eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kolizja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 11. Data: 2005-11-20 14:06:00
    Temat: Re: Kolizja
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    drill wrote:
    >>A rowerzyście na 1 cm wolno się wpychać pomiedzy samochód a krawężnik aby
    >>stać jako pierwszy na światłach a potem utrudniać ruch i domagać się metra
    >>?. Ścieżki rowerowe-to jest rozwiązanie.
    >
    >
    > wolno... zamiast gadac glupoty zostawiaj motorom/rowerom wiecej miejsca nie
    > zajmujac jednego a czasem i dwoch pasow...

    Mogę ci nawet 5 metrów zostawić.
    Jak wyprzedzisz samochód stojący na światłach to i tak bym ci wlepij
    mandat niezależnie od tego ile miejsca tam było.
    To tak przy okazji równości wg prawa


  • 12. Data: 2005-11-20 14:21:32
    Temat: Re: Kolizja
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    witek wrote:
    >

    > Jak wyprzedzisz samochód stojący na światłach

    Jak sie wyprzedza samochód stojący?

    --
    W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
    dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
    ____________________________________________________
    ________________
    Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1


  • 13. Data: 2005-11-20 18:57:09
    Temat: Re: Kolizja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:437F8A05.47C9B79D@gazeta.pl mariposa doux
    <m...@g...pl> pisze:

    >> ale pomimo tegop osmielają się żadac szczególnych przywilejów na
    >> drogach. Takich jak np prawo do bezkarnego tamowania ruchu w mieście w
    >> godzinach szczytu (tzw. Masa krytyczna)
    > No i? Jakich szczegolnych? Zeby na nich nie najezdzano na drogach, nie
    > mijano w odleglosci 10cm? Niech zostanie wprowadzone obowiazkowe OC i
    > karta rowerowa do poruszania sie po drogach. I niech chamstwo kierowcow
    > tez sie skonczy.
    Dokładnie. Rowerzyści to rzekomo równoprawni użytkownicy dróg. Ale to
    nieprawda. Mają porąbane przywileje. Cykliści aby móc sie poruszać po
    drogach publicznych powinni:
    - zdać egzamin nadający uprawnienia (karta rowerowa)
    - płacić OC
    - całościowo podlegać prawu o ruchu drogowym
    - poddawać pojazdy kontroli technicznej dopuszczającej (lub nie) do ruchu po
    drogach publicznych.

    Mam dość gwałtownego hamowania z powodu debili wjeżdżających rowerami na
    przejścia dla pieszych, uskoków przed kretynami lawirującymi po chodnikach i
    nieoświetlonej rowerowej hołoty, której można się spodziewać wszędzie.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 14. Data: 2005-11-20 20:08:01
    Temat: Re: Kolizja
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Jotte wrote:
    >

    > Dokładnie. Rowerzyści to rzekomo równoprawni użytkownicy dróg. Ale to
    > nieprawda. Mają porąbane przywileje. Cykliści aby móc sie poruszać po
    > drogach publicznych powinni:
    > - zdać egzamin nadający uprawnienia (karta rowerowa)

    albo prawko jazdy ;)

    > Mam dość gwałtownego hamowania z powodu debili wjeżdżających rowerami na
    > przejścia dla pieszych,

    Moment, a jak pieszy wejdzie to co, wlaczasz wycieraczki? :>

    Po za tym jak tam wybuduja przejazd rowerowy to bedziesz miec taka sama
    sytuacje, bedziesz musiala sie gwaltownie zatrzymac przed rowerem...

    > uskoków przed kretynami lawirującymi po chodnikach

    Hy? No jako pieszy znaczy?

    > i nieoświetlonej rowerowej hołoty, której można się spodziewać wszędzie.

