eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina › Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
  • Data: 2017-01-22 02:39:49
    Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In pl.misc.samochody Cavallino <c...@k...pl> wrote:

    > To że się wepchnąłeś to Twoja - ewidentnie chamska jazda, jeśli nikt Cię
    > nie wpuszczał tylko wpychałeś się na siłę.

    Wydaje mi się, że było miejsce, tylko ten, który mnie nie wpuścił,
    przyspieszył.

    Przy czym wydawało mi się też, że przejechałem po ciągłej i wymusiłem na
    tym, który we mnie wjechał, więc nie bardzo już ufam swojej pamięci, a
    kamery z tyłu nie mam...

    > Prędzje Twój dziwny manewr (z wpychaniem się na kolejny pas) spowodował
    > że gość nie zauważył że hamujesz, albo wręcz celowo w Ciebie wjechał.

    Tzn. z wpychaniem się na skrajny lewy? Gdzie to widać na filmie? Nie widzę
    na nim, żebym miał kierunkowskaz w lewo albo kierował się w lewo - tzn.
    tak, taka była moja intencja, ale nie zdążyłem tego zrobić. Chyba jedyne,
    co na to wskazuje, to kierunek przesunięcia się samochodu po kolizji
    (lekko skręcone koła), ale też zauważ, że chwilę wcześniej wyrównałem
    trochę do prawej, więc może koła były skręcone właśnie z tego powodu (i
    mówię szczerze, bo nie pamiętam już, czy akurat w tym momencie chciałem
    spróbować skręcić, czy uznałem że jednak się nie da - umknęło mi to
    zupełnie podczas kolizji i po niej).

    --
    [ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
    [ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
    [ http://www.chmurka.net/ ]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1