-
51. Data: 2025-12-03 16:05:19
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 3 Dec 2025 11:47:46 +0100, Trybun wrote:
> W dniu 02.12.2025 o 10:56, Jacek pisze:
>> W dniu 2.12.2025 o 08:33, Trybun pisze:
>>> Dlaczego nikt nie chce w jakikolwiek sposób pomóc atakowanej Wenezueli?
>> Pisze jedna reka, wiec bedzie nieladnie :) Wenezueli niikt nie
>> atakuje, bijesz piane. Atakowane i zatapiane sa łodzie przemytników
>> narkotyków a oni sami zabijani. Atakowany, choc jedynie werbalnie jest
>> Maduro. Z etycznego punktu widzenia oba te ataki sa słuszne. Tyle ze
>> całkowicie bezskuteczne.
> Widać żyjesz w jakimś matriksie. Tymczasem nie dość że piraci atakują
> Wenezuelczyków na ich terenie to to jeszcze zamykają przestrzeń
> powietrzną nad ich krajem a prezydentowi tego kraju dają tygodniowe
> ultimatum na opuszczenie swojego kraju, od jakiegoś czasu ciągle groźby
> i szantaż.
> Tu nie chodzi o żadnych przemytników a o Wenezuelę i jej przywódców.
> Słyszałeś kiedykolwiek aby USA używały broni i mordowały przemytników z
> Meksyku, Kolumbii czy jakiegokolwiek innego kraju?
Kontrole na wodach przybrzeżnych, czy drogach wewnętrznych mają stale,
i bron bywa tam używana. I nie pytają nawet o kraj.
Chodzi mi po głowie, że trafili rakietą rezydencję jakiegoś
narkobarona ... ale to w porozumieniu z rządem Kolumbii ... a może i
bez ...
J.
-
52. Data: 2025-12-03 16:38:57
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2025-12-03 o 10:34, J.F pisze:
> A czuje? Bo na razie to chyba dyskusja jest w USA i na swiecie,
> Wenezuela ... do handlarzy narkotyków może woli się nie przyznawać.
I ta wenezuela jest największym handlarzem?
https://m.natemat.pl/cc914931287887042389bc0ec0b8075
f,1500,0,0,0.jpg
-
53. Data: 2025-12-03 17:18:28
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 3 Dec 2025 16:38:57 +0100, alojzy nieborak wrote:
> W dniu 2025-12-03 o 10:34, J.F pisze:
>> A czuje? Bo na razie to chyba dyskusja jest w USA i na swiecie,
>> Wenezuela ... do handlarzy narkotyków może woli się nie przyznawać.
>
> I ta wenezuela jest największym handlarzem?
>
> https://m.natemat.pl/cc914931287887042389bc0ec0b8075
f,1500,0,0,0.jpg
Mowisz, że to też narkotyki?
To tylko ministrowie zdrowia tak uważają :-)
Ja tam nie wiem - dawniej się mówiło, że Kolumbia przoduje, Meksyk z
racji bliskości, pewnie też ma wysoką pozycję ... o Wenezueli się
wcześniej raczej nie mówiło, ale może i tam dotarła moda.
Jeszcze można sprawdzić alkohol, oraz ... poczytać o wojnie opiumowej
:-)
J.
-
54. Data: 2025-12-03 17:40:34
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2025-12-03 o 11:48, Trybun pisze:
> W dniu 02.12.2025 o 11:55, A. Filip pisze:
>> Trybun <M...@t...cb> pisze:
>>> W dniu 02.12.2025 o 01:03, A. Filip pisze:
>>>> https://tvn24.pl/swiat/zabili-rozbitkow-ktorzy-przez
yli-pierwsze-uderzenie-w-lodz-bialy-dom-potwierdza-s
t8781080
>>>>> Zabili rozbitków, którzy przeżyli pierwsze uderzenie w łódź. Biały Dom
>>>>> potwierdza ; 1.12.2025, 22:55
>>>>>
>>>>> [...] Karoline Leavitt (rzeczniczka Białego Domu) skomentowała podczas
>>>>> poniedziałkowego briefingu w Białym Domu doniesienia m.in. "Washington
>>>>> Post" i CNN na temat pierwszego z serii zabójczych uderzeń na łodzie
>>>>> podejrzanych o przemyt narkotyków, który nastąpił 2 września. Siły USA
>>>>> miały wówczas zabić dwie osoby, które przeżyły pierwsze uderzenie
>>>>> rakietą i dryfowały na morzu, chwytając się wraku.
