eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKłopotliwe powołanie wspólnoty mieszkaniowej. › Re: Kłopotliwe powołanie wspólnoty mieszkaniowej.
  • X-Received: by 10.50.176.201 with SMTP id ck9mr161730igc.0.1459772100919; Mon, 04 Apr
    2016 05:15:00 -0700 (PDT)
    X-Received: by 10.50.176.201 with SMTP id ck9mr161730igc.0.1459772100919; Mon, 04 Apr
    2016 05:15:00 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!feeder.erje.net
    !2.us.feeder.erje.net!news.glorb.com!gy3no128570igb.0!news-out.google.com!ha2ni
    570igb.0!nntp.google.com!gy3no128564igb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo
    .googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Mon, 4 Apr 2016 05:15:00 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <4...@g...com>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=89.71.69.201;
    posting-account=mvBzhgoAAADiziO82aLj4VEpjexQv3Cn
    NNTP-Posting-Host: 89.71.69.201
    References: <4...@g...com>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <c...@g...com>
    Subject: Re: Kłopotliwe powołanie wspólnoty mieszkaniowej.
    From: Adam Klobukowski <a...@g...com>
    Injection-Date: Mon, 04 Apr 2016 12:15:00 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:754840
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 4 kwietnia 2016 12:16:26 UTC+2 użytkownik Daimon .M

    > I do meritum..
    > Wraz z dużą grupą mieszkańców zamierzamy powołać wspólnotę mieszkaniową. Przez
    pierwsze Pięć lat utrudniał nam to zapis w akcie notarialnym (pkt 3), który przez
    radcę prawnego został skwitowany w następujący sposób :" wedle tego zapisu, mogą
    administrować nieruchomością przez okres pięciu lat, a jeśli wykażą chęć to dłużej".
    Okres 5 lat już dawno minął. Przez całe lata jako członek spółdzielni i właściciel
    części w/w nieruchomości nie byłem informowany o jakichkolwiek spotkaniach podczas
    których poruszano jakiekolwiek kwestie związane z naszą nieruchomością

    Wspólnota mieszkaniowa nie jest powołoytana, ale powstaje z mocy prawa, w tym wypadku
    po wykupieniu ostatniego lokalu (art 26 Ustawy o Spółdzielniach Mieszkaniowych).
    Zapis aktu notarialnego dotyczy administrowania budynkiem, i nie ma nic do tego czy
    jest wspólnota czy jej nie ma.

    Jeżeli administrator (w tym wypadku spółdzielnia), wo wykupieniu ostatniego
    mieszkania, nie zorganizował walnego zebrania wspólnoty, to złamał prawo i może
    odpowiadac nawet karnie, bo skoro nie było zebrania to nie było wybranego zarządu i
    przegłosowania planów finansowych, a to już jest poważna sprawa.

    > Ale..
    > Przez cały ten okres (od pierwszego miesiąca odbioru mieszkania) ustalono dość
    wysoki fundusz remontowy (ok. 25% całkowitej kwoty czynszu + woda+ odpady itd.) z
    którego nikt nigdy się nie rozliczył. Podczas rozmowy z pracownicą spółdzielni
    usłyszałem ze część z tych środków jest przeznaczana na naprawy w blokach reszty
    osiedla, co chyba nie do końca jest zgodne z prawem (?).

    Tu się kłania to co napisałem wczesniej. Powinniście mieć uchwalony plan finansowy i
    go realizować. Bez tego nie ma podstawy do wydawania pieniędzy które zbierał od was
    administrator. Moim zdaniem, macie sporą szansę aby pieniądze odzyskać (oczywiście w
    sądzie).

    > Dodatkowo, mieszkańców zaczęło irytować to, że administracja niespecjalnie się
    wykazuje i tak np. po tylu latach, nie mamy wózkarni (wśród mieszkańców jest 10
    rodzin z małymi dzieciakami), nie zagospodarowano zieleni na terenie działki ( poza
    standardowym koszeniem trawy), na naszym parkingu parkują obce samochody, teren nie
    jest ogrodzony itd. itd... wymieniać można jeszcze długo.
    > Przy próbie załatwiania jakichkolwiek spraw ( np. montaż anteny na kominie),
    zmuszony byłem zbierać podpisy mieszkańców, które następnie przez administracje
    zostały przekazywane do spółdzielni i wtedy dopiero wydawano decyzję.

    Tu sie kłania prawo cywilne, które pozwala zerwac umowę, bez konsekwencji, w każdej
    chwili jeżeli druga strona nie wykonuje jej w prawidłowy sposób (w uproszczeniu:
    olewa sprawę). Spiszcie wszystkie grzeszki małe i duże, a te naprawde wielkie, to
    brak planu finansowego, zebrania wspólnoty - powinniście sie wymigac od umowy z nimi
    bez problemu)

    > Pytania na które szukam odpowiedzi:
    > 1) Czy, jeśli inwestorem nieruchomości była spółdzielnia, a w chwili obecnej
    właścicielami 100% nieruchomości są mieszkańcy, może ona narzucać nam swoje zapisy?
    Co powinniśmy zrobić aby uniezależnić się od obecnej administracji/spółdzielni.

    Od momentu kiedy został sprzedany ostatni lokal istnieje wspólnota mieszkaniowa, z
    mocy prawa. Powinniście samodzielnie zwołać walne zebranie (moga to zrobić
    właściciele), tam uchwalić odpowiednie uchwały.


    > 2) Co zrobić, aby po powołaniu wspólnoty zmusić spółdzielnię do rozliczenia się z
    funduszu remontowego za ostatnie 7 lat? (nadmieniam, że kwota wpłat powinna oscylować
    w granicach : min 320 - 450 tys. Zł.)

    Prawnik, pozew. Inaczej raczej nic nie uzyskacie.

    > 3) Czy spółdzielnia/ administracja może decydować o sprzedaży (jednemu z lokatorów
    pomieszczenia należące do części wspólnej mieszkańców ?)

    Po tym jak powstała wspólnota mieszkaniowa, nie.

    > 4) Czy spółdzielnia/ administracja może decydować o zezwalaniu części mieszkańców
    na ogrodzenie się (dot. mieszkań parterowych) na części działki które stanowi część
    wspólną ?
    > (mini ogródki), bez konsultacji z resztą mieszkańców ?

    Po tym jak powstała wspólnota mieszkaniowa, nie.

    Miałem troche podobne przejścia, ale nie ze spółdzielnią, ale z administratorem,
    którego 'w spadku' zostawił nam developer. Moja rada jest taka: weźcie dobrą firme
    adninistrująca wspólnotami, która ma prawnika, i wszystko od początku załatwiajcie
    przez ta firmę (przegłosujcie wybór administratora jako pierwszą rzecz na zebraniu
    wspólnoty). Oni się ucieszą z nowego klienta i na pewno zawalczą jak trzeba z betonem
    spółdzielni.

    AdamK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1