    To je fakt :)

    --
    W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
    dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
    ____________________________________________________
    ________________
    Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1



  • 15. Data: 2005-11-20 20:25:43
    Temat: Re: Kolizja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:4380D7A1.1BB9761E@gazeta.pl mariposa doux
    <m...@g...pl> pisze:

    >> Mam dość gwałtownego hamowania z powodu debili wjeżdżających rowerami na
    >> przejścia dla pieszych,
    > Moment, a jak pieszy wejdzie to co, wlaczasz wycieraczki? :>
    Pieszy jest mimo wszystko wolniejszy i bardziej przewidywalny. Nawet
    plecaczkowe półgłówki łażące ze słuchawkami od odtwarzaczy mp3-jek w
    małżowinach.

    >> uskoków przed kretynami lawirującymi po chodnikach
    > Hy? No jako pieszy znaczy?
    Tak.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 16. Data: 2005-11-20 22:13:12
    Temat: Re: Kolizja
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    witek napisał(a):

    > rowerzyści w Polsce nie muszą mieć OC.

    Całe szczęście że nie ma obowiązku OC.
    Jednak jakaś różnica między rowerem a samochodem jest. Samochód stwarza
    o wiele większe niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody osobie trzeciej niż
    rower.



    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 17. Data: 2005-11-20 22:31:10
    Temat: Re: Kolizja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dlqse3$lkt$2@atlantis.news.tpi.pl Johnson
    <j...@n...pl> pisze:

    > Całe szczęście że nie ma obowiązku OC.
    > Jednak jakaś różnica między rowerem a samochodem jest. Samochód stwarza
    > o wiele większe niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody osobie trzeciej niż
    > rower.
    I co z tego, że mniejsze? Ale jednak stwarza.
    Piszesz bzdury. Kiedy nieubezpieczony rowerzysta bez dochochodów mogących
    podlegać obciążeniu uszkodzi z własnej winy auto powodując szkody na ok. 3÷4
    tys zł to co będzie?
    Ty się weź zastanów zanim coś napiszesz.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 18. Data: 2005-11-21 05:40:32
    Temat: Re: Kolizja
    Od: "Artur" <a...@p...onet.pl>

    > witek napisał(a):
    >
    > > rowerzyści w Polsce nie muszą mieć OC.
    >
    > Całe szczęście że nie ma obowiązku OC.
    > Jednak jakaś różnica między rowerem a samochodem jest. Samochód stwarza
    > o wiele większe niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody osobie trzeciej niż
    > rower.
    >
    Ale pitolenie... rowerzysta moze narobic takich samych szkod jak kazdy inny
    pojazd. Ja mialem szczescie, ze jechalem sam i nie wjechalo na mnie nic z
    przeciwka. W innym razie skonczylo by sie nie tylko skasowanym samochodem.
    Mozliwe, ze jego beztroska bedzie mnie kosztowala 20tys. Dlugo charowalem na ten
    samochod i jak czytam takie pierdoly to mnie skreca!

    artur

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2005-11-21 08:04:58
    Temat: Re: Kolizja
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Otto von Falkenstein napisał(a):

    > ale pomimo tegop osmielają się żadac szczególnych przywilejów na
    > drogach. Takich jak np prawo do bezkarnego tamowania ruchu w mieście w
    > godzinach szczytu (tzw. Masa krytyczna)

    Nie przesadzaj - kierowcy codziennie bezkarnie tamuja ruch w miescie :>


  • 20. Data: 2005-11-21 08:05:47
    Temat: Re: Kolizja
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    witek napisał(a):
    > drill wrote:
    >
    >>> A rowerzyście na 1 cm wolno się wpychać pomiedzy samochód a krawężnik
    >>> aby stać jako pierwszy na światłach a potem utrudniać ruch i domagać
    >>> się metra ?. Ścieżki rowerowe-to jest rozwiązanie.
    >>
    >>
    >>
    >> wolno... zamiast gadac glupoty zostawiaj motorom/rowerom wiecej
    >> miejsca nie zajmujac jednego a czasem i dwoch pasow...
    >
    >
    > Mogę ci nawet 5 metrów zostawić.
    > Jak wyprzedzisz samochód stojący na światłach to i tak bym ci wlepij
    > mandat niezależnie od tego ile miejsca tam było.
    > To tak przy okazji równości wg prawa

    A mozesz zacytowac jakis artykul tego prawa ktory by tego zabranial? :)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1