>>>>> Rzeczniczka Białego Domu potwierdziła, że rozbitkowie zostali
>>>>> zabici. [...]
>>>> Jeśli USA "likwiduje" rozbitków to daje prawo "likwidowania" rozbitków
>>>> USA, nieprawdaż? Oczywiście to przeważnie teoria bo *przeważnie*
>>>> kalich
>>>> poratuje prawo silniejszego.
>>>>
>>> Rozbitków USA nie wolno!! Że Sikorski nie złoży protestu wobec tych
>>> terrorystyczno pirackich metod swojego "tatusia" to wiadomo, ale
>>> zastanawiające dlaczego BRICS też milczy w tym temacie.., Dlaczego
>>> nikt nie chce w jakikolwiek sposób pomóc atakowanej Wenezueli?
>> Po jakiej linii Wenezuela stwierdziła że to "ICH" łódź była?
>> Weź ty może nie strzelaj sobie w stopę poruszając
>> (formalnie) "geograficznie powiązany" problem.
>>
>
> To uświadom mnie czyja to była łódź i w którym miejscu świata.
W "ż" landzie podobnie.
https://www.zerohedge.com/geopolitical/idf-accused-e
xecuting-unarmed-palestinians-after-they-surrendered
-
55. Data: 2025-12-03 20:02:31
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03.12.2025 o 15:42, J.F pisze:
>> Identyfikacja nie polega na ustaleniu tożsamości, a przynajmniej
>> ne zawsze. W wypadku szpiegów nei ma jakiegoś powszechnie
>> dostępnego, wiarygodnego wykazu. Wylegitymowanie pozwoli na
>> ustalenie tożsamości, ale nie odpowie nam na pytanie, czy to
>> szpieg.
> Ale nie mówimy o szpiegu, tylko o poszukiwanym przestępcy
> (podejrzanym?)
No to musisz doprecyzować, bo legitymowanie może mieć masę celów.
>
>> Podobnie w wypadku podejrzenia, że kierowca jest pod wpływem
>> alkoholu. Tu legitymowanie nic nie zmieni.
> trzeba przeprowadzić kontrolę drogową?
Czasem tak. Czasem badanie retrospekcyjne.
>> W życiu trochę trudno powiedzieć i z tego powodu najlepiej robić
>> tak, by zawsze dało się wycofać. Jak wykręcisz rękę przez pomyłkę
>> trzeźwemu kierowcy, to oczywiście jest błąd i oczywiście należy
>> tego unikać, ale bez większych skutków.
> Moze po prostu nie należy wykręcać rąk, szczególnie jak brak
> podstawy prawnej.
Czasem, jak takie rzeczy piszecie, co chciałbym, żeby któryś z Was
stanął po drugiej stronie. Przykładowo idioci wrzucający fotki
zaparkowanych kretyńsko radiowozów. Żeby tak gościa napadli, walczył o
życie i czekał długo na szukający wolnego miejsca parkingowego
policjantów. Albo napadł go ktoś na ulicy, a policjanci zamiast
obezwładnić napastnika zaczynali od przedstawiania się, wyciągania
legitymacji. Wzywania do zachowania zgodnego z prawem.
>
> Legitymacja, przedstawić się, wyciągnąc alkomat ... a nie mieli
> alkomatu ... to może powinni napierw mieć, a nie martwić się, kogo
> przejedzie ?
Dokładnie. Ciekawe, czy byłbyś nadal tego zdani8a, jakby odjeżdżający
Cię potrącił przypadkowo. Policjanci zdecydowanie zrobili dokładnie to,
co powinni.
>
>> Gorzej, jak nie wykręcisz i odjedzie rozjeżdżając po drodze kogoś
>> w mieście. Jest pewien margines dopuszczalnego błędu.
> W ktorym artykule opisany ? :-P
Jeden już tu podawałem. Można jeszcze kilka innych.
>
>> Jak ktoś wygląda na pijanego, to założenie, że jest pijany jest
>> właśnie w tym marginesie błędu. Ciekawy jestem, jak się ta akcja
>> skończy, ale uważam, że nie powinno się tym policjantom za ten
>> błąd nic zrobić.
> Za ten nie - można go było spokojnie wyjaśnić.
> Za bandycką napaść tak, za nieokazanie legitymacji też, o ile
> przepisy wymagają.
