eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGrodzenie ulic teren prywatny › Re: Grodzenie ulic teren prywatny
  • Data: 2018-09-06 16:23:17
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:zy9kD.137508$z...@f...ams1...
    On 2018-09-06, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
    >>>Mnie naprawdę wystarczają drogi publiczne. Nawet mimo znacznego
    >>>skrócenia drogi, ja nie chciałbym przejeżdżać komuś przez podwórko,
    >>>np. temu właścicielowi działki:
    >>>https://goo.gl/maps/UTXkKng6M5R2
    >>>Dotąd nawet nie wyobrażałem sobie, żeby ktoś normalny mógł tego
    >>>żądać.
    >
    >> Bo miasto zadbalo i nie ma potrzeby.
    >> Ale za tymi domkami jakies dzialki sa, i kiedys beda tam domy
    >> staly.
    >
    >> Wyobraz sobie, ze mieszkasz gdzies tu
    >> https://www.google.pl/maps/@52.2747096,20.9864822,23
    9m/data=!3m1!1e3
    >
    >> W takim drugim rzedzie domow, pewnie tam nawet ulica bedzie, ale
    >> jak
    >> bedziesz chcial dojsc do szkoly, to trzeba bedzie do Bohomolca
    >> dojsc i
    >> wrocic ...

    >Nie do końca rozumiem. Te wzdłużne co idą w kierunku szkoły do
    >Bohomolca
    >to mają po 120-180m, to serio jest taki problem przejść te 300m?

    300m nie, ale w innym miejscu moze sie to zamienic w kilometrz czy
    dwa.
    A nawet te 300m bedzie cie wkurzac, jesli w linie prostej masz 50 :-)
    Albo np z powodu awarii rury masz samochod uwieziony w slepej ulicy.

    Ot, miasto nie zadbalo o zaplanowanie ulic, a po latach sie okazuje,
    ze najpiej to by bylo komus przez podworko przejsc :-)

    Jeszcze domek z ogrodkiem to tradycyjnie byl ogrodzony i zamkniety,
    ale teraz moda na grodzenie duzych osiedli blokow ...

    >> Ale goral kiedy umrze i domy sie sprzeda, albo nawet dzieci
    >> odziedzicza po jednym i sie pokloca ...

    >Albo nic nie rozumiem, albo coraz bardziej wydaje mi się, że ktoś tu
    >jest niezle rozpuszcony.

    Goral we wsi mial dom przy drodze, a za nim pole.
    Z pola sie juz nie utrzyma, to zbudowal za nim pensjonat dla ceprow.
    Drugi, trzeci ... a dojazd dróżką na wlasnym polu i przez wlasne
    podworko.

    I problemu nie ma ... ale jak kiedys to rozparceluja, to sie zrobi :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1