> mi sie ze karta jest traktowana jako zamiennik gotowki

    > nie jest

    To czym jest w takim razie karta jak nie srodkiem platniczym?

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 12. Data: 2005-05-06 19:07:41
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 06.05.2005 Raku_krak <r...@a...kom.pl> napisał/a:
    > Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz napisał(a):
    >> Tak mi ostatnio przyszlo do glowy - na jakiej podstawie sklep moze ustalic
    >> minimalna wartosc zakupow gdy place karta platnicza? Dajmy na to mam 4.80
    >
    > Sklep od transakcji bezgotówkowych (czyli kartą) płaci prowizje ok 2%.
    > Nie znam szczegółów, ale w umowie na pewno jest tzw. minimalna kwota
    > pobieranej prowizji powiedzmy 0,20 zł.
    > Pomyśl sobie teraz tak: przychodze do twojego sklepu i kupuje coś za 1
    > Zł. Czyli 0,20 gr prowizji, to bedzie więcej niż ty na tym towarze zarobisz.

    Czesc sklepow jakos sobie radzi bez limitow - ostatnio tylko pan w sklepie
    na dole wolal mi dac towar na kreche (szampon + maszynka do golenia), niz
    obsluzyc platnosc karta, bo jak sam stwierdzil - nie oplaca mu sie, a
    widuje mnie stosunkowo ciezko - A jesli problemem jest prowizja, to wystarczy
    przy transakcji ponizej jakiejs kwoty zastrzec - ok. mozesz zaplacic karta, ale
    doliczymy Ci 10/20/50gr. na pokrycie prowizji dla firmy obslugujacej POS.

    > Rozumiesz teraz ??? Sklep nie chce dopłacać do interesu.

    Alez rozumiem. Ale ja sie ladnie zapytam - co mnie to obchodzi?
    Chce zjesc obiad ;-) Sklep uniemozliwia mi zakupienie towaru, mimo iz
    posiadam na niego srodki.

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 13. Data: 2005-05-06 20:40:06
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz wrote:

    > widuje mnie stosunkowo ciezko - A jesli problemem jest prowizja, to wystarczy
    > przy transakcji ponizej jakiejs kwoty zastrzec - ok. mozesz zaplacic karta, ale
    > doliczymy Ci 10/20/50gr. na pokrycie prowizji dla firmy obslugujacej POS.

    Tego nie mogą zrobić.

    Ale mogą zrobić promocję - obniżka o te 50 groszy... obowiązująca tylko
    przy płatności gotówką :)


  • 14. Data: 2005-05-06 22:03:38
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 06.05.2005 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:
    > Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz wrote:
    >
    >> widuje mnie stosunkowo ciezko - A jesli problemem jest prowizja, to wystarczy
    >> przy transakcji ponizej jakiejs kwoty zastrzec - ok. mozesz zaplacic karta, ale
    >> doliczymy Ci 10/20/50gr. na pokrycie prowizji dla firmy obslugujacej POS.
    >
    > Tego nie mogą zrobić.

    Dlaczego nie? Lepsze to niz "minimalna kwota platnosci karta".

    > Ale mogą zrobić promocję - obniżka o te 50 groszy... obowiązująca tylko
    > przy płatności gotówką :)

    To IMHO zupelnie nie ma sensu ;-)

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 15. Data: 2005-05-06 22:31:41
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Andrzej Lawa napisał(a):


    > A to ciekawe, bo na bankowej grupie temat często się przewijał i ponoć
    > takie umowy wręcz zakazują ustalania limitów.

    Nieprawda. W umowie nie ma słowa o żadnych limitach. Leży to więc w gestii
    sprzedawcy, ale taka informacja musi być wywieszona w odpowiednim miejscu
    co często ma miejsce, np. w Rossmanie, gdzie nie można płacić kartą poniżej
    20 złotych




    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392
    Tlen: msprungk
    GG:1447098
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 16. Data: 2005-05-06 22:35:18
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Andrzej Lawa napisał(a):


    > A czy ty nie rozumiesz, że klienta to nie interesuje?