Nie wymagają.
>
> Może kiedys jeszcze zobaczymy, co się tam przez te 2 minuty
> późniejsze działy.
>
>> Działali pod presją czasu i konieczności zapobieżenia zagrożeniu.
>> Jak już wiemy, że to chory człowiek, no to wiadomo, że popełnili
>> błąd - albo nie. Tylko oni tego nie wiedzieli. To nie tak, że szli
>> sobie "przez świat" i nagle uznali za słuszne obić jakiegoś
>> "starszego pana".
> A skąd wiesz, że nie chcieli obić pijaka ?
To by go obili.
>
>> Oni uznali, ze facet jest pijany i stanowi zagrożenie za
>> kierownicą, czemu zapobiegli. Był trzeźwy. Ale czy był zdolny do
>> bezpiecznego prowadzenia pojazdu? Sam kierowca twierdzi przyznaje,
>> ze wiedział, ze nie. On chciał tylko podjechać kawałek.
> Ale to nadal przekroczenie uprawnień, bo nie mają kwalifikacji, aby
> to ocenić :-P
Brniesz w głupotę. W większości wypadków, gdy powołuje się biegłego
policjanci ie mają koniecznych kwalifikacji.
>
> Jest na to stosowny tryb, należało zastosować. Oczywiscie znów
> zacząć od pokazania legitymacji.
Znajdź podstawę prawną.
>
>> Jeszcze większą porażką są ci konkretni dziennikarze akurat. Bo
>> jeszcze, gdyby szli w marginesie niedomówień. No ale w grubych
>> sprawach film, który sami prezentują rozjeżdża się z relacją
>> dziennikarzy. Jak tu wierzyć w to czego nie widać, jak już w
>> zakresie który widać się to po prostu nie zgadza.
> Jakby panowie policjanci zadziałali przepisowo, to by dziennikarze
> nie mieli o czym pisać. Ale zaczęli od bicia ?
Zadziałali prawidłowo, a przynajmniej na filmie nie ma niczego
nieprawidłowego.
--
(~) Robert Tomasik
-
56. Data: 2025-12-03 20:51:53
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2025-12-03 o 17:18, J.F pisze:
> On Wed, 3 Dec 2025 16:38:57 +0100, alojzy nieborak wrote:
>> W dniu 2025-12-03 o 10:34, J.F pisze:
>>> A czuje? Bo na razie to chyba dyskusja jest w USA i na swiecie,
>>> Wenezuela ... do handlarzy narkotyków może woli się nie przyznawać.
>>
>> I ta wenezuela jest największym handlarzem?
Nie wiem. Wenezuela jest małym państwem któremu można spuścić wpier..l
pod byle pretekstem. Jeszcze 2-3 lata temu Trampek chciał ich
przekabacić na swoją stronę aby pozyskać ropę. Wtedy wypieli się na
niego i jego ofertę. Usańce brzęczeli też w stronę chińczyków że Ci
robią półprodukty do produkcji fentanylu.
Fakt faktem, w niektórych miastach usa chodzi jak ostatnio sprawdzałem
do 1% zombiaków od fentanylu i piar miast/usa psują.
>> https://m.natemat.pl/cc914931287887042389bc0ec0b8075
f,1500,0,0,0.jpg
>
> Mowisz, że to też narkotyki?
Nikotyna nie jest narkotykiem?
> To tylko ministrowie zdrowia tak uważają :-)
>
> Ja tam nie wiem - dawniej się mówiło, że Kolumbia przoduje, Meksyk z
> racji bliskości, pewnie też ma wysoką pozycję ...
To też. Na moje oko ludkowie po jakiej heroinie albo się przekręcą albo
walną się spać. Nie szwendają się masowo po ulicach więc nie ma afery.
-
57. Data: 2025-12-03 21:10:18
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 3 Dec 2025 20:02:31 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 03.12.2025 o 15:42, J.F pisze:
>>> Identyfikacja nie polega na ustaleniu tożsamości, a przynajmniej
>>> ne zawsze. W wypadku szpiegów nei ma jakiegoś powszechnie
>>> dostępnego, wiarygodnego wykazu. Wylegitymowanie pozwoli na
>>> ustalenie tożsamości, ale nie odpowie nam na pytanie, czy to
>>> szpieg.
>> Ale nie mówimy o szpiegu, tylko o poszukiwanym przestępcy
>> (podejrzanym?)
