eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina › Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.xt.v.chmurka.n
    et!not-for-mail
    From: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
    Newsgroups: pl.misc.samochody,pl.soc.prawo
    Subject: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
    Date: Sun, 22 Jan 2017 01:28:01 +0000 (UTC)
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <gTd73m09I38hNv8%gof@news.chmurka.net>
    References: <2Td70oemI38hNv8%gof@news.chmurka.net>
    <o...@l...harvard.local>
    <7Td72cirI38hNv8%gof@news.chmurka.net> <o607mf$nh8$2@node2.news.atman.pl>
    <dTd73bikI38hNv8%gof@news.chmurka.net> <o60ncg$b48$1@node1.news.atman.pl>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Sun, 22 Jan 2017 01:28:01 +0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="gof";
    posting-host="xt.v.chmurka.net:172.24.44.4"; logging-data="32199";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: tin/2.3.3-20160327 ("Kinloch") (UNIX) (Linux/3.16.0-4-amd64 (x86_64))
    DKIM-Signature: v=1; a=rsa-sha1; c=relaxed/simple; d=chmurka.net; s=news;
    t=1485048479; bh=kqoUelc5YhWADI1rfkMKuZdiONs=;
    h=From:Subject:Newsgroups:References:Message-ID:Cancel-Lock:
    User-Agent:MIME-Version:Content-Type:Content-Transfer-Encoding;
    b=FR1MHBUf4sdhgfKfmtrz2fUdbjJL8pYx/HsWsU8Qf6TrRyWN/JH6Esx7yTm4WadLF
    WjbOITY2GVwlov3K+tQ1Ogp1/AhF3zUTbRQ9fuEdb6faX3E6Hifl+mPSiO4j5AkKks
    jNhfS3aiuTqFl0hHjS1vruMqAhYihm4DnPPi4jy0=i4jy0=
    Cancel-Lock: sha1:87a0qY4tkOpUKUATtNGEytcFeCs=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2597789 pl.soc.prawo:759822
    [ ukryj nagłówki ]

    In pl.soc.prawo Cavallino <c...@k...pl> wrote:

    > Jak ma Twoje oświadczenie, a ubezpieczyciel mu odmówi na podstawie
    > Twojego filmu, to pójdzie pewnie i tu i tu.
    > Nie będzie miał innego wyjścia licząc na odszkodowanie.

    A jakie ja mam możliwości, jak on odmówi mi wzięcia winy na siebie? Czy
    ubezpieczyciel może go do tego zmusić i wypłacić mi z jego polisy mimo,
    że on się na to nie zgodzi? Kogo on wtedy pozywa - ubezpieczyciela czy
    mnie?

    Zastanawiam się też, czy zadzwonić do niego i powiedzieć mu, jaka jest
    sytuacja (że z filmu wynika, że nie było żadnej ciągłej i że od zmiany
    pasa do uderzenia minęło 8 sekund), czy nie. Dowiedzieć o mojej odmowie
    i tak się dowie, ale zastanawiam się czy go lojalnie uprzedzić, czy grać
    na zaskoczenie. Jak się dowie, że nie ma szans, to może spokornieje. Jak
    nie spokornieje i pójdzie na policję, to obaj ryzykujemy mandatami.

    Nie wiesz, czy gdyby doszło do procesu, to jest możliwe w takiej sprawie
    zastępstwo procesowe? Wolałbym wysłać na ewentualną rozprawę adwokata.
    Czytałem kiedyś trochę o prawie karnym, ale ta sprawa jest chyba cywilna?

    > No chyba, że celowo w Ciebie wjechał i położy uszy po sobie, żeby i on
    > nie oberwał.

    Nie wyglądał na kładącego uszy po sobie :)

    > Chcąc nie chcąc - ten filmik wypłynie i pewnie mandatu nie unikniesz.
    > Nie jestem przekonany, czy gra jest warta świeczki.

    Pytanie ile punktów, bo tak naprawdę to to jest najważniejsze. Jak mam
    dostać pięć punktów albo więcej, to już wolę zwyżki za kolizję, której
    nie spowodowałem.

    Jest jeszcze taka kwestia, że ten prawy pas na tym odcinku jest buspasem.
    Na filmiku to widać w pierwszej sekundzie. Czy korzystając z braku
    obowiązku dostarczania dowodów świadczących na moją niekorzyść mogę ten
    film przyciąć o tę sekundę, zanim go wyślę do ubezpieczyciela, czy i tak
    będą chcieli (oni lub ew. policja lub sąd) oryginał z rejestratora (tam
    jest całość od wyjechania z garażu, ale oprócz tego, co jest na tym filmie
    na youtube, nie ma wykroczeń)?

    > Ale pewnie też bym wysłał go do ubezpieczyciela, niech się ich biegli
    > głowią czyja wina. Prawda powinna na wierzchu, nawet jeśli miałoby to
    > kosztować.

    Przy takiej wadze sprawy chyba tak... najważniejsze pytanie, to ile
    punktów grozi mi w najgorszej sytuacji. Buspas to 1 pkt, a to, o czym
    mówisz z tą zmianą pasa, gdy był zajęty (zakładając, że ewentualna
    policja podzieli Twoje zdanie) wygląda, że 5, czyli sporo...

    Teraz pytanie, czy mam jakąś możliwość dowiedzieć się, w jaki sposób moja
    jazda byłaby zakwalifikowana przez policję. Iść na Waliców z laptopem i
    poprosić kogoś, żeby na to zerknął? Czy jak zerknie, to od razu wlepi
    mandat, bo będzie musiał?

    --
    http://www.chmurka.net/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1