    Sprzedawcę też nie. Ustal prowizję na poziomie 0,04% to wtedy pogadamy.
    Sprzedaż towaru nie może się odbywać na zasadzie "za wszelką cenę".
    Rozumiesz? Jak komuś to nie odpowiada to szuka innej firmy. Prawda, że
    proste? To wolny rynek a nie komuna i nie obowiązują odgórne regulacje


    > Może jeszcze sprzedawca ma wprowadzić wymóg posiadania przez klienta
    > 'dokładnie odliczonej sumy', bo mu się trzymanie drobnych na reszty nie
    > opłaca?

    Spróbuj w jakimkolwiek sklepie zapłacić rano stuzłotówką za kefir to z
    reguły nie mają wydać :>




    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392
    Tlen: msprungk
    GG:1447098
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 17. Data: 2005-05-06 22:49:16
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz wrote:


    > Alez rozumiem. Ale ja sie ladnie zapytam - co mnie to obchodzi?

    Jesli cie nie obchodzi, to po co smarujesz na grupe.

    > Chce zjesc obiad ;-) Sklep uniemozliwia mi zakupienie towaru, mimo iz
    > posiadam na niego srodki.

    Plastik nie jest prawnym srodkiem platniczym i sklep nie ma w ogole
    obowiazku przyjmowac platnosci w tej formie.
    A limit moze sobie wyznaczyc dowolny, bo to nie jest Twoja sprawa, tylko
    sklepu i firmy obslugujacej platnosci.
    Nie uwazam tego za dobra praktyke, ale moze w tym przypadku uznali, ze sie
    im oplaca.

    >

    --
    KRZYZAK


  • 18. Data: 2005-05-06 23:09:05
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Miernik <m...@f...org>

    Raku_krak <r...@a...kom.pl> wrote:
    > Sklep od transakcji bezgotówkowych (czyli kartą) płaci prowizje ok 2%.
    > Nie znam szczegółów, ale w umowie na pewno jest tzw. minimalna kwota
    > pobieranej prowizji powiedzmy 0,20 zł.

    Nie ma nic takiego, miałem kiedyś POSa eService, i było 2.5% beż żadnego
    minimum. A sprzedawcom chodzi o koszt połączenia telefonicznego, który
    jest stały.

    --
    Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
    ___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
    Protect Europe from a legal disaster. Petition against software patents
    http://www.noepatents.org/index_html?LANG=en


  • 19. Data: 2005-05-07 00:04:44
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz wrote:

    >>Tego nie mogą zrobić.
    >
    > Dlaczego nie? Lepsze to niz "minimalna kwota platnosci karta".

    Złamanie warunków publicznej oferty. Klienta nie interesują koszta
    sprzedawcy. Sprzedawca wystawia towar za taką cenę - i za taką (lub
    oczywiście niższą - jeśli chce) musi sprzedać. Nie może obciążać klienta
    żadnymi dodatkowymi opłatami.

    >>Ale mogą zrobić promocję - obniżka o te 50 groszy... obowiązująca tylko
    >>przy płatności gotówką :)
    >
    > To IMHO zupelnie nie ma sensu ;-)
    >

    Ale jest legalne.


  • 20. Data: 2005-05-07 00:09:12
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Markus Sprungk wrote:

    >>A czy ty nie rozumiesz, że klienta to nie interesuje?
    >
    > Sprzedawcę też nie. Ustal prowizję na poziomie 0,04% to wtedy pogadamy.

    Nie jestem sprzedawcą. A jeśli ty nie potrafisz skalkulować cen tak,
    żeby tobie się opłacało, a klient nie był zaskakiwany jakimiś szykanami
    - też nie powinieneś być.

    > Sprzedaż towaru nie może się odbywać na zasadzie "za wszelką cenę".
    > Rozumiesz?

    Ty chyba nie rozumiesz, o co chodzi.

    > Jak komuś to nie odpowiada to szuka innej firmy. Prawda, że
    > proste? To wolny rynek a nie komuna i nie obowiązują odgórne regulacje

    Pewne regulacje odgórne obowiązują. Bo owszem - wolny rynek, ale nie
    dziki zachód.

    >>Może jeszcze sprzedawca ma wprowadzić wymóg posiadania przez klienta
    >>'dokładnie odliczonej sumy', bo mu się trzymanie drobnych na reszty nie
    >>opłaca?
    >
    > Spróbuj w jakimkolwiek sklepie zapłacić rano stuzłotówką za kefir to z
    > reguły nie mają wydać :>

    Nie mój problem. Powinni zachomikować 'żużel' z poprzedniego dnia albo
    rozmienić w banku.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1