>
> No to musisz doprecyzować, bo legitymowanie może mieć masę celów.
Celem akcji było zatrzymanie groźnego przestępcy (osoby
podejrzewanej?).
Przy złej identyfikacji akcja mija się z celem.
A strzelanie do niezidentyfikowanej osoby ... to zbrodnia?
Dwa lata, w zawieszeniu na 3 ... to chyba nie zbrodnia?
https://tvn24.pl/poznan/ostrzelali-samochod-zginal-1
9-latek-drugi-zostal-inwalida-policjanci-uslyszeli-w
yrok-ra447827-ls3365594
To chyba nie ostatni proces .. znajdziesz odpowiednie wyroki?
Bo TVN to nie bardzo można wierzyć, wolałbym uzasadnienia przeczytać.
>>> Podobnie w wypadku podejrzenia, że kierowca jest pod wpływem
>>> alkoholu. Tu legitymowanie nic nie zmieni.
>> trzeba przeprowadzić kontrolę drogową?
> Czasem tak. Czasem badanie retrospekcyjne.
Na kontrolę drogową są osobne przepisy.
Zgadnij, od czego się zaczynają :-P
>>> W życiu trochę trudno powiedzieć i z tego powodu najlepiej robić
>>> tak, by zawsze dało się wycofać. Jak wykręcisz rękę przez pomyłkę
>>> trzeźwemu kierowcy, to oczywiście jest błąd i oczywiście należy
>>> tego unikać, ale bez większych skutków.
>> Moze po prostu nie należy wykręcać rąk, szczególnie jak brak
>> podstawy prawnej.
>
> Czasem, jak takie rzeczy piszecie, co chciałbym, żeby któryś z Was
> stanął po drugiej stronie. Przykładowo idioci wrzucający fotki
> zaparkowanych kretyńsko radiowozów. Żeby tak gościa napadli, walczył o
> życie i czekał długo na szukający wolnego miejsca parkingowego
> policjantów.
A oni ratować człowieka przyjechali, czy po wódkę do sklepu?
> Albo napadł go ktoś na ulicy, a policjanci zamiast
Nie bądz śmieszny - zanim przyjedziecie, to napastnika dawno nie
będzie.
No dobra - raz na dziesięć lat się może trafi przypadek, tak jak tu -
przypadkiem policjanci byli na stacji, i przypadkiem przyjechał ktoś
pijany .. a przynajmniej sprawiał takie wrażenie.
> obezwładnić napastnika zaczynali od przedstawiania się, wyciągania
> legitymacji. Wzywania do zachowania zgodnego z prawem.
Dura lex, sed lex.
Jak przepis nakazuje pokazac legitymację, to pokazujecie.
A macie przeciez zwiazek zawodowy, własnego ministra, komendanta,
do posłów możecie sie zgłosic, nawet do prezydenta.
Jeśli nieżyciowe przepisy wymagają zmiany - to proście o zmianę.
>> Legitymacja, przedstawić się, wyciągnąc alkomat ... a nie mieli
>> alkomatu ... to może powinni napierw mieć, a nie martwić się, kogo
>> przejedzie ?
>
> Dokładnie. Ciekawe, czy byłbyś nadal tego zdani8a, jakby odjeżdżający
> Cię potrącił przypadkowo. Policjanci zdecydowanie zrobili dokładnie to,
> co powinni.
Ale powinni najpierw pokazac legitymację, czy nie ? :-P
No i nie chcesz chyba powiedziec, że powinni pobić "pijaka",
a na to narzeka ...
>>> Gorzej, jak nie wykręcisz i odjedzie rozjeżdżając po drodze kogoś
>>> w mieście. Jest pewien margines dopuszczalnego błędu.
>> W ktorym artykule opisany ? :-P
>
> Jeden już tu podawałem. Można jeszcze kilka innych.
>>
>>> Jak ktoś wygląda na pijanego, to założenie, że jest pijany jest
>>> właśnie w tym marginesie błędu. Ciekawy jestem, jak się ta akcja
>>> skończy, ale uważam, że nie powinno się tym policjantom za ten
>>> błąd nic zrobić.
>> Za ten nie - można go było spokojnie wyjaśnić.
>> Za bandycką napaść tak, za nieokazanie legitymacji też, o ile
>> przepisy wymagają.
>
> Nie wymagają.
To co to dokładnie była za interwencja i z którego artykułu?
>>> Działali pod presją czasu i konieczności zapobieżenia zagrożeniu.
>>> Jak już wiemy, że to chory człowiek, no to wiadomo, że popełnili
>>> błąd - albo nie. Tylko oni tego nie wiedzieli. To nie tak, że szli
>>> sobie "przez świat" i nagle uznali za słuszne obić jakiegoś
>>> "starszego pana".
> > A skąd wiesz, że nie chcieli obić pijaka ?
>
> To by go obili.
No i mówi, że go obili.
Ja tam na filmie nie widziałem, tego bicia, ale też nie widziałem,
aby nie bili - bo kawał wycięty ...
>>> Oni uznali, ze facet jest pijany i stanowi zagrożenie za
>>> kierownicą, czemu zapobiegli. Był trzeźwy. Ale czy był zdolny do
>>> bezpiecznego prowadzenia pojazdu? Sam kierowca twierdzi przyznaje,
>>> ze wiedział, ze nie. On chciał tylko podjechać kawałek.
>> Ale to nadal przekroczenie uprawnień, bo nie mają kwalifikacji, aby
>> to ocenić :-P
> Brniesz w głupotę. W większości wypadków, gdy powołuje się biegłego
> policjanci ie mają koniecznych kwalifikacji.
No to nalezy powołac biegłego ...
>> Jest na to stosowny tryb, należało zastosować. Oczywiscie znów
>> zacząć od pokazania legitymacji.
>
> Znajdź podstawę prawną.
O zgłaszaniu podejrzeń co do możliwej utraty kwalifikacji?
Sam sobie znajdz - są stosowne przepisy.
>>> Jeszcze większą porażką są ci konkretni dziennikarze akurat. Bo
>>> jeszcze, gdyby szli w marginesie niedomówień. No ale w grubych
>>> sprawach film, który sami prezentują rozjeżdża się z relacją
>>> dziennikarzy. Jak tu wierzyć w to czego nie widać, jak już w
>>> zakresie który widać się to po prostu nie zgadza.
>> Jakby panowie policjanci zadziałali przepisowo, to by dziennikarze
>> nie mieli o czym pisać. Ale zaczęli od bicia ?
>
> Zadziałali prawidłowo, a przynajmniej na filmie nie ma niczego
> nieprawidłowego.
No nie wiem, nie wiem ... legitymacji w ręku nie zauważyłem.
J.
-
58. Data: 2025-12-03 23:37:22
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Wzajemności zasada najświętszą jest]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03.12.2025 o 21:10, J.F pisze:
>> No to musisz doprecyzować, bo legitymowanie może mieć masę celów.
>
> Celem akcji było zatrzymanie groźnego przestępcy (osoby
> podejrzewanej?).
> Przy złej identyfikacji akcja mija się z celem.
Nie zawsze. Spróbuj to ogarnąć. Jak przestępca strzela do kogoś, to to,
czy nazywa się MALINOWSKI, czy KOWALSKI niem ma zbyt duzego znaczenia.
Jak zatrzymujesz pijanego kierowcę, to jakie znaczenie ma jego imię?
>
> A strzelanie do niezidentyfikowanej osoby ... to zbrodnia?
Niekoniecznie. Nie ma obowiązku jej identyfikacji.
>
> Dwa lata, w zawieszeniu na 3 ... to chyba nie zbrodnia?>
https://tvn24.pl/poznan/ostrzelali-samochod-zginal-1
9-latek-drugi-zostal-inwalida-policjanci-uslyszeli-w
yrok-ra447827-ls3365594
> To chyba nie ostatni proces .. znajdziesz odpowiednie wyroki?
> Bo TVN to nie bardzo można wierzyć, wolałbym uzasadnienia przeczytać.
>
Ale co to ma wspólnego z identyfikacją? Jakby tam był terrorysta, to też
nie wolno go zabijać? Prawo do noszenia broni, to nie licencja na
zabijanie. Za dużo nieodpowiednich filmów się naoglądałeś :-)
> Na kontrolę drogową są osobne przepisy.
> Zgadnij, od czego się zaczynają :-P
A na robienie pierogów ejszcze inne. Co to ma do rzeczy? Do czego
dążysz? Chcesz wykazać, ze na tej Stacji paliw oni kontrolę drogową robili?
>> Czasem, jak takie rzeczy piszecie, co chciałbym, żeby któryś z Was
>> stanął po drugiej stronie. Przykładowo idioci wrzucający fotki
>> zaparkowanych kretyńsko radiowozów. Żeby tak gościa napadli, walczył o
>> życie i czekał długo na szukający wolnego miejsca parkingowego
>> policjantów.
> A oni ratować człowieka przyjechali, czy po wódkę do sklepu?
Moze po czekoladki. Co to ma do rzeczy?
>
>> Albo napadł go ktoś na ulicy, a policjanci zamiast
> Nie bądz śmieszny - zanim przyjedziecie, to napastnika dawno nie
> będzie.
Bo szukamy miejsca do zaparkowania :-)
>
> No dobra - raz na dziesięć lat się może trafi przypadek, tak jak tu -
> przypadkiem policjanci byli na stacji, i przypadkiem przyjechał ktoś
> pijany .. a przynajmniej sprawiał takie wrażenie.
Zdecydowanie nie masz zielonego pojęcia o realiach.
>
>> obezwładnić napastnika zaczynali od przedstawiania się, wyciągania
>> legitymacji. Wzywania do zachowania zgodnego z prawem.
> Dura lex, sed lex.
> Jak przepis nakazuje pokazac legitymację, to pokazujecie.
Tylko nikt nie wpadł jak dotąd na tak kretyński pomysł, by taki przepis
wprowadzić.
>
> A macie przeciez zwiazek zawodowy, własnego ministra, komendanta,
> do posłów możecie sie zgłosic, nawet do prezydenta.
> Jeśli nieżyciowe przepisy wymagają zmiany - to proście o zmianę.
Znajdź ten przepis. Juz anwet Shrek uwierzył, ze nie ma, a Ty dalej
drążysz. Nie ma czegoś takiego! Jak twi9erdzisz, że jest, to znajdź.
>
>>> Legitymacja, przedstawić się, wyciągnąc alkomat ... a nie mieli
>>> alkomatu ... to może powinni napierw mieć, a nie martwić się, kogo
>>> przejedzie ?
>> Dokładnie. Ciekawe, czy byłbyś nadal tego zdani8a, jakby odjeżdżający
>> Cię potrącił przypadkowo. Policjanci zdecydowanie zrobili dokładnie to,
>> co powinni.
> Ale powinni najpierw pokazac legitymację, czy nie ? :-P
Znajdź przepis do tego ich zobowiązujący :-)
>
> No i nie chcesz chyba powiedziec, że powinni pobić "pijaka",
> a na to narzeka ...
On narzeka na to, ze go 2 minuty bili.
>> Nie wymagają.
> To co to dokładnie była za interwencja i z którego artykułu?
178a kk.
> No i mówi, że go obili.
Tylko kamera nie nagrała :-)
>
> Ja tam na filmie nie widziałem, tego bicia, ale też nie widziałem,
> aby nie bili - bo kawał wycięty ...
No widzisz. Sądzisz, ze jakby go 2 minuty bili, to dziennikarze by 3
razy puszczali początkowe 8 sekund?
>> Brniesz w głupotę. W większości wypadków, gdy powołuje się biegłego
>> policjanci ie mają koniecznych kwalifikacji.
> No to nalezy powołac biegłego ...
Po co? Zbadali go pewnie alkomatem.
>
>>> Jest na to stosowny tryb, należało zastosować. Oczywiscie znów
>>> zacząć od pokazania legitymacji.
>> Znajdź podstawę prawną.
> O zgłaszaniu podejrzeń co do możliwej utraty kwalifikacji?
> Sam sobie znajdz - są stosowne przepisy.
I łączą się z okazywaniem legitymacji komukolwiek?
>> Zadziałali prawidłowo, a przynajmniej na filmie nie ma niczego
>> nieprawidłowego.
> No nie wiem, nie wiem ... legitymacji w ręku nie zauważyłem.
Nie mieli również bandery.
--
(~) Robert Tomasik
-
59. Data: 2025-12-04 02:02:33
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Nie ma handlu wolnego jak za Wojen Opiumowych]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> pisze:
> On Wed, 3 Dec 2025 16:38:57 +0100, alojzy nieborak wrote:
>> W dniu 2025-12-03 o 10:34, J.F pisze:
>>> A czuje? Bo na razie to chyba dyskusja jest w USA i na swiecie,
>>> Wenezuela ... do handlarzy narkotyków może woli się nie przyznawać.
>>
>> I ta wenezuela jest największym handlarzem?
>>
>> https://m.natemat.pl/cc914931287887042389bc0ec0b8075
f,1500,0,0,0.jpg
>
> Mowisz, że to też narkotyki?
> To tylko ministrowie zdrowia tak uważają :-)
>
> Ja tam nie wiem - dawniej się mówiło, że Kolumbia przoduje, Meksyk z
> racji bliskości, pewnie też ma wysoką pozycję ... o Wenezueli się
> wcześniej raczej nie mówiło, ale może i tam dotarła moda.
>
> Jeszcze można sprawdzić alkohol, oraz ... poczytać o wojnie opiumowej
> :-)
Wielka Brytania nie wywalczyła wtedy światu wolnego handlu?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_opiumowe
> Wojny opiumowe - dwa konflikty zbrojne Wielkiej Brytanii i Francji z
> Dynastią Qing toczące się w XIX w., zrodzone z chińskich prób
> stłumienia handlu opium. Zwycięskie państwa europejskie [...]
--
A. Filip
| Korzystaj z błogosławieństwa starego i siły młodego.
| (Przysłowie jakuckie)
-
60. Data: 2025-12-04 04:13:52
Temat: Re: Czyli już wolno "likwidować" rozbitków USA? [Nie ma handlu wolnego jak za Wojen Opiumowych]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 04 Dec 2025 02:02:33 +0100, A. Filip wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> pisze:
>> On Wed, 3 Dec 2025 16:38:57 +0100, alojzy nieborak wrote:
>>> W dniu 2025-12-03 o 10:34, J.F pisze:
>>>> A czuje? Bo na razie to chyba dyskusja jest w USA i na swiecie,
>>>> Wenezuela ... do handlarzy narkotyków może woli się nie przyznawać.
>>>
>>> I ta wenezuela jest największym handlarzem?
>>>
>>> https://m.natemat.pl/cc914931287887042389bc0ec0b8075
f,1500,0,0,0.jpg
>>
>> Mowisz, że to też narkotyki?
>> To tylko ministrowie zdrowia tak uważają :-)
>>
>> Ja tam nie wiem - dawniej się mówiło, że Kolumbia przoduje, Meksyk z
>> racji bliskości, pewnie też ma wysoką pozycję ... o Wenezueli się
>> wcześniej raczej nie mówiło, ale może i tam dotarła moda.
>>
>> Jeszcze można sprawdzić alkohol, oraz ... poczytać o wojnie opiumowej
>> :-)
>
> Wielka Brytania nie wywalczyła wtedy światu wolnego handlu?
W pewnym sensie.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_opiumowe
>> Wojny opiumowe - dwa konflikty zbrojne Wielkiej Brytanii i Francji z
>> Dynastią Qing toczące się w XIX w., zrodzone z chińskich prób
>> stłumienia handlu opium. Zwycięskie państwa europejskie [...]
Ważniejsze
"Kupując w dużych ilościach herbatę, jedwab, ryż i wytwory rzemiosła,
musieli płacić za te towary srebrem, z braku zgody na wwóz do Chin
własnych towarów. Dla zrównoważenia bilansu płatniczego kupcy
angielscy zaczęli do Chin dostarczać w dużych ilościach opium z upraw
w Indiach Brytyjskich. Palenie opium bardzo się w Chinach
rozpowszechniło mimo szkodliwego działania na zdrowie palących, a
handel nim przybrał formę kontrabandy. "
A jeszcze dobitniej
https://en.wikipedia.org/wiki/First_Opium_War
"In the 18th century, the European demand for Chinese luxury goods
(particularly silk, porcelain, and tea) created a trade imbalance
between China and Britain. European silver flowed into China through
the Canton System, which confined incoming foreign trade to the
southern port city of Guangzhou. To counter this imbalance, the
British East India Company began to grow opium in Bengal and allowed
private British merchants to sell opium to Chinese smugglers for
illegal sale in China. "
J.
Najnowsze w dziale Prawo
-
Nowe zasady wjazdu do krajów Schengen. Co zmienia EES?
-
Nowe zasady PESEL dla cudzoziemców od 2026 r. Kto będzie musiał stawić się osobiście w urzędzie?
-
Prawo do naprawy - szansa czy wyzwanie? Jak firmy mogą zyskać na nowych przepisach?
-
Uwaga na pułapki Black Friday! Sprawdź, jak kupować świadomie i bezpiecznie


do góry
Chińskie auta: Od niskiej jakości do globalnego lidera. Co pokazuje raport EFL?